Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Hodowla (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=30)
-   -   Czarne chmury nad Czamborem (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=13481)

z Peronówki 17-02-2010 18:27

Quote:

Originally Posted by Palpatine (Bericht 279505)
Wypowiadam się na temat sytuacji, która ma miejsce w tym temacie oraz kilku innych, która dotyczy barku podstaw elementarnego wychowania osób, które oczerniają byłego użytkownika forum (kimkolwiek on nie był). Kilka osób ma pożywkę, sam zainteresowany nie ma prawa głosu do obrony, a całą reszta czyta te żenujące wypociny. To tak w skrócie.

Ocenic sytuacje mozna jedynie majac pelen obraz i jedynie wtedy bylbys w stanie w pelni ocenic, czy jest to oczernianie... Niestety, czy nam sie to podoba, czy nie forum jest jedynie czastka wilczakowego zycia i to co czyta sie tutaj jest jedynie echem tego, co toczy sie w realnym zyciu... A osob, ktore akurat "ucierpialy" od tego co rozpowiada Grzesiek jest BARDZO DUZO....
I ten "zmasowany atak" na biednego Grzeska nie jest nagonka, ale jedynie pokazuje, jak wiele osob ma z nim "na pienku"... I musze przyznac, ze widze zlosc u osob, ktorych jak dotad nie widzialam jeszcze wyprowadzonych z rownowagi (oj, trzeba sie bylo niezle starac, aby im podpasc).

Ja osobiscie nie sadze, aby Grzesiek byl poszkodowany, bo jest to jedna z najbardziej "plodnych" plotkowo osob, ktorej wypowiedzi na temat uzytkownikow tego forum pojawiaja sie na innych wilczakowych forach. I wypowiedzi wilczakowcow, ktore czytasz tutaj, to jedynie reakcja na jego dzialalnosc...

A niestety odpowiedziec mozna jedynie tutaj, nawet jesli czasem wydaje sie to nagonka... Niestety prawda jest taka, ze JEDYNYM NIECENZUROWANYM forum jest Wolfdog.org. Jedynie TUTAJ ludzie moga cos napisac bez obaw, ze ich wypowiedzi wyparuja, lub konto "sie skasuje".

Ja osobiscie nie moge odpowiedziec np na pomownienia na forum, gdzie wlascicielka nie pozwala sie mi zalogowac? Gdzie ja nie moge nawet odpowiedziec na powypisywane tam klamstwa?
A moze fair jest, ze Grzesiek pisze podobne bzdury jeszcze na innym forum, gdzie moje konto zostalo skasowane, tak samo jak czesc postow, ktore nie byly "politycznie poprawne"...

Nie, pozostaje jedynie pisanie tutaj.... I rozmowac z reprezentantami Grzeska, a nie nim osobiscie...

Gaga 17-02-2010 19:13

Zastanawiam się jaki związek z postami ma tytuł wątku :ehmmm. Forum śledzę raczej na bieżąco i jako żywo nie przypominam sobie ani nagonki ani jazdy na samego psa. Jedyny kontekst, w jakim pojawił się Czambor to odpowiedź Margo na uporczywe dawanie przykładów Czambora (przez samego, rzeczonego właściciela onego) w różnych sytuacjach spornych (wystawy, bonitacje itp), odpowiedź zresztą dość merytoryczna, pozbawiona ładunku emocjonalnego.
Jeśli coś przeoczyłam to byłabym zobowiązana za podanie konkretnych przykładów wspomnianej jazdy.
Jakieś cytaty jako dowody?

Puchatek 18-02-2010 08:14

Ja w sumie też zastanawiam się nad wymyślonym przez Margo tytułem...
......................
„to ona wczoraj 'holowała' na siłę temat Pewnego Psa i jego Pana, bo kiedy nikt jej nie odpowiadał /?/,pisała wręcz sama do siebie /?/ nakręcając się przy tym coraz bardziej /?/”

Temat: ETYKA HODOWLANA
#3 -satyryczna ODPOWIEDŹ na post #2
#6 –ODPOWIADAM na post #5
#16–ODPOWIADAM na posty 14-15
Po #23 temat został zamknięty i kilka kolejnych postów wpadło w nowy temat.
NIE WIEM, DLACZEGO POWSTAŁ NOWY TEMAT „CZAMBOROWE PROBLEMY” WCZORAJ PO 22.00.
CZYTAJĄCY ZOSTALI PRZEZ MARGO /ADMINA/ WPROWADZENI W BŁĄD –JEST NAPISANE, ŻE AUTOREM TEMATU JEST PUCHATEK. PRZECIEŻ TO KŁAMSTWO.. JAKI BYŁ CEL PRZYPISANIA MI AUTORSTWA TEMATU?
Temat: CZAMBOROWE PROBLEMY
#1 -chciałam /też prześmiewczo/ zamknąć temat LUBIENIA TEGO PSA
#3 –ODPOWIADAM na post #2
#5 –ODPOWIADAM na post #4
#15–ODPOWIADAM na posty: 7, 8 i 10, 11.

3 razy zwracałam się do autora postu #2 /z tematu >etyki hodowlanej</, 1 raz odszczeknęłam się krasnoludowi /i to było nie w temacie/, pozostałe moje posty to były odpowiedzi.
Przeczytaj raz jeszcze i zobacz, kto >'holował' na siłę temat<, kto się rozpisał o wzorcu, układach między-wilczakowych, sędziach, www konkurencyjnych oraz „wtręty” innych osób nie dotyczące kwestii PODOBANIA SIĘ. Kwestia nakręcania się?! To już komedia... przejście ze stanu „cudnie, że przekazał geny” do „Pewnego PSA”, to już nawet nie jest rozchwianie emocjonalne, ale głęboka załamka... ja idę równo, a ty ... niekoniecznie.
Uosobienie spokoju dwoma postami dała się tak ponieść? Dziwne. I jeszcze wierzy w to, co pisze...
Jeśli chce się być wiarygodnym, to trzeba być rzetelnym.
Doskonale wiemy, że zaczęłam temat >drugiego dna< /*/. Bo tak naprawdę, to nie chodziło o podobanie się psa tego Pana /czy zgodności ze wzorcem/...z tego co widzę, ów Pan doskonale zdaje sobie sprawę z niedociągnięć swojego pupila oraz ma jedną podstawową wadę: inaczej widzi kwestię przyszłości rasy w Polsce i nie patrzy na rasę przez różowe okulary /*/...a za mówienie kwestii nie wygodnych można dostać bana za spamowanie galerii, jego bliscy mogą mieć problemy z pisaniem na WD, w dziwny sposób znikają posty lub są nie przez autora modyfikowane /tak, niektórzy przezorni spodziewający się szykan nawet skanują sobie te cuda/ ...
A jak jest w moim ”adwokackim” przypadku? Nie jestem autorem tematu a jednak jestem –”cuda wianki”. I to na mnie postronni wyleją pomyje, że tworzę niepotrzebne tematy...
Tak, chciałam skończyć temat, bo znając poziom jednej z moich ulubienic, miałam ochotę darować sobie teksty merytoryczne typu „skreśla Cię jako człowieka”, „Stuknij się w klawiaturę i nie pogrążaj bardziej. Osiągnąłeś dno absolutne”. Ale skoro, Margo stworzyłaś Czamborowi temat, a Ronę poniosło, to pozwoliłam sobie dokończyć.
I to na tyle.
..........................

/*/ -nie będę już burzyć spokoju nie zorientowanym i nie rozpocznę dywagacji o degeneracji rasy w Polsce, ukrywaniu wad genetycznych u prawie całej populacji wilczaków w Polsce, nie informowaniu kupców o braku badań genetycznych, wmawianiu kupcom, że koligacenie się psów w rodzinie w przypadku wilczaka nie spowoduje kolejnych problemów, mydleniu oczu, że „zdrowy, bo zdrowe stawy”, o wprowadzaniu kupców w błąd, że kupują fajnego pieska, bo po wilku oraz o zwykłej etyce zachowań i etyce hodowlanej /m.in. ukrywanie przed kupcem, że w miocie był np. karzełek, myślenie o „lewych” miotach na legalnych papierach, aby zacząć leczyć rasę, łamaniu przepisów i zasad, ale wytykaniu innym błędów, komercjalizacji rasy bez dbałości o nią/...
Nie, to inna bajka... dla dorosłych... Panów i Pań.....
Ta bajka już skończona.

Gaga 18-02-2010 09:09

I w całym tym, rozbujanym do granic możliwości, słowotoku brak odpowiedzi na jakże proste pytanie: gdzie znajdują się przykłady na przywołane "jazdy" na samego psa.
Zastanawiające....:ehmmm, choć mało zaskakujące.

Katka 18-02-2010 10:27

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 279685)
Sprawa dotyczy czegos innego. Ja np bardzo lubie owczarki (nadal). Ale podobaja mi sie JEDYNIE te nietypowe, bo uzytkowe... Dlatego nie mam ONow, bo nie lubie hodowac takich, ktore sa wbrew wzorcowi rasy...

Natomiast na forum mamy czasem sytuacje odwrotna... Probe zmiany rasy w cos czym ta rasa byc NIE MIALA. "Lansowanie" wygladu, ktory od wzorca odbiega... Jesli komus nie podobaja sie WILCZAKI to bez sensu sa proby, aby CzW przerobic na saarloosa/molosa/owczarka (niepotrzebne skreslic). Czyz nie latwiej jest zmienic rase i hodowac zgodnie ze wzorcem (choc innej rasy).

Nie rozumiem dlaczego na forum wszystko sprowadza się do hodowli. Wiele osób czytających to forum (chyba) to tylko właściciele. A kiedy ktoś wyraził zachwyt nad nietypowym psem (zaznaczam że nawet nie wspomniał, że chciałby mieć szczeniaka po tym psie) to od razu pada seria postów mówiąca że tego psa nie można rozmnażać.

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 279685)
Ale ciagle umyka sednos sprawy - nie chodzi o psy mniej typowe. Bo kazdy pies ma mniejsze lub wieksze wady... Ale o sytuacje, gdy ktos nie jest w stanie zniesc krytyki... A ta pojawia sie czy to na ringu wystawowym, czy tez przy bonitacji.... Jesli ktos uwaza, ze jego pies to najwiekszy cud tej rasy i jedyny doskonaly pies, ktorego uroda nie podlega dyskusji to nie powinien go ani wystawiac, ani pokazywac, bo jeszcze (o trwogo) moze sie pojawic jakis osobnik, ktory nie podziela tego zdania...

Właśnie się pojawił osobnik który podziela to zdanie. I to z kolei wyraźnie nie pasuje osobom na tym forum. Bo przecież to pies nietypowy, więc nie można go rozmnażać. Ale dlaczego mają się podobać tylko typowe? Ja wolę wilczaki srebrzyste, duże, bardzo podoba mi się włoska linia rasy. Dlatego mam takiego wilczaka - dziadkowie ze strony matki to włoskie psy, a Upstream Arimminum nie ma ani kawałka rudej sierści. Wiem, wiem, Włosi oszukują przy bonitacji, podają zawyżony wzrost, ich psy mają kiepski charakter, a prześwietlenia są nieważne. Nie powinnam rozmnażać Atki... Nikt się nie spyta czy zamierzam.

Gaga 18-02-2010 10:48

Quote:

Originally Posted by Katka (Bericht 279819)
od razu pada seria postów mówiąca że tego psa nie można rozmnażać.

Quote:

Bo przecież to pies nietypowy, więc nie można go rozmnażać.
Dla sensowności jakiejkolwiek dyskusji, ponownie poproszę o przykłady wypowiedzi, mówiących o tym, co zacytowane.
Katka, dla jasności: być może przeoczyłam całą serię postów z protestami przeciwko rozmnażaniu jakiegokolwiek psa (w tym przypadku Czambora?), jesli tak-Twoja pomoc i przypomnienie ich tutaj będą bardzo ważne.

XaedasKSP 18-02-2010 14:55

Mnie chodzilo o to ze Czambor wyglada chyba najlepiej ze wszystkich CSV jakie do tej pory ogladalem na zdjeciach (wyglada tak "silnie i wilczo") niezaleznie od tego jaki ludzie sobie wymyslili wzorzec do papierka. A wsrod Saarloosow Java En Javier De Louba-Tar mi sie najlepiej podoba.

A wracajac wlasnie do tych papierkow to wedlug mnie papierki rodowody wzorce ktore wymyslili ludzie sobie sa jak dla mnie w ogole nie wazne. Wzorem wygladu powinien byc wedlug mnie wilk europeiski (Canis Lupus) a nie tam jakies przepisy zasady i "upsawianie". Wlasnie dlatego wilczaki sa takie fajne. A co do charakteru to owszem wzorzec powinien byc jak najbardziej jakis rozsadny bo jest przeciez jakis powod ku temu ze nie mozna normalnie hodowac "udomowionych" 100 % wilkow i jest nim napewno charakter i zachowanie.

Lecz jesli chodzi o papierki to jak dla mnie mozna krzyzowac Saarloosy z CSV, i w ogole krzyzowac wilczaki jak tylko sie chce niezaleznie od papierkow aby uzyskac oczekiwany rezultat oczywiscie uwazajac aby pies "niezdziczal jak wilk" z charakteru. Bo jak dla mnie fajny wilczak moze nie miec rodowodu i niespelniac zadnej "ludzkiej normy" ale jak bedzie fajny to z radoscia go kupie przedzej niz "mistrza swiata wszystkich wzorcow ze rodowodem samych czempionow" ktory bedzie mi sie podobal mniej. Wedlug mnie liczy sie pies a nie papierek ktory sobie wymyslil ktos kto mial takie a nie inne pojecie jak powinien wygladac "rasowy" wilczak.

(Gdy CSV juz beda legalne w Norwegii i bede kupowal mojego wilczaka nr.2 to sobie wlasnie wybiore dokladnie takiego jakiego chce (Z Saarloosami wyboru praktycznie rzecz biorac nie bylo (udalo sie chociaz dostac szarego), ale mialem duzo szczescia i dostalem bardzo fajnie zapowiadajaca sie mala wilczyce, ale CSV sa duzo bardziej popularnymi wilczakami ogolnie w Europie wiec i wybor bedzie pewnie duzo wiekszy)).

Zobaczcie chociaz co sie stalo z Owczarkami Niemieckimi w czasach 2 wojny swiatowej byly wspaniale a ksztaltem przypominaly wilka, lecz z powodu hodowcow ktorzy "wiedzieli lepiej jak ma wygladac pies z papierkiem" sprawili ze obecnie wzorcowy owczarek ma krzywe plecy i niska tylna czesc ciala. A wedlug mnie 1000 razy prawdziwszym owczarkiem bedzie taki ktory wyglada jak ten z dawnych czasow od tego jak wedle hodowcow powinien wygladac.

Dlatego zawsze oceniam psy wedle "wrazenia totalnego" a rozne pojedyncze odizolowane elementy jakiegos "wzorca" sa dla mnie osobiscie nie wazne. Mam tylko nadzieje ze "wzorzec" niezmieni wilczakow tak jak to sie stalo z Owczarkami Niemieckimi i ze nadal beda tak piekne jakie sa (bo prawie wszystkie za wspaniale, no moze poza paroma wyjatkowo zachudzonymi malymi pieskami) a do tego beda zdarzac sie egzemplarze wyjatkowo ladne (ladne dla oka i wilcze, nie ladne wedlug papierka) jak Czambor czy tez Java wsrod Saarloosow.

z Peronówki 18-02-2010 15:10

Quote:

Originally Posted by XaedasKSP (Bericht 279904)
Mnie chodzilo o to ze Czambor wyglada chyba najlepiej ze wszystkich CSV jakie do tej pory ogladalem na zdjeciach (wyglada tak "silnie i wilczo") niezaleznie od tego jaki ludzie sobie wymyslili wzorzec do papierka. A wsrod Saarloosow Java En Javier De Louba-Tar mi sie najlepiej podoba.

A wracajac wlasnie do tych papierkow to wedlug mnie papierki rodowody wzorce ktore wymyslili ludzie sobie sa jak dla mnie w ogole nie wazne. Wzorem wygladu powinien byc wedlug mnie wilk europeiski (Canis Lupus)

No i tu lezy wilk pogrzebany... ;) Styl wilczakow jaki sie Tobie podoba to styl Canis Lupus - wilka szarego, jakiego mozna spotkac w USA. Sa one wieksze od wilkow europejskich i bardziej "puchate". W stosunku do naszych Canis Lupus Lupus (czyli wzorca czechoslowackich wilczakow) wygladaja jak miski...

Wiec Twoj wybor rasy (czyli Saarloosa) byl sluszny. Bo w ich wypadku to podobienstwo do amerykanskich wilkow jest moze nie tyle wymagane, co preferowane. W przypadku CzW ... NIE.

Roznica?

Tu masz fotki WILKOW EUROPEJSKICH (pakazujacych ideal wilczaka)

http://www.wolfdog.org/pics/shows/20...o/image006.jpg

http://www.wolfdog.org/pics2/2008/10...82-7485066.jpg

http://www.hlasek.com/foto/canis_lupus_e8848.jpg

http://upload.wikimedia.org/wikipedi...opean-Wolf.jpg

http://k43.pbase.com/g6/67/677267/2/...5.SkhCPQ27.jpg

http://i.pbase.com/g6/67/677267/2/70804761.UKCXxfdy.jpg



a to fotki WILKOW AMERYKANSKICH (pokazujacych jak wilczak NIE POWINIEN wygladac):

http://www.vivanatura.org/Canis_lupus_baileyi.jpg

http://www.gg.rhul.ac.uk/MScQS/2007/Flower/wolf.jpg

http://farm1.static.flickr.com/174/4...e2b6d81b67.jpg

http://www.zgapa.pl/zgapedia/data_pi...lupus_265b.jpg

sssmok 18-02-2010 15:33

Quote:

Originally Posted by XaedasKSP (Bericht 279904)
Mnie chodzilo o to ze Czambor wyglada chyba najlepiej ze wszystkich CSV jakie do tej pory ogladalem na zdjeciach (wyglada tak "silnie i wilczo") niezaleznie od tego jaki ludzie sobie wymyslili wzorzec do papierka.

Jesli juz porownywac konkretnego psa z wilkiem to powinno sie wrzucic foty, a nie pisac o czyms czego sie nie widzi. Ja porownuje wilczaki do wilkow europejskich i patrzac na te dwa zdjecia widze naprawde wyjatkowo malo wilczosci u Czambora.

Czambor (fot. wilczakrew)
http://www.wolfdog.org/pics2/2009/12...55-2210374.jpg

Wilk Europejski (fot. szasztin)
http://img168.imageshack.us/img168/7932/dsc0639a.jpg

Czambora widzialam na zywo. Jest fajnym psem, majacym swoje wady i zalety - jak wszystkie wilczaki.
Ale wg mnie, jest bardzo malo wilczy - zupelnie nie w moim typie.
Nie oceniam psa po wlascicielu - oceniam psa po psie :rock_3

P.S. Uzyte fotki sa podpisane i udostepnione na sieci. Mam nadzieje, ze nikt sie nie obrazi.

Skrzat&Bow 18-02-2010 15:34

Quote:

Originally Posted by XaedasKSP (Bericht 279904)
Lecz jesli chodzi o papierki to jak dla mnie mozna krzyzowac Saarloosy z CSV, i w ogole krzyzowac wilczaki jak tylko sie chce niezaleznie od papierkow aby uzyskac oczekiwany rezultat oczywiscie uwazajac aby pies "niezdziczal jak wilk" z charakteru. Bo jak dla mnie fajny wilczak moze nie miec rodowodu i niespelniac zadnej "ludzkiej normy" ale jak bedzie fajny to z radoscia go kupie przedzej niz "mistrza swiata wszystkich wzorcow ze rodowodem samych czempionow" ktory bedzie mi sie podobal mniej. Wedlug mnie liczy sie pies a nie papierek ktory sobie wymyslil ktos kto mial takie a nie inne pojecie jak powinien wygladac "rasowy" wilczak.

hm, krzyzowanie ras to juz chyba lekka przesada i moim zdaniem łagodnie mowiac nieodpowiedzialnosc, lekkomyslnosc, krotkowzrocznosc w imie osobistych zachcianek...tak uwazam...rownie dobrze ktos moglby wpasc na pomsl ze cudownie wygladalby jamnik z glowa buldoga...oczywiscie przesadzam, ale chodzi mi o to ze rasa to rasa...musi byc jakis wzor, uklad odniesienia, plan rozwoju, swiadomosc w wyborze psow do celow hodowlanych nie tylko ze wzgledu na super eksterier, moim zdaniem na tym polega trudnosc w byciu swiadomym hodowca ze trzeba brac pod uwage nie tylko wyglad, ale i zdrowie i charakter...a krzyzowki ad hoc, bo akurat nam sie wydaje ze pieknie wygladalby mix SWH z CSV, sa nieodwracalna strata dla rasy...
punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia...jednak mysle ze jesli ktos decyduje na psa rasowego staje sie odpowiedzialny po czesci za losy tej rasy i nie powinien wpadac na pomysly krzyzowania w imie osobistych "zachcianek"

w schroniskach znajdziesz wiele takich "zachcianek" ktore patrza smutnym wzrokiem zza kart....bo co jesli sie okaze ze Twoj super mix pies nie sprosta Twoim oczekiwaniom...? pamietaj ze szczeniak to szczeniak kazdy wyglada pieknie... a potem pies rosnie...zmienia sie i zeby moc mniej wiecej przewidziec co z niego wyrosnie potrzebny jest madry dobor rodzicow... a i tak nawet znajacy sie na genetyce i prawach dziedziczenia,umiejacy analizowac i obserwowac psy hodowca zawsze bedzie musial sie liczyc z tym ze po czesci w jego pracy zawsze bedzie obecna niewiadoma...

ale to juz chyba zupelny off-topic. ;-)

XaedasKSP 18-02-2010 15:41

Rozumiem ze idealem sa rozne wilki, chodzilo mi o to ze czasami papierki i detale sa wazniejsze niz totalne wrazienie. Mozna miec psa bez papierow a bedzie fajniejszy i inteligentniejszy od chempiona, dlatego wedlug mnie przy hodowli nie powinno sie ograniczac do "papierkowego wygladu" (oczywiscie nie mowie tu o chorobach bo to wlasnie jedyna zasluga papierkow ze mozna niektore wyeliminowac)

Co do fotek wilkow oczywiscie wiem iz istnieje roznica miedzy wilkami europeiskimi i amerykanskimi ale z wilkami to tak jak z wilczakami nie sa klonami.

Co do wilkow europeiskich na tych zdjeciach to te w zimowej scenerii (z zimowym futrem) sa wrecz wspaniale, a ten w letniej scenerii tez dosc ladny ale juz nie tak "super cudo" i to nie tylko dlatego ze letnie futerko jest mniej fajne niz zimowe tylko ogolnie tez wyglad pyska. Sylwetki wszystkich swietne.

Co do wilkow amerykanskich to ten pierwszy moze tylko tak dzwinie pozuje ale normalnie wyglada jakby sie gdzies wkradly w niego geny "nowoczesnych owczarkow" dwa kolejne sa sliczne wilki a ten ostatni na zdjeciu nr.4 jest poprostu cudowny normalnie ideal.

Podsumowujac podobaja mi sie oba typy wilkow i dlatego jak juz Saarloosek bedzie dorosly a CSV beda legalne w Norwegii to bede mial oba wilczaki. Pozatym tak dlugo jak wilk bedzie "wzorcem rasowym wygladu" CSV to bedzie bardzo dobrze, oby tylko nagle ktos kto decyduje o tych papierkach niewpadl sobie na pomysl taki na jaki wpadnieto z owczarkami ze nagle trzeba cos zmienic bo "prawdziwy wilk" nie jest juz idealem wygladu.

Pozatym np. jakby ktos skrzyzowal takiego "Czambora" z np. "Saarloosem o odpowiednim wygladzie" (tzn. tez w stylu tego wilka amerykanskiego na zdjeciu nr.4) to pewnie "papierkowcy" podniesliby wrzask godny konca swiata ze ktos skrzyzowal CSV i Saarloosa nawet jesli szczeniaki wygladalyby tak jak wilk na fotce nr.4 Amerykanskich wilkow (albo jakby nawet ktos skrzyzowal dwa CSV "niewzorcowe" to pewnie i tak bylby krzyk) i kazdy by chcial takiego miec. Dlatego wlasnie uwazam ze papierki czesto moga byc blokada w osiaganiu zamierzonego wyniku czy to w wygladzie czy tez w zachowaniu. Cel i efekt powinny byc wedlug mnie wazniejsze od tego czy "papierek sie zgadza" no ale to moze juz takie moje zdanie. Papierki wedlug mnie przydaja sie tylko do eliminowania chorob. (Zaznaczam odrazu iz dla mnie pies/wilczak/wilk jest do prywatnego towarzystwa a nie do wystaw czy pokazow (chyba ze jak prywatnie "milosnicy wilkow" chca ogladac i poglaskac a nie oceniac wedle "wzorca" ;) to jest "pokaz" :) ))


A jeszcze odpowiedz dla Skrzat&BOW dodam edytujac posta zeby niewklejac jednego po drugim bo jak pisalem post to poprzednich 2 jeszcze nie bylo. Jesli chodzi o mieszanki ras to niewiem czemu mialaby to byc nieodwracalna strata dla rasy o ile nikt niezarejstruje mieszanki jako CSV lub Saarloosa tylko bedzie ja obserwowal w rozwoju (ewentualnie podaruje jakiegos szczeniaka komus kto chce brac udzial w "eksperymencie" i monitorowac zachowanie oraz rozwoj "pomyslu")

Pozatym jesli chodzi o "takie zachcianki" to do schroniska moglyby chyba trafic tylko szczeniaki od naprawde jakiegos "wariata" przeciez nawet jesli pies "niespelnia oczekiwan" to sie go przeciez nie oddaje do schroniska tylko sie nim zajmuje (no chyba ze jest agresywny bez powodu i probuje zagryzac ludzi nieprowokowany) odpowiedzialny "eksperymentator" musi byc gotowy aby zajac sie nawet 10 "wynalazkami" w przypadku gdy sie urodzi duzy miot i nieznajdzie nikt odpowiedzialny kto bedzie chcial brac udzial w "eksperymencie". Zreszta gdyby nie takie "eksperymenty" to Saarloosow ani CSV nigdy by nie bylo, ba w ogole by nie istnialy zadne rasy jakby nigdy nikt nie eksperymentowal.

Chodzi tylko o to aby tacy "eksperymentatorzy" byli przygotowani do tego co chca zrobic i odpowiedzialni za wszystkie "efekty" nawet przez 20 lat (teoretycznie wilczak moze chyba nawet tyle zyc). I takze byc przygotowanym zeby ewentualnie zajac sie psami z ktorych "zaufani zainteresowani ludzie" nagle moga zrezygnowac to wtedy trzeba je wziac do siebie i tez sie nimi zajac. (Saarloos jak stworzyl Saarloosy to wlasnie tak eksperymentowal). Wiec nie mozna powiedziec ze odpowiedzialni "ekperymentatorzy" to cos zlego. Zato ci "nieodpowiedzialni" to juz zupelnie inna historia.

z Peronówki 18-02-2010 15:47

Quote:

Originally Posted by XaedasKSP (Bericht 279924)
Rozumiem ze idealem sa rozne wilki, chodzilo mi o to ze czasami papierki i detale sa wazniejsze niz totalne wrazienie.

To sie zgadza.... :p Czasem gdy oceniasz psa wylacznie na podstawie szczegolow moze sie okazac, ze odrzuciles te ladniesze (ale majace np jedna wade)... ;) To widac czesto na bonitacj - tam psa mierzysz, oceniasz. Ale czasem piekne psy maja gorsze oceny niz te mocno przecietne... Chodzi o to, ze pies moze miec wszystko w normie, ale byc taki sobie, a pies piekny moze miec cos gorszego.... Jak dla mnie w bonitacji brakuje wlasnie pozycji "wrazenie ogolne".

Co do oceny wilczakow.... jest ona DZIECINNIE prosta... Tak jak mowil Hartl: to chyba jedyna rasa, gdzie kompletnie nie trzeba znac wzorca... Bo zamiast wgryzac sie w szczegoly standardu rasy mozna pojechac do ZOO, poogladac wilki i porownujac wilczaki do nich wybierac mniej i bardziej typowe osobniki... 8)

sssmok 18-02-2010 15:58

Quote:

Originally Posted by XaedasKSP (Bericht 279924)
Pozatym np. jakby ktos skrzyzowal takiego "Czambora" z np. "Saarloosem o odpowiednim wygladzie" (tzn. tez w stylu tego wilka amerykanskiego na zdjeciu nr.4) to pewnie "papierkowcy" podniesliby wrzask godny konca swiata ze ktos skrzyzowal CSV i Saarloosa nawet jesli szczeniaki wygladalyby tak jak wilk na fotce nr.4 Amerykanskich wilkow (albo jakby nawet ktos skrzyzowal dwa CSV "niewzorcowe" to pewnie i tak bylby krzyk) i kazdy by chcial takiego miec.

:shock::shock::shock::shock::shock::shock:
Sorki, ale wlasnie z powodu takich tekstow, ja nie sprzedalabym ci wilczaka.
Mozesz byc super wlascicielem, ale dla mnie takie teorie o rozmnazaniu sa zgroza. Potwierdzasz tylko to, ze jak kupisz wilczaka to pewnie bedziesz sobie eksperymentowac na wlasnym podworku.

Skrzat&Bow 18-02-2010 16:22

Moim zdaniem to o czym piszesz Xaedas to mimo wszystko nie obraź sie kaprys... wiadomo ze niejeden "bezpapierkowiec" jest piekniejszy, ma lepszy charakter etc etc niz champion, niejeden kundelek przewyzsza inteligencja rasowca...jasne. Ale chodzi mi o cos zupelnie innego, nie chce gloryfikowac papierkow, pieczatek i podpisow, indeksow, kodow, wystaw, ringowych konkurencji, nie zamierzam sie tym zadreczac, skupiac sie na "szoł" a jednoczesnie nie sadze by totalna olewka, zaniechanie dbania o pewne sprawy byla dobrą drogą. Tylko tyle. pozdrawiam!:)

XaedasKSP 18-02-2010 16:23

Moje "teorie o rozmnazaniu" moga byc moze i dla ciebie zgroza (chociaz gdyby nie ta zgroza to Saarloos by nigdy nie wymyslil Saarloosow i nikt by niewpadl na pomysl stworzenia CSV, pewnie w tamtych czasach ludzie niektorzy mowili tak jak ty "te teorie krzyzowania wilka i owczarka to herezja i zgroza") lecz chcialbym odrazu poinformowac ze nie mam zadnych planow kiedykolwiek na wlasna reke mieszac CSV z Saarloosem czy w ogole z wilkiem lub czymkolwiek "innym". W zupelnosci do towarzystwa wystarczy mi jeden lub dwa wilczaki i 10 niepotrzebuje ani zadnej hodowli nie planuje zakladac. Saarloosa juz mam a CSV gdy beda legalne w Norwegii prawdopodobnie tez bede mial dodatkowo do Saarloska jako wilczaka nr.2 i to wszystkie wilczaki jakie planuje posiadac.

A i jeszcze tak na boku to musze powiedziec ze dla mnie zgroza jest mysl taka jaka maja niektorzy "papierkowcy" ze nawet jesli szczeniaki sa z tego samego miotu i jeden nie ma papierow z jakiegos powodu to juz nie jest to "CSV" no bo nie ma papierka. Znaczy sie dla nich to juz nie jest CSV nie tylko na papierze tylko w ogole nie jest to CSV w rzeczywistosci... W takim razie takich hodowcow sie pytam co to jest jesli ma geny CSV i jego bracia i siostry sa CSV. Czy to papier decyduje "kim jest wilczak/pies"......to tak jakby powiedziec ze czlowiek bez aktu urodzenia to "chyba jest malpa" bo nie ma metryki, niewazne ze wyglada i zachowuje sie jak czlowiek i ma braci i siostry z metryka :)

Aaaa wlasnie jeszcze jedno, ciekawe czym wedlug "papierkowcow" jest orginalny wilk w lesie. Ciekawe jak mozna stwierdzic ze jest to wzorcowy wilk skoro nie ma rodowodu i niewiadomo jak w buszu dzikie wilki sie dobieraly aby miec szczeniaki, czy najpierw zmierzyly sie wzrokiem czy maja odpowiednie ksztalty i proporcje heheheh, a moze niektore wilki to sa nierasowe wilki....hehehe.

(No chyba ze ja mam zla mysl o istnieniu CSV i Saarloosow bo wedlug mnie w dzisiejszych czasach chodzi o to zeby stworzyc "wilka" ktory wyglada jak wilk lecz ma charakter taki iz mozna go trzymac jako psa do towarzystwa w domu i w wycieczkach w glab natury. No i zeby miec jakotaka pewnosc ze nie urodzi sie nagle calkiem dziki osobnik "ktory bedzie zagryzal male dzieci dla zabawy bez powodu lub prowokacji" (w przypadku amerykanskich mieszanek 50 na 50 z wilkiem to nie ma zadnej pewnosci co do charakteru najczesciej. I mysle ze dlatego Saarloosy i CSV to sa wersje dla "normalnych wlascicieli" ktorzy chca miec towarzyszy w domu i na wycieczkach czy tez na nartach/sankach )

sssmok 18-02-2010 17:02

Quote:

Originally Posted by XaedasKSP (Bericht 279936)
A i jeszcze tak na boku to musze powiedziec ze dla mnie zgroza jest mysl taka jaka maja niektorzy "papierkowcy" ze nawet jesli szczeniaki sa z tego samego miotu i jeden nie ma papierow z jakiegos powodu to juz nie jest to "CSV" no bo nie ma papierka. Znaczy sie dla nich to juz nie jest CSV nie tylko na papierze tylko w ogole nie jest to CSV w rzeczywistosci... W takim razie takich hodowcow sie pytam co to jest jesli ma geny CSV i jego bracia i siostry sa CSV. Czy to papier decyduje "kim jest wilczak/pies"......to tak jakby powiedziec ze czlowiek bez aktu urodzenia to "chyba jest malpa" bo nie ma metryki, niewazne ze wyglada i zachowuje sie jak czlowiek i ma braci i siostry z metryka

Wszystkie psy z miotu dostaja rodowody, nawet jesli sa niehodowlane - maja wtedy tylko adnotacje. Nie bardzo wiem o czym tu piszesz. Moze o jakichs baaardzo zamierzchlych czasach.

Quote:

Originally Posted by XaedasKSP (Bericht 279936)
Aaaa wlasnie jeszcze jedno, ciekawe czym wedlug "papierkowcow" jest orginalny wilk w lesie. Ciekawe jak mozna stwierdzic ze jest to wzorcowy wilk skoro nie ma rodowodu i niewiadomo jak w buszu dzikie wilki sie dobieraly aby miec szczeniaki, czy najpierw zmierzyly sie wzrokiem czy maja odpowiednie ksztalty i proporcje heheheh, a moze niektore wilki to sa nierasowe wilki....hehehe.

Jakbys nie zauwazyl dzikie zwierzeta sa do siebie bardzo podobne - to kwestia doboru, srodowiska etc. Dzikie wilki sa miedzy soba bardziej podobne, niz sztucznie wyhodowana jakakolwiek rasa psow.

Katka 18-02-2010 23:21

Quote:

Originally Posted by z Peronówki (Bericht 279916)
No i tu lezy wilk pogrzebany... ;) Styl wilczakow jaki sie Tobie podoba to styl Canis Lupus - wilka szarego, jakiego mozna spotkac w USA. Sa one wieksze od wilkow europejskich i bardziej "puchate". W stosunku do naszych Canis Lupus Lupus (czyli wzorca czechoslowackich wilczakow) wygladaja jak miski...

Tak odnośnie amerykańskich wilków:
http://www.polskieradio.pl/nauka/tag..._wnuk_psa.html

Hanka 19-02-2010 09:18

Překvapuje mě, že tu stále řešíte exteriér Czambora, ale žádný z expertů tady nemluví o jeho krvi a jeho potřebnosti pro plemeno. Czambor bude krýt i kdyby měl jen tři nohy, prostě proto, že jej potřebujeme.
Jestli ne v Polsku, tak u nás v Česku určitě ano.
Všechny problémy exteriéru můžeme chovatelskou prací napravit, ale ztracenou "krev" už NIKDY nenahradíme.
Přeji Czamborovi co nejvíce fen.

z Peronówki 19-02-2010 10:27

Quote:

Originally Posted by Hanka (Bericht 280146)
Překvapuje mě, že tu stále řešíte exteriér Czambora, ale žádný z expertů tady nemluví o jeho krvi a jeho potřebnosti pro plemeno.

Wybacz, ale nie ukazuj Polakow jako ignorantow... "Eksperci" (hodowcy?) nie mowia o jego krwi, bo wiedza dlaczego nie kryja jego bracia mieszkajacy w Czechach (Car z Vlčího dubu to przeciez piekny pies) - znow by bylo gadanie o przesladowaniu...
To, ze nie jestesmy krajem pochodzenia rasy nie znaczy, ze nie wiemy co niosa dane linie. I niestety na Argo w Polsce tez sie juz nacielismy... I nie ma to NIC wspolnego z eksterierem...

Mimo tego NIE SKRESLAMY zadnego psa (bo przeciez nie ma ani idealnych ani wygladem, ani zdrowiem "w rodowodzie") - roznica jest taka, ze nie wymieniamy "polowania na tytuly" na "polowanie na rzadka krew za wszelka cene". Kazdy z nas stara sie oszacowac plusy i minusy danego krycia - zalety i zagrozenia...
Krycie jakims psem kazdej mozliwej suki bez brania pod uwage, czy pies pasuje do niej eksterierowo, rodowodowo, bez oceny nie tylko zdrowia psa, ale calej jego linii to... AMATORSZCZYZNA.

My staramy sie mowic o wszystkim, a nie "kryjcie za wszelka cene, bo to jedyny pies jaki stal sie hodowlany z tej linii".

Quote:

Originally Posted by Hanka
bude krýt i kdyby měl jen tři nohy, prostě proto, že jej potřebujeme.

I to wlasnie roznica o ktorej nieraz pisalam... ;) Wezmy, ze te trzy nogi to wada genetyczna... Wedlug Ciebie taki trzynogi pies MUSI kryc, bo wazna jest KREW. U nas kazdy moze zdecydowac czy chce kryc trzynogim psem, czy chce ryzykowac i kazdy chce wiedziec CZYM ryzykuje (czyli jak mocno odziedziczalna jest ta wada). I nie mozna nikogo za to krytykowac... :roll:

Hanka 19-02-2010 10:38

Víš, že Car z Vlčího dubu není v Čechách, není chovný = nemůžeme s ním krýt. Další bratr je čerstvě uchovněný a samozřejmě BUDE krýt.
Víš, jak ty tři nohy myslím......
Jen mě mrzí, že kvůli osobním problémům škodíte psovi.


All times are GMT +2. The time now is 18:36.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org