Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Spotkania i podróże (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=31)
-   -   Wilczaki persona non grata w Norwegii (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=10601)

Katka 29-01-2010 11:06

Quote:

Originally Posted by Kamoszka (Bericht 273213)
Nie wiem czy jest taki temat już założony (nie odnalazłem) ale warto by napisać o krajach gdzie wilczaki mają zakaz wjazdu, i o przepisach obowoiązujących w poszczególnych krajach dotyczących wwozu psa na ich teren. (szczepienia, odrobaczania, ile czasu przed itd...) BO my jedziemy, jak już wspomniałem pod koniec czerwca do Szwecji ale jak na razie nie mam pojęcia co załatwiać i kiedy, żeby nie przegapić terminów.
Co musze zrobić, żeby Ardal mógl popłynąć z nami do Szwecji 22.06 i został tam do 4 lipca???
Dzieki za pomoc!!!:p

Wszystkie przepisy tutaj.
http://www.wetgiw.gov.pl/index.php?action=art&a_id=3857

Co do Szwecji to jak napisała szasztin trzeba zacząć wszystko załatwiać dosyć wcześnie. Przepisy są podobne jak w GB - czip norma iso (ten z 15 cyframi) i badanie na przeciwciała - uprawnione w Polsce jest tylko jedno laboratorium w Puławach. Mój wet tłumaczył że czasem po szczepieniu nie wykształci się odpowiednia ilość przeciwciał żeby zaliczyć to badanie. Wtedy czeka powtórka i trzeba czekać pół roku żeby wykonać kolejne badania.

Rona 29-01-2010 11:08

Nie będę ukrywać, że zaangażowałam się w ratowanie Majlo i w ciągu roku trochę korespondowałam z różnymi instytucjami w Norwegii ;-).
Z odpowiedzi Norwegów reprezentujących różne oficjalne instytucje odniosłam wrażenie, że sprawa nie ma nic wspólnego z polityką - wg mnie chodziło o zacietrzewienie kilku "nawiedzonych" urzędników, którzy mając sporą władzę, jeszcze większe jej poczucie i silną psią fobię wynikającą z osobistych przeżyć, bardzo źle znosili naciski międzynarodowej opinii publicznej i różnych instytucji demokratycznych. Moim zdaniem działał tu efekt przekory, urażonej urzędniczej dumy oraz arogancji, które to zjawiska można obserwować w każdym kraju i w każdym systemie politycznym. :rock_3

NB W kraju i za granicą znam trochę ludzi, którzy marzą, żeby wszystkie psy były "zawsze w kagańcu i na smyczy" i żeby wreszcie władze zajęły się 'problemem kłów na ulicach'. Są wśród nich zarówno socjaliści jak i konserwatyści, niestety, z przewagą tych drugich. Słyszałam jednego z polityków naszej prawicowej partii opozycyjnej (często występującego w TV!), który w rozmowie prywatnej wygłosił pogląd, iż w naszym kraju należy wprowadzić zakaz posiadania psów w miastach, a wszystkie, które już tam mieszkają należy czym prędzej uśpić :evil:

Dlatego upolitycznianie psich spraw uważam za
totalne nieporozumienie ! :roll:

XaedasKSP 16-02-2010 07:30

Jasne przeciw upolitycznianiu psich spraw....

Ale malutki kamyczek w prawa strone rzucic "po cichutku" w tym samym poscie mozna bylo oczywiscie:

Cytat: " Są wśród nich zarówno socjaliści jak i konserwatyści, niestety, z przewagą tych drugich" oraz "z polityków naszej prawicowej partii opozycyjnej (często występującego w TV!), który w rozmowie prywatnej wygłosił pogląd, iż w naszym kraju należy wprowadzić zakaz posiadania psów w miastach, a wszystkie, które już tam mieszkają należy czym prędzej uśpić"

I jak tu potem oczekiwac ze nikt nie odpowie na takie zarzuty. Chociazby sprawa mordu na szwedzkich wilkach ktora zarzadzil i "zorganizowal" (a raczej niezorganizowal i pozwolil mysliwym na mord w dowolnie przez nich wybranej ilosci) socjalistyczny rzad, czy tez zakaz CSV w Norwegii na ktory naciskala skrajnie socjalistyczna partia SV. I to ma niby byc przewaga konserwatystow w sprawach przeciw wilkom, wilczaka i psom w ogole. Nieladnie tak probowac bronic swoich po czym podpisywac sie ze sprawy psow maja byc niepolityczne......

A co do tego przykladu z Polski to jest on nietrafiony bo z tego co wiem (chyba ze dzis w nocy odbyla sie rewolucja :lol: ) to w Polsce rzadzi prawica czyli PO (ktore jest bardziej kapitalistyczne od PiSu notabene) a opozycja prawicowa jest wypaczona prawica jesli patrzec przez pryzmat prawicy w USA czy tez nawet naszego Norweskiego FrP. (Polscy socjalisci to jest SLD itp.). (Nazywanie skrajnych socjalistycznych ugrupowan takich jak np. NSDAP ( NationalSOZIALISTISCHE Deutsche Arbeiterpartei aka NarodowoSOCJALISTYCZNA Niemiecka Partia Robotnikow) prawica jest zwyklym przeklamaniem. Prawica to sa np. Republikanow i Demokraci w USA czy tez Høyre i FrP w Norwegii, lub np. PO w Polsce)

Pozatym sprawy zakazow i nakazow sa absolutnie polityczne poniewaz liberalna kapitalistyczna prawica pragnie swobod obywatelskich w tym takze swobod dotyczacych posiadania psow (tak dlugo jak pies ten nie odbiera innym obywatelom ich swobod poprzez np. agresje wobec ich lub ich zwierzat lub tez ciagle wkraczanie na ich posesje jesli sobie tego nie zycza) a takze swobodnego wyboru "kontroli nad swoim psem" na odpowiedzialnosc wlasciciela oczywiscie jesli pies z pod tej kontroli sie "wylamie". Nie ma zadnych "prewencyjnych nakazow" co kto ma robic, kiedy i jak....to jest bardziej w "czerwonym stylu".

Wiec bardzo prosze nie pisac "Dlatego upolitycznianie psich spraw uważam za totalne nieporozumienie !" jesli sie najpierw wrzuca kamienie do ogrodka politycznych przeciwnikow to tym samym samemu prosi sie o polityczna odpowiedz. Jesli naprawde niechcesz politycznej debaty to prosze o "niewrzucanie politycznych kamyczkow do "ogrodka" ".

Grin 16-02-2010 09:16

:D
Po tym co przeczytałam, aż się zaczęłam zastanawiać, jak to możliwe, że po tych 45 latach, w ciągu których komuna panowała w Polsce niepodzielnie, ostały się w naszym kraju w ogóle jeszcze jakiekolwiek psy. :D :D

XaedasKSP 16-02-2010 18:09

To sie da wyjasnic, wyobraz sobie ze przez te 45 lat komuna byla bardziej zajeta tym by najpierw wymordowac ludzi ktorzy jej nie pasowali zeby miec czas myslec o psach. Zamiast mordowaniem psow i wilkow zajmowali sie miedzy innymi mordowaniem moich stryjkow oraz wypchnieciem mojego dziadka z okna "zeby wygladalo ze niby sam wyskoczyl" (bo po 1956 oficjalnie komuszkowie juz niby nie byli tacy zli jak za "zlego Stalina")

Pozatym bawili sie tez w konfiskate majatkow zaczeli juz w Rosji w 1917 a po wojnie zajeli sie tez Polska ogolnie skonfiskowali mojej rodzinie bagatela jakies conajmniej 500 milionow Euro. Nie mowiac o innych ludziach ktorych okradli. Wiec mieli tyle zabaw ze jakos brakowalo im czasu zeby sie "porzadnie" zajac wilkami itp. ale w Rosji porobowali je wymordowac z uzyciem dynamitu nagonek i czego sie tylko dalo w czasach ZSRR ale na szczescie kraj byl zbyt wielki a wilki zbyt madre i czerwonym sie nie udalo. A obecnie w Rosji po upadku komunizmu juz jakos nikt nie organizuje kampanii "wymordowac wilki".

Wiec zrozum komunisci byli zbyt zajeci mordowaniem ludzi i konfiskowaniem majatkow zeby mogli poswiecic sie "calym sercem" sprawa wilkow czy tez psow ale z czasem by do tego doszli napewno.

Tak jak w Szwecji i Norwegii socjalisci nie moga mordowac swoich politycznych przeciwnikow i grabic "bogatych" wiec zajmuja sie ustalaniem durnowatych nakazow i zakazow (ostatnio zabronili w sklepie sprzedazy cukierkow w pudelkach okraglych gdyz moga przypominac pudelka snusu (czyli tabaki) a ta oraz papierosy musi byc schowana pod lade (zeby sie wydawalo ze problem nie istnieje jak w sklepie nie widac papierosow i tabaki) :lol: oraz UWAGA paluszkow marcepanowych bo przypominaly papierosy :lol:) w tym niektore wlasnie bezposrednio spadly na psy nawet na takie calkiem niewinne jak CSV nie mowiac juz o tym ze oni chcieli za grozna rase uznac Saarloosy ktore z racji swojej dosc bojazliwej natury (i tego co twierdza hodowcy oraz co pisze w opisie rasy) prawdopodobnie nie sa grozniejsze dla ludzi niz Golden Retriever (A CSV pewnie nie jest grozniejszy niz Owczarek Niemiecki) podczas gdy Rotweilery lub Dobermany nie wpadly nikomu na mysl jako ze to "rasy dla ludu" wiec "lud" by sie wnerwil i niezaglosowal "socjalistycznie" jakby zabronili.

A co do wilkow to wystarczy przeczytac o tym co ostatnio dzialo sie w szwecji lub zauwazyc ze wilki w Norwegii za "ostrzejszego socjalizmu" w latach 60 i 70tych zostaly calkowicie wymordowane i dopiero sprowadzone spowrotem z Rosji za czasow bardziej prawicowych rzadow w Norwegii (Høyre + partie z centrum). Obecnie znow rzadza socjalisci i Norweskich wilkow jest okolo 20 sztuk i tylko dlatego ze jest ogromna ilosc ich obroncow socjalisci nie waza sie znow "wymorodowac wszystkich"......

orlos 23-01-2012 00:27

Szwecja
 
Była juz mowa o problemach dotyczących Norwegii.

Na stornie szwedzkiej organizacji kynologicznej zrzeszonej w FCI znalazlem taką informację:
"Please note that:
- it is prohibited to keep or own wolf hybrids in Sweden"
http://www.skk.se/in-english/bringing-dogs-to-sweden/

Wiecie jak to jest z "wwozem" tam wilczaków? , można tutaj różnie rozumieć "keep" - trzymac/hodować i "own" posiadać. Można się upierać, że wilczak wwozony do Szwecji na okres wycieczki z włascicielem nie ejst w Szwecji ani hodowany ani posiadany przez Szweda, jeżeli jednak bardzo ostro zinterpretowac te słowa, to oznaczałoby całkowity zakaz wwożenia wilczaków do Szwecji...

jefta 23-01-2012 01:22

wilczaki sa legalnie hodowane i posiadane w Szwecji, jesli dobrze pamietam musza miec potwierdzone pochodzenie od obojga rodzicow (DNA). Hybrydy sa tam tylko do ktoregos pokolenia (5?)

z Peronówki 23-01-2012 01:50

Quote:

Originally Posted by orlos (Bericht 419930)
Wiecie jak to jest z "wwozem" tam wilczaków?

Mozna spokojnie jechac - wilczaki sa tam (obecnie) traktowane jak kazda inna rasa...

Gipson 23-01-2012 10:00

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 419956)
Mozna spokojnie jechac - wilczaki sa tam (obecnie) traktowane jak kazda inna rasa...

Z tego co wiem potrzebne są/były dodatkowe badanie, sam paszport nie wystarczał. Nasz Wet dokładnie to sprawdzał jak jechaliśmy do Finlandii. Ale w tym roku przepisy miały się zmienić, nie wiem czy już to nastąpiło.

Rybka 16-05-2012 19:57

Dziś studiowałam przepisy dotyczące wwozu psów do Norwegii. Na stronie Norwegian Food Safety Authority znalazłam dokument przetłumaczony m. in. na język polski. Czy ktoś potrafi mi zinterpretować ostatnie dwa akapity tego dokumentu? Z Polskiego na nasze?

http://www.mattilsynet.no/mattilsyne...ora_77396a.pdf

P.S. Jeżeli tłumaczenie jest kiepskie (bo ja nie mogę wyczytać sensu w dwóch ostatnich zdaniach) podaję link do wersji angielskiej.

http://www.mattilsynet.no/mattilsyne...por_77384a.pdf

avgrunn 16-05-2012 20:17

Na stronie Norweskiego klubu jest napisane:
"!!! According to Norwegian law, the following breeds may not be imported into Norway:

Pit Bull Terrier
American Staffordshire Terrier
Fila Brasileiro
Toso Inu
Dogo Argentino
Ceskoslovensky vlcak."

http://www.nkk.no/nkk/public/openIndex?ARTICLE_ID=2776

avgrunn 16-05-2012 20:26

Przeczytalam jeden i drugi raz i jeszcze trzeci raz i w pokretny sposob Norewgowie mowia ze z wilczakiem wciaz nic nie mozna, ja wychodze z zalozenia ze w takich zasadach wszystko powinno byc dokladnie opisane, a nie ze czlowiek sie zastanawia o co chodzi, bo jak widac ja tepota sie zastanawialam. Zabawna jest ta lista zakazanych psow, a wilczak tak tam nie pasuje ze az milo :?

Joanna 17-05-2012 09:46

No i co znaczy IMPORTED. A jak ja nie chcę IMPORT tylko VISIT to co?

Rybka 17-05-2012 11:13

Myślałam o tym.
Wpadłam na jeden pomysł- wpisać w paszport malamut/german shepherd mix. Nie ma możliwości udowodnienia, że to wilczak- chyba, że po tatuażu. W bazie chipów też wystarczy zmienić nazwę rasy na kundelka.
Adoptowany. Ze schroniska. Matką była malamutka, ojciec owczarek :twisted:

P.S. Oczywiście wyjście bzdurne i nie pisałam całkiem poważnie. Ale... tak samo bzdurne jest podpięcie CzW pod hybrydy wilka.

avgrunn 17-05-2012 11:42

Quote:

Originally Posted by Joanna (Bericht 430583)
No i co znaczy IMPORTED. A jak ja nie chcę IMPORT tylko VISIT to co?

No wlasnie to slowo imported jest problemem bo jedni czyli ja moga zrozumiec to imported jako ze ktos z Norwegii sobie importuje, czyli ze importowac nie mozna ale wjezdzac jak najbardziej. Natomiast patrzac na Polskie tlumaczenie mozna myslec ze nie wolno nawet wjechac z wilczakiem. Jak zwykle geniusze pisza te zasady :|

szasztin 17-05-2012 13:43

Po tym jak bylismy " nielegalnie" w Norwegii z Imbusem odezwał sie Per Olav i powiedział mi że dużo ryzykowaliśmy jadąc tam. W imieniu prawa mogli nam zabrać psa a potem uśpić.
Pamietacie sprawe amstaffa, którego własciciele przyjechali z Danii do Norwegii do pracy. Po jakimś czasie zabrano im psa i chciano uśpić. Cudem udało sie go uratować i najprawdopodobnie trafił do jakieś polskiej rodziny. Oni byli Duńczykami a nie Norwegami.

szasztin 17-05-2012 13:50

Aby jechać do Norwegii z wilczakiem najlepiej załatwić "lewy' paszport na mixa.


All times are GMT +2. The time now is 00:19.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org