Jutro zerówki biegają od 8mej.

A dziś za to była lekka masakra :D pierwszy bieg agility miejsce 8/16 psów startujących z jedną odmową. A w następnych biegach ciągle gubiłam Aszczu co poskutkowało Disami :( Ale pomimo tego, że Aszczu bardzo kusiło dac w długą dała radę i ani razu nie zwiała :D Więc jest sukces :P

8 rano? :shock: Oj, Jacek nie będzie zachwycony... :twisted:

Ja jeśli chodzi o pore jestem jeszcze mniej zachwycona, bo musze być troche wcześniej by wysikać Astę i trochę pomóc ekipie :D Ale wolę biec zaraz rano i później nie mieć już stresa niż tak jak wczoraj gdzie i ja i Asta ładowałyśmy się przez pół dnia emocjami :P

Z niecierpliwoscia czekamy na relacje z dzisiaj :D

W ramach relacji :D
Aszczu zrobiła dziś dwa razy wioche :D Raz zwiała z toru sobie pohasać i raz już po zawodach stwierdziła, że pokaże młodej malinie, że ona jest super ważna i pogoniła biedaczę :cussing

Ale dwa biegi zrobiła jak na nas i mój stres całkem fajnie choć z beznadziejnymi miejscami. Raz chyba 12 na 16 psów a raz 15 :P

Jak będę mieć filmiki i fotki to coś wrzucę chyba, że Grin będzie mieć coś wcześniej :)

super :D ja jestem pelna podziwu :p

a maliniak najwyrazniej potrzebowal pogonienia ;)

czekamy na zdjeciowo-filmikowa relacje :)

Coś tam już ma (Jacek obrabiał do nocy. :p ), ale żadna to rewelacja; raz że niewiele, bo Jacek załapał się chyba tylko na jeden bieg Magdy i Astarte, a dwa że pogoda nie była zbyt "fotograficzna"; szaro-buro po deszczu. Słoneczno wyszło na chwilę dopiero później. Tutaj kilka wybranych.

http://imageshack.us/a/img40/5374/mg9373j.jpg

http://imageshack.us/a/img248/1657/mg9378.jpg

http://imageshack.us/a/img100/7712/mg9374.jpg

http://imageshack.us/a/img571/7664/mg9385.jpg

http://imageshack.us/a/img521/4326/mg9386.jpg

Pozdrawiamy, gratulujemy i życzymy satysfakcji z włożonej pracy. :)

OOO ten sam sedzi który był tydz temu na Mistrzostwach Świata Agility w Libercu :)

To ponoć najlepszy sędzia w Europie. Tak mi Jacek doniósł to co jemu doniesiono. Organizatorzy się postarali. :)

Fakt - w Libercu nie było skarg na niego. Natomiast na innych sędziów strasznie psioczyli.

Sędzia boski :) Strasznie sympatyczny i ciepły człowiek :) Aż przyjemnie się biegało :)

A jaki showman! W sobotę z własnej inicjatywy zaproponował "run for fun"- nieoficjalne zawody na prędkość, które sam prowadził. Zgromadzeni gapia choć pewno nie wiele rozumieli po angielsku wpatrzeni byli w niego jak zaczarowani :)

OOO super!!! Taki sędzia to skarb!! Moze uda sie mi go spotkać na innych zawodach w Polsce w przyszłym roku :).

Dostałam od Jacka pozostałe zdjęcia z zawodów. Nie mogę sobie odmówić, żeby nie pokazać dwu "gwiazdeczek" (albo może trzech - Yoreczki są chyba dwa różne :D ) :)

http://imageshack.us/a/img571/1623/mg9436q.jpg

http://imageshack.us/a/img821/5966/mg9659.jpg

Ten lot jest naprawdę imponujący

http://imageshack.us/a/img442/2223/mg9767.jpg

I jeszcze coś takiego; to chyba jednak naprawdę trudna dyscyplina.

http://imageshack.us/a/img515/6886/mg9643.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/-7...i-IMG_7202.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-5...i-IMG_7204.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-T...i-IMG_7205.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-b...i-IMG_7206.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-R...i-IMG_7207.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-z...i-IMG_7209.JPG

Ależ ona zwiewnie wygląda. I jak uśmiechnięta :) Gratuluje serdecznie!

Trochę zastanawiałam się czy wrzucać tu ten filmik bo burzy on moj PR :P
Ale chcę Wam pokazać, że pomimo tego ile się trzeba namęczyć z wilczakiem, nakrzyczeć, a potem leczyć gardło i tak warto :P
Bo później cieszą nawet takie pierdoły jak jeden czysty bieg bez ucieczki :D

Dopiero na filmiku widzę w jakim rozproszeniu Asta pracuje na torze na zawodach. ile ją kosztuje opanowanie emocji i względne nie reagowanie na to co się dzieje w okół. Jak widzę jak co chwilę obraca głową bo idzie pies, bo ktoś się na nią spojrzał przychylniej... to wiem jakie to dla niej trudne. Ale jak widzę jak chętnie pokonuje przeszkody to też wiem jaką jej to frajdę sprawia.

Więc ten filmik jest głównie dla tych którzy coś robią i ciągle nie wychodzi :)
Nie ma się co martwić :D
Fun for ever ;)

PS.
Polecam osobom o wrażliwych uszach wyłączyć glośniki, bo film jest bez montażu, bez podkładu muzycznego ani niczego.

Wilczakowy pierdolec w pelnej krasie. Z całą masą błędów, ucieczek itp :)

http://www.youtube.com/watch?v=qAluHGFEwZs&feature=plcp

Dla mnie super, ale ogladajac filmik zaczynam sobie uswiadamiac ze moze ni nadaje sie do agility... trza pewne rzeczy przemyslec.

Czemu sie nie nadajesz? Nie każdy jest tak pierd..y na torze jak ja :P

Nooo jesteś szybsza niż wilczak:shock::shock::shock:

P.S. Fajnie Astka dała się nawrócić przy błędzie - coool!

Ale powinno sie bo to naprawde swietnie wyglada, pies jest wtedy pozytywnie naladowany, tylko ze my jestesmy bardziej stonowani, Urciowy nawet tak nie reaguje na wyzsze tony :twisted:

Ha ha ha, z biegiem treningów większość przewodników normalnych psów (w seansie nie BC) staje się na torze szybszymi od nich :p

A co do nawracania to w sumie nie powinnam tego robić przy Aszczu, bo ją wszelkie błędy bardzo frustrują i prowadzą do ucieczkowego odpału- powinnam w sumie lecieć dalej. Ale jakoś mam manie próby nie dostania disa :)



No nie wiem czy świetnie- mój mąż na ten przykład nie może na to patrzeć :lol:
A tak poważnie jest sporo zawodników biegających prawie w ciszy i wydających tylko pojedyncze komendy. Metody dobiera się pod psa. Asta akurat potrzebuje ciągłe stymulacji i przypominania, że ja też tam jestem i że biegnie ze mną a nie sobie a muzą :roll:

Na Smrodziacha stymulacja nie dziala ;) jak chce to zrobi jak nie chce to ma w nosie i zrobi z wielka lacha :p Coz, w naszym przypadku jaki pan taki kram :twisted:

Ha ha ha, ja ciągle powtarzam, że mając taką panią Aszczu nie może być normalnym i spokojnym psem :P

(ostatnio brakuje mi przycisku lajkowania ;)) :lol:

A jak przyjemnie i wesolo gdy psiak pasuje charakterowo do wlasciciela

No mnie tez często go brakuje :) Szczególnie przy postach Puchatka vel Burej :)

A co do Aszczu to mnie się marzy czasem pies typu owczarek wpatrzony we mnie i reagujący na moje komendy :) Ale zaraz potem sobie zdaję sprawę, że chyba każdy pies byłby przy mnie takim piździelcem ;)

Święta prawda!!!!
Ostatnio pokazaliśmy, że tuchlińskie dzikie burasy to ja, a ja to tuchlińskie dzikie burasy :twisted: /no dobra...... ja się kontrolowałam, jak nie ja....../
Tylko w kwestii "przyjemności" i "wesołości" bym polemizowała.......

Magda! Przywołuję Cię do porządku! :rock_3
Obejrzałam 2 razy filmik i miska nie przestawała mi się uśmiechać.... ta pasja. Pasja jest najfajniejsza. I Astka też!
I daję jej w nagrodę 5 punktów dodatkowych >in plus< za "szpule"...
Zuch-dziewczynka, a nie jakaś tam służbistka :lol::lol::lol:

.....
A teraz wybaczcie..... nie wiem, co sobie z matki-ziemii wygrzebała Laila i wcięła, ale nie da się dłużej usiedzieć przy komputerze.....Muszę przewietrzyć.......
.....

Super! Wg mnie świetnie Wasze biegi wyglądają. Naprawdę fajnie!

Ja już mniej więcej wiem, jakie to trudne, bo też ćwiczymy z Basztlianem od jakiegoś miesiaca :) Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że jest tyle kruczków i pułapek na zwykłm treningu a co dopiero na zawodach... Daleka droga przed nami, oj daleka :)

Ha ha, dzięki ;)

A z tego, że wbrew pozorom to nie jest łatwa dyscyplina nikt sobie nie zdaje sprawy dopóki sam nie spróbuje i jeszcze gratis z wilczakiem ;)

My ciągle pracujemy nad koncentracją... Ale to droga przez mękę. Ale Ci co widzieli Aszczu w Rzeszowie Ci wiedzą jaki kamień milowy został pokonany :lol:

Gratki :)
Az z lezka w oku wspominam moje lata na agility, wyjazdy, zawody, treningi...
Bawcie sie dobrze, wiem co czujecie na torze :)

Pewno miałaś niezły ubaw z nas :D Szczególnie po moich PRowych filmikach :> Choć akurat Gliwice nie były wycinane :)

A Ty kochana byś wróciła do agi :)

Bo my już bez tego nie możemy żyć. Teraz w weekend znów jedziemy do Horni Suchej na intensywkę i na zawody (zawody klubowe- for fun bo w Czechach nie ma klasy 0 ).

Chetnie bym wrocila, ale kasa troche no i zycie...
Czesto wspominam i cholernie mi zal, ze to sie urwalo...

Biegacie swietnie i macie fun, to najwazniejsze. Reszta to dodatki...

Asta jest wpatrzona w Ciebie i reaguje na komendy. Nie narzekaj, bo Ci ją podmienię na Łowcę na miesiąc i wtedy zobaczysz. :twisted: :D

nie wiem czy mi sie uda ale pierwsza próba wstawienia filmu.
My nie "zawodowcy" ale tez mozemy sie pochwalić w wolnych chwilach w pracy :p. Muszę sie tylko podszkolic w odpowiednim miejscu umieszczania tych filmów .
http://www.youtube.com/watch?v=LrseL...ature=youtu.be

heeheh, super, to taka oldschoolowa wersja agility :p

wiadomo jak to w pracy musze zawsze wyrwać z godzine , dwie na wychasanie.Ileż mozna wytrzymać za biurkiem u pancia.:twisted:.

Coraz więcej agilito maniaków ;)

Trunksia, Ty już weź przestań wreszcie narzekać. Asta biega pięknie, wcale nie tak wolno jak się wszystkim borderowcom może wydawać, ma super fun i jest lepiej z zawodów na zawody :) Jej mina mówi wszystko, jest bezcenna :)

Róbcie dalej swoje i koniec narzekania! :)

Trunksia, jak poszło na Mistrzostwach? Szukam i szukam i nie mogę znaleźć wyników a jaskółki doniosły, że byłyście? :)

Byliśmy, widzieliśmy, kibicowaliśmy :) Dziewczyny biegają super!!! :)
Ale co i jak dokładnie, niech trunksia napisze, pewnie czeka na filmiki :twisted:

Ha ha ha, no wyniki nie są powalające ;) Ale Aszczu biegała wbrew pozorom lepiej niż w Chorzowie. Ale każdego dnia zaliczała dwa disy, bo koncentracyjne nie było łatwo :) A raz byłyśmy 5/10 a raz 8/10 :)
Choć dla nas miejsca są nie ważne- liczy się zabawa i nauka panowania nad suczą :D

A na filmiki dalej czekam :(

Parę zdjęć ma Michał od Lunka to może coś wrzuci :)

Super! Najważniejsze to być zadowolonym z pracy :)

Oczywiście po cichu zazdroszczę wystepów ;)

Mam już filmik :D

http://www.youtube.com/watch?v=h5G5U...ature=youtu.be

Dla mnie genialnie! :p
Już widzę Łowcę na miejscu Asty... :roll: Po góra dwu elementach zaliczonych dla zgrywu poszedłby pozwiedzać i sprawdzić, co tam ciekawego dzieje się na widowni i w razie... konieczności zrobić porządek. :twisted: Widać, że sprawia jej to dużą frajdę.

EKSTRA!!!!!! jestem nieustannie pod OLBRZYMIM wrażeniem!!!! A powiedź, bo ja się tym nigdy aż tak nie interesowałem - przeszkody są numerowane, czy wcześniej dostajesz trasę i ją zapamiętujesz???

Są numerowane a przed biegiem wszyscy uczestniczy mają określony ograniczony czas na nauke toru bez psa ::)

Całe 7 minut na naukę kolejności przeszkód. Po przebiegu ustawiany jest nowy tor :)

Dziewczyny były boskie!!!! :)

fajnie śmiga, ale momentami widać, że ma ochotę na coś innego :P np powęszyć sobie albo zobaczyć co u znajomych słychać :D
duże postępy od czasu Rzeszowa, gratuluję!

Nie inaczej :)!!!

To bardzo ten czas ograniczony, jeszcze w warunkach stresogennych :)

REWELKA :happy!!!!

Super dziewczyny
Moje maleństwo boi się przeszkód, więc tym większe gratulacje dla Was.

Ale to nie jest przeszkoda żadna :) U nas na kursie też były psy które się bały i nie chciały ćwiczyć. Nie raz sobie myślalam, że gdyby Asta tak się zachowywała to bym zrezygnowała. A teraz te same psy aż piszczą i szczekają jak widzą tor i mają jeszcze większą korbę niż Aszczu :D

Super!!! niestety nie mam czasu na regularne wyjazdy do katowic

A on się w ogóle czegoś boi? :lol: Lolka się nie boi, ale pierwsze spotkanie wywołało jej duuuuuże zdziwienie :)

Super! Nieustannie podziwiamy i kibicujemy :)

Super dziewczyny jesteście!!:)

Nie boi się skakać, biegać ani wsadzać nosa w tunel. Jedyne co wydało mu się nierozsądne, to wejście na kładkę i patrzenie na mnie z góry. Widocznie czuje, że jego miejsce jest na ziemi blisko przy Pańci ;)

Swietnie :) ja zawsze jestem pod ogromnym wrazeniem, na przyszlosc musze tylko pamietac by nie puszczac filmikow przy Urciu bo dziwi sie jak glupek i potem zaczyna wyc :|

Bardzo się cieszę, że mamy takiego zdolnego wilczaka!!! Brawa dla Pańci!
:p:p:p

Magda biega po ringu głównym. Z Astarte oczywiście. :D
 

http://img259.imageshack.us/img259/2...ce20135255.jpg

http://img543.imageshack.us/img543/8...ce20135257.jpg

http://img404.imageshack.us/img404/9...ce20135258.jpg

http://img171.imageshack.us/img171/5...ce20135259.jpg

http://img22.imageshack.us/img22/492...ce20135344.jpg

http://img259.imageshack.us/img259/6...ce20135345.jpg

Mam filmik z sobotniego biegu :)

http://www.youtube.com/watch?v=wcSH2...ature=youtu.be

Faktycznie elegancko! Przyłączam sie do braw :)

Ja jestem jak zwykle pelna podziwu, przepieknie pokonalyscie tor, oby jak najwiecej fajnych wystepow

Zdjecia tez mi sie bardzo podobaja, sa bardzo klimatyczne :)

SUPER!!! bardzo fajnie biegaly dziewczyny

A na żywo wygląda to jeszcze lepiej!!! :)

SUPER!!! Ogromne gratulacje!!!!

Wierze na slowo :)

Na mnie zrobiły naprawdę ogromne wrażenie, tym bardziej, że miałam okazję na żywo oglądać występy także innych zawodników, w tym psów, które mają opinię "stworzonych" do tego sportu. Dopiero jak się widzi występy tych "stworzonych" i to, że wcale nie muszą być tak perfekcyjne i też się mylą, mają zrzutki itp., docenia się, co dziewczyny razem wypracowały. :)
Zauważyłam, że bordery np. bywają tak na to nakręcone, że przez te swoje "napalenie" potrafią przelecieć przez tor w tempie zaiste odrzutowym, ale zaliczając dokładnie tyle zrzutek, ile możliwe. :D
Astarte nie miała ani jednej. :)

brak słów . super.
trzeba sie wziąść do roboty aby choć w minimalnym stopniu do......gonić.
jesteśmy z Karlem oj daleko wtyle :roll::lol:;-).

DOKLADNIE. To napalenie jest najwiekszym plusem i..minusem borderow...
Widac tez roznice miedzy naszymi rasami. Bordery robia cos szybko i "na wariata", wilczak powoli i dokladnie.
To wlasnie pozwalalo nie raz wygrac Saschi z Baby (A2) i Marcie z Irma (LA3) - byly szybkie, choc daleko im bylo do borderow. Jednak konkurencja sama sie im wykanczala wlasnymi bledami.... ;-)

Nie widziałam biegów tych wilczaków na żywo, ale wtedy kiedy one biegały to agility bylo na zupełnie innym- dużo niższym poziomie niż teraz. Obawiam się, że w dzisiejszych czasach wilczaki nie mają szans na podia.

Ale za to radoche z biegania czerpać można jak najbardziej :)

Jesteście super dziewczyny. Super torpedy - szybko i celnie :)

Dziękujemy za miłe słowa i cieszymy się, że się podobało :)

Następny nasz występ publiczny to prawdopodobnie Puchar Polski w Chorzowie 18-19.05. Chyba, że jeszcze jakieś pokazy lub nieoficjalne zawody wskoczą :)

A jakby ktoś z Chorzowa lub okolic chciał wpaść na trening to zapraszamy- co tydzień w środy od 18:30 przy stadionie śląskim w wpkiw w Chorzowie :)

To zdradź mi prosze kilka sekretów i trików.:p:rock_3:lol:;-);-)

Ha ha ha, a co chciałbyś wiedzieć ? :lol::lol::rock_3:cunao

wsio :p. od A do Z .
to co ja "umiem" i wykorzystuję przy Was to "pikuś".Będę musiał strzelić film z naszego placu z przeszkód.czasami mam ochotę gamoniowi pokazać samemu jak to sie robi ...i hop przeszkoda i skok .
ale stara "rana wojenna";) kolana nie pozwala na wszystkie numery .

A ćwiczycie z kimś czy samemu?

A tak a propo ludzkiego agility to bardzo fajna rzecz- bo pokazuje jak trudno jest zrozumieć psu co w rzeczywistości od niego oczekujemy :) Ja jak po raz pierwszy byłam "psem" i to prowadzonym przez doświadczonego przewodnika to w kółko "skakałam" nie to co miałam :P

raczej samemu . raczej dla rozrywki nie zawodowo. tak dla zabicia czasu, urozmaicenia,niesystematycznie.
czesciej wolę / wolimy=zmuszamy do wyjścia do lasu rower lub dłuuuuuuuuuuuuugi spacer .
na plac jeżdzimy dalej raczej ale nia mamy takiego obowiązku , raczej profilaktycznie .

Najlepiej ćwiczyć dla funu :) Choć fajnie czasem nawet będąc samoukiem wybrać się na jakieś seminarium :)

czas czas czas :twisted::(:?:roll:
doba musiałaby mieć .......... z 72 godziny . więc zawodostwo odpada .
wybieramy las i naturalne wyzwania :
-drzewa
-ambony
-kanały , bagna , cieki wodne pod drogą itd :p:(

A tu mam filmik z niedzieli od Graby :) dziękuje slicznie :)

Kulejący Aszczurex:

http://www.youtube.com/watch?v=JU26G...ature=youtu.be

Ja tam nie widzę, żeby kulała ;) Jest tak samo świetna jak zawsze :twisted:

Proszę bardzo:)

P.S. Bardzo fajna różnica w realu pomiędzy szalejącymi na ringu "zajobami"/tu oczywiście z pozytywnym wydźwiękiem:)/ i spokojna praca wilczaka♥

No niestety Aszczurze zdecydowanie dokuczała opuszka więc biegła dość spokojnie.

Natomiast nie ma co- zawsze jest jednym z najwolniejszych psów na zawodach :(

Jeśli nie macie planów na weekend to serdecznie zapraszamy :

http://www.zkwp.katowice.pl/agility2013.php

Z powodu mojej pracy praktycznie nie uczestniczę w treningach więc będzie się działo :P :D :lol:

Rozpierducha gwarantowana 8)

Magda, o której się to zaczyna?

Trzymamy kciuki!!!! :)

W sobotę my biegamy od 9tej, a w niedzielę od 13 :)

A gdzie planujecie następne zawody??

Na razie ciężko z planami :( Mam zbyt niestabilną sytuację by móc planować :(
Miał być Rzeszów 22-23.06 ale chyba nic z tego nie będzie :(

Jak będę coś wiedzieć na pewno dam znać :)

W sobotę Jacek raczej nie da rady, ale w niedzielę jest spora szansa. :)

a to nasze aqility ..
http://dl.wolfdog.org/g/19/192904.jpg

http://dl.wolfdog.org/g/19/192823.jpg

http://dl.wolfdog.org/g/19/192824.jpg

ja mam parę fotek Baszti z agilitowego obozu :)


http://dl.wolfdog.org/g/19/192944.jpg


http://dl.wolfdog.org/g/19/192941.jpg



http://dl.wolfdog.org/g/19/192945.jpg

Twój pies to ma klawo... Klawo jak cholera :-))))

no niezly tunel:-)

Super :)

Ja strasznie żałuję, że w tym roku nie dam rady jechać do Horni :(

A swoją droga pewno się Czesi dziwili, co z tego co wiem to u nich czeweczki nie ćwiczą agi :(

Na CSV w agility dziwią się nie tylko Czesi :) Zresztą sama wiesz, w PL jesteś jedyna, która startuje z wilczakiem :)

Najbardziej w Czechach podoba mi się ich luz. W PL lubimy się ponapinać, wstydzimy się, ze nam coś nie pójdzie, że się ktoś będzie śmiał a jak nam pójdzie to boimy się zawisci. A tam? Tam jest zabawa! Biegają i dzieciaki i emeryci. Raz start wyjdzie lepiej, raz gorzej, ale wydaje mi się, ze atmosfera jest dużo zdrowsza. Po prostu jest to w głównej mierze rozrywka a nie parcie na wynik, chociaż oczywiście kazdy chce być jak najlepszy (na miarę swoich możliwości) Taka zdrowa ambicja i zabawa w jednym, to jest to co mi się podoba :)

U nas też jest dużo funu :) Podobno część warszawska jest bardzo nie fajna, bo to właśnie ludzie, którzy mają mega parcie na wyniki i nie chcą nawet klasy 0 na zawodach bo uważają, że to strata czasu. No ale czy to prawda to nie wiem, bo nigdy nie byłam na ich zawodach.
A u nas jest naprawdę fajnie :) mój uciekający wilczak jest sławny :D
Więc też powinniście u nas spróbować :D

a to nasze agiility ....w pracy

który tak umie ? http://dl.wolfdog.org/g/19/193968.jpg

http://dl.wolfdog.org/g/19/193969.jpg

http://dl.wolfdog.org/g/19/193972.jpg

http://dl.wolfdog.org/g/19/193973.jpg

jak wysoko skaczą wilczaki i jakie pokonują przeszkody? powie mi ktoś jaki jest "rekord"? a ponizej nasza ...........próbka .....http://dl.wolfdog.org/g/20/200066.jpg

Widzę, że trenujesz go tak by w każdej chwili mógł opuścić chyłkiem każdą posesję, lub do każdej panny się dostać nie zważając na wysokość przeszkód :-))

Idąc za twym przewodem uczę ostatnio Beryla wchodzenia na drzewo, tylko jeszcze musi na nim usiąść i się położyć... gimnastyka z elementami akrobatyki na równoważni.