hmm,.. jak kolka jelitowa, ale nie wiem.. jesli bolal go brzuch, mial wzdecie..

Kurcze, no wtedy nic nie mówił, że go boli brzuch...
:twisted:
Ale tak osobiście myślę, że bolał. Heh, może to i kolka była, w każdym bądź razie ważne, ze się skończyło już;P

oczywiscie! nie wiem, po co wrocilam do tego!!
swietnie, ze wszystko sie unormowalo!:))

przepraszam Agnieszko..

)::)
 

jak zaczalem czytac ten poscik to prawie znieruchomialem:(:((:
moj soplik tez od wymiotow zaczal...
no ale on nie mial tyle szczescia:(:((:
byl tez poszczepiony ale zadne zastrzyki kroplowki przez cztery dni meczarni niepomogly...
weterynarz na 99% okreslil to jako trutka fosforanowa
jak sie okazalo starsze paniusie w parku do ktorego chodzilismy rozsypywaly trutke no i co sie stalo domyslacie sie:(:((:
na szczescie u ciebie skonczylo sie wszytsko dobrze
ulzylo mi

Dokładnie, zazdroszcze Ci tego, że u twojego psiaka to suie tylko tak skonczylo:) wierz mi mogło być gorzej, wiem coś o tym ;( chlip chlip

Heh, no co Ty, nic się nie stało :)

Re: )::)
 

:shock:
Przykro mi z podowu Sopelka :(
ALe zeby rozsypywac trutkę w parku.........?!
Te kobiety chyba musialy byc chore na umysle.
Po prostu nienormalne :shock: