![]() |
hedeon: bardzo fajna strona :) .... trzebe tylkododac na niej jakies tagi HYML by sie dobrze pokazywała na FB i w wyszukiwarkach .... ja nie znam nzrazedzia w którym ja zrobiłeś, ale napewno mosna tam ustawić tytuł i skrótowy opis .....
na FB wygląda to tak: Home www.vlcak.co.uk Congratulations! You have a Joomla! site! Joomla! makes it easy to build a website just the way you want it and keep it simple to update and maintain. Lubię to! · · Udostępnij to "Home" to powinien być tytuł strony, a ten blabling po angielsku to skrótowy opis :) |
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
|
Klub nabiera rumieńców, skupia coraz więcej fajnych właścicieli wilczaków, myślę, że kiedy tylko uda się zgromadzić dostateczną ilość niespokrewnionych burych będą mogli wystąpić o rejestrację rasy i klubu rasy. Starają robić wszystko z głową, legalnie, solidnie uczciwie, bez pospiechu.
Niniejszym przekazuję serdeczne podziękowania polskim hodowcom i właścicielom, którzy podpisali petycję wspierającą przyszły klub - w Polsce nie ma klubu, więc można zbierać tylko indywidualne podpisy. Petycja krążyła po wystawach, ale jeśli do kogoś nie dotarła, a chce podpisać, chętnie wyślę e-mailem tekst z tłumaczeniem i formularz. Można będzie dołączyć więcej podpisów, tym bardziej, że przybyło wilczaków i właścicieli. Widać też już pierwsze rezultaty współpracy polsko -brytyjskiej. Okazało się (na szczęście!) że nasi hodowcy nie są skorzy wysyłać szczeniaka do każdego, kto chce im dobrze zapłacić. Pytają, surfują, sprawdzają kim jest potencjalny kupiec, robią wywiady, itd. I chwała im za to, bo producenci wolfdogów, mixów i hybryd wykazują ostatnio zwiększoną aktywność. Nie są w stanie zarejestrować klubu mając wilczaki z jednym tylko czeskim przydomkiem ;), wobec tego ruszyli dalej. Nie mogąc kupić bezpośrednio od hodowców, którym zależy gdzie ich szczeniaki trafią zaczęli podstawiać inne osoby, np zawodowych handlarzy zwierząt, którzy wiedzą jak rozmawiać z hodowcami, aby dostać to, czego chcą. W takich przypadkach klub może pomóc rozgryźć podstęp. Były też zapytania w drugą stronę - Brytyjczycy, którzy chcą kupić szczeniaka zwracają się do klubu z pytaniem o mioty z rodowodami, które mogą być ciekawe dla UK (chodzi o zróżnicowanie genetyczne, nie o certyfikat moralności ;-)) Podkreślam bardzo mocno: nie znaczy to, że nie warto wysyłać szczeniaków do UK, tylko trzeba bardzo uważać. Tam też mieszkają wspaniali ludzie i super właściciele dla burych! Przy najmniejszych wątpliwościach lepiej sprzedawać na współwłasność, albo jeśli pies ma być tylko "do kochania" - sterylizować przed wysłaniem. Wtedy nawet jeśli właściciel nie podoła wychowaniu wilczaka - nie trafi on do "rozmnażalni", tylko będzie mu można szukać nowego domu. Kiedy kupiec chce za jednym transportem nabyć pieska i suczkę (a najlepiej niespokrewnione) - powinna się w głowie hodowcy zapalać czerwona lampka! NB Jeden z członków klubu UK ratował ostatnio dwa wilczaki: jednego przed "rozmnażalnią", a drugiego - eutanazją. Polskim hodowcom mającym, albo planującym w przyszłości mieć "swoje szczeniaki" w UK, powinno szczególnie zależeć ,aby mieć tam zaufanych ludzi, którzy w razie awarii mogą podjąć szybką interwencję. Jak to mówią biznesmeni? UK to dla hodowców wilczaków bardzo trudny i ryzykowny rynek ;-) |
ja poprosze formularz na [email protected] :)
Quote:
|
Kaśka a Ty nie wypełniełaś formularza ode mnie? :)
|
poparcia dla klubu w UK? Napewno nie.
|
Europejski hodowca, który próbuje odebrać swojego szczeniaczka z brytyjskiej "pseudohodowli" apeluje za moim pśrednictwem, żeby polscy hodowcy, którzy decydują się wysłać szczeniaka do UK:
1. bardzo dobrze formułowali umowy, np zawarli tam punkt, że jeśli pies zostanie użyty do hodowli mieszańców, pierwszy właściciel (jeśli nawet komuś go odsprzeda ew. odda) - będzie musiał zapłacić karę (najlepiej 10 albo 15 + tys Euro). 2. rejestrowali umowę u notariusza 3. przed wysłaniem go do UK zdeponowali DNA (aby pies był zawsze rozpoznawalny) .Chip i tatuaż można usunąć, DNA jest najpewniejsze. Bez względu na to, czy pies będzie na współwłasność, czy sprzedany kumplowi - im więcej zabezpieczeń tym lepiej. Po prostu czasem dziwnie się plota ludzkie losy i wtedy pies staje się pierwszą ofiarą ludzkiej chciwości i przebiegłości :( |
Jest plan trochę palcem na wodzie pisany póki co aby w kwietniu skoczyć do kornwali z Zack'iem. Jaka jest szansa zaliczyć tam jakąś psią wystawę? :)
|
Quote:
|
tam jest pelno nieoficjalnych wystaw, pewnie natkniecie sie na nie po drodze (ogloszenia na sklepach). Koszty ok 5 zl za wystawienie a pies zachowujacy sie jak Zack bedzie napewno fantastyczna wizytowka rasy na wyspach :p
|
Kornwalia piękna już widzę wilczaka szalejącego na wrzosowiskach :)
To pisałem ja Witek |
:) oki, dziękuję
|
All times are GMT +2. The time now is 09:56. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org