Quote:
Originally Posted by Stefan
(Bericht 448733)
Zamiast się denerwować, stresować itp... Można wybrać inną drogę. Poprostu nie jeżdzić na wystawy. Tak naprawdę naszym pociechom do czego jest to potrzebne??? Do szczęśliwego życia jest im potrzebne tylko nasza miłość. Wystawy są im tak potrzebne, jak łysemu grzebień :-) wiem, że za chwilę ktoś napisze: To po co sam przyjechałeś na wystawę? Ponieważ traktujemy to jako przygodę i nie ma to znaczenia jak "aki" wypadnie. Obojętnie jaki dostanie opis od sędziego to i tak jest dla nas najpięknieszym i kochanym psem!!! A obrzucanie się wyzwiskami itp nawzajem, przypomina mi przedszkole. Bądżmy fair play!!!
|
Ogladasz mecze pilki noznej? Sadzisz, ze powinna wygrywac raz druzyna w najwieksza iloscia bramek, raz z najgorsza... Ze raz sedzia powinien wyrzucac za faule z boiska, a potem wyrzucac za pierdoly pilkarzy z jednej druzyny, a pzymykac oko na masowe faulowanie drugiej? A wyscigi samochodowe? Tez powinien wygrywac najwolniejszy samochod? Albo ten ktory wedlug sedziego ma najladniejszy kolor maski? :)
A oddajac auto do mechanika? Liczysz, ze je naprawi? Czy ze mechanik pojedzie na gielde i pusci je na lewo? A w sklepie? Co powiesz, gdyby kasjerka wbijala na kasie takie ceny jakie sie jej podoba?
Czy wedlug Ciebie w porzadku jest kupowanie wyrokow w sadach (od wystaw niewiele sie roznia), czy korupcja na przetargach?
Czy stwierdzenie, ze sedzia w sadzie powinien sie trzymac prawa, rzad przepisow, kasjerka metek, a mechanik, ktory wykreca nowe czesci i wstawia stare to przestepca to "obrzucanie się wyzwiskami itp nawzajem", ktore "przypomina mi przedszkole"? :)
Tak jak WSZYSTKO tak i wystawy maja swoje REGULY. Za wystawe PLACISZ. W zamian powinienes dostac fachowa ocene sedziego, ktory trzyma sie WZORCA. To taki spis (w przypadku wilczakow BARDZO DOKLADNY) co jest u tej rasy cacy, a co jest be... Jesli mechanik zamiast naprawic mi auto wykreci mi pol silnika to za to nie zaplace. Co wiecej - sprawa trafi na policje... Niestety odwolan od werdyktow sedziowskich na wystawach nie ma - NAWET jesli w karcie masz napisane czarno na bialym, ze ZALETY Twojego psa opisane sa jako jego WADY. I za taka fuszerke zwrotu nie dostaniesz - MUSISZ za to zaplacic. Nie dziw sie wiec, ze skoro juz za cos sie placi (przymusowo i bez mozliwosci "reklamacji") to wymaga sie od sedziego chociaz PODSTAWOWEJ wiedzy.
Pamietaj tez, ze wystawy sa u nas kwafilikacja hodowlana. MUSISZ je zaliczyc, jesli chcesz, aby pies poszedl do hodowli. Wiesz co by bylo, gdyby wszystkie psy byly oceniane podobnie jak te w Bedzinie? W ciagu 2-3 generacji Wilczaki wygladaly by jak kundle schroniskowe - jak jakies blizej nieokreslone mieszance owczarkow. (bez obrazy dla kundelkow, ale po co placic 2000pln za rasowego psa, skoro przypominac ma on te, ktore masowo sa usypiane w schroniskach - nie lepiej zrobic dobry uczynek, ktory nic nie kosztuje?). Niestety czesto wlasnie takie "ONko-wilczako-podobne" psy sa promowane za namowami naszego "czarnego lobby" wilczakowego...
Powiem bardziej obrazowo jak ta wystawa wyglada od strony polskiego hodowcy... Uznajmy, ze Adhara, ktora dostala ocene "dosk." jest samcem... Na tej wystawie pan Redlicki probowal zmusic mnie, hodowce, do uzycia psa w typie Adhary (dajac jej ocena "dosk" kwalifikujaca psa do hodowli), jednoczesnie zabraniajac mi uzyc psa w typie Yipona (tylko "bdb"), czy Jareda ("db") - bo ich oceny do hodowlanki sie nie licza i takie psy sa hiehodowlane. CZYLI: jako hodowca zostaje zmuszona/namowiona do uzycia NIETYPOWEGO wilczaka w nieprawidlowym typie i FATALNYM ruchu, a jednoczesnie nie moge uzyc psa TYPOWEGO i na dodatek SUPER zbudowanego.
Tak sie sklada, ze jako hodowca Czechoslowackich Wiczakow W ZYCIU nie uzylabym psa prawie nie przypominajacego Hartlowego wilczaka. A na dluga mete (gdyby wszystke wystawy byly tak oceniane) i biorac pod uwage fakt, ze nasi hodowcy CZECHOSLOWACKICH WILCZAKOW nie uzywaja byle jakich psow i wola wcale nie kryc, niz uzywac psy tragiczne to hodowla wilczaka w Polsce by wymarla... Zostalaby tylko hodowla Czechoslowackiego OWCZARKA... ;) To wlasnie z tego powodu ja nie odpuszcze wony o wystawy, do czasu, gdy nie wypleni sie baboli jak obnizanie oceny za wysoko noszony ogon, jasne oko, dlugie nogi, czy waski front...
Coz, jako hodowca oczekuja, ze uprawnienia hodowlane maja dostac TYPOWE psy. A jesli juz jakis sedzia chce dawac zroznicowane oceny - bardzo dobrze, ale niech obniza je osobnikom najslabszym, a nie najlepszym..
Oczywiscie zgadzam sie, ze po takiej ocenie jak ta w Bedzienie wizerunkowo nie ucierpi wspomniany Yipon, czy zaden nieprawidlowo oceniony pies. Ucierpialo tutaj WYLACZNIE dobre imie sedziego (na jego wlasne zyczenie) i zaszkodzono tu samej rasie - bo noty do hodowlanek dostaly (glownie) psy slabe, a te na serio dobre NIE....