![]() |
Hodowcy na forum są, jedni zaglądają częściej, drudzy rzadziej... ale nikt się sam z Tobą nie skontaktuje proponując szczeniaczka ;)
Nie wiem do ilu hodowców napisałaś, skoro piszesz w liczbie mnogiej, że trudno się z nimi skontaktować... ;) Ja np. żadnej wiadomości nie dostałam, a odpowiadam zawsze na wszystkie. Niektórzy są w rozjazdach, a po powrocie kiedy otwiera się zapchaną po brzegi skrzynkę, nie zawsze jest czas, żeby każdego maila czytać wnikliwie :) Cierpliwości, jeśli będziesz chciała, to dostaniesz szczeniaczka takiego jak chcesz i z takiej hodowli z jakiej będziesz chciała :) |
Ja się podpiszę pod tym co Gia i jeszcze dodam, że maile lubią zawodzić - dobrze jest znaleźć hodowcę na facebooku, bo tam informacje jednak zawsze dochodzą. Swoją drogą info o planowanych miotach (prócz stron prywatnych hodowli) najczęściej pojawia się właśnie tam (mam na mysli takie duuużo wczesniejsze info na zasadzie"planujemy na najbliższy rok to i tamto"). Na Wolfdogu jest już przeważnie info, gdy suczka jest pokryta:)
Powodzenia!:)Czasem warto poczekać na wymarzonego burka, nie ma się co spieszyć:) |
Nie ma co sie sugerowac samym wolfdogiem, jak chcesz wiedziec co sie dzieje to albo facebook albo musisz sledzic wszystkie strony hodowli, a da sie i nie zajmuje to wiele czasu, a ile frajdy w szukaniu :)
A szykuja sie naprawde fajne mioty, bede troszke zazdroscic przyszlym wlascicielom. |
Quote:
Makota należy do tych, którzy nie chcieli jakiegoś wilczaka, tylko tego , który jest jej pisany! Na TEGO wilczaka trzeba czasem dłużej poczekać. W międzyczasie poznać inne wilczaki, nauczyć się na nie patrzeć, widzieć ich zalety i wady, także rozpoznawać charakter (aby móc ocenić temperament rodziców szczeniaka), poznać właścicieli, hodowców, rozpoznać jakie mają cele hodowlane, na ile to, co mówią/piszą pokrywa się z tym co robią, itd. itp. Jeśli kupuje się pierwszego, którego ktoś oferuje, można potem przeżyć spore rozczarowanie... Do najlepszych hodowców wcale nie jest łatwo dotrzeć, bo ich milczenie często jest testem na ile ktoś chce szczeniaka od nich, a na ile jakiegokolwiek. Za tydzień jest wilczakowe spotkanie w Późnej, pojedź tam, poznasz bardzo wielu hodowców, dziesiątki, jak nie setkę wilczaków, będziesz mieć gigantyczną skalę porównawczą, dowiesz się więcej w dwa dni, niż przez rok siedzenia na forum, a może i upatrzysz sobie przyszłą matkę Twojego szczeniaczka i wskoczysz na listę oczekujących jakiejś hodowli? Makota, jeśli się mylę, to mnie popraw.;) |
Quote:
Pisałam w sumie do wszystkich hodowców jakich udało mi się znaleźć buszując po internecie a mających jednocześnie informację na stronie o planowanych miotach. Do jednego tak się usilnie dobijałam (maile z dwóch kont, gg, telefon), że na pewno się wystraszył, iż ma do czynienia z jakąś psychopatką ;) avgrunn Bajka nie pomyślałam o facebooku! Dziękuję ślicznie za tą wskazówkę! :lol: |
a u mnie było na żywioł . i był to jakis wilczak . nie zastanawiałem się się czy maść taka czy taka z hodowli takiej i takiej .Pierwsze podejście było u Lupuska ale sie spóźniłem chyba kilka dni na ostatniego szczeniaka.A później trafiłem do Shaluki i tam był ostatni . a co wyrosnie i jaki będzie zależy od nas , chyba że dostanie toporkiem :lol:.
|
Oj coś mi się wydaje , że kiepskie były te poszukiwania hodowli ;) bo i ja nic nie dostałam i Spiderwolf też..
|
Rona, masz absolutna racje, ja wierze w takie duperele jak przeznaczenie, u nas mialo byc inaczej, ale w koncu to przeznaczenie po kilku zawirowaniach kazalo nam wrocic i obrac pierwsza droge, kazdego dnia jestem wdzieczna, bo Smrodziacha nie zamienilabym na zadnego innego, mimo ze sa wieksze, ladniejsze, bardziej posluszne, z lepszym charakterem to on jest wlasnie taki jakby byl tylko dla mnie.
|
Do mnie też, jak sądzę, nie było zapytania. Jednak trudno to jednoznacznie stwierdzić, gdy ktoś rejestruje się na wolfdogu anonimowo.
|
[quote=Khan;436994]Do mnie też, jak sądzę, nie było zapytania. Jednak trudno to jednoznacznie stwierdzić, gdy ktoś rejestruje się na wolfdogu anonimowo.]
Tez racja :) |
Quote:
Jak pojawiły się pierwsze przesłanki o tym, że warunki i możliwości już są, to było jeszcze wiele moich obaw i wątpliwości, cała lista wypunktowanych przyszłych problemów, które musiałam w swojej głowie rozwiązać przed ewentualnym zakupem szczeniaka ;) Ale ja ogólnie należę do ludzi powolnych, więc i każdą decyzję podejmuję powoli, z namaszczeniem :lol: Quote:
(np. zamiast robić projekty :roll:) Quote:
W związku z tym poza upatrzeniem hodowli, upatrywałam również konkretnego miotu :p Ja również polecam zapoznać się z wilczakami na żywo - mi to bardzo pomogło, jeśli chodzi o podejmowanie decyzji. Zanim poznałam bure na co dzień, na spacerach itp., a widywałam tylko jakieś przelotem i nie miałam śmiałości podejść, wyobrażałam sobie, że to trochę bestie z piekła rodem :lol: Po poznaniu owszem, potwierdziło się, że są to psy charakterne i jakby nie patrzeć - trudne, ale przy okazji okazało się, że są to cechy, jakie cenię w psach :p Powodzenia w podejmowaniu decyzji! :p A fajnych miotów w tym roku jest naprawdę sporo, jest z czego wybierać ;) |
Galicja Nie pisałam, bo z tego co wyczytałam u was szczeniaki są do odbioru niebawem. A ja mam póki co ważne powody, żeby szczeniaka brać najwcześniej w grudniu choć najlepiej byłoby na wiosnę.
Khan Tak jak pisałam wysyłałam maile tylko do hodowców "mających jednocześnie informację na stronie o planowanych miotach". U was na stronie ta zakładka nie działa (przynajmniej u mnie nie chciała się otworzyć ). Wcale nie jestem aż taka anonimowa:p Mam dość rzadko spotykane imię Emilia stąd Emi;) |
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
Quote:
Bo to jest nałóg :lol: Ja mam jeszcze taką przypadłość, że uwielbiam wynajdywać zdjęcia szczeniaczków i obserwować z jakich mordeczek co wyrasta na przyszłość, wybierać ulubieńca miotu i potem obserwować co z niego rośnie - to są obowiązki! :lol: Trzeba na bieżąco sprawdzać, zaglądać... masa roboty :twisted: |
Quote:
A teraz Ty zdradź czy TEN wilczak, jest już w planach jakiegoś hodowcy czy ciągle szukasz? (pytam oczywiście z czystej ciekawości):lol: Kurcze, że też akurat na czas wilczakowego spotkania mam coś ważnego poplanowane :( Chyba że...:twisted: |
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
Pisałam o swoich osobistych doświadczeniach. Ja dostałam odpowiedz tylko z jednej hodowli a maili wysłałam kilkanaście(wliczając maile z prośbami o odpisanie na wcześniejszego maila- wiem, wiem straszna jestem:P). Wiem jednak, że "hodowca też człowiek"- pracuje, ma masę obowiązków nie tylko związanych z burymi. I ja to wszystko rozumiem. Jedno co mnie tylko zmartwiło to to że nie wiem czy te maile w ogóle dochodzą, bo jak nie mam odpowiedzi żadnej to nie wiem czy jej nie mam bo mail nie doszedł czy mam poczekać cierpliwie w kolejce na odpis:roll: Dlatego musiałam trochę pomarudzić, wybaczcie:lol: |
Quote:
Zadam Ci jedno proste pytanie: czy jesteś pewna, że potrafisz już patrzeć na wilczaki i wiedzieć które ich cechy są dla Ciebie najważniejsze? Idealnego psa nigdy nie będziesz miała, więc powinnaś widzieć na czym Ci najbardziej zależy i szukać szczeniaka po rodzicach, którzy te cechy mają. Przeczytaj sobie ten wątek, jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś, sporo rozjaśnia: http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=9693 Serio, w przypadku wilczaków naprawdę sprawdza się maksyma: "co nagle, to po diable":twisted: A co nie nagle, też po diable. :p |
nie zgodziłbym sie co nagle to po diable ........ choć ten diabeł doprowadza mnie do szału :lol:
|
Ups! I znowu się zawstydzę:oops: Zakodowałam sobie (źle przeczytałam) że szczeniaki są do odbioru w połowie września, a to chodziło o ich narodziny:oops: Nie mniej doliczając 2 mies na odchowanie wychodzi połowa listopada a to dla nas nadal trochę za wcześnie- chyba, że zmieni nam się sytuacja w domu.
Co do Twojego pytania to powiem tak. Wydaje mi się że wiem jakiego wilczaka szukam, co jest dla mnie priorytetem. Pisze "wydaje" ponieważ pewna będę dopiero kiedy przeżyję z nim życie;-) A tak serio to czy za rok będę mogła napisać, że jestem na 100% pewna? A może dopiero za 5,10,20 lat? A może w międzyczasie zmienię zdanie i pozamieniam priorytety? Bo teraz przykładowo chce psa, który będzie przede wszystkim członkiem rodziny i towarzyszem a później zapragnę prowadzić hodowle? Dlatego trudne jest to dla mnie pytanie- i jedyna szczera odpowiedz jaką mogę udzielić to to że na chwilę obecną wiem jaki jest (jak wygląda, jak się zachowuje) mój wymarzony wilczak:rock_3 Nie zamierzam jednak szukać ideału, bo tak jak napisałaś takowych nie ma- będę jednak węszyć w pobliżu;) Dziękuje za linka- czytałam jakiś czas temu, teraz trochę sobie odświeżyłam wątek:lol: Quote:
|
Quote:
|
dupel:/ kasuje zatem
|
Quote:
|
makota Ty już wiesz;-)
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
|
All times are GMT +2. The time now is 03:28. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org