Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Wystawy (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=25)
-   -   Wilczaki i ich ogony (ocena psow w ringach) (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=21681)

wolfin 18-01-2012 20:30

beznadzejna situacia :lol: i nic tu nie pomoze, " tup tup nozka a ja tu wiem lepej " syndrom i tyle

Nietoperka 18-01-2012 20:33

Nie "tup tup i foch", tylko cały czas nikt nie powiedział czemu ogon wywinięty a la husky jest lepszy niż sierpowato wygięty noszony poniżej linii grzbietu tak, jak to robią wilki w ruchu ;)

GRABA 18-01-2012 20:35

Quote:

Originally Posted by Nietoperka (Bericht 419502)
Nie "tup tup i foch", tylko cały czas nikt nie powiedział czemu ogon wywinięty a la husky jest lepszy niż sierpowato wygięty noszony poniżej linii grzbietu tak, jak to robią wilki w ruchu ;)

Quote:

Originally Posted by Nietoperka (Bericht 419496)
Podkreślam tylko że czepianie się zbyt wysoko uniesionego ogona jest takim samym błędem jak czepianie się że ogon nie jest wysoko uniesiony skoro pozycją wyjściową ma być ogon nisko ;)

Czepiać się ogona "nisko" trzeba - bo wilczak ma przypominać wilka. Margo dała fotki, gdzie ogon ten "sierp" jest na początku niejako przedłużeniem linii grzbietu, a potem wygięty do góry. Wilczak przy pobudzeniu unosi ogon jeszcze bardziej i to jest standard rasy!!!
Jest mnóstwo filmów pokazujących biegające watahy pięknych, umięśnionych (takie też powinny być csv) * nie mięśniakówwilków i o ile emocje towarzyszące np. polowaniu na początku pokazują wilki z kitami do góry - bo emocje, bo pobudzenie, o tyle później podczas biegu wilk będzie oszczędzał energię - za tym idzie płynny lekki ruch, a to też wiąże się z opadaniem niemal do poziomu ogona. Często na ringu wśród csv do młodzików włącznie, csv biegają z opuszczonymi ogonami - jednak z wiekiem, to się z mienia u psa z prawidłową budową i o dobrym charakterze.

P.S. Dla mnie POBUDZONY = ŻYWY

wolfin 18-01-2012 20:36

Nietoperka, ale ja widzialam inne wilki niz tu podajes :))))

Faolan 18-01-2012 20:45

Quote:

Originally Posted by Nietoperka (Bericht 419450)
Ale kto mówi o nieprawdziwości zdjęć? Oo chodziło tylko o pokazanie że wilki nie są cały czas w maksymalnym podnieceniu i nie muszą cały czas się prężyć i stroszyć.

W kwestii obserwacji zachowania wilków i psów proponuję poobserwować dowolne stado psów. Kierują się takimi samymi regułami, bez względu na rasę.

A dodam jeszcze od siebie: prawdziwa Alfa nie musi się na okrągło prężyć i podniecać. Prawdziwa Alfa samą psychiką potrafi przytłoczyć inne psy, by były jej uległe

Miałam się nie wtrącać, ale nie wytrzymałam... Alfa "przytłacza" psychiką, bez żadnych sygnałów? Czyli jak - chyba telepatycznie...? Przecież właśnie postura, sposób trzymania ogona itd. są widomym odzwierciedleniem psychiki, i to dzięki nim psy wzajemnie na siebie oddziałują.

Ponadto, alfa w swoim stadzie oczywiście nie musi "cały czas prężyć się i stroszyć" - ale tutaj jest przecież mowa o sytuacji, w której *obce sobie samce* spotykają się na ringu. Taka grupa nie jest stadem, nie ma w niej żadnej hierarchii, psy zatem stosują wyraziste sygnały, aby pokazać innym, z kim mają do czynienia. Bo to nie bieganie je pobudza, tylko bliskość innych osobników.

Nietoperka 18-01-2012 20:49

Tylko że wstawiane zdjęcia chyba wszystkie były zdjęciami wilków amerykańskich a Salvator wstawił filmik pokazujący jak wyglądają zachowania wilków karpackich, które ma przypominać wilczak ;)

I cały czas zaznaczam - nikt nie mówi o bezwładnie zwisającym ogonie tylko o sierpowato wygiętym noszonym jak to ładnie zostało wyżej ujęte w lekkim płynnym ruchu gdzie kita nie jest wywinięta nad plecami, bo taka pozycja jest typowa raczej dla bezpośredniej konfrontacji niż normalnej pewności siebie i truchtu ;)

Poza tym nikt nie mówi, że wilki nie noszą ogona u góry, tylko że noszą bardzo wysoko u góry w sytuacjach innych niż trochę biegu :P

GRABA 18-01-2012 20:59

Quote:

Originally Posted by Nietoperka (Bericht 419511)
Tylko że wstawiane zdjęcia chyba wszystkie były zdjęciami wilków amerykańskich a Salvator wstawił filmik pokazujący jak wyglądają zachowania wilków karpackich, które ma przypominać wilczak ;)

Jest na yotube filmik o wilkach naszych, zobacz w pewnym momencie jak zachowuje się wilk pobudzony, ten akurat odpycha łapy do tyłu (wyrzuca) i ma ogon bardzo zadarty. W stadzie samców, pewnie czujący się pies (a i wśród suk także) będzie miał przy pobudzeniu ogon wysoko uniesiony - i wadą, to nie jest, bo tak robią wilki, także te nasze:)

Nietoperka 18-01-2012 21:02

Quote:

Originally Posted by Faolan (Bericht 419510)
Miałam się nie wtrącać, ale nie wytrzymałam... Alfa "przytłacza" psychiką, bez żadnych sygnałów? Czyli jak - chyba telepatycznie...? Przecież właśnie postura, sposób trzymania ogona itd. są widomym odzwierciedleniem psychiki, i to dzięki nim psy wzajemnie na siebie oddziałują.

Tak, prawdziwa alfa przytłacza psychiką i, jakkolwiek to zabrzmi, w pewien sposób "telepatycznie". Nikt nie mówi że nie ma na to wpływu postała ciała ale wcale nie musi się stroszyć żeby pokazać kto jest górą. I mogłabym pokazać konkretne przypadki psów, które wchodzą do domu samców, które normalnie się stroszą i pokazują jakie są "męskie" a chwilę później te "męskie" samce bez słowa się odsuwają ustępując miejsca psu, który nawet się nie zjeżył. Po prostu wszedł i był u siebie ;)

Quote:

Originally Posted by Faolan (Bericht 419510)
ale tutaj jest przecież mowa o sytuacji, w której *obce sobie samce* spotykają się na ringu. Taka grupa nie jest stadem, nie ma w niej żadnej hierarchii, psy zatem stosują wyraziste sygnały, aby pokazać innym, z kim mają do czynienia. Bo to nie bieganie je pobudza, tylko bliskość innych osobników.

I tu się pojawia problem z niezrozumieniem sytuacji. Bieganie po ringu z właścicielem nie jest sytuacją bezpośredniej konfrontacji z innym samcem. Moglibyśmy oceniać gdyby psy stanęły na luźnej smyczy na przeciwko siebie żeby miał "konkretnego" przeciwnika. Wtedy byłoby to porównanie. W natłoku sygnałów dobiegających z całej wystawy pies nie traktuje każdego innego przechodzącego psa jako bezpośredniego zagrożenia dla jego męskości, a bieganie z właścicielem po ringu traktuje raczej jak trochę ruchu. No chyba ze właściciel jest cały spięty i denerwowany, ale wtedy to też jest inna sytuacja.

Nietoperka 18-01-2012 21:08

Quote:

Originally Posted by GRABA (Bericht 419513)
Jest na yotube filmik o wilkach naszych, zobacz w pewnym momencie jak zachowuje się wilk pobudzony, ten akurat odpycha łapy do tyłu (wyrzuca) i ma ogon bardzo zadarty. W stadzie samców, pewnie czujący się pies (a i wśród suk także) będzie miał przy pobudzeniu ogon wysoko uniesiony - i wadą, to nie jest, bo tak robią wilki, także te nasze:)

Ale powtarzam - nikt nie powiedział że jest to wada :) Wiem doskonale jak zachowują się wilki i psy ;) I wiem że wilki unoszą bardzo wysoko ogony przy stanie faktycznego, silnego pobudzenia (atak na ofiarę, konfrontacja z innym osobnikiem na podobnym poziomie hierarchii) ale nie są cały czas w takim stanie. I też stopniują podnoszenie ogona ;)
Nie można winić psa w ringu o to że nie walczy z całym światem tylko skupia się na bieganiu z właścicielem. W tym celu nie musi ciągle prezetować swojej "męskości" ;)

GRABA 18-01-2012 21:26

Quote:

Originally Posted by Nietoperka (Bericht 419515)
Ale powtarzam - nikt nie powiedział że jest to wada :) Wiem doskonale jak zachowują się wilki i psy ;) I wiem że wilki unoszą bardzo wysoko ogony przy stanie faktycznego, silnego pobudzenia (atak na ofiarę, konfrontacja z innym osobnikiem na podobnym poziomie hierarchii) ale nie są cały czas w takim stanie. I też stopniują podnoszenie ogona ;)
Nie można winić psa w ringu o to że nie walczy z całym światem tylko skupia się na bieganiu z właścicielem. W tym celu nie musi ciągle prezetować swojej "męskości" ;)

Trochę NIEEE - napisałam Ci o ogonach wcześniej.
Psa winić nie można za noszenie ogona, to nie jego wina przeca:)
Ale wzorzec masz, więc wiesz co tam pisze - zatem ogon w dół tylko w statyce:)

Nietoperka 18-01-2012 22:10

W dół w statyce - (tak jak nawet widać w tle tej strony :P) nie jest równoznaczne z niżej noszonym ogonem, bo wystarczy że jest podniesiona końcówka, by nie był ogonem wiszącym ;)

A to w jakim stopniu psa pobudza bieganie po ringu nie powinno być przedmiotem oceny. Więc nawet jak jest nisko nie znaczy to że pies jest gorszy od tego co ma ogon wysoko tylko że się tak nie ekscytuje relaksującą przebieżką z panem w czasie natłoku wystawy ;)

Byleby ogon luźno nie dyndał za psem, nie był kulony pod siebie ani nie leżał wywinięty na plecach.

GRABA 18-01-2012 22:16

Wiesz Nietoperka, wśród wilków zobaczysz często ogonki spuszczone podczas ruchu - tego się nie pominie, ale zobacz co mówi wzorzec :
"ZACHOWANIE - TEMPERAMENT:
Żywy i bardzo aktywny, wytrzymały, łagodny i szybki w reakcjach.
Pewny siebie i nieustraszony, podejrzliwy, bezgranicznie oddany swemu
panu."
W dla takiego Z/T musi być ogonek wyżej - nie dyndający luźno w dole.
A jeżeli tak nie jest, to już odpada jako pozytyw to co wyżej i dochodzi źle noszony ogon - czyli 2 x źle jak dla mnie;)

Gaga 18-01-2012 22:33

Quote:

Originally Posted by Nietoperka (Bericht 419529)
Byleby ogon luźno nie dyndał za psem, nie był kulony pod siebie ani nie leżał wywinięty na plecach.

A widziałaś kiedykolwiek psa z podkulonym ogonem w biegu?
Popatrz (znów) na wilki-podkulony ogon oznacza jednocześnie obniżenie zadu i zwolnienie tempa, bo to diabelnie wyraźne zachowanie submisyjne.

Mamy wycofanego na wystawie psa (zdjęcie "cytowane" kilkukrotnie powyżej, daruję nam wszystkim po raz kolejny tego żałosnego widoku) - w statyce ogon pod brzuchem. Gdy pies rusza, ogon automatycznie idzie lekko do tyłu, bo tak to wynika z budowy i inaczej się nie da. Pies nie chce z tym ogonem robić nic, więc nie stawia go do góry. Gdy pies się zatrzyma-ogon znów wędruje pod brzuch. Jak u ludzi-nie wstaną z krzesła odchylając się do tyłu, takie uwarunkowania. Cięzko tu mówić jakimkolwiek prawidłowym ułożeniu ogona, bo ogon to tylko widoczna oznaka potężnego dyskomfortu psa. Mądry sędzia powinien sie dowiedzieć co jest tego przyczyną i inaczej ocenić psa, który jest na n-tej wystawie, zaczynał w bejbikach i nadal tak się (nie)prezentuje, wyraźnie ma fatalny charakter, a inaczej psa, który debiutuje, może ma jakieś przejścia za sobą i dopiero próbuje się otrzaskać z nowym wyzwaniem. Mówimy oczywiście o dorosłych klasach, chociażby championów, bo do cholery 'noblesse oblige', czyż nie?
Rozumiem w tej konkretnej sytuacji dezaprobatę Margo, bo pomijając poziom noszenia ogona Nergala, za co został skrytykowany, źle się dzieje, gdy tak ładnie rosną stawki na wystawach i tak fatalnie nagradzany jest żenująco niski poziom charakterów. Sędziowie powinni się wstydzić:(
W grudniu była wystawa w Nowym Dworze, kilka ładnych lat już oglądam wystawy, ale występ jednego młodziaka w klasie młodzieży (nie wiem psa, czy suki- w tej hodowli są nie do odróżnienia) nieźle mnie zszokował. A myślałam, że już wszystkie numery z tej dziedziny widziałam....:(
I znowu będzie za chwilę tak, że dziś biegająca młodzież oleje wystawy, bo odechce im się przegrywać za zalety uznane za wady.

jefta 18-01-2012 22:38

ale wilczak jest psem zywo reagujacym, czyli inaczej latwo pobudzajacym sie. niereagowanie na otoczenie nie jest zaleta. pies jest wstanie pozostac w posluszenstwie i koncentracji mimo duzego pobudzenia, ale jego cialo bedzie wyrazalo, ze jest pobudzony i jaki poped mu sie zalaczyl, stad ta ogonomania-po ogonie najlatwiej poznac stan emocjonalny psa, a oceniajac go kontekcie danej sytuacji wazne elementy jego charakteru :)

Salvator 18-01-2012 22:42

może wymienimy sobie psa ze zdjęcia z imienia i hodowli bo jest jazda ale to się pomija ?

gaga-> w całej tej paplaninie zatraciliśmy sens, poparty został fakt że to nie jest ok odnośnie tego psa ( z foty) przez wszystkich, ale nie odnosi to przedmiotu dyskusji zadzierania ogona zbyt wysoko które też istnieje a wilczak to nie jest akita. Margo twierdzi im wyżej tym lepiej ... ja się z tym nie zgadzam uważam ze powinen być jak we wzorcu w lini lub oscylowac + - tej lini. Psy które świeca nam kakowym okiem co świadczy o ich wielkich jak pięści alfich jajach też nie są w środku rozkładu normalnego cech są na 2 jego koncu .


Jeszcze podlinkuje nasze bieszczadzkie. Te ogony w góre od znawców pewnie są na zdjęciach ze Stobnicy . Cóż pewnie się nie znam w końcu moje kwalifikacje zostały już tu podważone :D

http://www.youtube.com/watch?v=UCGF8pUOAfs

Witek 18-01-2012 23:01

Gaga, da się biegać z ogonem podkulonym :D Aszczura ostatnio tak przygryzła sukę, która się na nią rzuciła zza rogu, że ta z piskiem i podkulonym ogonem zwiewała gdzie pieprz rośnie :lol: A więc da się ;)

Salvator 18-01-2012 23:04

dokładnie :P nie jeden burek wiejski tak biega jak zobaczy że nei ma szans nogi nakrywają głowę a ogon kryje klejnoty

Gaga 18-01-2012 23:04

Quote:

Originally Posted by Salvator (Bericht 419535)
może wymienimy sobie psa ze zdjęcia z imienia i hodowli bo jest jazda ale to się pomija ?

Po co? Ale to żadna tajemnica- Declan Wilk z Polskiego Dworu.

Quote:

gaga-> w całej tej paplaninie zatraciliśmy sens, poparty został fakt że to nie jest ok odnośnie tego psa ( z foty) przez wszystkich, ale nie odnosi to przedmiotu dyskusji zadzierania ogona zbyt wysoko które też istnieje a wilczak to nie jest akita.
Mam salomonowe rozwiązanie-może skrobnij pytanie mailem do Oskara na przykład, w końcu to współtwórca wzorca, powinien dokładnie określić maksymalny poziom postawienia ogona. Albo chociaż kluby-czeski i słowacki. To bardzo serio propozycja.
Ja jestem 'sercem' za ogonami na sztorc, ale przyznam, że nie jest mi znany żaden zapis, który określa gdzie jest granica, która właśnie została przekroczona. Sama więc chętnie się dowiem, zwłaszcza, że mój pies tez miewa czasem zakwasy od noszenia ogona "na chorągiew", a doprawdy wiele można mu zarzucić, ale z pewnością nie brak zrównoważenia:)

p.s. z jakiego powodu wilk na filmie miałby demonstrować cokolwiek postawionym ogonem?

Gaga 18-01-2012 23:05

Quote:

Originally Posted by Salvator (Bericht 419539)
dokładnie :P nie jeden burek wiejski tak biega jak zobaczy że nei ma szans nogi nakrywają głowę a ogon kryje klejnoty

Opuszczony. Jak podkulony to obniżony zad. Wtedy tylne nogi robią takie zajęcze "kicki". To nie jest normalny bieg.

Salvator 18-01-2012 23:07

Jeżeli można mówić o normalnym biegu w ogóle u wiejskich burków :)
bardziej się śmiałem niż opisywałem zjawisko. btw.


All times are GMT +2. The time now is 17:18.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org