Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Żywienie i zdrowie (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=28)
-   -   UWAGA! Babeszjoza. (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=10755)

anetawron 11-11-2010 22:24

Oj, biedaczek... trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia :)

anula 13-11-2010 18:01

tak szybko jak choróbsko ścięło Biesa z nóg, tak samo szybko smarkacz wraca do zdrowia! Koniec kroplowek, ostatni antybiotyk, wiec dzisiaj zarządziłam koniec laby i pojechaliśmy do szkółki mimo "psiej"pogody. Widać, że ciut slabszy, bieganie było na pół gwizdka (za to żarcie na dwa).
Ja jestem pod wrażeniem, że od wtorku do soboty (raptem cztery dni) wilczak może przejść tak długą drogę :) - mimo komplikacji pomyślnie.
Dzieki wszystkim za dobre słowo, już jest dobrze :)

Gia 13-11-2010 18:20

Rewelacyjne wieści :)

Wonderfull Wolf ES 13-11-2010 20:30

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 337526)
tak szybko jak choróbsko ścięło Biesa z nóg, tak samo szybko smarkacz wraca do zdrowia! Koniec kroplowek, ostatni antybiotyk, wiec dzisiaj zarządziłam koniec laby i pojechaliśmy do szkółki mimo "psiej"pogody. Widać, że ciut slabszy, bieganie było na pół gwizdka (za to żarcie na dwa).
Ja jestem pod wrażeniem, że od wtorku do soboty (raptem cztery dni) wilczak może przejść tak długą drogę :) - mimo komplikacji pomyślnie.
Dzieki wszystkim za dobre słowo, już jest dobrze :)


no zdecydowanie zdrowy, tym bardziej, że na schadzki siły były...

http://wolfdog.org/forum/picture.php...pictureid=9141

na szczęście tylko głowy ukryły...:lol:

anula 13-11-2010 20:46

Quote:

Originally Posted by Wonderfull Wolf ES (Bericht 337566)
no zdecydowanie zdrowy, tym bardziej, że na schadzki siły były...

http://wolfdog.org/forum/picture.php...pictureid=9141

na szczęście tylko głowy ukryły...:lol:

Spieszę donieść, że do niczego bezecnego nie doszło ;)))

Gaga 15-02-2011 21:11

Niestety ale musimy wyciągnąć temat i przypomnieć o zabezpieczaniu burych. Zima czy nie, kleszcze oczywiście robią to, co najlepiej potrafią, tym razem w totka trafiliśmy my:(
Osobiście chrzanię taką "wygraną" i nie życzę innym, więc przypominam.

Przy okazji upojnie spędzonego popołudnia pod kroplówkami pogadałam z wetkami, które coraz mniej chętnie wypowiadają się o frontlinie, fiprexie i nowych środkach bazujących na tej samej substancji czynnej (wszystkie mają w nazwie "F'), jak staniemy na nogi, na co mam ogromną nadzieję, to zaczynamy testować inne preparaty.

anula 15-02-2011 21:22

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 359191)
Niestety ale musimy wyciągnąć temat i przypomnieć o zabezpieczaniu burych. Zima czy nie, kleszcze oczywiście robią to, co najlepiej potrafią, tym razem w totka trafiliśmy my:(
Osobiście chrzanię taką "wygraną" i nie życzę innym, więc przypominam.

Przy okazji upojnie spędzonego popołudnia pod kroplówkami pogadałam z wetkami, które coraz mniej chętnie wypowiadają się o frontlinie, fiprexie i nowych środkach bazujących na tej samej substancji czynnej (wszystkie mają w nazwie "F'), jak staniemy na nogi, na co mam ogromną nadzieję, to zaczynamy testować inne preparaty.

Szybkiego zdrowienia!!! trzymajcie się mocno, dacie rade na pewno!

ja na czas odwilzy wyjęlam znowu kropelki i obroze Preventic, teraz na rynek weszla nowa - Parasitex Virbac. Nie moge sie doszukac, jaki ma sklad, ale jak sie dowiem, to pewnie zakupie.

anula 15-02-2011 21:29

juz wiem: BENIDOCARB. Niezly syf, ale amitraza tez moze spowodowac zatrucie. No i u rekonwelescentów nie mozna stosowac.

Gia 15-02-2011 21:32

Gaga trzymamy kciuki za szybkie zdrowienie Cheya!!!
Ja muszę pomyśleć nad jakimś zabezpieczeniem. Kiedyś stosowałam Preventic i Kiltix, potem przeszłam na kropelki, bo obroże uczulają moją trenerkę, ale nie stosowałam kropli nigdy jakoś super regularnie... Kalina należy (odpukać!!!) do tej grupy psów, która kleszczom nie smakuje...

Narvana 15-02-2011 21:55

Na Garudzie tez na szczescie nie siadaja. Wystarcza nam obroza na kleszcze.

Wonderfull Wolf ES 15-02-2011 22:50

Gaga, trzymamy kciuki!!!! dawaj znać jak Cheikowi idzie!
Jakby co, młoda pielęgniareczka może przyjechać i go trochę pocieszyć ;)
Trzymamy kciuki bardzo bardzo mocno!!!

Rona 15-02-2011 23:23

My też trzymamy kciuki za zdrówko ulubionego wilczaka!

Rybka 15-02-2011 23:23

Ojjj... Rozchorowałsię nam Tatuś, niedobrze :(
W lutym kleszcze i do tego nosiciele babeszki- to już jest jakiś wybryk natury.
W naszych stronach babka na szczęście prawie nie występuje.
Co do Frontline i innych na "F" to faktycznie, już dwa lata temu czytałam artykuł, w którym stwierdzono brak skuteczności w stosunku do polskich kleszczy.
My na razie na kropelkach- Advocate czy inne cuda ale w sezonie to chyba spraye dodatkowo pójdą w ruch.
Obrożom nie wierzę :)

Trzymamy kciuki i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

konek 16-02-2011 00:24

Dużo zdrowej, pozytywnej energii dla Cheya .
My cały rok na okrągło się zabezpieczamy, mamy leszczynę i blisko las a to cholerstwo nie wymarza. Stosujemy Advantix dla Maxa i Fiprex dla suk. Po chorobie Ereshki odpukać na razie skutecznie.
Ale wszystkich wybierających się w lubelskie uczulam - tu babeszjoza jest przez cały rok.
pozdrawiamy

szasztin 16-02-2011 08:13

Trzymajcie się!!!!!!!!!!!!!

Grin 16-02-2011 09:19

Szybkiego powrotu do zdrowia i łagodnej rekonwalescencji.
Przykro nam, że na Was trafiło. :(
Co za dziadostwo te kleszcze - luty, powrót mrozów, a to żre... :pissed

DORA 16-02-2011 11:51

Szybkiego powrotu do zdrowia,trzymamy kciuki czterema "ręcami" i ośmioma łapami:blackey:bussi

DanielZ 16-02-2011 12:03

Proponuje profilaktyczne szczepienie psa. Po przykrych doświadczeniach po wystawie w Płocku, które skończyły się odejściem suczki, szczepie psy IMIZOLEM dwa dni przed wyjazdem. Imizol stosowany jest do leczenia jak i stosowania zapobiegawczego.

Rona 16-02-2011 12:21

Quote:

Originally Posted by konek (Bericht 359282)
Stosujemy Advantix dla Maxa i Fiprex dla suk. Po chorobie Ereshki odpukać na razie skutecznie.
Ale wszystkich wybierających się w lubelskie uczulam - tu babeszjoza jest przez cały rok.

My też stosujemy Advantix. Po wypróbowaniu wszystkich na F i wielu innych, tylko ten środek uważam za skuteczny - na wakacjach pomimo że Lorka buszuje po łąkach od rana do wieczora, nie znajdujemy na niej ani jednego kleszcza!

A jak braciszek Chey dzisiaj się czuje? Myślimy o Was ciepło!!!

Karina 16-02-2011 12:40

Quote:

Originally Posted by DanielZ (Bericht 359341)
Proponuje profilaktyczne szczepienie psa. Po przykrych doświadczeniach po wystawie w Płocku, które skończyły się odejściem suczki, szczepie psy IMIZOLEM dwa dni przed wyjazdem. Imizol stosowany jest do leczenia jak i stosowania zapobiegawczego.

A to ci, a nam jeden wet powiedział że nie ma takich zapobiegawczych szczepionek przeciwko babeszjozie :evil: Jak długo działa ten Imizol?


All times are GMT +2. The time now is 17:32.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org