Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Spotkania i podróże (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=31)
-   -   Tak się bawi, tak się bawi stolyyyyca:) (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=17529)

Gaga 23-06-2011 14:07

Mamy kategorie! Dopasowałam daty (mniej więcej) i wrzuciłam efekty wczorajszego pstrykania Pawła :) Pewnie dzisiaj będą nowe, ze spaceru w Łomiankach:)
a zdjęcia tu: 22.06.2011


p.s. bardzo proszę o poprawkę, bo źle wkleił mi się podpis http://www.wolfdog.org/temp/1308829858-5532412.jpg tam powinien być podpisany Biesiak

Bajka 23-06-2011 18:56

Ja się założę,że na tym zdjęciu poniżej,to oni się tak patrzą ponieważ Wondera zdejmowała szelki! :) Pewnie jeszcze potem pływała NAGO w Wiśle! Eh...co to się wyprawia na tych spacerach to ja nie wiem...;)
http://www.wolfdog.org/temp/1308826131-6272499.jpg

anula 23-06-2011 19:10

Zapewniam - jest czego zazdrościć ;)

Gaga 23-06-2011 19:37

Mamusia się zaniepokoiła o prawidłową edukację życiową syneczka?;)
Ja bym na Twoim miejscu Aga spuściła zasłonę miłosierdzia.....

Irmina 23-06-2011 20:32

Witam! Dziekujemy za spacer. Szkoda tylko, że Wandalowi testosteron uderzył do głowy... Może jak spotka kogoś starszego to zostanie młodzik nauczony dobrego wychowania.

Gaga 23-06-2011 20:42

Buuu..chłopaki podyskutowały ze sobą? :( Niestety najtrudniej jest, gdy spotkają się młode, dorastające psy w podobnym wieku. Szalenie trudno w takiej sytuacji o szybkie ustalenie pozycji. Aczkolwiek nie jest to niemożliwe. Czasem tez pierwsze spotkanie nei jest obiecujące, a następne już w porządku (patrz:Bies z Cheyem). Mam nadzieję, że jednak się wszystkie wybiegały?:)

Irmina 23-06-2011 21:50

wybiegały - na zmianę....

anula 23-06-2011 22:24

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 389071)
Buuu..chłopaki podyskutowały ze sobą? :( Niestety najtrudniej jest, gdy spotkają się młode, dorastające psy w podobnym wieku. Szalenie trudno w takiej sytuacji o szybkie ustalenie pozycji. Aczkolwiek nie jest to niemożliwe. Czasem tez pierwsze spotkanie nei jest obiecujące, a następne już w porządku (patrz:Bies z Cheyem). Mam nadzieję, że jednak się wszystkie wybiegały?:)

Bies nie dyskutuje ze starszymi od siebie, Gaga - jest tylko namolny :lol:...
Poza tym nie mialam wrazenia, ze pierwsze spotkanie Biesa i Cheia nie bylo obiecujace - owszem, burczenia było sporo, ale do zęboczynów nie doszlo.
Chei jest na takim etapie, ze nikomu juz nic nie musi udowadniac.

Mysle, ze wszystko sie da wypracowac, tylko trzeba czasu, konsekwencji i systematycznosci. W kazdym razie Bies nie wygląda na niewybieganego i poszkodowanego. Irmina, luzik.

Wielkie dzięki dla Wondery :)

Gaga 23-06-2011 22:31

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 389088)
Poza tym nie mialam wrazenia, ze pierwsze spotkanie Biesa i Cheia nie bylo obiecujace - owszem, burczenia było sporo, ale do zęboczynów nie doszlo.

Ja się wtedy okropnie stresowałam, ale skoro Ty na luzie to razem mamy piękny ZEN:)

Wonderfull Wolf ES 24-06-2011 11:51

Wrzuciłem fotki do galerii, do wglądu tutaj :)

http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/subcat/0/1569/

GRABA 24-06-2011 19:41

ooo, a taaa co tak lata????:shock: zakochała siem? - jakiś balet uprawia czy jak:)http://www.wolfdog.org/temp/1308908491-4427173.jpg

Gaga 24-06-2011 20:52

Kokietka! Zadkiem kręci:D

Irmina 24-06-2011 22:14

Wonderze należą się podziękowania za wytrwałość i wspaniałą zabawę!
A to zdjęcie jest chyba najbardziej zakręcone: http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/pic/165946/
Pawłowi należą się podziękowania za zdjęcia:)

Bajka 28-06-2011 19:59

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 389061)
Mamusia się zaniepokoiła o prawidłową edukację życiową syneczka?;)
Ja bym na Twoim miejscu Aga spuściła zasłonę miłosierdzia.....

Ale Gaga, wiesz, nie o "prawidłową" tylko o "przedwczesną";);)

anula 28-06-2011 20:45

Stęsknliśmy, kto ma ochotę na psacer we środę po robocie albo w piatek albo w weekend? Mozna u nas, póki Wisla niska, a jesli w weekend, zapraszamy rowniez na wyżerke pospacerową...

Wonderfull Wolf ES 28-06-2011 21:30

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 391046)
Stęsknliśmy, kto ma ochotę na psacer we środę po robocie albo w piatek albo w weekend? Mozna u nas, póki Wisla niska, a jesli w weekend, zapraszamy rowniez na wyżerke pospacerową...


Ja bardzo chętnie, ale wieczory mam pracowe w tym tygodniu, więc... sobota;):twisted: ??

Gaga 28-06-2011 21:34

Quote:

Originally Posted by Bajka (Bericht 391025)
Ale Gaga, wiesz, nie o "prawidłową" tylko o "przedwczesną";);)

Jakby Ci tu, eee...yyyyy...hmmm...too late? :D

jaskier 28-06-2011 22:12

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 391046)
Stęsknliśmy, kto ma ochotę na psacer we środę po robocie albo w piatek albo w weekend? Mozna u nas, póki Wisla niska, a jesli w weekend, zapraszamy rowniez na wyżerke pospacerową...

Hej, co powiesz na środę o 18 u nas na ursynowie, tam gdzie pisałem? Na weekend my też jesteśmy chętni.

Ps. Przyda się coś na komary - bestie są extra zaciekłe :twisted:

anula 28-06-2011 22:21

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 391073)
Hej, co powiesz na środę o 18 u nas na ursynowie, tam gdzie pisałem? Na weekend my też jesteśmy chętni.

Ps. Przyda się coś na komary - bestie są extra zaciekłe :twisted:

Super - Kuba, przyslij mi na priv swoj tel, to sie zdzwonimy jutro co do miejsca zbiorki, ja moge tam pobłądzić...

Irmina 28-06-2011 23:18

witam! jutro nie damy rady....:( a weekend - pożyjemy, zobaczymy...:)

Gaga 29-06-2011 00:05

My się meldujemy, jutro i w weekend:)

dorotka_z 29-06-2011 13:05

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 391073)
Hej, co powiesz na środę o 18 u nas na ursynowie, tam gdzie pisałem? Na weekend my też jesteśmy chętni.

Ps. Przyda się coś na komary - bestie są extra zaciekłe :twisted:

A, jeżeli można wiedzieć, gdzie na ursynowie się spotykacie? :)

Już nie mogę sie doczekać kiedy skończymy kwarantanne...:ehmmm

jaskier 29-06-2011 16:11

Quote:

Originally Posted by dorotka_z (Bericht 391269)
A, jeżeli można wiedzieć, gdzie na ursynowie się spotykacie? :)

Już nie mogę sie doczekać kiedy skończymy kwarantanne...:ehmmm

http://maps.google.com/maps/ms?ie=UT...a0bc239b05dcef

Dojazd albo od Przyczółkowej albo od Rosoła.

Narvana 29-06-2011 21:33

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 391331)
albo od Rosoła.

zjadlabym rosół... Smakowita ta Warszafka 8)

jaskier 29-06-2011 23:54

Morał z dzisiejszego spaceru jest taki, że Bies jest urodzonym piłkarzem! ;) Biega za piłką jak nakręcony, a jak dopadnie to nie odda nikomu...

https://lh5.googleusercontent.com/-B...rge%252529.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-b...rge%252529.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-w...rge%252529.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-W...rge%252529.JPG



... chyba, że do akcji włączy się wujek Cheitan :twisted:

https://lh6.googleusercontent.com/-Q...rge%252529.JPG



Nie ma faulu, gramy dalej (Jaskier sędziuję 8))

https://lh3.googleusercontent.com/-_...rge%252529.JPG



W końcu Cheitan dostał upomnienie ;)

https://lh4.googleusercontent.com/-J...rge%252529.JPG

Gaga 29-06-2011 23:57

Mówiłam, że na EURO 2012 jesteśmy gotowi, tylko nierozumne władze UEFA zrobiły złe maskotki :D

anula 30-06-2011 00:17

Mój kochany Dżerman Szeperd ;)
Jak to było, Gaga - węszy jak maszyna do szycia? Czy jakoś tak...
Było super, nóg nie mgę domyć do tej pory :)

anula 30-06-2011 00:19

A poza tym, to nie był faul, tylko Bies czuje rispekt przed Cheitanem, autorytet Cheia zwala go z łap :p, więc to byla chwilowa niemoc

Gaga 30-06-2011 11:27

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 391519)
Mój kochany Dżerman Szeperd ;)
Jak to było, Gaga - węszy jak maszyna do szycia? Czy jakoś tak...

Skręca mi się wszystko w środku na supeł z zazdrości, że masz taki chodzący zbiór zalet w jednym wilczaku :wolfie
Quote:

Było super, nóg nie mgę domyć do tej pory :)
Wymoczysz w sobotę w Wiśle:)
Quote:

A poza tym, to nie był faul, tylko Bies czuje rispekt przed Cheitanem, autorytet Cheia zwala go z łap :p, więc to byla chwilowa niemoc
Cheyowi się pomyliło, on myślał, że będzie rozgrywany mecz w rugby :D
http://cheitan.zperonowki.com/blog/u...-99x85-url.gif

jaskier 30-06-2011 16:28

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 391519)
Mój kochany Dżerman Szeperd ;)
Jak to było, Gaga - węszy jak maszyna do szycia? Czy jakoś tak...
Było super, nóg nie mgę domyć do tej pory :)

Dżerman Szeperd odziany w skórę wilka. That's the dream! 8)

Irmina 01-07-2011 22:24

witam! a o której jutro? może jednak niedziela - podobno będzie bardziej sucha....

Wonderfull Wolf ES 02-07-2011 19:56

Quote:

Originally Posted by Irmina (Bericht 392433)
witam! a o której jutro? może jednak niedziela - podobno będzie bardziej sucha....


Jutro my nie damy rady. Tak sobie pomyślałem właśnie, czy nie zrobić by tak, żeby kilka razy się spotkać w mniejszym gronie z samcami od najmłodszego w kolejności, co by Wandal zobaczył, że inny samiec jest fajny, a potem w dużej grupie, bo tak sobie myślę, że Księciunio nie zechce oddać tytułów Pana i Władcy naszej psiej watahy :p:rock_38) a szkoda żeby łaziły na smyczach z miną "respect my authority or i will kill you" :p

anula 02-07-2011 20:10

Quote:

Originally Posted by Wonderfull Wolf ES (Bericht 392714)
Jutro my nie damy rady. Tak sobie pomyślałem właśnie, czy nie zrobić by tak, żeby kilka razy się spotkać w mniejszym gronie z samcami od najmłodszego w kolejności, co by Wandal zobaczył, że inny samiec jest fajny, a potem w dużej grupie, bo tak sobie myślę, że Księciunio nie zechce oddać tytułów Pana i Władcy naszej psiej watahy :p:rock_38) a szkoda żeby łaziły na smyczach z miną "respect my authority or i will kill you" :p

Mysle, ze to BARDZO DOBRY pomysl.
Irmina, Wandala trzeba oswoic z innymi samcami w roznym wieku - jak juz pisalam, spacery sa dla psow, nie dla nas (chociaz my z nich tez ciagniemy pewne korzysci). I maja byc dla nich frajdą, nie męką. Psy sobie muszą wypracować układ w stadzie, jeśli nie - trudno. Szkoda, ze macie taki kawałek do W-wy, ale ja z drugiej strony z Łomianek tez nie mam blisko do Wilanowa, szczegolnie w dzien powszedni w godzinach szczytu ;-)

Gaga 02-07-2011 20:11

Quote:

Originally Posted by Wonderfull Wolf ES (Bericht 392714)
Jutro my nie damy rady. Tak sobie pomyślałem właśnie, czy nie zrobić by tak, żeby kilka razy się spotkać w mniejszym gronie z samcami od najmłodszego w kolejności, co by Wandal zobaczył, że inny samiec jest fajny, a potem w dużej grupie, bo tak sobie myślę, że Księciunio nie zechce oddać tytułów Pana i Władcy naszej psiej watahy :p:rock_38) a szkoda żeby łaziły na smyczach z miną "respect my authority or i will kill you" :p

Księciunio na czas zapoznawania się Wandala ze stadem może zostać w domu, nie ma problemu:) Sugerowałabym do Twojego GENIALNEGO pomysłu dołożyć brak czynnika burzącego u chłopaków krew z żyłach-znaczy dziewczyny:) Może męskie grono szybciej się dogada, jeśli nie będzie miało o co walczyć i czego pilnować (ops! pardąsik: KOGO! Wondera wybacz:))

Wonderfull Wolf ES 02-07-2011 20:38

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 392718)
Księciunio na czas zapoznawania się Wandala ze stadem może zostać w domu, nie ma problemu:) Sugerowałabym do Twojego GENIALNEGO pomysłu dołożyć brak czynnika burzącego u chłopaków krew z żyłach-znaczy dziewczyny:) Może męskie grono szybciej się dogada, jeśli nie będzie miało o co walczyć i czego pilnować (ops! pardąsik: KOGO! Wondera wybacz:))


Młoda w swym procesie feminizacji, albo zmęcznia materiału, spojrzała na mnie pół otwartym okiem i mruknęła... może to oznaczać, że zniosła uprzedmiotowienie...hmmm, dumnie:p?? W każdym bądź razie zostało przebaczone ;-)

Gaga 02-07-2011 20:55

Wdzięcznam niebywale, choć nadal spłoniona wstydem:)
Stawiam na zmęczenie (Wondery) :D

Irmina 02-07-2011 21:29

Witam! Można spróbować spotkania w różych konfiguracjach.... Zależy nam na tym, aby poznał Wandal inne wilczaki i NAUCZYŁ SIĘ KULTURY!!! Muszę wiedzieć tylko z wyprzedzeniem o spotkaniach. Dojazd do W-wy, w godzinach dziennych, to 1,5 godz. Życie w domu toczy się swoim rytmem, a Michał wracając z przedszkola często zasypia w samochodzie.... Spotkania sobotnio - niedzielne są dla nas najlepszym rozwiązaniem. A zatem do miłego....

anula 03-07-2011 07:19

Quote:

Originally Posted by Irmina (Bericht 392732)
Witam! Można spróbować spotkania w różych konfiguracjach.... Zależy nam na tym, aby poznał Wandal inne wilczaki i NAUCZYŁ SIĘ KULTURY!!! Muszę wiedzieć tylko z wyprzedzeniem o spotkaniach. Dojazd do W-wy, w godzinach dziennych, to 1,5 godz. Życie w domu toczy się swoim rytmem, a Michał wracając z przedszkola często zasypia w samochodzie.... Spotkania sobotnio - niedzielne są dla nas najlepszym rozwiązaniem. A zatem do miłego....

Irmina, dzis niestety pada bardziej :(
z psaceru zbiorowego wiec raczej nici :(
w kazdym razie my i Bies zagrzebujemy sie w ściółkę i czekamy lepszych czasów...

Irmina 03-07-2011 09:48

Klapa - wczoraj mokro, dziś też..... Wandalowi to nie robi różnicy, ale przy tej ilości deszczu to wszystko przemoknie... A na spacery w sztormiaku jeszcze nie dojrzałam... Kiedyś wyszłam z Wandalem w pałatce - dowiedziałam się później od sąsiada, że wojsko kogoś z psami szukało we wsi.....:)

Gaga 03-07-2011 11:02

A ja Wam chciałam właśnie zaproponować nabycie z demobilu wojskowych peleryn:) Są doskonałe, wielkie i nic nie przemaka. A psom i tak wszystko jedno czy mokną z góry, czy z dołu taplając się w wodzie ;)
http://allegro.pl/poncho-peleryna-przeciwdeszczowa-helikon-4-kolory-i1692014214.html

anula 03-07-2011 13:59

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 392771)
A ja Wam chciałam właśnie zaproponować nabycie z demobilu wojskowych peleryn:) Są doskonałe, wielkie i nic nie przemaka. A psom i tak wszystko jedno czy mokną z góry, czy z dołu taplając się w wodzie ;)
http://allegro.pl/poncho-peleryna-przeciwdeszczowa-helikon-4-kolory-i1692014214.html

Zakupilam. Mając wilczaka, trzeba byc przygotowanym na najgorsze. I nie przejmować się, co wieś będzie gadać - nasz pies i tak jest debeściakiem :twisted:

Gaga - wodery kupię następną razą :rock_3

Bies dzisiaj nie chcial wyjsc rano na siku, tak lało, ale nie ma przebacz - pan wdział sztormiak i psu się zrobiło głupio. Opłaciło się - nad Jeziorkiem Kiełpińskim były zawody wędkarskie :lol:

Gaga 03-07-2011 14:24

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 392812)
Zakupilam. Mając wilczaka, trzeba byc przygotowanym na najgorsze. I nie przejmować się, co wieś będzie gadać - nasz pies i tak jest debeściakiem :twisted:

Ja mam w nosie filozofię Hiacynty Bouquet :) Stawiam na własny komfort.
Przetestowaliśmy sporo wojskowych i trekkingowych ciuchów, w warunkach całodziennej ulewy i błota w górach egzamin zdało tylko wojsko. Peleryny od sztormiaków sa o tyle lepsze, że dłuższe i woda nie ścieka na nogi brrr. ;)


Quote:

Bies dzisiaj nie chcial wyjsc rano na siku, tak lało, ale nie ma przebacz - pan wdział sztormiak i psu się zrobiło głupio. Opłaciło się - nad Jeziorkiem Kiełpińskim były zawody wędkarskie :lol:
ja wyciągnęłam Cheya za łeb o 11, wcześniej się nie dało :) Pogoda barowo- łóżkowa, więc się byczymy:)

anula 03-07-2011 14:33

Biesiak dostał rozmrożoną z rana kostkę cielęcą, a ja właśnie teraz wyjmuję z piekarnika muffiny rozmarynowo-cebulowe (mniam)
lubię czasem taką pogodę8)

anula 03-07-2011 15:12

Quote:

Ja mam w nosie filozofię Hiacynty Bouquet :)
Nie znam "Co ludzie powiedzą", ale "Pan wzywał, milordzie" mnie zabiło:o
seriale BBC są niezrównane

Gaga 03-07-2011 15:17

Fatalna jakość fonii, ale warto:D Zwłaszcza pod te muffiny:)
CO LUDZIE POWIEDZĄ

jaskier 04-07-2011 08:51

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 392771)
A ja Wam chciałam właśnie zaproponować nabycie z demobilu wojskowych peleryn:) Są doskonałe, wielkie i nic nie przemaka. A psom i tak wszystko jedno czy mokną z góry, czy z dołu taplając się w wodzie ;)
http://allegro.pl/poncho-peleryna-przeciwdeszczowa-helikon-4-kolory-i1692014214.html

Peleryna to niezły pomysł. Ale ja mam lepszy :rock_3

http://www.makstor.pl/data/gfx/pictu...7_3.jpg?440397

http://allegro.pl/pawilon-ogrodowy-3...697404608.html

Do środka kilka leżaczków, grilla i mamy extra spacer, nawet w deszczową porę ;) A psy niech sobie mokną 8)

GRABA 04-07-2011 17:15

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 392957)
Peleryna to niezły pomysł. Ale ja mam lepszy :rock_3

http://www.makstor.pl/data/gfx/pictu...7_3.jpg?440397

http://allegro.pl/pawilon-ogrodowy-3...697404608.html

Do środka kilka leżaczków, grilla i mamy extra spacer, nawet w deszczową porę ;) A psy niech sobie mokną 8)

Jee, a czujesz takie coś na wystawie i wilczakowcy przy "gryyyluu" - ale by się ludzie dziwili - hehe... Mhmmm pomysł nie głupi, wilczaki biegają, pańciowie ucztują:)

Gaga 04-07-2011 17:33

Quote:

Originally Posted by GRABA (Bericht 393091)
Mhmmm pomysł nie głupi, wilczaki biegają, pańciowie ucztują:)

Jak pańciowie ucztują to wilczaki na pewno z nimi:) Głupie nie są-co będą biegać z pustymi żołądkami:p

anula 04-07-2011 20:19

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 393097)
Jak pańciowie ucztują to wilczaki na pewno z nimi:) Głupie nie są-co będą biegać z pustymi żołądkami:p

No chyba ze to sa żołądki kurze :p
Psie żebractwo w wykonaniu wilczaka osiąga szczyty :roll:

A Kubie chciałam powiedzieć, że ta altanka na pewno nie jest wilczakoodporna, biorąc pod uwagę, co Larsik chciał zrobić z naszym namiotem...

Gipson 04-07-2011 21:11

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 393118)

A Kubie chciałam powiedzieć, że ta altanka na pewno nie jest wilczakoodporna, biorąc pod uwagę, co Larsik chciał zrobić z naszym namiotem...


Po prostu biedak się zdziwił jak zobaczył gadający namiot... jak byś wyszłą na zewnątrz to pewnie nie skakałby na niego <lol>

przy okazji powiedz jakiej długości jest ta rurka, którą złamał, poszukam w necie.

anula 04-07-2011 21:24

Quote:

Originally Posted by Gipson (Bericht 393126)
Po prostu biedak się zdziwił jak zobaczył gadający namiot... jak byś wyszłą na zewnątrz to pewnie nie skakałby na niego <lol>

przy okazji powiedz jakiej długości jest ta rurka, którą złamał, poszukam w necie.

Maciek juz ją wyslal do serwisu campusa, to jakies grosze są, wiec się nie przejmuj - ja nie wypominam, tylko śmiać mi się chce czasem na ich temperament i psoty, dlatego Larsowi to pamietam:p
Wilczak turlający się po namiocie - bezcenne
było fajnie, myśmy swoją szyneczkę już zjedli :rock_3

GRABA 05-07-2011 07:10

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 393134)
Wilczak turlający się po namiocie - bezcenne
było fajnie, myśmy swoją szyneczkę już zjedli :rock_3

Jeee, to musiał być świetny widok:twisted::lol::lol: - fotki są?

jaskier 07-07-2011 11:23

Kto chętny na spacer
 
Hej,

Dzisiaj pochmurno, ale ma nie padać. Kto chętny na spacer w okolicach po 18 nad Wisłą?

Gaga 07-07-2011 11:45

My:) i właściwie dowolne miejsce.

Elentia 07-07-2011 13:23

Czyli gdzie? Wilanów? Łomianki? Wpadniemy z Marrokiem

Gaga 07-07-2011 13:29

Ustalcie jak Wam wygodnie-my dojedziemy wszędzie:)

anula 07-07-2011 20:12

Ja dzis bylam w Krakau, dopiero wrocilam. Moge w weekend dopiero :|

jaskier 07-07-2011 21:30

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 393628)
Ja dzis bylam w Krakau, dopiero wrocilam. Moge w weekend dopiero :|

A szkoda, bo fajny spacer Cię ominął ;) Trochę zalało naszą standardową miejscówkę nad Wisłą. Psom to nie przeszkadzało ;)

Wonderfull Wolf ES 07-07-2011 21:33

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 393639)
A szkoda, bo fajny spacer Cię ominął ;)


bez takich mi tu, bo niektórzy pracują... trochę poczciwości proszę :rock_3:twisted:

jaskier 07-07-2011 21:41

Quote:

Originally Posted by Wonderfull Wolf ES (Bericht 393640)
bez takich mi tu, bo niektórzy pracują... trochę poczciwości proszę :rock_3:twisted:

Spoko nadrobimy ;) My dopiero po weekendzie.

Wonderfull Wolf ES 07-07-2011 21:43

my też od poniedziałku dopiero spacerowo dostępni będziemy na ziemiach warszawskich :p

Gaga 07-07-2011 22:22

Quote:

Originally Posted by Wonderfull Wolf ES (Bericht 393643)
my też od poniedziałku dopiero spacerowo dostępni będziemy na ziemiach warszawskich :p

Plażę zalało, zrobiło się bardzo malowniczo, a tam gdzie ostatnio miała być woda, a jej nie było, bo wyschła - dziś byłą czyściutka i przejrzysta:)

Wonderfull Wolf ES 07-07-2011 22:35

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 393647)
Plażę zalało, zrobiło się bardzo malowniczo, a tam gdzie ostatnio miała być woda, a jej nie było, bo wyschła - dziś byłą czyściutka i przejrzysta:)


Ekstra :lol: nie ma to jak naturalny retusz krajobrazu :p

Gaga 07-07-2011 22:40

Quote:

Originally Posted by Wonderfull Wolf ES (Bericht 393648)
Ekstra :lol: nie ma to jak naturalny retusz krajobrazu :p

I nawet podziwialiśmy ludzi z psami na drzewach:D
http://cheitan.zperonowki.com/blog/uploads/JiK.jpg

i obserwowaliśmy dialog:
- "Kuba złaź!"
- "Nie zejdę"
http://cheitan.zperonowki.com/blog/uploads/zlaz.jpg

zdjęcia robione z drugiej strony ostrogi-na samym wejściu, ostroga pod wodą

jaskier 07-07-2011 22:44

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 393650)
I nawet podziwialiśmy ludzi z psami na drzewach:D

Jak się okazało wlezienie na pochyloną wierzbę, to dla wilczaka pikuś ;)

Wonderfull Wolf ES 07-07-2011 22:52

eeee, już myślałem, że ludzie z yorkami na drzewa uciekali na widok...wilków:twisted:

Elentia 07-07-2011 23:03

Czyli zdjęcia się udały 8) to ja poproszę chociaż jedno z Marrusiem :))

Gaga 07-07-2011 23:15

Quote:

Originally Posted by Elentia (Bericht 393658)
Czyli zdjęcia się udały 8) to ja poproszę chociaż jedno z Marrusiem :))

Obiecuje, może nie "udane", bo aparat faktycznie lekko nie tenteges, ale chłopaków odróżnić można:)

anula 07-07-2011 23:41

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 393650)

Czy to Księciunio taki ciemny? Na Biesa sie zapatrzył chyba :shock:
A Kubie kaloszki by się przydały...

Gaga 07-07-2011 23:50

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 393665)
Czy to Księciunio taki ciemny? Na Biesa sie zapatrzył chyba :shock:
A Kubie kaloszki by się przydały...

Ciemny to był ten kolega:
http://cheitan.zperonowki.com/blog/uploads/bociek2.jpg

A kalosze niepotrzebne (choć któryś z młodych poleciał wędkarzowi ukraść woblery), Kuba został przetransportowany na plecach Księciunia (który tak, tu wprost z wody to i kolorystycznie przekłamany) - o doskonałym odwzorowaniu kolorów przez testowany aparat nie wspomnę :)

jaskier 08-07-2011 06:56

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 393668)
Ciemny to był ten kolega:
http://cheitan.zperonowki.com/blog/uploads/bociek2.jpg

o doskonałym odwzorowaniu kolorów przez testowany aparat nie wspomnę :)

Rzeczywiście słabo kolory odwzorowuje. W końcu bocian powinien być biały :lol:

Grin 08-07-2011 07:55

O kurcze! Czarny bociek! :shock: Gdzie wy chodzicie na te spacery? One zdaje się bardzo rzadkie są, a z bliska kolory mają przepiękne - nie są wbrew pozorom tylko czarne, choć z daleka tak to wygląda.

Huan 08-07-2011 09:06

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 393687)
O kurcze! Czarny bociek! :shock:

Pewnie wykąpał się w Wiśle ;)

Grin 08-07-2011 10:34

Quote:

Originally Posted by Huan (Bericht 393690)
Pewnie wykąpał się w Wiśle ;)

Ha, myślisz, że to jest przyczyna pojawienia się rzadkich okazów ptactwa w okolicach Warszawy? :D

Irmina 08-07-2011 11:33

No dobra - wilki już są to i reszta się znajdzie....

Gaga 08-07-2011 13:29

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 393687)
O kurcze! Czarny bociek! :shock: Gdzie wy chodzicie na te spacery? One zdaje się bardzo rzadkie są, a z bliska kolory mają przepiękne - nie są wbrew pozorom tylko czarne, choć z daleka tak to wygląda.

Grin- dotychczas czarne boćki widziałam tylko w Bieszczadach, wczesną wiosną. Nad Wisłą (bądź, co bądź to Warszawa a nie okolica sielska, anielska) tylko czaple, sporo ich, ale są bardzo płochliwe. Ufocić taką z marszu to fart.
Ten bociek stał w odległości może 50m, po prostu po drugiej stronie kałuży, psy biegały, a on nic!
Musi mutant po kąpieli w Wiśle, nie ma innego wytłumaczenia. Żałowałam, że nie miałam ze sobą lustra tylko jakieś automatyczne coś, nie zdążyło zrobić bioćka rozkładającego skrzydła:(

Grin 08-07-2011 13:33

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 393729)
Ten bociek stał w odległości może 50m, po prostu po drugiej stronie kałuży, psy biegały, a on nic!
Musi mutant po kąpieli w Wiśle, nie ma innego wytłumaczenia. Żałowałam, że nie miałam ze sobą lustra tylko jakieś automatyczne coś, nie zdążyło zrobić bioćka rozkładającego skrzydła:(

Jak Jacek to zobaczy, to jeszcze pobieży do Was w te pędy. Zatrzymajcie go tam jakoś do tego czasu. :D

Gaga 12-07-2011 09:38

Jak widzę, nauka nie idzie w las, a pod nieobecność "dyżurnego monstera" mamy godne następstwo:D
http://www.wolfdog.org/temp/1310416979-752675.jpg

Wonderfull Wolf ES 12-07-2011 18:49

Quote:

Originally Posted by Gaga (Bericht 394359)
Jak widzę, nauka nie idzie w las, a pod nieobecność "dyżurnego monstera" mamy godne następstwo:D
http://www.wolfdog.org/temp/1310416979-752675.jpg


No ba, zachowanie godne... Księcia :twisted::rock_3:p

jaskier 19-07-2011 15:31

Chętnych zapraszam na spacer, dzisiaj o 18 na wale.

Irmina 19-07-2011 15:34

My dziś nie damy rady....:(

jaskier 22-07-2011 14:20

Może jakiś spacer w weekend?

dorotka_z 22-07-2011 14:52

My z Basztinią jesteśmy zainteresowani niedzielnym popołudniem :) Na 100 % jeszcze nie potwierdzę, ale jak by ktoś miał wolną chwile i chęci na spotkanie w niedziele to piszcie na forum :)

anula 22-07-2011 15:54

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 396343)
Może jakiś spacer w weekend?

ja moge i w sobote i w niedziele :)

Gaga 22-07-2011 17:13

My w sobotę na pewno i bardzo chętnie (Chey musi wyrównać Ph skóry kąpielą w Wiśle, po przymusowym prysznicu;p), a w niedzielę - kto wie? Jeszcze dziś nie wiem ;)

Elentia 22-07-2011 18:48

My z Marrokiem możemy w sobotę, na godz 14 powinniśmy dać radę na Wilanów.

jaskier 23-07-2011 10:22

A więc na 14 na wale

dorotka_z 23-07-2011 12:48

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 396472)
A więc na 14 na wale


Ja i Baszti też się piszemy. Będziemy o 14stej. Jak byśmy nie mogły Was znaleźć będziemy dzwonić :)

Do zobaczenia!

anula 23-07-2011 13:19

Quote:

Originally Posted by dorotka_z (Bericht 396487)
Ja i Baszti też się piszemy. Będziemy o 14stej. Jak byśmy nie mogły Was znaleźć będziemy dzwonić :)

Do zobaczenia!

łomatko, jak fajnie :twisted:

anula 23-07-2011 18:49

No i po raz kolejny było super. Dokumentacji brak, ponieważ Paweł na wakacjach ;-)
Bashtee jest uroczym maluszkiem (przepraszam, że Bies się obślinił na jej widok). Szkoda, że one rosną tak szybko :? A z drugiej strony to dobrze, bo porozumienie czlowiek-wilczak rośnie wraz ze stażem
Rozszerza nam się grono spacerowe, i to super
Dorota - dziekujemy za obdarzenie nas zaufaniem :lol:

jaskier 23-07-2011 19:07

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 396555)
No i po raz kolejny było super. Dokumentacji brak, ponieważ Paweł na wakacjach ;-)
Bashtee jest uroczym maluszkiem (przepraszam, że Bies się obślinił na jej widok).

Baszti przeszła dzisiaj chrzest bojowy ;) Trzech, grubo ciosanych facetów i jedna mała, delikatna suczka. Przed nią jeszcze tylko poznanie z Królową i powinno być już z górki ;)

Gaga 23-07-2011 19:30

Faceci po prostu zgłupieli w obliczu nowej laski:) Ale dzielna dziewczyna- dawała radę:)
Dziękujemy za spacerek...do następnego:)

anula 23-07-2011 19:42

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 396561)
Baszti przeszła dzisiaj chrzest bojowy ;) Trzech, grubo ciosanych facetów i jedna mała, delikatna suczka. Przed nią jeszcze tylko poznanie z Królową i powinno być już z górki ;)

Królowa ma jeszcze Siostrę ;-)
nie zapominaj

jaskier 23-07-2011 20:19

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 396570)
Królowa ma jeszcze Siostrę ;-)
nie zapominaj

Prawda, ale siostra teraz opiekuje się maleństwem, więc z nią powinno pójść łatwo :shiny

anula 23-07-2011 20:23

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 396580)
Prawda, ale siostra teraz opiekuje się maleństwem, więc z nią powinno pójść łatwo :shiny

oby :twisted:
Piszecie sie na psacer jutro? Moze u nas, jak sprawdze stan Wisly z rana...

jaskier 23-07-2011 20:26

Quote:

Originally Posted by anula (Bericht 396582)
Piszecie sie na psacer jutro? Moze u nas, jak sprawdze stan Wisly z rana...

Pewnie :rock_3

Gaga 24-07-2011 22:27

Dzisiejszy spacer z młodziutką Bashtee, Haczim, Jaskrem, Biesem, Wonderką i Cheyem. Oj działo się ! Dzięki Pawłowi dzielimy się FOTKAMI

Wonderfull Wolf ES 24-07-2011 22:54

Quote:

Originally Posted by jaskier (Bericht 396561)
Przed nią jeszcze tylko poznanie z Królową i powinno być już z górki ;)

Poznawanie z "Królową" odbyło się nader łagodnie:) gorzej było z "poznawaniem się" Młodej z gałęzią...ale wszystko ma swoje dobre strony - Młoda ma krwiaka bez obrażeń wewnętrznych, a ja mam "dzięki" temu spokojne suczysko śpiące pod nogami :twisted:

anula 25-07-2011 00:19

Miziam po chorej szyi...:(

dorotka_z 25-07-2011 08:39

Dziękujemy Wam bardzo za to, ze Waszym psom się chciało małą zmęczyć :) No, i że nikt jej nie zjadł, choć, jak widać na zdjęciach, czasem było blisko :D

Dobrze, że tylko krwiak. Przykro było patrzeć jak ją bolało. Wchłonie się i nie będzie śladu.


All times are GMT +2. The time now is 00:07.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org