Heh,,jak widzę z listy to w młodziezy będzie gorrąco :)
W psach , otwartej tyż nie bez stresu... ale nic to! Pójdziemy dzielnie , chocby jako "chiński grzywacz" czy " łysy pies czechosłowacki" :D

Co do wegetariańskich grillowych specjałów, to zawsze mogę zrobić pieczarki nadziewane...to mi wychodzi ;) no i jeszcze szaszłyczki z papryki...

a jest jakaś lista ???

No miałam na myśli liste Magdy :) DO suk należy dopisac oczywiście Donkę. Czy jeszcze jakies psy będą to nie wiem ale juz z tego widać, że będzie "konkurencyjnie" :)

Myślę że to juz czas wypowiedzieć się co do szczegółów naszego czerwcowego spotkania.
23.06
-rano (w miarę odległości i mozliwości) przyjazd uczestników
-14.00 obiad (serwowany przezemnie, jednogarnkowa potrawa )
-15.00-18.00 wspólna zabawa,
-19.00 Przemarsz DROGĄ KRÓLEWSKĄ
-19.30... Uczestniczenie w Wiankach
-21.00-.... Gryll przy domu na ul.Kobierzyńskiej 201 (z naszej strony będzie kiełbasa, ziemniaczki sałatka i sosy,kawa herbata, Roma obiecała pyszne ciasto, jeśli ktoś ma ochotę na coś więcej, to we własnym zakresie ;)
-ew dla tych którzy nie chcą iść na Wianki i przemarsz gryll rozpocznie się o 19tej
24.06.2007
-po przebudzeniu śniadanie (szwedzki stół)
-ok 9.30 wyjazd na wystawę (jeszcze nie wiadomo o której będą sędziowane wilczaki )
-po sędziowaniu ok 11tej rozpoczęcie pikniku w parku AWF

Mam nadzieję że każdy znajdzie coś dla siebie ;)

przywiozę dużo wegla drzewnego żeby było od 21: n :)

w parku wolno grillowac?? w Stolycy zabraniaja :evil:

Grill w parku???:shock: Grill jest u Madzi w ogródku na Kobierzyńskiej w sobotę po wiankach. A w niedzielę po wystawie (przed finałami) zrobimy piknik w parku koło AWF (czyli śniadanie na trawie:p).

A ja tylko bede zieleniec w domu z zazdrosci, wiec prosze sie zlitowac i narobic MASE pieknych fotek... :)

Dobra, to jadę. ALE - jedyny chyba pociąg z Łodzi jest o 6 rano- więc dojedzie ok. 10. Dajcie mi chociaż jakiś plan miasta czy coś :D

Aj bo mi sie skojarzylo :) Pewnie doczekac sie nie moge bo czytam "piknik" a oczami wyobrazni widze skwierczace miesko na ruszcie :P

Ale to chyba Przemuś będzie nam musiał pozyczyć swój wyczesany sprzęt :P

Mapkę umieszczę :) proszę tylko o trochę cierpliwości :)
Z dworca Głównego jedzie do nas bezpośrednio autobus lini 124 wsiadasz pod dworcem i wysiada się na ostatnim przystanku :)

Madzia my przyjedziemy między 15-16 to dla nas obiadek masz z głowy;). Przywieziemy za to trochę pysznego mięska na grilla wezmę więcej żeby dla wszystkich starczyło:)

A my, obawiam się, to chyba dopiero kolo 18 godziny będziemy :|. Jak pociągiem. A może uda się wcześniej-mam taką nadzieję.

Szybciej można tylko z przesiadką w W-wie na express do K-wa, wtedy możecie być już ok.15.00. Ale nawet jak przyjedziecie ok 18.00 to zdążycie na Przemarsz Wilczaków. My też dołączymy mniej więcej w tym samym czasie, bo po południu będziemy na ślubie i obiedzie weselnym. Na szczęście tuż koło Rynku, skąd wyruszy parada. Nie mylę się Madziu? W odwrotną stronę nie miałoby chyba sensu maszerować skoro Wianki są pod Wawelem.... :p

Mamy juz dane z Krakowa, najpierw stawka:
SUKI
kl. szczeniąt - Ishtar
kl. młodzieży - Garuda i Grejs(Gwaihir)
kl. pośrednia - Eresh i Fiona
kl.otwarta - Dona

Psy
kl. szczeniąt - Idun
kl. młodzieży - Foras
kl. pośrednia - Eury ( ??? chyba jednak nie będzie? :()
kl.otwarta - Chey, Varg

śędziowanie rozpoczyna sie w samo południe (oby nie w sam skwar), Ring 15, przed nami 37 psów.....
OJ będzie gorrrrąco :)

to nie brat :oops:

Gaga, to tylko nasi panowie w otwartej?
No to będzie.... duży i mały :D

OO Aga, przepraszam za pomyłkę :oops: Nie wiem co mi z tym bratem do głowy strzeliło..

Co do planu sędziowania to dla nas chyba dobrze, zdążymy się wyspać do tej 12tej ;)

Moze troche nie o Krakowie, ale w sumie temat zwiazany (poprzez Freyr), Macia- niedawno natknelam sie na ten adres: http://www.rehabilitacjapsow.pl, jak chcesz to moze sprawdz ? ;)

Mapa jak dojść z przystanku autobusowego (bezpośredniego z dworca ) do mnie jest już w galerii w "Tymczasowych" Niestety nie wiem jak to zdjęcie tutaj wsadzić :(
Najlepiej znaleść mój dom na mapach klikając w www.zumi.pl Kraków Kobierzyńska 201 Najlepiej dojechać do nas A4 zjeżdzając na na "Skawine, Oświęcim" tylko zamias zjechać w prawo jedziemy w stronę Krakowa . ul Skotnicka (jedziemy cały czas główną ul )przechodz w Babińskiego a potem w Zawiłą. z Zawiłej skręcamy w lewo w Kobierzyńską i po 500m po lewej stronie obok kościoła jest mój dom (za wysokim drewnianym płotem ) zdjęcie z trasą też jest w galerii w Tymczasowych. Jeśli ktoś byłby taki miły i dał radę wstawić tutaj te zdjęcia to będę mu bardzo wdzięczna.

prosiłaś to masz;)

http://jadiel.zperonowki.pl/d/721-2/...ytu__u_001.JPG

http:///jadiel.zperonowki.pl/v/wszys...geViewsIndex=1

Dzięki
Niestety trzeba mieć ze sobą na wystawie Zaświadczenie o stanie zdrowia psa :( kolejne 20 zł w plecy. a miało już nie być zaświadczeń............

My nigdy nie bralismy zaswiadczen do weta. Mozna sobie je spokojnie darowac.

Dobra, wróciłem do świata żywych - czyt. Naprawiłem kompa. Więc - jadę w sobotę. Około 10.30 będę na miejscu. Potem małe sniadanie. A potem? Poprosiłbym o jakieś wskazówki co do dalszego postępowania :) Mam się udać od razu na marsz wilczaków czy jak? Km nie moge jakoś się dokopać w poprzednich postach :)

-rano (w miarę odległości i mozliwości) przyjazd uczestników
-14.00 obiad (serwowany przezemnie, jednogarnkowa potrawa )
-15.00-18.00 wspólna zabawa,
-19.00 Przemarsz DROGĄ KRÓLEWSKĄ
-19.30... Uczestniczenie w Wiankach
-21.00-.... Gryll przy domu na ul.Kobierzyńskiej 201 (z naszej strony będzie kiełbasa, ziemniaczki sałatka i sosy,kawa herbata, Roma obiecała pyszne ciasto, jeśli ktoś ma ochotę na coś więcej, to we własnym zakresie :wink:
-ew dla tych którzy nie chcą iść na Wianki i przemarsz gryll rozpocznie się o 19tej
24.06.2007
-po przebudzeniu śniadanie (szwedzki stół)
-ok 9.30 wyjazd na wystawę (jeszcze nie wiadomo o której będą sędziowane wilczaki )
-po sędziowaniu ok 11tej rozpoczęcie pikniku w parku AWF

:D

A ja niestety będe dopiero w niedziele,

:cry:

Tenb obiad o 14 to gdzie? Tam gdzie grill?

:mrgreen:
Jednak będziemy w Krakowie już około 15:30 w sobotę- znalazłam wcześniejszy pociąg, który co prawda jedzie 9,5 godziny, ale jest chociaż z przesiadką na siusiu dla psa.....

no to super sprawdzcie sobie rozklad jazdy autobusw. kierunek ruczaj(kampus uj) 124 autobus.
i obiad jest na ul kobierzynskiej 201.
gdyby byly jakies problemy to dzwoncie 0665-138-124

Za bilet Vargowi do Krakowa w jedna stronę moja mama zapłaciła.... 4,50zł :shock::shock::shock:
Naprawdę przewóz psa kosztuje tylko TYLE? Jestem w ciężkim szoku. Marzena, ile Ty płacisz?

Kurcze...
Zapowiada sie, ze ma byc 12 stopni z soboty na niedziele. Brrr, nie wiem czy nie zamarzniemy w namiotach. Czy jakby co znajdzie sie jeszcze kawalek podlogi do spania?

Ciesz sie, ze tak mało - kiedy PKP się sprywatyzuje, to takie okazje sie skończą ;)

Przed chwila rozmawiałam z redaktorem z lokalnej TV, jutro rano na odprawie zdecydują czy przyjadą filmować przemarsz wilczakow :) Powiedziałam, ze będzie co najmniej 10 psów, więc proszę sie łaskawie zdyscyplinować :lol: i przybyć o 19.30 na Rynek Główny w okolice "Adasia"...

Apeluję do właścicieli krakowskich wilczaków: Argo od Starkej, Szamana itd. - jeśli czytacie forum - to zapraszamy serdecznie na przemarsz.

Hasło 2007 roku:
Wilczaki nie gorsze od jamników i swój marsz mają. :lol:

Rona, żeby nie było, jestem BARDZO zadowolona, tymbardziej, że wynalazłam też tak zwany bilet turystyczny, którym można zajechać w każdy zakątek kraju od piątku wieczór do poniedziałku rano.... a kosztuje tylko 60 zł.... :twisted:
Oj, myslalam, ze więcej ta podróż będzie kosztować, a tu prosze! :)

Rona!!! No to super!
Chciałam tylko przypomnieć o niezbędnych rzeczach :
-łańcuch (lub klatka )
-kaganiec
-mocna złączka i obroża
a dla ludz ;)
-jak ktoś ma to "firmowa" koszulka
-peleryna ( bo na wiankach w 80% pada )
-i rzecz niezbędna dobry humor :)

niestety już nie bedzie mnie przy komputerze więc jak ktoś ma jakieś pytania to juz tylko przez telefon
Do zobaczenia :)
Acha!
podłoga jest nadal dostępna ;)

Heh, Varg przez całą noc non stop chodził i budził moją mamę- ten siwy diabeł ma teraz radość w oczach i wyraźnie czuje, że coś się stanie, tzn. gdzieś pojedzie...... ;) Cóż, idziemy się przygotowac, bo niedługo trzeba jechać na pociąg. Do zobaczenia na miejscu :)

Aga, Varg jest uroczy!!!! Powinnaś go nazywać srebrnym wilkiem! Do tego fantastycznie lekko się porusza...:)

Na szybko załączam kilka fotek z I Marszu Wilczaków:

Wpierw było pamiątkowe zdjęcie "Pod Adasiem" czyli NA pomniku Mickiewicza:( (mam nadzieję, że ktoś będzie miał lepszy technicznie egzemplarz)
http://img217.imageshack.us/img217/3...sz20071hw1.jpg

Potem wilczaki ruszyły przez Rynek:
http://img217.imageshack.us/img217/9...sz20072ik5.jpg

Weszły w hałaśliwy, "wiankowy" tłum na Grodzkiej - szły spokojnie przy nogach właścicieli, nie było widać ani śladu strachu czy paniki - pozowały do zdjęć, robiły za maskotki, itd. Po prostu widać, że to stare miejskie wygi ;) (nikt by się nie domyślił, że większość z nich pochodzi z miejsca, gdzie Balrog z Botisem mówią dobranoc :lol:) http://img217.imageshack.us/img217/3...sz20073vt5.jpg

Pod kościołem św. Idziego przystanek - znów, fotki, "wywiady", pytania o rasę, itd. ;)
http://img217.imageshack.us/img217/8...sz20074fs6.jpg

I wreszcie fotka u stóp Wawelu:

http://img401.imageshack.us/img401/4...sz20076oo5.jpg

Dziękujemy i mamy nadzieję, że za rok, na II Marsz Wilczaków przybędzie jeszcze więcej psów!!

NB W marszu wzięły udział (w kolejności alfabetycznej): Cheitan z Peronówki, Dona Maly Bysterec, Garuda i Gwihir z Peronówki, Idun Imbus z Peronówki, Jadiel i Jabberwock z Peronówki, Varg, czyli Kirk Kroy z Eden Severu i SABAT! Wielką Nieobecną była Freyr, którą serdecznie zapraszamy z rok.

My tez serdecznie dziękujemy za spotkanko było super ;)

Dziekujemy za dzisiejsze spotkanie , druga lekcja Fiony z socjalizacji z wilczakami zaliczona, mniejsza na jaką ocene.

Na wystawie , no cóż ..... gdybysmy startowali w owczarkach niemieckich to pewne pudło, tak suka ciagneła :) sędzina, bardzo przemiła kobieta skwitowała to z uśmiechem jako ADHD :)

Trzeba zdecydowanie popracować nad zachowaniem w ringu, ale przegraliśmy z aktualną królową ringów klasy pośredniej, nie było innej mozliwości.


Pozdrowienia z Bielska;)

Co tam ocena, ważne, że się sunia uczy i ośmiela:)

:lol::lol::lol:

Anglicy mądrze mówią: Practice makes master! ;)

My też pięknie dziękujemy za fantastyczną gościnę, spotkanie, atmosferę :)
Jedziemy z relacją:
w klasie psów szczeniąt wystartował Idun Imbus i jak go oglądałąm to usmiech nie znikał mi z twarzy- jak ja lubię brykające radośnie wilczaki w ringu :ylsuper ( sedzina, jak widac też)
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...ds/Imbus-1.jpg
"oddaj- to moja ringówka"
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...ds/Imbus-2.jpg


ale to była tylko przygrywka, bo prawdziwego czadu zadał Foras (klasa młodzieży): tak się witamy z sędziną:

http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...ras-posr-3.jpg
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...as-psosr-2.jpg
a tak się pokazuje zęby:
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...ras-posr-1.jpg

Pozniej bylo juz ciut stateczniej acz nadal radosnie i wesolo :
w kalsie posredniej nasz "gold" Euryś:
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...rys-open-1.jpg

http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...rys-open-2.jpg

tym co widac powyżej Eury zostawił Cheya w tyle i kazał mu się zadowolić res-Cacibem :P
Czas na klase otwarta,
Varg (klasa harmonii między Aga i Vargiem co widac na kazdym kroku- Aga brawo!)
http://www.cheitan.zperonowki.com/blog/uploads/Varg.jpg

i Chey:(zwalniam fryzjera bo po jego zabiegach młody całkiem stracił futro :D)
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...hey-open-1.jpg

Teraz suki.
Ishtarka zaliczyła "nieobecny-nieusprawiedliwiony".
W młodziezy- dylemat sędziego- jak wybrać skoro widzi się cos takiego:
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl.../siostry-G.jpg
a pojedynczo: Garuda
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...ads/Garuda.jpg

i Gwaihir ( Zwyciężczyni :) )
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...ds/Gwaihir.jpg

w klasie posredniej Eresh:
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...oads/Eresh.jpg
i Fiona :
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...oads/Fiona.jpg

w klasie otwartej przedstawicielka gospodarzy - Dona:
http://www.cheitan.zperonowki.com/blog/uploads/Dona.jpg

Wyniki sa juz w tabeli ( Wojtek, dawaj tę ocenę).
a na finał BOB :
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...rys-BObowy.jpg

Pucharek, który widzicie ufundowany został przez hodowle "Galicyjski WIlk" i podczas robienia tej foty, na widok tej nagrody miny były takie :
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...ads/kibice.jpg

"Aleeeee puchar! My tez taki chcemy"
****

No i jeszcze fotki naszych nieocenionych kibiców:
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...ads/malpka.jpg
(Jabber)- prawda, ż słodziak? ;)

oraz Jadiel-tandem! :)
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...s/Jadlie-1.jpg


No i wisienka: to druga wystawa z rzędu (po Łodzkiej), na której sedzia tak mocno chwali nasze wilczaki:) Pani Semik powiedziała, że na Słowacji nie widziała takich dobrych psów. I ze ktoś tu naprawde fajnie mysli. Hodowcom poprzewaraca się pewnie w głowach bo takie komplementy to duza rzecz :twisted:, ale fakt- psy niezłe :P

Jeszcze raz wszystkim dziekujemy, bardzo fajnie było Was znów zobaczyc/poznać i mam nadzieję, ze w Warszawie będzie równie fajnie. :)
pozdrawiamy
Gaga, Roman i Chey

No za tak wzorowe ciagniecie to doskonala, trzeba troche tego zebrac,zeby jakiegos kawalera legalnie skusic :)

Rona dziękuje w imieniu Varga:))

My też bardzo dziękujemy za spotkanie, oj było wesoło :).
Co prawda wystawa dla nas była raczej nieudana, bo, jak to pani Sędzina stwierdziła, w Polsce jest już na tyle dużo CzW, że do hodowli można wybrać na pewno lepsze;) niż to to nasze małe i chude.
To była nasza pierwsza wystawa od chyba zeszłorocznej w Białymstoku, także mieliśmy okazję poznać mnóstwo nowych psów :). A Varg-strasznie było przyjemnie patrzeć, jak dobrze mu biegać wśród tych wilczych pysków ;). Bp przecież zabawa z CzW to zupełnie co innego, niż zabawa ze "zwykłym" psem...... ;)
Także za spotkanie jeszcze raz dziękujemy i wszystkich pozdrawiamy :)

http://eury.zperonowki.com/galeria/d...1/P1030717.JPG

MAGDA - KOCHANY GALICYJSKI WILKU,

Uszy pieką nas ze wstydu - za gapiostwo, a powiem nawet dosadniej - starcze niedołęstwo:oops:.
Bardzo, bardzo dziękujemy za PUCHAR - piękny, bo ze SZCZEREGO, WIELKIEGO SERCA !
Zajmie szczególne miejsce wśród trofeów Eurysia.
Odebraliśmy go w ringu z absolutnym przekonaniem, że na plakietce jest, jak zwykle, napisane BOB - Kraków 2007. Rutyna nas pogrzebała. WYBACZ.

PIĘKNY PUCHAR, PIĘKNY GEST - WIELKIE DZIĘKI GALICYJSKI WILKU:bussi.

A Euryś kocha Donkę:love.

Aga- nic to!
Po pierwsze- statystycznie wychodzi, że zawsze się kiedyś bdb zarwie:), po drugie - skrajne kontarsty na ogół niosą pore ryzyko (w obie strony) - na przyszłość będziemy mądrzejsze. Po trzecie- ocena sędziego zawsze jest oceną SUBIEKTYWNĄ, i mimo wzorca tak ja nalezy traktowac.
No i last but ot least : pies to charakter a nie futro. W zyciu najwazniejsze jest porozumienie a w tej dziedzinie ,jak było widać spokojnie możecie iść do dowolnie obsadzonej konkurencji.

Głowa do góry i czekamy na Was w lipcu w Warszawie :thumbs
ps... jak się obrobię to Ci podesle pare ładnych fotek Varga:)

Na fotki czekam z wielką przyjemnością, swoje też niedługo postaram się wrzucić na stronę naszą i wtedy dam cynk :D.

Wiadomo, jest to ocena subiektywna, a wystawy raz wypadają lepiej raz gorzej. Varga nie zmuszę, żeby był jakiś tam "lepszy", zresztą bo i po co, skoro dla mnie jest super i najlepszy.... :twisted:, ale jednak ta wystawa dała mi trochę do myślenia :ehmmm i wniosek jest taki, że będziemy więcej chodzić na rower, a tymbardziej, że teraz w wakacje będzie na to duuuużo więcej czasu niż w roku szkolnym :), nie ma się co oszukiwać.

A teraz lecę spróbować napisać jakiś reportaż z wystawy i spotkania na stronce Varga :mrgreen:.

Aha, zapomniałabym-
wyżej wstawione zdjęcie Jadiel i Konrada jest suuuper!
Bardzo mi się podoba. :)

Bylo super :D
Bardzo dziekujemy za goscine i mile spedzone chwile. Szkoda, ze tak krotko, bo nie zdazylam ze wszystkimi sie nagadac :) Trzeba czesciej urzadzac takie zloty. Psom tez sie podobalo, a bylo na tyle wesolo, ze w koncu popadaly ze zmeczenia:

http://sssmok.wolfdog.org/galeria/al...001/krak69.jpg

No i bardzo sie ciesze, ze udalo nam sie spiknac rodzenstwo - Jabber wybawil sie za wszystkie czasy. W domu mam teraz jakas podrobke wilczaka, bo caly czas tylko spi :D
http://sssmok.wolfdog.org/galeria/al...001/krak53.jpg

Reszta fotek - niewiele, bo padla bateria w aparacie:
http://sssmok.wolfdog.org/galeria/th...lbum=15&page=2page=2

No i czekamy teraz na wszystkich w Warszawie :beerchug2

Agnieszko, masz zdrowe podejście do sprawy :thumbs Na szczęście nie jestem sędzią, więc mogę oceniać co chcę i mnie subiektywnie Varg się bardzo podoba - jego wdzięk, przyjazny charakter, ciepłe spojrzenie, spokój.... a najbardziej lekkość ruchu! Jak nocą biegał po ogrodzie wydawał się leśnym srebrnym duszkiem, takim wilczakowatym elfem - jakby płynął nad ziemią.... Zresztą każdy z wilczaków jest inny i każdy ma coś specyficznie fajnego i charakterystycznego tylko dla siebie !:lol:

Rona dzięki :oops:

Dobrze, że Varg nie umie czytać, bo po takich pięknych słowach pewnie się w sobie zakochał.... ;)8)

Za to korzystając z wizyty w Stołecznym Królewskim Mieście Chey musiał poglądowo uczyć się historii:
http://img408.imageshack.us/img408/8...sz20077vm0.jpg
Widać, Gaga odpuściła już sport ('ostatni bój'), urodę (zwolniła fryzjera :cry:) i teraz nastawia się na rozwijanie intelektu Cheya ;) :lol: Zapraszamy ponownie do Parku Jordana - mamy dużo postumentów pasujących rozmiarami do gabarytów Cheitanka.... :fingers1

Zapraszam na stronkę Varga, mały reportaż już jest, zdjęcia będą-mam nadzieję-wieczorem.... :)

http://www.varg.wolfdog.org/blog

:roflmao Rona,tak, licze, że może skoro nawet fryzjer nie pomoze, a sportowo tez kicha bo skandalicznie trzymam go w zerowce mimo podeszlego wieku to moze chociaz mlody blysnie intelektem... choc jak patrze na niego to porywam sie z motyka na slonce, ale co tam! Raz sie zyje :cheesy:
A okolicznosci przyrody w parku zacne, wiec taki pretekst do odwiedzin jest calkiem, calkiem :)

:mrgreen: :mrgreen:

Aga ale jakie "zmusze" ? On jest z Toba i dla Ciebie, a skoro dla Ciebei najlepszy to nie ma sprawy :)


jak rozumiem tylko dla przyjemnosci ew. po prostu treningow? :)

Tak :).
Bo tak to jest, że w roku szkolnym chodzę z nim na spacery itd., itp., ale żeby on tak prawdziwie super się wyszalał, wybiegał, to nie zawsze jest na to czas. Zresztą pewnie sama wiesz, jak to jest, czas może być, ale z kolei np. może nie być siły już na to po męczącym dniu ;). Inna sprawa to to, że ten rok był faktycznie cięższy od wcześniejszych. Także teraz sobie odbijemy :twisted:

my juz w domu z Shaluka i Ihstar :)
Dzieki za spotkniae, bylo super!
artykul napisze jutro, bo dzis zajmuje sie goscmi ;)
Moge podprowadzic fotki do artykulu?

Po tylu miłych słowach cuz ja mogę powiedzieć...tylko tyle że bardzo dziękuje wszystkim że chciało im sie tak daleko jechać na to spotkanie :) i juz teraz zapraszam na powtórke za rok:) Było super miło poznać was wszystkiech na żywo, jeszcze raz dziękuję . Zdjęcia są już w galerii więc zapraszam. Więcej napiszę jutro.
http://www.galicyjski.wilk.wolfdog.o...2/P1010134.JPG

A ja raczej myślę, że Gaga rozpoczęła szkolenie obronne - wszyscy żywi pozoranci nawiewają jak widzą nowego ucznia, więc biedna musi go szkolić na takich mniej ruchliwych - ten pozorant jest już po szkoleniu - już nie ma mu na czym rękawa zaczepić, więc buzi na dowidzenia i szukamy nowego. A ja się zawsze zastanawiałam skąd tylu bezrękich stoi po parkach.

OK, odpisuje z opoznieniem, bo zzerala mnie zazdrosc, ze nas w Krakowie nie bylo.... :twisted: I musialam to jakos przetrawic... 8)

I teraz kolejno:

- wielkie brawa dla wlascicieli, ze psiaki zaprezentowaly tak dobry wizerunek rasy.... Kawal dobrej roboty! :fingers1

- OGROMNE gratulacje dla wystawiajacych. I specjalne dla zwyciezcow... Jolka i Belka chodza teraz po podworku dumne jak pawie (pawice? :ehmmm), ze maja takie dzieciaki! :bigok

- teraz "nie chcem ale muszem" to napisac: Gaga, ja Ciebie pieknie prosze - zwolnij tego fryzjera!!! Zerknij na Chey - jak on teraz wyglada!!! Futerko jakby wladl pod kosiarke... :badbad Teraz Roman bedzie musial odskladac na jakies norki... :lol:

- uwaga do Foraska - drogi Forasie sedzine przekupuje sie POZA ringiem... Tak zeby konkurencja nie gadala o mafijnych ukladach... :cunao
To tak na przyszlosc... ;) A narazie gratuluje i Tobie i Imbusowi wspanialego debiutu...:thumbs I do zobaczenia w Warszawie... :)

- w suczyskach widze zmiana miejsc.... Czyzby Gwaihir poszla w matke, ktora chetnie prezentuje sie JEDYNIE na pieknych trawnikach? Po betonie i piasku to ona biegac nie bedzie! 8) Czy to zasluga nowego handlera? W kazdym razie az milo sie patrzy na fotki Grejs w biegu... :cool:

- Ereshka widze idzie jak burza... :) Teraz blyskawicznie nadrabial zaleglosci w wystawach... Jedna wygrana za druga....:ghost_2

- Eurysia zostawiam na koniec... Widze, ze nastapila zmiana rol w stosunku do szkolenia... Teraz Danusia ciezko pracuje w ringu, a Krzysztof zbiera laury... :sweetCyberM Nie wiem jak Wam gratulowac, bo chyba juz do gratulacji przywykliscie - ostatnio to Wasz chleb powszedni... :mrgreen:

zdecydowanie zasluga handlera :D

Jakie najśmieszniejsze pytania/komentarze które padły w czasie marszu i wystawy usłyszeliście?

Na przykład:
Na widok dzielnie kroczących wśród dorosłych wilczaków Jabbera i Jadiel jakiś gość spytał "Czy te małe jeszcze urosną, czy to taka rasa - miniaturki tych dużych?"
:lol:

Albo:
Jakiś zniesmaczony młodzieniec do swojej dziewczyny:"Odkąd to wolno chodzić po mieście Z WILKAMI BEZ KAGANCOW!!!" Odwróciłam się spytałam "A co, boi się pan?" :p

Pozdrow dziewczyny od nas! No i pamietaj o fotkach, fotkach, fotkach (aparat juz doszedl?).

No ja nie moge.... Z jednej strony tendencje do robienia u nas super czempiona, z kazdego psa, ktory ma cztery lapy, nawet jesli wilczakiem jest jedynie dzieki temu co napisano w rodowodzie. Z drugiej strony cos takiego...:lol:

Sluchaj, jednego sie nie zmieni - preferencji. Niestety tak bylo i bedzie i tytuly potrafia z nas zgarniac psy, ktore przez chwile nie stana w ringu prosto, bo tak sie boja. "Doskonale" sa psy, ktore niestety pod wzgledem hodowlanym nadawalyby sie jedynie na kanape, a nie do hodowli... :?Dlaczego? Bo tak juz jest - pies z gleboka klata (co jest u CzW WIELKA wada) wygra z psem z klatka plytka. Pies w ciezkim limfatycznym typie (co jest wada DYSKWALIFIKUJACA) wygrywa u nas z psem lzejszym (a nawet ZBYT lekki typ jest jedynie niedostatkiem). Pies z otwartymi kacikami (tez wada dyskwalifikujaca) jest u nas uwazany za "meski" i "basiorowaty", a PRAWIDLOWY suchy typ okresla sie jako suczy... Krotko mowiac o wiele wieksze szanse na ringach maja psy BARDZO nietypowe, ale ciezsze, niz te typowe, ale troche zbyt lekkie... Tak juz jest - to niestety wynik robienia ludziom wody z mozgu i reklamy tak zwanego "innego, ciezszego typu" wilczaka... czyli reklamowania na prawo i lewo tego co nieprawidlowe i krytykowanie wszystkiego co lzejsze, ale typowe i wilczakowe...:twisted:

Nie chodzi mi o akurat ta wystawe, ale ogolnie o podejscie... Bo smieszy mnie, ze Vargowi sie tak nie wiedzie, a jednoczesnie psy, ktore generalnie zwykle powinny dostac wpis "pies nie do oceny z powodu panicznej strachliwosci" sa Mlodziezowymi i doroslymi Championami Polski. Taki Varg dostaje "bdb", a ja widze jak na wystawach z "doskonalymi" schodza psy, ktore wygladem wilczaka niestety raczej nie przypominaja (no chyba, ze sie ma powazna wade wzroku - wtedy wiele da sie pominac ;))... Ale jedyne co mozna zrobic to podejsc do tego w stylu "sie wie, co sie ma"... 8)

A co sie ma? Masz psa o UNIKALNYM rodowodzie. To JEDYNY pies po Dragonie, ktory jest w hodowli. Varg jest zdrowym psem, po zdrowych, przebadanych rodzicach. W rodowodzie ma 3 generacje przodkow o DOSKONALYCH kodach za charaktery. Ma dobre i wyrownane rodzenstwo (Kaimi to obecnie jedna z najleszych czeskich suk) oraz SWIETNA budowe ciala - ta fotke:

http://dl.wolfdog.org/pics/dbase/Kir...den_severu.jpg

mozna spokojnie opublikowac z podpisem 'PRAWIDLOWO ZBUDOWANY WILCZAK'. Wszystko sie zgadza: klatka nie jest gleboka i nie siega za lokcie, bardzo ladna linia grzbietu, doskonale osadzenie ogona i dobra jego dlugosc. Doskonale katowanie - zadnych krotkich lapek i katowania jak ONy. A ze jest lzejszy i delikatniejszy w wyrazie? A kto powiedzial, ze sa psy idealne... :D Kazdy cos ma... :D Ale bez wzgledu na to co bedzie to jedno sie nie zmieni - Varg to wilczak pelna geba. I na dodatek taki, ktory nie posiada tych wad, ktore niestety gnebia nasza rase i czynia niektore osobniki "owczarkowatymi"....:p

to już wszystkie moje zdjęcia 124 sztuki zapraszam do obejrzenia
http://jadiel.zperonowki.pl/v/spotkania/krakow/
Jeszcze raz dziękuje za miłe sympatyczne spotkanie bardzo dobrze się bawiliśmy
Jeszcze mam prośbę czy znajdzie się ktoś kto ma trochę czasu i zechciał by mi pomóc podpisać zdjęcia z krakowa

Nasze wrażenia z wystawy z pewnym opóźnieniem, ale jeszcze trochę na emerytury musimy popracować, a poniedziałek to zazwyczaj "sądny dzień". Mało brakowało a nie pojawilibyśmy się na niedzielnej wystawie - na szczęście potężna ulewa zakończyla nieco wcześniej sobotnie plenerowe poszukiwania kwiatu paproci i nawet całkiem wyspani na godzinę12.dotarliśmy do stołecznego grodu Krakowa. Wypatrzyla nas Bożena i ...stał się cud:saint. Ereshka, która do tej pory gnębiła Eurysia niemiłosiernie na każdym spotkaniu, wykonała radosne pląsy na widok braciszka - może dlatego, że gdy zmarszczyła nos i pokazała zęby, Eury po prostu groźnie ją ofuknął. Chyba zyskał tym w jej oczach. Efekt w każdym razie osiągnięty - rodzina pogodzona:bussi.
http://eury.zperonowki.com/galeria/d...1/P1030561.JPG

Imbus rośnie jak na drożdżach - widzieliśmy się nie tak dawno w Dobrym Mieście i już wtedy był "sporawy". Do Krakowa przyjechał szczeniaczek-olbrzym w pięknym,wypielęgnowanym morskimi algami futrze. Chey naprawdę może poczuć się zagrożony - i wcale nie myślę o fryzurze, tylko o centymetrach.:evil_lol

http://eury.zperonowki.com/galeria/d...1/P1030571.JPG

Równie piękną szatę i super charakter zaprezentował FORAS. Wystawowy debiut jest zawsze stresujący,ale Ania poradziła sobie znakomicie:ylsuper. Kolejny występ w Warszawie, a potem następny i następny, bo jest co pokazywać!
Pierwszy raz widzieliśmy "na żywo" VARGA - kolor jego sierci jest niepowtarzalny. To nie jest szary wilk - on jest srebrzysty z pięknym połyskiem - no, cudeńko:love. Rusza się z gracją, subtelny i zachowaniu , i w wyglądzie. Pani sędzia wybrala akurat nieco bardziej "toporne" egzemplarze, ale my też mamy oczy i swoje wiemy. Agnieszko, miło nam było Was poznać.

Na GREJS można się gapić i gapić :cheesy:(więcej zdjęć nam nie wchodzi ???zapraszamy do galerii

Kamil podszedł do sprawy profesjonalnie i po łódzkich doświadczeniach zaangażował zawodowego handlera. Brawo Tata Kamila :klatsch- no i w razie czego nowy fach w garści.
Marzena - książki na półkę i nadrabiasz zaległości w bieganiu z Garudą - konkurencja potężna,lekko nie będzie,trzeba ćwiczyć:bolt.

DONKA- to pół-siostra (tak zawsze mówi Margo) Eurysia. I faktycznie podobieństwo widać - obydwoje mają "coś" z oblicza Hero. Szkoda, że są tak blisko spokrewnieni.:(

FIONA - całkiem nie z naszej rodziny, ale jeszcze jedna wystawa i ją adoptujemy:gent.

O Cheyu i Eurysiu - starych wystawowych wyjadaczach napiszę tylko,że ...byli:spiral.
No nie, Chey jednak zasłużył na wielką pochwałę - na łączce w czasie towarzyskiej biesiady Euryś - po złożeniu Cheyowi należnego hołdu, mógł swobodnie dokazywać:sweetCyberM - bez obawy, że dosięgnie go cheyowy kieł.

Bardzo żałujemy,że nie mogliśmy poznać TINKI. W przyszłym roku przyjedziemy na jej 15.urodziny - już się wpraszamy, a zjawimy się gromadnie!:daysmile

:cheesy:Bardzo dziękujemy Wszystkim za miłe spotkanie, a szczególnie Gospodarzom. Ronka, Magda - Kraków to jest gród Królewski!:bussi

Udostepnij opcje komentarzy to Ci dopiszemy :)

Te norki to chyba dla ewentualnej flamy Romka, jako że ja naturalnych nie zamierzam nosić :)
Fryzjera wywaliłam z hukiem! Niech sobie do Anglii jedzie i tam zarabia :twisted:
Ale popatrz na fotkę Cheya z wystawy- czy nie wyglada jak 1,5 roku temu gdy zaczynał swoją przygodę z wystawami w klasie szczeniąt? Mam pomysł! Bede go tak właśnie wystawiać i wiek mu zaniżac..ojjj powygrywamy sobie wtedy :lol:

No wiesz... oddał co cesarkie cesarzowi i musiał się zachowywać. Przecież jedyne co mu pozostało to postroszyc swoje nędzne, ostatnie, pożal-sie Boze piórka... a i to niespecjalnie wyraxnie aby sie na smiesznośc nie narazić :lol:

No patrzćie Państwo jak zgadła :) Świnto prawdo gadacie. Dać jej wódki! ;)

A co do Varga - nigdy nie widzialam jeszcze psa, ktory by tak pieknie plynal nad ziemia :D CUDO!

Heh Margo dziękuję Ci bardzo za ten post, zrobiłaś mi wielką niespodziankę tym opisem! A właściwie to po prostu fachowo oceniłaś parę rzeczy, na które ja nie zwracam uwagi poprzez moją niewiedzę. To bardzo miłe z Twojej strony :).



Nam również mimo tak krótkiego spotkania, ale zobaczymy się pewnie w Warszawie? :-)

Podczas przemarszu zaczepiło nas dwóch panów z pytaniem " Gdzie takie mozna kupić? "
Dostali odpowiedx, że właśnie rozdawali pod Wawelem, w promocji :)

I polecieli sprawdzić :lol:

pozdrowienia przekazane i one pozdrawiaja Was wszystkich tez :)
aparatu nie ma, wiec zdjec tez... :(

Ok, nasze zdjęcia też już są zrzucone.
Zapraszam do Galerii Varga www.varg.wolfdog.org/galeria , fotki znajdują się w albumie zdjęć z 2007 roku.

Swietna fotka :D

http://www.varg.wolfdog.org/galeria/...1/P1020828.JPG

;) rozdziawiony Varg

Hehe super!!!

A jeszcze co do wystawy. Z tego co widzialam to u Semik byliscie wczesniej dwa razy z ocena doskonala, wiec nie ma co sie przejmowac. Poza tym przy Cheyu, wszystkie psy wygladaja suczo, bo to przeciez wielki basior :twisted: (oczywiscie jesli tylko fryzjer odpowiednio podziala i upiekszy mu basiorowa grzywe :)).

;) nie przejmuję się- to by nie miało sensu

A odnośnie Cheitanka- Gaga Wy serio byliście u fryzjera? To Wilczak też może? :mrgreen:

Ok, zmykam spać, żeby jutro przypadkiem znów nie obudzić się o 14stej.... :)
Dobranoc wszystkiim jeszcze obecnym!

Czy ten pies po stronie prawej ręki Gagi to Varg?
maria i wufi

jeszcze jedno. o ile nie jest to działanie celowe, mające wykluczyć z wolfdoga osoby spoza, to powtarzam prośbę o podpisywanie zdjęć tak, żeby się dało poznać, który wilczak jest który. rozumiem, że w rodzinie nie jest to konieczne, ale jeśli będziecie dalej podpisywać zdjęcia, jak na przykład ostatnio, "w kolejności alfabetycznej", to ja już nie będę ponawiac tej prośby i niech te zdjęcia oglądają tylko członkowie rodziny.
maria i wufi

Tak. Varga łatwo poznać, bo jest srebrny. Mam więcej fotek z przemarszu, tylko niestety nie są zbyt ostre... szliśmy w zbitym tłumie ludzi. Najfajniejsze były szczeniaki, które naśladowały starsze psy - kroczyły poważnie przy nodze jakby wiedziały, że mają misję... To był naprawdę kapitalny widok!!!

Nie, to nie jest działanie celowe...:roll:
Na powyższym zdjęciu (na Rynku) widać od lewej nogi Dony, Grejs czyli Gwihir, Garudę, Varga, Cheitana, z tyłu Sabata, najbardziej po prawej kroczy "mały" Imbusek.

Poniżej maszerują w pierwszym rzędzie - pierwsza Garuda, potem Dona i Varg, za nimi Imbus i pół Cheya, na końcu Grejs i fragment Jadiel. Jab i Sabat się nie zmieścili :(. Ale choć zdjęcie słabe technicznie znakomicie oddaje wyrównany krok i postawę psów 8)

http://img98.imageshack.us/img98/863...2007027xi0.jpg

po ostatniej wpadce kolorystycznej :oops: przestałam zgadywać.

Jakiś czas się starałam znaleźć gdzieś zdjęcia Varga w ruchu, ponieważ zdziwiła mnie ocena Varga przez sędzinę, no ale żaden z waszych katalogów zdjęciowych po Krakowie nie zawierał podpisanych zdjęć... więc... wspaniale, że aż tyle osób robiło tam zdjęcia i... szkoda, że nadal muszę działać jak tropiciel skrzyżowany ze śledczym. aż w końcu doczekałam się oceny Margo. :) no i już tylko dopiszę dwie, nie, trzy uwagi.
co do umięśnienia. wątpię, żeby było to niezbędne, ale jeśli lubicie ruch (mój pies uwielbia) to nie dla papierów, a dla przyjemności zawsze warto się odprężyć na spacerze. tu poniżej widać mięśnie.

http://www.varg.wolfdog.org/galeria/...2/P1020908.JPG

Na kolejnym zdjęciu widać, jak POWINNY :lol: wyglądać przednie łapy w wąskim, wilczym ustawieniu przy chodzie.
http://www.varg.wolfdog.org/galeria/d/47-2/varg7.jpg

A na tym poniżej podobnie widać układ przednich łap. Nawet łapki ma skierowane po wilczemu, na zewnątrz.
http://www.varg.wolfdog.org/galeria/...2/PIC09416.JPG

Nie znalazłam niestety Varga w chodzie z boku. A jakby ktoś miał, niech da znać...
maria i wufi

Proszę, oto link do Varga w ruchu.... http://www.wolfdog.no/galleri/varg.asp Po tym jak go zobaczyłam na żywo, lepiej rozumiem te zdjęcia :ylsuper

To zdjęcia Varga z profilu: wyraźnie widać sprężystość jego kroku!
http://img262.imageshack.us/img262/6479/agavarg1uw3.jpg

Mówisz i masz:)
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...ads/Varg-2.jpg
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...ads/Varg-3.jpg

http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...oads/Varg1.jpg

Tak przy okazji- uwierz Mario, że nie tak łatwo podpisac fotki, tu trzeba sie napatrzec, żeby rozpoznawac psy :) (spójrz na post Anety)
Romanowi bardzo sie podobało, że Narvana miała przyklejony numerek na udzie- dzieki temu mógł fotografowac psa z identyfikacja bo nie zawsze dobrze wychodzi cały człowiek i pies (wtedy zdjęcie musi być mniejsze) :)

Dzieki! on na tych zdjęciach jest jak na sprężynkach :lol: Warto by zobaczyć zdjęcie w szybkim kłusie, gdzie będzie biegł do przodu, a nie do góry.
Na ostatnim widać, że tu nie może pobiec do przodu, bo coś z otoczenia go wstrzymuje.

Cóż, jeśli mogę wtrącić... Handler, trzeba ćwiczyć bieg...

Żeby pies biegł z Tobą i się nie przejmował otoczeniem, można zastosować nauczenie radosnego biegu w podskokach, a później to przekształcić - usunąć podskoki dzięki przyspieszeniu biegu. Czyli najpierw, przy radosnym biegu w podskokach trzeba dołączyć zawsze hasło BIEG, gdy już biegniecie, i wtedy zacznie ten wyraz stanowić hasło wywołujące bieg. Słowo BIEG i początek biegu zaczną występować razem! Potem, jak już biegniecie razem, byle jak, szaleńczo, radośnie, przyspiesz, ale żeby pies nie został z tyłu tylko zachęć go, żeby nadal biegł z Twojego boku (albo z przodu). Jeśli nie będzie początkowo wiedział o co chodzi, weź do kieszeni smaczki (najmniej kurczak wędzony we fragmentach) i rzucaj przed pysk psa, żeby łapał, wtedy się pobudzi radośnie i wtedy Ty mówisz biegnąc w locie: BIEG.
Albo można się ścigać do celu. Celem jest cokolwiek a biegniecie razem luzem a na końcu dajesz psu smakołyk.
daj znać jak idzie.
maria i wufi

Moze ja opisze co sie dzialo poza kadrem: na ring wszedl przed vargiem Chey ( alfabetycznie) a Cheyowo-vargowe stosunki na poczatku wygladaly tak:
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...g-i-Chey-3.jpg

http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...g-i-Chey-5.jpg

Tu Varg jest wycofany i szczeka ale bez warczenia, CHey na razie tylko zainteresowany "nowym"
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...g-i-Chey-4.jpg
niesmiale "nie podchodz do mnie , nie chce Cie tu i nei chce nic od Ciebie"
http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...g-i-Chey-3.jpg

Varg stoi ale juz reaguje na zbyt bliskie podejscie zainteresowanego Cheya

http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...g-i-Chey-a.jpg

http://www.cheitan.zperonowki.com/bl...g-i-Chey-2.jpg
Juz za blisko...

Póznije Chey stwiedził, ze pzrestanie się interesowac a Vargowi pokaze i pare razy go obwarczal. Na rongu wiec Varg mial prawo czuc sie nie do konca na luzie...i to widac na fotkach.
Niestety ring wymusza zaniechanie dystansu i respektowanie sygnalow psa.

dzieki za wyjasnienia. cos takiego nie moze byc prezentowane na ringu, bo pies dostaje ocene za to, co widzi sedzia. pamietam, ze sedzia opisal za krotki wyrzut tylnych lap, podczas gdy pies zwyczajnie sie prezentowal na sztywno, z ogonem sztywnym na grzbiet na maksa, bo konkurencja stala poza ringiem.

ale wykorzystlabym to, ze pies lubi biegac z wlascicielem, nagrodzila jeszcze dodatkowo, dodalabym do tego haslo i.. jak opisalam wyzej. w prezentacji pomocny jest mlody wiek, ale on sie kiedys konczy i trzeba pracowac nad umiejetnoscia biegania z wlasnym czlowiekiem. co do hasla, to ono nie musi byc slowne. pies nawet lepiej reaguje na sygnal ruchowy, ktory sie powtarza w skojarzeniu z czynnoscia. podalam haslo bieg, bo jest krtokie i czlowiekowi latwo skojarzyc.

a przeciez pyski maja zwrocone w jedna strone? i luzno?

jeszcze cos. sprobowlybyscie kiedys stac po jednej stronie, ludzie obok siebie, a nie po dwoch stronach psa... moze to tez cos da. fajnie trzymalyscie smyczki. ale bez cudow. zdjecia sie nie da zrobic bez gapienia i zwracania uwagi psa.
maria i wufi

Żadne luźno, ogon Cheya w górze, Varg juz zaczynajacy pokazywać, że ktos przekracza granicę :)
Fakt, że Varg wyjatkowo wyraźnie i ładnie pokazywał, że nie zyczy sobie żadnych kontaktów z Cheyem oraz to, że Chey po raz pierwszy spotkał się z takim zachowaniem spowodował mniejsze napiecie...
Jednak ono było. :)

Hej

Próbowałem odpisać na priva ale wyskoczył komunikat,że wystąpił błąd więc nie wiem czy dotarło

Z przyjemnością bym podał, ale nie wiem co, w zamieszaniu formularz pozostał niewypełniony :(

mimo wszystko pomimo skandalicznego zachowania, liczę na doskonałą, skoro wyszliśmy do porównania,

opis sędziny taki " z niesamowitym temperamentem, dobra w typie, głowa dobrze wyrzeźbiona z zaznaczonym piętnem płci i rasy, bardzo dynamiczny ruch"

trenowaliśmy wczoraj i jak zakładam ringówkę to jest tak jak w Krakowie, na smyczy natomiast ok, wpadłem na pomysł i związałem ringówkę tak by jej nie dusiła i było lepiej.

pozdrawiam W ;)

Dzięki! Przyda nam się na pewno takie ćwiczenie, właściwie wcześniej nie zastanawiałam się nad tym za bardzo. Dam znać ;)

Podejrzewam, że w Warszawie będzie mnóstwo okazji, żeby poeksperymentować 8)

No! W końcu wróciłem do krainy SZYBKICH łącz internetowych. Jeszcze raz dziękuję gospodarzom za gościnę i wszystkim za mile spędzony czas. I do zobaczenia następnym razem :D

Foras - wrażenia z wystawy
 

Witam Wszystkich, przepraszam że tak późno się odzywam ale mieliśmy małe problemy informatyczne :twisted:. Wracając do wystawy i spotkania w Krakowie chcę bardzo podziękować Madzi i Andrzejowi za spotkanie i możliwość obserwowania Forasa w nowej roli - jako troskliwego opiekuna maluchów, do których się bardzo garnął :lol: oraz rozważnego i ostrożnego młodzieńca powoli nawiązującego nowe znajomości z rówieśnikami i starszymi wiekiem.
Danusi i Konradowi bardzo dziękuję za cenne uwagi dotyczące mojego truchtu w ringu :oops: przez co Fori gubił rytm, i wskazówki co poprawić żeby prezentował się jeszcze lepiej na kolejnych wystawach. Nie sposób podziękować imiennie wszystkim ale bardzo dziękuję za ciepłe słowa, życzliwe przyjęcie i wspólne spotkanie. Gadze i Romanowi jestem wdzięczna za uchwycenie powitania z sędziną i słodki komentarz, a Cheyowi że nie zjadł Forasa na dzień dobry. Margo niestety muszę Cię zmartwić,Foras to wylewny chłopak i nie może czekać z całusami dla sędziny na chwile poza ringiem... a poza przecież najciemniej jest pod latarnią czyli na ringu:p więc nikt go nie będzie podejrzewał o próby wpływania na wyniki :lol:
W imieniu Forasika Malutkiego serdecznie dziekujemy za dobre słowa, komplementy i gratulacje.

dobra, jest artykul
Kraków
Ze spotkania z Ishtar.
[url="http://www.antyliga.wolfdog.org/galeria/thumbnails.php?album=25"]]Galeria ze spotkania z Ishtar
i jako, ze mam juz aparat, moglam sciagnac fotki z wizyty u Grejs (Rona, w watku angielskim mozesz im podrzucic jeszcze, jakby chcieli, bo widzialam, ze artyukul Siostry G jest :) )
[url="http://www.antyliga.wolfdog.org/galeria/thumbnails.php?album=24"]]fotki ze spotkania

kurde, cos mi nie poszlo z tymi linkami.
A to dlatego, ze nie mozna teraz w ogole adresow kopiowac, buu
Margo, naprawisz?