eee, zgubilam literke "..jak dziewczynka..."


:cheesy:

:mrgreen: kostke przedziurkujemy i zawiesimy Cheyowi na wysatwie, zeby ciagle nie odpowidac na pytanie "jaka to rasa" (ostatnie najciekawsze odpowiedzi to : kundel bury, wilk karpacki) :P
A ja maialm nagrywac i z wrazenia zapomnialam ;((

Bardzo Was było dobrze widać, zwłaszcza gdy był wywiad z jakąś panią z takim dziwnym stworem nie przypominającym ani trochę psa :D

Chey zachowal się na medal, choć miał pełne prawo się zbuntować po tym całym wcześniejszym cyrku - wilczak to przecież bardziej charakterne zwierzę niz pozostałe tam obecne :wink:
Ciekwe, czy chłopaczek odgadłby rasę?

Chyba trzeba chyba będzie wrócić do pomysłu specjalnych koszulek wystawowych z napisem "to jest wilczak czechosłowacki" :cheesy:

Noo rownie "charakterne" byly charty , a taki saluki tyz niezbyt popularny;) Cheitan zdecydowanie zagustowal w niufce (dla mnie to raczej landseerka ale niech bedzie). Natomiast akita byl sporym wyzwaniem :mrgreen:
A to male cos na rekach to nie byl grzywacz chinski? Byl jeszcze nagi peruwianczyk..moze on?

U nas też cała rodzinka siedziała przed telewizorem :D.

Kundel bury, hehe, no pięknie.

I my również widzieliśmy, Chaya było super widać, szkoda że nie wybrali was jako "cienia" gratulujemy odwagi psiakowi.

Nie wiem co to był za stworek, bo nie na niego patrzyłyśmy z Halszką tylko na WAS!!! :roll:
Takiej podzielności uwagi to znów nie mam, zwłaszcza że kamerzyści uprawiali chyba breakdance z kamerami w rękach i jak tylko pojawialiście się, to natychmiast znikaliście i trzeba Was było szukać w innej części ekranu! :cheesy: