Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Z życia wzięte.... (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=32)
-   -   Wilczak i konie (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=1525)

z Peronówki 11-12-2008 15:22

Quote:

Originally Posted by Marcin L. (Bericht 177068)
Czy macie jakieś na to sposoby, czy mieliście podobne sytuacje, czy to tylko kwestia czasu i Barina przestanie ?

U nas konie podskubywal Elis - ale nie tylko w kopyta, ale jak sie dalo... baaardzo smakowala mu ich siersc - bylo to wiec bardziej iskanie, niz ugryzienia...
Co sie sprawdzilo - stara dobra metoda na "FUJ". Od malego uczymy szczeniaki, ze "FUJ" albo "NIE" ma blokowac dane zachowanie... Potem juz trzeba tylko obserwowac i z odpowiednim refleksem rzucac "FUUUUJ!"... :rock_3

http://www.wolfdog.org/pics2/2007/8/...10-3742845.jpg

http://www.wolfdog.org/pics2/2007/8/...013-151415.jpg

jefta 11-12-2008 15:47

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 177307)
U nas konie podskubywal Elis - ale nie tylko w kopyta, ale jak sie dalo... baaardzo smakowala mu ich siersc - bylo to wiec bardziej iskanie, niz ugryzienia...
Co sie sprawdzilo - stara dobra metoda na "FUJ". Od malego uczymy szczeniaki, ze "FUJ" albo "NIE" ma blokowac dane zachowanie... Potem juz trzeba tylko obserwowac i z odpowiednim refleksem rzucac "FUUUUJ!"... :rock_3



ja już niestety dwa psy zakopałam zanim zakończyły naukę tą metodą :cry:

z Peronówki 11-12-2008 16:35

Quote:

Originally Posted by jefta (Bericht 177315)
ja już niestety dwa psy zakopałam zanim zakończyły naukę tą metodą :cry:

No tak, ale zakladamy, ze nauke zaczynasz z koniem, ktory ma anielska cierpliwosc do psow... Znam takie, gdzie nauka nawet sie nie zacznie.... :|

Bajka 12-12-2008 21:52

A my się dołączymy do wątku zdjęciowo. :) Furia ostatnio bardzo zakumplowała się z naszym najmłodszym-Cekinem. Zabawą wyjątkowo fajną jest lizanie Cekina po chrapach, uszach, pysku, nawet po oczach...zdjęcie z baaaaaaardzo nieśmiałych początków pierwszej takiej zabawy.

http://img211.imageshack.us/img211/7...2008153po7.jpg

Cekin generalnie jest zachwycony zainteresowaniem Furii. Czenna przeważnie też ...ale nie zawsze...

http://img244.imageshack.us/img244/3...2008157uo2.jpg

GRABA 12-12-2008 23:40

Hej!

Bardzo Wam zazdroszczę, że macie koniki - tego marzenia, to już nie spełnię (no chyba, że wygratm w totka)8)

Jakbym miała mieć ogierka to tylko ciemnego rasy (?) zimnokrwistej (chyba dobrze). :rock_3

Dla mnie najfajniej ogląda się galerię Cayo - to świetne zdjęcia - szczególnie pod względem ujęć. A ja jestem jednym z ludzi, którzy na ich widok śmieją się "do kompa" - fajnie macie!

Bajka 13-12-2008 18:20

Graba, nigdy nie wiadomo, nigdy nie wiadomo:) Ja też tak mówiłam :) a potem nagle się wszystko zmieniło :) Dosłownie z dnia na dzień.:twisted:
Szczególnie,że tak na prawdę, utrzymanie konia u siebie (kupując siano,owies,słomę...) cenowo jest takie samo (albo i tańsze) jak utrzymanie wilczaka. Serio. Liczyliśmy. Bez kompromisów u żadnego zwierzaka.

wilczakrew 13-12-2008 22:52

To ja się tez dołącze do sesji zdjęciowej.
Czambor styczność z końmi miał w wieku 3 miesięcy, ale się ich bał i reagował ucieczką na kazdy ruch.
W wieku 7 miesięcy miał możliwość obcowania z kucami.
Początkowo było badanie przeciwnika.

http://www.evikzegar.pl/6352.jpg

Potem gonitwa , ataki i niezła zabawa.

http://www.evikzegar.pl/6385.jpg

Jednak kuce są złośliwe i raczej mało co się boją więc przypuściły kontratak.
Potem one goniły czambora, a on nie wiedzioał gdzie się schować.

http://www.evikzegar.pl/6402.jpg

jefta 14-12-2008 00:09

Quote:

Originally Posted by Aga Wó. (Bericht 177727)
Szczególnie,że tak na prawdę, utrzymanie konia u siebie (kupując siano,owies,słomę...) cenowo jest takie samo (albo i tańsze) jak utrzymanie wilczaka. Serio. Liczyliśmy. Bez kompromisów u żadnego zwierzaka.

ja wprawdzie nawet za karę bym nie chciała, ale tak z ciekawości ile Wam wychodzi "bez kompromisów"? Te z którymi pracuję wychodzą 2000-2500 szt/m-c (beze mnie, trenera, wyjazdów, wypadków). Ośrodek zarabia 400zł więc wychodzi 1500-2000 szt... wilczak chyba tak nie rujnuje :shock:

wilczakrew 14-12-2008 00:10

Pociesze Cię - to zalezy ale czasami bardziej.

GRABA 15-12-2008 09:35

Aga Wó. - z dnia na dzień się zmieniło.... - no to już wiem kto mi wygraną zgarnął sprzed nosa;-)

Mnie moja mała tyle nie kosztuje co koń.... mało demoluje, więc nie mam z tego powodu dodatkowych wydatków, a wszystkie wydatki na mc w sumie to 300 kilka zł., wiadomo jak dojdą wystawki, to się uzbiera więcej. A ja mieszkam w domu blisko drogi szybkiego ruchu, gdzie sąsiad sąsiadowi przez płot zagląda itd. nie mam hektarów rolnych tylko kawałek ziemi budowlanej. Więc moje marzenie pozostaje tylko marzeniem:cry: Ale w moim życiu też jest tak, że dzieją się rzeczy - te fajne - które były jakby dla mnie nierealne. Więc, kto wie....

Grzesiek, ty Czambora do koników nie puszczaj, bo potem wygląda jakby robił nieco zwolniony skok w czasie... - hihi.

Wojtek Wr. 15-12-2008 10:45

Quote:

Originally Posted by jefta (Bericht 177797)
ja wprawdzie nawet za karę bym nie chciała, ale tak z ciekawości ile Wam wychodzi "bez kompromisów"? Te z którymi pracuję wychodzą 2000-2500 szt/m-c (beze mnie, trenera, wyjazdów, wypadków). Ośrodek zarabia 400zł więc wychodzi 1500-2000 szt... wilczak chyba tak nie rujnuje :shock:

Jeśli chodzi o koszty utrzymania koniu to u nas aż tak wysokie nie są. Nasze 3 szt. od rana do wieczora biegają po 4ha pastwisk więc w znacznym stopniu wyżywiają się same. Teraz w zimie w dalszym ciągu chodzą po pastwiskach i do tego sianko (kostka siana 3zł na jednego konia na dzień) plus trochę owsa (tona na rok 500zł), sołonecznika, witamin. Do kosztów utrzymania przydało by się doliczyć jeszcze szczepienia i odrobaczania (kolejne 500zł na rok), słoma - handel wymienny za obornik.
A i jeszcze kowal - nie wchodzi w koszty bo sam nim hobbystycznie jstem:) Czyli wychodzi jakieś 200zł na miesiąc za jednego konia. Nie licząc oczywiscie jakichkolwek wyjazdów (w naszym przypadku kursów PNH), ale to tak samo jak z wystawami Furi nie wliczamy w koszty utrzymania:)
Jest tylko taka mała różnica pomiedzy posiadaniem wilczaka a konia, wilczaka można zawsze "zapakować" do samochodu i wyjechać na weekend, a jak się ma konie u siebie to jest to już większy problem - no ale coś za coś;)
http://img241.imageshack.us/img241/4...cekinlmqc7.jpg

Gaga 15-12-2008 10:58

Piękne te konisie, to Wasze? :)

GRABA 15-12-2008 11:07

Ten po lewej to chyba przedstawiony na zdjęciu Cekin, a drugi mi się bardziej podoba:)

Wojtek Wr. 15-12-2008 11:15

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 178004)
Piękne te konisie, to Wasze? :)

No na szczeście nasze:)

Na zdjęciu to Cekin ze swoją mamuśką Czenną.
A tu cała trójka poszła...
http://img241.imageshack.us/img241/7613/22ix4.jpg

Bajka 16-12-2008 13:03

Pod moją nieobecność Wojtek już opowiedział o kosztach utrzymania :) nie ma to jak dobry mąż;)
taki mały OT:Jefta, a ja się tak zastanawiam, tak tylko z ciekawości, bardzo wysokie te koszty.Co Was tak dużo wychodzi, skoro liczysz bez leczenia,trenera i pensjonatu?

Grzesiek, ta srokata kucykowata koleżanka Czambora,to taka raczej wojownicza dziewczyna:)

Marcin L. 29-12-2008 10:56

Muszę się pochwalić, że jest już coraz lepiej Barina przy koniach musiała wykonywać różne komendy i jakby załapała, że "nie wolno" przy nich to tak samo jak gdzieś indziej. Oby tak dalej

http://img208.imageshack.us/img208/7992/barrruj4.jpg

http://img301.imageshack.us/img301/5228/barrr3wr4.jpg

jefta 29-12-2008 14:45

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 177333)
No tak, ale zakladamy, ze nauke zaczynasz z koniem, ktory ma anielska cierpliwosc do psow... Znam takie, gdzie nauka nawet sie nie zacznie.... :|

ja nie znam takiego co sie w koncu nie wkurzy :p
Lalka ze mna czasem chodzi na spacerki przy koniu, ale z mlodym psem chyba nie zaryzykuje :(
Quote:

Originally Posted by Aga Wó. (Bericht 178279)
Pod moją nieobecność Wojtek już opowiedział o kosztach utrzymania :) nie ma to jak dobry mąż;)
taki mały OT:Jefta, a ja się tak zastanawiam, tak tylko z ciekawości, bardzo wysokie te koszty.Co Was tak dużo wychodzi, skoro liczysz bez leczenia,trenera i pensjonatu?

hoveler/hartlog (pasze) ca. 400 zl (hurt)
pavo (witaminy) ca. 200 (hurt)
corlafex (ochrona stawow) ca 200 zl
absorbina (kosmetyki, wcierki) ca 200-300 zl (hurt z niemiec)
horseweare (ubranka) ca. 1000-1500zl co roku (hurtem z irl)
eskodron/veredus/eurostar itp (amortyzacja sprzetu codziennego uzytku) ca. 100-150 zl
kowal - (200 zl latem 300 zimå co 6 tyg.) czyli 150-200 zl/m-ac
inne (golenie, drobny sprzet, wymiana siodel, ...) ??? zl
stajenny (trzeba dac zeby lagodniej podchodzil i nie tlukl) min. 100 zl
nerwy jak trzeba wyjechac na weekend i komus zostawic- bezcenne

anetawron 29-12-2008 14:55

wizyty wetów + badania w ciągu ostatniego tygodnia 1.150 :( :evil:

DORA 29-12-2008 15:22

Cudne te wszystkie fotki aż dech zapiera ...:lol:

Kejsa 29-07-2012 22:34

mała filmowa dokumentacja przyjaźni wilczakowo- końskiej
Luby i Zmierzch

http://i127.photobucket.com/albums/p...yiZmierzch.jpg


All times are GMT +2. The time now is 16:28.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org