U nas też pełna radocha ze śniegu. Suczysko się cieszy, nie wiem tylko po tym jak w listopadzie straciła całe futro czy jej teraz tyłek nie zmarznie ;-).

Życzymy wszystkim Wesołych i Spokojnych Świąt. :)

https://lh6.googleusercontent.com/-0...2525202011.jpg

Szkoda tylko,że już wszystko się roztopiło.
Wszystkim życzymy również Wesołych i Zdrowych.
Baruch właśnie puścił "aromat" chyba,żeby podkreślić świąteczny nastrój a ja mam z nim właśnie jechać do teściów..
http://demotywatory.pl/2403078/W-tym-roku
Pozdrawiam
P.

Pogoda nas rozpieszcza spacerowo to korzystamy :rock_3

http://www.youtube.com/watch?v=JKoI8...el_video_title

Po takim spacerze możemy się skupić na jedzeniu bo bure padły jak kawki :twisted:
Pozdrawiamy i życzymy Wesołych

I bardzo dobre rozumowanie, najpierw stracić kalorie, a potem można jeść do woli :).
My wyszliśmy z tego samego założenia i umówiliśmy się na spacer rodzinny, a że wilczaków w naszej rodzinie ostatnimi czasy sporo to miało być całkiem wesoło. Okazało się, że dołączyli do nas jeszcze Piotr z Baruchem i było już całkiem wesoło :rock_3. Tak więc na dzisiejszym spacerze Scylla, Baruch i cztery małe "G" Bella Donny. :)

https://picasaweb.google.com/1003807...MvRqbSk4_uAkwE

Dziękujemy za wspaniały spacer!! :) Mamy nadzieję na powtórkę, a jeszcze będzie okazja w styczniu :)

Jakoś cicho zrobiło się w rybnickich lasach, wilki chyba grasują bardziej samotnie. Trzeba pomyśleć o pierwszym wspolnym spacerze w tym nowym roku.

No to kiedy?

To ja dopytam gdzie?

Właśnie wróciłam ze spaceru. Suczysko jak zwykle zachwycone, ja... nieco mniej ;-). Pogoda do bani. Ale może w niedziele będzie lepiej.
To co? Na niedzielę? Może Rudy tym razem? 9.30?
Chyba, że Oktawia z Larą mają ochotę zapolować na bobry, to mogą być bobry :).

Jestem za, czy na bobry czy na "rude", mi wszystko jedno. 9:30 Pasuje.
My też właśnie wróciliśmy ze spaceru rowerowego, od wczoraj ćwiczymy jazdę na rowerze:-), Baruch spisuje się super,( tylko z pedałowaniem ma małe problemy:-)). No pogoda nie rozpieszcza.

Jeśli na tym bobrowym polowaniu jest dużo chodzenia to bobry tylko jakoś mnie nakierujcie gdzie to.
No i godzina chyba się wam pomyliła...chyba miało być 9:28 8)

Ok, to dziewczyny umówione.
Piotrek jedziemy na bobry, o 9.28 na BP. Do zobaczenia :)

Mam pytanie. Czy ktoś z Was był na spacerze z wilczakiem w czwartek około godziny 16 w Rybniku na ul. Kościuszki niedaleko dworca PKP? Zastanawiam się czy to był ktoś z nas czy mamy nowego wilczaka w okolicy. Podobno był to szczeniak, ale nie taki całkiem mały.

Hmm to ciekawe,mój "szczeniak" to nie był:rock_3 czyli co mamy jakiegoś nowego do demoralizowania?
Super Lolek się ucieszy8)

To może Baruch? :) O 16 jest już ciemno i osoba która widziała może nie zauważyła jego rozmiarów :twisted:. Zauważyła tylko, że miał jeszcze szczenięce ruchy :)

Jakoś nie mogę sobie przypomnieć gdzie byłem w czwartek ok. 16stej. Mieszkam w ok. Kościuszki ale bliżej Bazyliki ,zdarza mi się kierować w kierunku PKP ale zwykle nie dochodzę do dworca tylko odbijam kawałek za Chrobrego w lewo lub prawo. Normalnie amnezja jakaś:-)

Lara, Baruch i Scylla na bobrach ;-)

https://picasaweb.google.com/1003807...CO6qja2X__qQDQ

Ale mieliśmy pogodę :twisted:. Do zobaczenia za tydzień :)

Uwielbiam fotki Dominiki!
Tak,że nie ma zmiłuj na następny spacer też musi jechać 8)

https://picasaweb.google.com/1003807...51831996611650

Chyba moja ulubiona fotka;-)
Lolek jeszcze zaliczyła WOŚP i hadcore socjal :rock_3

Dzięki za towarzystwo i oprowadzenie po nowych terenach,to do zaś:)

A ta fotka to z dzisiaj?

Dominika ma coraz bardziej ochotę strajkować wiec nie wiem czy na następnym spacerze będzie. Wszystko jest dobrze dopóki nic z nieba nie pada, ale taka pogoda jak dzisiaj jej nie pasuje :roll:. Na szczęście uwielbia robić zdjęcia :twisted:.

A gdzie Wasze zdjęcia?

Musiałam Tadka spacyfikowac żeby pozmniejszał fotki :rock_3

https://picasaweb.google.com/oktawia...eat=directlink

W poprzednim poście fotka z dzisiaj :lol:
Lara dzielnie zniosła strzelanie,głośną muzykę i obcych ludzi którzy koniecznie chcieli z nią fotkę tylko tradycyjnie do psów się rwała:?

Ponieważ nadal nie umiem dzielić postów, to odnoszę się do 1 zdania: Oktawia dominantka jak nic8)

do 2: tylko gratulować trzeba właścicielom takiego zsocjalizowania dziewczynki:p

I widzę, że nawet drobne "wyskoki" humoru nie psują:)
https://lh6.googleusercontent.com/-8...600%25255D.jpg

Przeszło mi przez myśl żeby pojechać z Wami, ale zanim dojechaliśmy do domu, coś zjedliśmy i zaczęłam myśleć żeby do Ciebie zadzwonić to Wy już byliście po imprezie :). To się nazywa spóźniony zapłon ;-).

Kurcze,mogłaś tego nie mówić bo teraz mi będzie szkoda :? no i już mi jest szkoda...
Ale w sumie i tak byliśmy tam może trochę ponad godzinkę i do domku.

A u nas od rana zima :)

https://lh4.googleusercontent.com/-0...0/DSC_8673.jpg

Ale Wam zazdroszcze ,fajnie się macie ,że jesteście w miarę blisko siebie imożecie się tak spotykać.Fantastycznie!!!!!!!!!!!:pPozdrawiam.Spi derka & Czakram&Diablica Galicyjski Wilk:evil:

Ekstra!!!!!! u nas dopiero "napadywuje" :pale może w końcu będzie zima!!!!

Scylla od rana patrzyła przez okno i zastanawiała się kto jej na biało ogród pomalował przez noc :twisted:

rudy,paproc?

Może Rudy :). 9:28? Oktawia będziecie?

P.S. Piotrek zdecydowanie blondynki (ani rude ani brunetki) :twisted:

Ale był super spacer :p. Pogoda bajkowa, sypał śnieg, psy i dzieci szalały ;). Oktawia szkoda, że nie mogliście być, było super.

Tym razem Scylla i Baruch :p
https://picasaweb.google.com/1003807...CJ_llLrhwaWFcw

Dziękujemy, spacer podobał się bardzo też najmłodszej dwunożnej, co bardzo mnie cieszy:-)
P.S.
Proszę o retusz lub wycięcie twarzy
https://picasaweb.google.com/1003807...47359322294466

Zapomnij :lol::lol::lol:

My z Lolkiem byłyśmy z wami myślami ;)
Wdziałam spacerek się udał,tak jak chciałaś było zimowo hehe no i były sanki,tego nie mogę przeboleć najbardziej:(

Sanki były tylko dla "dzieci" :rock_3

No właśnie widziałam...:twisted: czyli jako 16-tka jeszcze mogłam się na nie załapać??

No tak, faktycznie zapomniałam, że Ty jeszcze niepełnoletnia ;-). Ja niestety niedawno 18 skończyłam :evil: i na sanki się nie łapałam :lol::lol::lol:

Poszliśmy sobie dzisiaj znowu na spacerek, ale pogoda raczej kiepska (delikatnie mówiąc ;-)). Baruch miał dzisiaj ważniejsze zajęcia i na spacerze były same dziewczyny :)
Lara i Scylla:

https://picasaweb.google.com/1003807...CIWao_-z39C3JQ

Piękne fotki!!!!! Bój się Boga tyle macie śniegu!! u Nas odwilż od wczoraj:cry:

na południu są zawsze bardziej uprzywilejowani pod tym względem. Ale spoko, od środy u nas syberyjskie mrozy i śniegi:) Jeszcze będziesz się rozglądał za ubrankiem dla Królewny:D

Jeszcze trochę śniegu jest, ale jak tak dalej pójdzie to za dwa dni już nic nie będzie :roll:. Dzisiaj zamiast śniegu padał deszcz.

Dzięki dla Dominiki za fotki,znowu parę ładnych ujęć mojego burka :)
No i dzięki za spacerek,w takim towarzystwie nawet przy tej mokrej pogodzie było fajnie
To do zaś :lol:

W razie czego Bies przytuli i ukocha, oraz ogrzeje ciepłem swoich pocałunków :twisted: ( jakby co, Księciunio też może liczyć na podobną usługę :lol:)

Borys na szczycie jednej z trzech koron, czerwieńskich

https://lh6.googleusercontent.com/-6...0/DSC_9060.JPG
Piekna sniegowa coreczka :smileyb:smileyb:smileyb:smileyb

A tutaj widoczek z szczytu bo na zdjęciu nic nie widać.
Borys i reszta moich Wilków http://www.youtube.com/watch?v=oerIi...ature=youtu.be

Takie widoki to tylko u nos 8)
Reszta może zazdrościć hehe
Kiedy następna wyprawa na Trzy Korony bo się piszemy z Lolkiem :twisted:

Tak jak ta z filmiku to za rok tradycyjnie. Ale zawsze można coś wymyślić, ale teraz musi być lepsza pogoda może na wiosne coś się zorganizuje ;)

Ale na wiosnę kalendarzową czy astronomiczną?
:rock_3

ojeje, ale synuś fajowy:p

Fajowo było :twisted::twisted::twisted:

Lara, Baruch i Scylla
https://picasaweb.google.com/1003807...OSijZqn48GBGg#

https://lh6.googleusercontent.com/-1...2/DSC_9413.JPG
Świetna fotka!

Dzięki za dzisiejsze kilometry ;) i pogaduchy
Lolek tradycyjnie padła hehe

https://picasaweb.google.com/oktawia...eat=directlink

Ale poza na tym 58 :rock_3 (o sobie mówię oczywiście :lol:)

Ale rozczarowana jestem. Nikt nie uwiecznił momentu kradzieży mojej czapki :lol:

Samej kradzieży nie ale na 103 mina Scylli mówi wszystko :twisted:

Okradnie cię nawet własny pies. Człowiek nie może się czuć bezpiecznie nigdzie :roll:
Ale dowody mamy, nie wywinie się :lol::lol::lol:

https://lh5.googleusercontent.com/-X...0/DSC_9451.JPG

U nas też wszyscy zadowoleni, małolaty szczesliwe i padniete.
A ja tym razem bez dziwnych wyrazow twarzy na zdjeciach:-), ale z najwieksza czapką.

Dzisiaj byliśmy na spacerze w towarzystwie haszczakowym i też było fajowo :)

Scylla i Sharpa
https://picasaweb.google.com/1003807...2fy8ib--20gAE#

https://lh4.googleusercontent.com/-u...0/DSC_9348.JPG

W rybnickich lasach ostatnio roi się od wilczaków. Jakaś plaga chyba ;-)

Ciocia Scylla dwoi się i troi ucząc manier maluchy :twisted:
https://lh3.googleusercontent.com/-t...0/DSC_9405.JPG

A potem spacery :chaos i zabawa :p
Scylla, Baruch i
Gran Fuego Marron Atropa Bella Donna
Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna
Gran Oro Sol Atropa Bella Donna
Możliwe, że to jedne z ostatnich fotek maluchów przed ich wyjazdem do nowych domków bardzo daleko. Życzymy przyszłym właścicielom dużo radości i cierpliwości :twisted:

https://picasaweb.google.com/100380765265627633527/31012012020212?authkey=Gv1sRgCMvw-LbhuO6yCA

Uśmiech Leelushy na tej fotce - bezcenny :)

Bardzo dziękujemy za wspaniały spacer i przepraszam za namolność moich małych bąbelków :twisted:
Leel popływała przy (ile to było? -17?), ja zamarzłam, ona nie...:roll:
Scylla jest wspaniałą ciocią, wyje znowu? ;-)
Baruch, jak to nastolatek... nie wie jeszcze co się robi z takimi maluchami co to ledwo od ziemi odrosły, spotykając kolejne znajdzie na nie swój sposób :twisted:
Moje dzieci dziś coś jakieś niemrawe... chwila na dworze i spanie w domu, chwila na dworze i gryzienie kości w domu, chwila na dworze i spanie w domu :lol:

Ale nasuwa mi się tylko jedno: wychowałam potwory... 8) albo właśnie nie wychowałam?;-)

Uśmiech świadczy o tym, że spodobał się taki sposób poprawiania fryzury :twisted:.
Dzisiaj nie wyje, chyba jest troszkę zmęczona :shock:. Wczoraj miała jeszcze trochę atrakcji wieczorem, do domu ściągnęliśmy późną nocą
Dzisiaj jest chyba trochę cieplej i jest piękne słońce. Byłoby przyjemniej niż wczoraj, bo wczoraj pogoda dała nam popalić. :twisted:

A jeśli chodzi o wychowanie to tym się zajmą właściciele, a dostaną maluchy, które zupełnie niczego się nie boją i to jest bezcenne.

ale impreza!

Trochę się u Was dzieje. Strach wejść do lasu skoro takie stada tam grasują :)

Taaaa tylko dostaną szczekające owczarki a nie wilczaki :twisted:

A ja miałam skojarzenia z labradorami z powodu tych ciągle merdających ogonów :twisted:.
Może to jednak nie są wilczaki :rock_3

Masz jakiś problem Aga?? ;)
Nie podobają się merdające ogony? :twisted:

No właśnie bardzo się podobają :lol::lol::lol::lol:

https://picasaweb.google.com/1003807...CMvw-LbhuO6yCA

Podaje jeszcze raz link bo chyba tamten nie działa.

Tylko czy pies merda ogonem, czy ogon merda psem? :twisted:

:lol::lol::lol::lol:
I oto jest pytanie :twisted:

A teraz niech ktos mi podpisze imionami wszystkie te zdjecia :twisted:

Ja nie, to robota dla Ewy, to jej psy niech podpisuje :lol::lol:

Ale tylko 3 są moje, i ważą razem tyle co Baruch jeden :lol:

No i ja nie umiem ich podpisać ;)

To może Piotr podpisze ;-)

Podpisałem, co umiałem ale przy 53 zdjeciu odechciałem:-).
Nietoperzy nie rozpoznaję i mam słabą pamięć do imion, nawet takich łatwych jak te maluchów:-).
Ciocia Ania pewnie je zna,( wyćwiczona pamięć, "ścisły umysł" fizyczny):rock_3

Ania? A kto to Ania? ;)

Jaka Ania :Eyecrazy ????
Ja ich na zdjęciach nie rozróżniam :roll:

Pisałem,ze mam do imion słabą pamiec, miałem na mysli Agnieszke naturalnie:tard

:gunsfiring

Aga, poinstruujesz mnie jak się to robi i podpiszę za tydzień jak wrócę z zesłania ;)

Ufff, bo juz myslalam, ze o czyms nie wiem :lol:
...Scylle i Barucha to rozpoznam :rock_3

Jak obiecał tak zrobił ;) ale do wiosny nie doczekaliśmy...
Dla nieobecnych fotorelacja z niedzielnej wyprawy 8)
https://picasaweb.google.com/oktawia...eat=directlink

Było super,bardzo dziękujemy za te 20 km z hakiem i do zaś :)

Ojjj fotki macie super na tym mrozie:)
szkoda tylko Bambiego...........:(

o, chodsky pes z wami był? jaki fajny misiek :p
Jak sie dogaduje z wilczakami a one z nim?

Powiedzmy że zależnie od humoru wilczaków. Ale ogólnie dobrze.

20 km w tym mrozie :shock:???? Oktawia jestem pod wrażeniem :). Twardziel jesteś.
Widzę, że niezła zabawa była, nawet ognisko z kiełbaskami. Musimy się jeszcze kiedyś wybrać z Wami w odwiedziny do Borysa :). A Borys jest już chyba ze dwa razy większy od Larki. Ile on waży?
Fajny spacer :)

około 46 kg dokładnej odpowiedzi udziele po wizycie u weta, w przyszłym tygodniu. No podziwiać trzeba Oktawie i Tadka za wytrzymałość. A wszystko po to żeby zdobyć szczyt ;)

Nawet nie wiem że taki mróz był,no i fakt ognisko pomogło i ta wspinaczka nas rozgrzała ;)
Kluczem okazało się ubranie w warstwy 8) no i opieka survivalowców hehe
Koniecznie musicie wybrać się z nami następnym razem a Borys nie wiem ile waży ale wygląda super,naprawde udany "model":rock_3

46 kg... kawał chłopa, ale widać na zdjęciach, że jest duży, a ma dopiero 8 miesięcy to co będzie dalej :twisted:
Podziwiam, podziwiam szczególnie Oktawię :)

Więc wyniki już znam byłem dzisiaj u weta, Borys przybrał waży 52 kg, żadnych deformacji stawów związanych z wagą. Ogólnie okaz zdrowia. Szkoda tylko że weterynarz się troche zestresował, jak Borys się do niego uśmiechnął po zastrzyku hehe

A ja kiedys myslalam, ze to moj taki słoń rośnie...
moze to tak jak u ludzi - kazde nastepne pokolenie rośnie wyzsze?
Jesli chodzi o moje osobiste preferencje - ja wole mniejsze psy. Dla mnie kryterium jest takie: móc bezwladnego psa podniesc i np włożyć do samochodu samej, bez pomocy - na przyklad po operacji, kiedy sam nie może chodzić. Bies jest w górnej granicy tej normy (ok. 39-40 kilo). No i tak owczarki środkowoazjatyckie nie wchodzą w moim przypadku w gre...

PS. a ten chodziaczek na waszych spacerach (znaczy wyprawach) to skąd? To jest: z jakiej hodowli?

oooo, a jakie zastrzyki dziecko dostało? O co chodzi???

No to waży już dobrych kilka kilogramów więcej niż ja :rock_3 (ja raczej drobnej postury jestem :lol:). Chyba nie mogłabym mieć takiego psa :twisted:. Podnieść dałabym rade może jego łapę :)

NO zlitujcie się! Toż zagrubasiony dziadek waży teraz 50kg i ubolewam okrutnie nad tym:D

Proponuje zobaczyć Borysa zanim stwierdzicie że jest otyły. Co do stawów rozumie wasze obawy ale wet stwierdził że nie ma żadnych zmian spowodowanych wagą. To że waży te 52kg tłumaczy jego postura i wielkość nie należy do maluchów ;)

Anula masz racje wszystko zależy od preferencji co do posiadanego psa. Ja lubię wielkie psy, i jak narazie podnoszenie Borysa nie sprawia mi większych problemów. Współpracujemy ;)

Nie pisalam, ze jest gruby - na zdjeciach nie wyglada na spaślaka, a poza tym widzialam ostatnio Borysowego brata Bachusa, i tez nie jest gruby, tylko WIELKI!
Gadaj, skad ten chodiak!

To pies współzałożyciela mojej grupy i mojego dobrego kumpla. Ale z tego co twierdzi to Lucy to zwykła krzyżówka, ja osobiście się nie wypowiadam bo musze przyznać że się na tym nie znam.;) Anula nie pisałem tego pod twoim adresem ;)

Right! Ja jestem tylko zszokowana, bo Cheyu należy do zdecydowanie "większego kalibru" a wagą ustępuje teraz wnusiowi. Ale według zasady, że kolejne pokolenia mają być lepsze-wszystko w porządku:) Tez widziałam braciszka-Bachunia i chłopak ma to, co przyczynia się do postury-bardzo mocną kość.
I wypieram się posądzania Borysa o otyłość:D

podobaja mi sie psy, ktore nie wygladaja na rasowe :) Taka wlasnie suczka chodzi za mną, ale pewnie dopiero za jakis czas to sie ziści :p

To ja dodam fotkę,która moim zdaniem ładnie pokazuje "wielkość":rock_3 Borysa
do porównania z moim 27 kg Lolkiem
Na żywo robi mega wrażenie jakbym nie miała Lolka to bym zazdrościła Borysa :)

Coś tam Aga z Anetką namieszały w kociołku, ani chybi:D

drożdży dodały :p