![]() |
Quote:
Quote:
Masz rację wszystko ma się dobrze bo cały czas toczą się rozmowy na ten temat i wszystko brnie do przodu. Ja nie zaczołem rozmów na ten temat wczoraj , nie wymyśliłem sobie czegoś i nie wprowadziłem tego w czyn. Takie rozmowy trwają już od roku. Załatwiane są wszelkie formalności i w tym projekcie jest zaangażowanych masę osób. Tak samo z Tobą takie rozmowy trwały od jakiegoś czasu. Wszystkie sprawy odnośnie klubu, stowarzyszenia były z Tobą uzgadniane tak samo jak i skład Grupy Inicjatywnej. Nie miałaś wtedy zastrzeżeń i byłaś bardzo entuzjastycznie do tego nastawiona. Wszystko zmieniło się w momencie jak zostałaś poinformowana, ze zarówno Ewa Bednarska jak i Ela Wojtko zgodziły się przyjechać na spotkanie. Zaakceptowałaś termin spotkania, skład GI . W związku z Tym, że praktycznie wszystko było załatwione to taka informacja pojawiła się na WD. Nie będę opisywał jakie sama zajełaś wtedy stanowisko. Poinformowałaś mnie , że ty nie dasz rady się spotkać w żadnym terminie. Spotkanie zostało odwołane i prowadziliśmy rozmowy dalej. Ustalony został nowy termin bo sama napisałaś mi, że byłby to dobry termin na spotkanie. Byłem otwarty na wszystkie sugestie w tej sprawie. Został zmieniony skład GI choć to i tak nie ma większego znaczenia bo kwestią najważniejszą było to aby konkretne trzy osoby usiadły do stołu i wypracowały jakiś kompromis. Niestety znowu zostało wszystko odwołane bo przestałaś się kompletnie odzywać i odpowiadać na moje maile, skype, gg. Nastała zupełna cisza. Ta cisza nastała tylko z Twojej strony bo ja nadal prowadziłem rozmowy, przyjmowałem sugestie i coś robiłem w tej sprawie. Wyjaśnię jedną sprawę. Tam nie było mojej wizji klubu jak i też niczyjej wizji klubu. Jednak śmiem twierdzić, że nie było to zgodne z twoim oczekiwaniem. Spotkanie GI miało służyć tylko jako podstawa do wypracowania wspólnego stanowiska, aby można było zacząć w tej sprawie coś robić na poważnie. Dopiero wtedy można by było zacząć myśleć nad sensem założenia takiego klubu . Od takiego spotkania do założenia klubu jest bardzo długa droga i do tego musi być zaangażowany ogromny sztab ludzi. W zasadzie to dopiero spotkanie członków przyszłego klubu , którzy wyrażą własną i nie przymuszona chęć wstąpienia do niego zaczyna budować wizję tego co ma powstać. Wtedy zaczynają się prace nad statutem , rozstrzyga się problemy istotne i mniej istotne jak i zaczyna budować się struktury klubu. Tak jak doskonale wiesz w strukturach klubu mogą się znaleźć tylko członkowie ZKwP, a ja do nich nie należę . Jest to jednoznaczne z tym, ze nie mógł bym być członkiem takiego klubu, mieć na niego wpływu jak i decydować o czymkolwiek. Mnie jest to do niczego nie potrzebne. Więc nie robię tego dla siebie jak i dla nikogo innego. Jednak jako osoba niezależna chcę powołać Stowarzyszenie wraz z innymi osobami, aby taki klub jak powstanie miał organizację wspierającą finansowo i nie rozpadł się po 6 miesiącach z powodu braku środków finansowych na jego działalność. Piszesz mi, że środowisko wilczakowców ma się dobrze i tu się z Toba zgodzę bo wszyscy sobie radzą i bez klubu i bez pomocy innych. Jednak nie możesz mi napisać, że nie ma w nim żadnych podziałów, zawiści i masz rację trzyma się w kupie ale bardzo rozwięzłej jak przy zaburzeniach żołądkowych. Problem jest właśnie w tym, ze pewne osoby nie chcą się dogadać bo nie są w stanie odrzucić własnych urazów i animozji na bok, aby coś zrobić dla dobra rasy. Niestety jedną z nich jesteś ty Małgosiu i dałaś mi tym bardzo ostatnio wyraz każąc zwracać królowi co królewskie. Niestety nie chciałem tego tematu ruszać jeszcze w tej chwili bo znowu zachowa się jak zerwane niedojrzałe jabłko i zgnije. Jeśli jednak chcesz to ja nie widzę nic przeciwko temu aby wznowić rozmowy, usiąść razem z pewnymi osobami i ustalić to co chciało by się osiągnąć jak i wypracować kompromis, który by nas nie dzielił. Zapraszam bo ja jestem gotowy już od dłuższego czasu . http://[URL="http://www.kscv.pl"]www.kscv.pl[/url] |
Quote:
Umawiac sie rzeczywiscie trzeba bylo - moze jestes wolnym ptakiem, ale ja mam prace, pewne obowiazki. Nie moge leciec przez pol Polski na Twoje pierwsze lepsze zawolanie w czasie, gdy przygotowujemy tutaj coroczne spotkanie bylych niemieckich mieszkancow, na ktorym byc MUSZE. Tym bardziej, ze Ty swoje zebrania wymyslales w centrum - nie protestowalam, bo wiecej tak bylo najlatwiej dla wszystkich. Ale do Ciebie jakos nie dotarlo, ze o ile dla osob z Warszawy poswiecenie czasu na spotkanie GI to co najwyzej rezygnacja z wizyty u kometyczki, ale dla mnie to juz wyjazd na dwa dni... Wreszcie sie jednak udalo - spotkanie mialo sie odbyc w Krakowie, wszystko bylo przygotowane, podobno porezerwowane miejsca. Wytlumacz mi dlaczego praktycznie ZARAZ PRZED SPOTKANIEM zarzadziles jego odwolanie i przesuniecie go na Warszawe? Prawde mowiac po odwolaniu, a dokladniej bo wojnie jaka zrobiles na forum doszlam do wniosku, ze w takim klubie byc nie chce. Nie mam ochoty, aby ktokolwiek decydowal za innych, kto ma prawo cos robic, a kto nie... Tym bardziej, ze 'powywalales' osoby, ktore osobiscie cenie, a zmuszales do udzialu takie, o ktorych wiedzy ma CALKIEM odmienne zdanie niz Ty.... Pierwszych wyrzuciles "bo Ty tak chcesz", drugich wlaczyles "bo sie nalezy".... Jesli bede dzialac to jedynie w klubie, gdzie ludzie sa z wolnej i nieprzymuszonej woli, robia cos bo chca i nie ma swietych krow, ktrorym sie nalezy... A jesli bedzie zarzad, to nie zlozony z osob, ktore WYTYPOWANO, ale takich ktore WYBRANO... Czyjesz roznice? |
Quote:
Quote:
Kolejność tez wyglądała zupełnie inaczej, bo najpierw była zgoda, potem wojna, potem Twoja decyzja, a dopiero odwołanie spotkania. Zresztą Tobie i tak ten termin potem nie odpowiadał i to było przyczyną jego odwołania. Nie powiesz mi teraz, ze nie przyjechałaś na spotkanie, bo odwołałem zebranie GI. Przy naszej rozmowie na wystawie majowej podałaś mi dwa terminy, na jakich możesz się stawić. Były to terminy dwóch spotkań, potem sama poinformowałaś mnie, że nie dasz rady przyjechać w żadnym terminie. Nagle zaczął Ci pasować termin warszawski, bo sama mi odpisałaś, ze byłby to dobry termin, po czym zamilkłaś. Więc po raz kolejny musiałem go odwołać. Wybacz, ale ja nikogo nie zmusiłem do tego, aby przystąpił do klubu. Chciałem, aby pewne osoby usiadły i zaczęły rozmawiać konstruktywnie o przyszłości rasy w Polsce. Możliwe, ze była by to zupełnie inna przyszłość i odmienna od twojej wizji. Nikt za nikogo nie decydował, kto co będzie robił w klubie i nikt nikogo nie wybierał na jego władze. Nikt nikogo nie wyrzucał dla mojego dobrego samopoczucia, ale i nikt też nie powołał zebrania dla Twojego dobrego humoru i kaprysu. Oczywiście, ze wiedziałaś o tym, ze na spotkaniu miała by być Ewa i Ela, ale nie wiedziałaś czy będą. Wiedziałaś, ze prowadzę z nimi rozmowy na ten temat i wiedziałaś jakie mają stanowisko w tej kwestii. Wszystko się zmieniło w momencie jak obie wyraziły chęć aby usiąść z Tobą razem przy stole. Nie rozumiem dlaczego nagle Twój entuzjazm ostygł i zajełaś zupełnie inne stanowisko. Do momentu jak nie zrozumiesz różnicy pomiędzy GI, a właściwą drogą do założenia klubu to dalsza dyskusja jest zbędna. Ja się dalej tłumaczyć nie mam zamiaru bo i tak wszytko nazwiesz zupełnie innymi słowami. |
Quote:
Quote:
Quote:
Ewa i Ela mialy byc od poczatku... Takie byly Twoje wlasne slowa reklamujace cala idee GI... Jesli nie chcialy i musialy byc "zmuszane" do wspolpracy... coz, nie mialam o tym pojecia... myslalam, ze wszystkie strony zgodzily sie zasiasc przy okraglym stole i porozmawiac o konkretach, a nie wlasnych "lubie-nie lubie"... zapomniales mnie poinformowac, ze nie mialy na to ochoty i zgodzily sie z laska i to na ostatnia chwile... Nie zmienia to faktu, ze bylo i jest mi to kompletnie obojetne... JEDYNA przyczyna mojego ostudzenia zapalu bylo WYLACZNIE Twoje zachowanie na forum wobec osob, ktorych zdanie ja osobiscie bardzo sobie cenie... I moge Ciebie zapewnic, ze jesli Ewa, Ela, czy jeszcze jakas osoba, ktora sobie wymyslisz jako mojego wroga bedzie chciala brac udzial w tworzeniu i pracach w klubie to nie bedzie mialo KOMPLETNIE zadnego wplywu na moj zapal... Bo nie ma i nie mialo z nim nic wspolnego... I przestan mi wprosze wmawiac cos co nie malo miejsca w mysl zasady, ze wiesz lepiej "co poeta mial na mysli". Przyjmij wreszcie do wiadomosci,. ze zniecheciles mnie skutecznie WYLACZNIE swoim zachowaniem i takim, a nie innym podejsciem do uzytkownikow tego forum (czyt. wlascicieli CzW).... I jesli probujesz "godzic" towarzystwo to moj drogi wybierasz zla droge probujac wmawiac Ewie i Eli, ze GI nie doszlo do skutku, bo stroilam fochy, gdyz mialy sie tam pojawiac wlasnie ONE.... to KLAMSTWO, ktore calej probie stworzenia klubu najzwyczajniej szkodzi i wlasnie jest wymowka to kolejnych niesnasek... A wmawiajac nam, ze Ewa i Ela robily laske, ze postanowily sie pojawic, a im, ze z ich powodu postanowilam sie tam nie stawiac to nic innego jak szczucie nas przeciw sobie... Dziwne prezentujesz podejscie, ktore reklamujesz jako probe godzenia srodowiska.... :D |
Quote:
|
Wybacz Małgosiu ale ja nie użyłem słowa łaska tak jak Ty to przedstawiasz. Bo w tym przypadku to nikt nikomu łaski nie robił, nie robi i nie będzie robił.
Jeśli poczujesz się z tym lepiej to możesz wszytkim powiedzieć, ze to przez moje własne flustracje i Twój sprzeciw w wyborze mojej osoby na absolutnego władcę Klubu do tego spotkania nie doszło. Jednak nie ja cały czas coś komuś wypominam, do czegoś wracam i jestem cały czas w piękny sposób uszczypliwy i złośliwy. |
Btd na dzień dzisiejszy zakładanie Klubu zacznie się zupełnie z innej strony. To będzie wola i decyzja Tych co będą chcieli taki klub stworzyć. Jest udostepniona ankieta gdzie każdy moze się wypowiedzieć jak widzi pewne kwestie zwiazane z Klubem Rasy. Jest forum gdzie te kwestie będzie można omówić. Moja rola ogranicza się jedynie do zbierania deklaracji.
Potem grono zainteresowanych wyłoni sobie GI , która będzie załatwiać formalności. Potem zorganizujecie sobie zjazd , wyłonicie w demokratycznym głosowaniu władze i po woli zacznie istnieć Klub Rasy. Ja ograniczam się jedynie do skompletowania dokumentów potrzebnych do formalnego wystąpienia do ZKwP o formalne zatwierdzenie takiego Klubu. Potem będe robił swój własny projekt z już wybranymi konkretnie osobami aby zapewnić Klubowi środki finansowe na jego działalność zupełnie bez jakichkolwiek zobowiązań. |
Witam!
I bardzo Was serdecznie przepraszam za szczerość,jaka pojadę. Rozumiem teraz te spojrzenia z przeciwległych narożników ringu u "wybrańców bogów",jakimi są dumni posiadacze wilczaków: miało być "z jednym sztandarem ku świetlanej przyszłości rasy", a są animozje, ambicje i awantury. Bardzo ładnie zniechęciliście mnie do brania udziału w jakichkolwiek wspólnych działaniach na rzecz wilczaków. Nie staję po którejkolwiek ze stron sporu,bo obojga Was nie znam i nie wiem,kto jest bardziej bardziejszy.Ale po przeczytaniu tej wymiany poglądów pójdę umyć ręce...i refleksyjnie se zajaram.A to takie polskie! Miało być cacy,a jest, jak zwykle g....! Przeczytajcie oboje swoją retorykę! Czy w ten sposób chcecie "zielonych" zachęcić do działania i uczestniczenia w forum? Gratuluję! Mnie skutecznie zachęciliście! Więcej klasy,mościpanowie,więcej klasy! Dobranoc! P.S. Zrozumiem,jeśli admin mnie skreśli z forum. Może to nawet lepiej dla forum...albo dla mnie... |
Quote:
|
Ja tylko dodam, że Puchatek napisał oczywistą oczywistość.
Myśle, że nikt z "nowych" nie pisze w tym temacie, bo sami skutecznie zniechęcacie całe środowisko do wspólnego działania. Dodam tylko, że ta przepychanka trwa juz 5 miesięcy i nic z niej nie wniknęło. Pozdrawiam. |
Quote:
Myślę, że są wśród nas tacy, którzy wolę zaczekać, aż temat z etapu bicia piany przejdzie do konkretów i wtedy może się okazać, że w miarę możliwości i umiejętności będą w stanie włączyć się w działania. |
Temat trwa już ponad 3 lata, ostatnie 5 miesięcy to tylko reaktywacja bicia piany :) Samo bicie piany z pewnością nie zachęca ale jest tylko czubkiem góry lodowej. Jak dotąd nie powstały ZAŁOŻENIA, zabrakło odpowiedzi na pytania co takiego KONKRETNIE miałby robić klub. Nie ma podstawy programowej, więc spokojnie sporo wody jeszcze upłynie zanim powstanie klub :)
A przepychanki kto, z kim i przy jakim kształcie stołu są w zasadzie bez znaczenia dla meritum sprawy :) Są za to doskonałym miernikiem poziomu świadomości środowiska, świadomości nt. istoty klubu czy rasy w ogóle :) |
Stoły stołami ale czy Klub będzię w stanie zorganizować Wystawe Klubową ?
|
No chyba ze klub nie musi ?
|
Ale który klub? :ehmmm
rozmarzył się chłopak :D |
Quote:
Zamieniel bym tylko "refleksyjnie" na "relaksacyjnie" :D |
Gaga = Ten którego nie ma
|
Klub, ktorego nie ma, zrobi Klubowa Wystawe, ktorej nie bedzie :twisted:
(Hihihihihi :rofl3) |
Quote:
|
A poczta mailowa zostana wyslane wirtualne puchary :shiny
Oczywiscie pod nieistniejace adresy... |
No,dobra.Pośmialiśmy się,pożartowaliśmy i styka!
Czy dysydenci "na górze" już się dogadali /bo miałam nadzieję, że ta prowokacja ostudzi Ich ciutkę/? Jeśli tak,to może by tak rzucić temat po całości na forum,objaśnić co jest co,a wszyscy, demokratycznie /!/ wrzucą swoje trzy grosze w ten garnek i zobaczymy,co nam się ugotuje. Kto może,niech ściąga informacje ze ZKwP, innych klubów /kocich i tchorzofretkowych też/, od znajomych prawników i pracowników skarbówki. Ponieważ w tych kwestiach jesteśmy "małe misie",niech oboje adwersarze /wspólnie!!!/ nakreślą plan, punkt po punkcie i poprowadzą temat. A jeśli się nie dogadali , to wszyscy idźmy se relaksacyjnie zajarać;-)! Pa,Misie-Patysie!:Rose |
Quote:
To nie jest kwestia dogadania się pomiędzy jakimiś osobami. To zagadnienie ma zupełnie inne podstawy i priorytety. Informacji z ZKwP nie ma co ściągać bo jest wstępna akceptacja na założenie takiego klubu. Prawnicy sa tutaj też niepotrzebni po Statut ZKwP jak i Regulamin Klubów Rasy określa większosć przepisów. http://www.zkwp.pl/zg/regulaminy/Statut_ZKwP.pdf http://www.zkwp.pl/zg/regulaminy/Reg...klubu_rasy.pdf Cele i załozenia też zostały w zarysie określone i to na początku wystarczy. http://ww.kcsv.pl/ ZKwP otrzymało Statut Stowarzyszenia i jego założeń i na tej podstawie wydało opinię z, którą można się zapoznać . http://ww.evikzegar.pl/pies/C350616.pdf Praktycznie wszystko co mogło być w tej kwestii zrobione to zostało wykonane przez ostatni rok. Dyskusje toczą się od pięciu lat na ten temat i dalej się nic nie dzieje. Od roku atmosfera jest dosć napięta i dalej taka będzie. W tej chwili pozostaje tylko powołać i zebrać GI aby formalnie rozpocząć proces rejestracji Klubu. |
Ankieta:
27. Co wg Ciebie daje odpowiednie szkolenie CsV.?*: TAK NIE NIE MAM ZDANIA :lol::lol::lol: |
Quote:
Najwyrazniej nie wszystko jest jeszcze dopracowane. W kwestii ankiety, ja bym sie tego czepnela: "...Jest ona anonimowa, a wypełniający jedynie w celu poprawnej weryfikacji musi podać adres e-mail. " Jesli podajemy e-mail to ankieta nie jest juz anonimowa!!!! |
Quote:
Widocznie nie bo tylko na to jest stać pewne osoby. Ankieta jest anonimowa i to jaki ktoś poda adres mailowy nie pozwoli go zweryfikować. Możesz sobie założyć skrzynkę mailową na wysłanie tej jednej ankiety i poczekać na informacje zwrotną czy została ona wypełniona poprawnie. Mozesz potem z tej skrzynki nie korzystać , a jakie dane podasz przy jej rejestracji w tym przypadku jest nieistotne. Jednak dziękuje Ronie za ujawnienie błędu choć do sposobu można mieć zastrzezenia. Podam tą informację dla informatyka. który umieszczał ankietę aby to poprawił. |
Quote:
Chcesz sugestie? Prosze. Jesli ankieta ma byc anonimowa to niech nie bedzie weryfikacji. To chyba zrozumiale. Jesli chcesz robic z potwierdzeniem mailowym - ok. Ale nie wmawiaj ludziom, ze jest anonimowa. |
Połowa pytań ankiety to bzdura, pismo od Zk swoje, ankieta swoje, kompletnie bez sensu. Ale może sobie być bo w końcu to prywatna stronka, prywatne pytania i z klubem nie ma nic wspólnego.
|
może było o tym wcześniej, nie wiem, nie śledziłam wątku od początku. Chciałam tylko spytać, w jaki sposób mogę dokopać się do ankiety? czy ona sobie wisi na jakiejś stronce, czy mogę ją otrzymać na mejla?
Będę wdzięczna za wskazówkę. Dzieki |
w poście 30 masz linka
|
ok, dzięki!
|
Quote:
Quote:
|
Quote:
Nawet jak wpiszesz tam [email protected] to też zostanie wysłana. Poprostu nie otrzymasz potwierdzenia. Więc może nie ja wmawiam ludziom, ze coś jest nie tak. Ankieta została specjalnie skonstruowana w taki sposób aby poznać opinię ludzi na pewne tematy i na podstawie otrzymanych wyników będzie można ustalić czy klub jest nam potrzebny. Jakie sa oczekiwania , założenia , nastawienie itd. Oczywiście według pewnych osób to bzdura ale jest to możliwe bo wszystko jest bzdurą jak na to spojrzeć z pewnej strony. Prawdą jest, że strona jest prywatna , odpowiedź z ZKwP też bo jest do mnie, wszystkie inne dokumenty w tej sprawie też. Więc może Ci co to krytykują niech sobie zrobią taką samą stronkę, załatwią takie samo pismo i skompletują takie same dokumenty. Każdemu wolno tak samo i też wolno to potem podac do publicznej wiadomości. Ktoś będzie zainteresowany to sobie wybierze, ładniejszą stronę, milszego rozmówcę, mniejsze problemy , bo nikt nikogo do niczego nie zmusza. Wszystko jest w pełni dobrowolne i od mojej osoby całkowicie niezależne. Ja określiłem swoje stanowisko w tej sprawie : Klub mnie nie interesuje bo nie jestem członkiem ZKwP i nie mogę tym samym zostać członkiem Klubu. Nie interesuje mnie kto bedzie w jego strukturach , kto kogo będzie bił po głowie i kto komu będzie coś nakazywał. Jestem zainteresowany jego powstaniem tylko dlatego aby przyszłość rasy w polsce była tworzona wspólnie i abym mógł raz w roku pojechać na wystawę klubową CsV. Ja mam zupełnie inne plany i założenia i z pewnością nie to jest moim celem. |
Off topic:
Quote:
|
Quote:
Off topic: Quote:
Tylko po co zajmowac sie czyms co Cie nie interesuje. Na pokaz? Jesli zabiera sie za to w ten sposob - to konczy sie to tak jak sie skonczylo i nie mozna miec do nikogo pretensji ;) |
Oto moja ankieta: :)
Czy chcesz żeby Twój wilczak był zdrowy, piękny i bogaty? TAK NIE NIE MAM ZDANIA Mam nadzieję, że ta "specjalnie skonstruowana ankieta umożliwi nam ustalenie czy klub jest nam potrzebny. Jakie sa oczekiwania , założenia , nastawienie itd":) A teraz serio: Quote:
Wystarczy wziąć kilka pytań z brzegu, żeby dostrzec ich żenujący poziom: 2. Czy taki Klub jest w stanie coś zmienić.?*, (odpowiedź nasuwająca się 99,99% respondentów: zależy od klubu;-)) 7. Czym jest dla Ciebie etyka hodowlana.?*: (temat na prace doktorską :p) 12. Czy badania genetyczne mają wpływ na prawidłowy rozwój rasy.? (oczywista oczywistość, po co pytać? :)) 25. Czy można poddać psa badaniom oraz udostępnić jego wyniki badań w kierunku ulepszenia wiedzy o rasie.?*: (odp.: czemu nie, wszak można badać wszystko, psa też ;).) Z tak skonstruowanej ankiety można się dowiedzieć ile osób ją wypełniło i ... niewiele więcej. |
Quote:
Czytający z pewnością zrozumie lepiej Twój sens wypowiedzi na to co zostało wcześniej napisane. |
Quote:
|
Quote:
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
Naprawdę jestem ciekawa Twojej odpowiedzi. ;-) NB 'Polska' pisze się z dużej litery |
Quote:
wcześniej go odwróciliście a jak go tylko odwróciłem z powrotem..." Ja nie wiem, ale jak uważacie, ze wdawanie sie w dyskusje z chłopcem, który siedzi w domu i sie nudzi (oczywiście oficjalnie nie ma na nic czasu) to polecam stronę podyskutujzdebilem.com Bedzie równie merytorycznie i wcale nikt nie bedzie starał się sie pisać postów w duch "mam racje moj post ma być ostatni" ;) Można jeszcze wejść na stronę wszyscyprzeciwkonam.com (co by nie pisać dwóch postów w dwóch tematach) i tam tez podyskutować o tym jak to GTW i inne tego typu ciemne organizacje naginają czasoprzestrzeń celem zgnębienia wszystkich prawych i światłych teg świata. (a przecież wiadomo, ze nikt im nie bedzie wmawiał, ze "czarne jest czarne a białe jest białe). Oczywisty PLONK dla zainteresowanych. |
Quote:
A kot kotem pozostanie :twisted: :roflmao:roflmao:roflmao:roflmao |
Quote:
"Debil nie wie że jest debil, a mądry to wie Pozorne, pozorne zaprzeczenie to jest Niezgłębione są pokłady ludzkiej niekumacji Większość ma rację w takiej sytuacji " K.S. |
A ja mam na koniec propozycję, żeby Grzegorz założył sobie klub. Jak zmotywuje wszystkich znajomych to na opłacenie martwych dusz nawet specjalnie nie zbankrutuje. Musi tylko pamiętać aby nie ustalać zbyt wysokiej składki rocznej.
Naprawdę NIC nie stoi na przeszkodzie - 50 zeta dla kazdego "studenta" za podpis i parcie na szkło znajdzie ujście. I będzie to "pierwszy w Polsce" klub, rezzta się będzie na nim uczyć i wszyscy będa szczęśliwi. Zwłaszcza jeśli to maniakalne wkładanie kija w mrowisko da się przekuć na cokolwiek konstruktywnego. P.s. cała ta heca, kręcona przez Grzegorza przypomina wyskok Włochów, którzy postanowili zostać gwarantem rasy. Oni- bo mają najwięcej czw, a Grzegorz, bo ma czw :D (może tez warto wysłać jakąs petycję do FCI?) |
Dobre dobre zaczyna mi się ten kanał podobać , leprze od Mody na Sukces :popcorn: ...
|
No ja się przez Was i refleksyjnie i relaksacyjnie zajaram na śmierć!!!!!!!
Laila się co chwilę budzi, bo brechtam się w głos:cunao! Szanowni moi! Nie pytam podpisującego się "Wilczakrew",skąd Jego miłość do wilczaków,czy jest posiadaczem takowego czy nie,czy należy do ZKwP czy nie. Bo po cholerę?! Skoro jest chętny do mozolnej charówy,to super. Zamiast wytykać Mu szkolne błędy,wesprzyjmy Go!Nie kopie się leżącego,choć czasem to takie przyjemne:twisted:... Przeczytajmy co jest do przeczytania i na maila wyślijmy swoje spostrzeżenia.On zbierze to "do kupy" i da nam do analizy.Ja ze swojej strony chciałabym zgłosić 1 postulat:aby równolegle swoje propozycje dała nam do wglądu Margo,by mogła powstać równoległa propozycja projektu. Wybacz,Sz.P.Margo-nie znamy się,ale wiele dobrego słyszałam o Waszej pasji i miłości do wilczaków. Oraz o doświadczeniu i wiedzy merytorycznej. Wilczakrew! W weekend biorę się za czytanie i na pewno dam Ci moje komentarze. Jeśli coś mnie rozbawi,postaram się być delikatna;-)... Oj,Wilczakoluby!Znowu wojna o pyry? Dobrze,że nasze wilczaki tego nie czytają,bo jak nic nalałyby nam w kapcie nocną porą za takie dbanie o ich interesy... Secki & Ssmoku-pysznie i z humorem :thumbs... Czas na...fajeczkę! Pa |
Refleksja
Piszę w przestrzeń i nie oczekuję odpowiedzi. Zdaję sobie sprawę,że ilu ludzi,tyle poglądów,sympatii i animozji. Wydawało mi się,że forum pasjonatów /psów,króliczków,znaczków etc/, to "miejsce", w którym łączą sie ludzie w miłości dla swojej pasji. Że można przemilczeć prywatne animozje,wznieść się ponad przyziemność. Nie wiem kim jesteście.Ale sam fakt kochania wilczaka oznacza,że jesteście specyficzną /in plus/ grupą "psiarzy".Idea powstania Klubu jest świetnym pomysłem i ważnym dla CzW w Polsce.Smutno mi widząc,że nawet w tak ważnej sprawie nie uda się połączyć sił... My,nowi,nie wiemy o co Wam poszło.Zapewne to coś ważnego. Ale,jak w takim razie znaleźć wyjście?Grupy ze sobą sympatyzujące założą swoje fora?Albo wielu z nas,nowych,zdystansuje się do forum i pozostaną tylko obserwatorami. Ja raczej nie nadaję się do tego forum-mimo czwartego krzyża na karku nadal jestem połączeniem pasji i idealistycznego podejścia do świata. Myślałam,że z takimi ludźmi jak Wy będzie super.Ale cóż,całe życie się uczę a i tak umrę głupia... Przepraszam Wilczakrew-nie przeczytam Twoich propozycji ani propozycji kogokolwiek innego.Już mi się nie chce. |
Quote:
Czy ktoś Cię do tego zmusza? Serio, uwierz w swoje wyżej zacytowane słowa i daj spokój. Pokaż, że nie rzucasz słów na wiatr i naprawdę Ci się już nei chce. |
Quote:
"Madry glupiemu ustepuje... i dlatego ten swiat tak wyglada" i jeszcze bardziej prawdziwe: "Dlugo powtarzane klamstwo staje sie prawda".... Nie dziw sie prosze, ze ludziom puszczaja nerwy.... Co bys powiedziala przy okazji jakiegos spokania, ze nowo poznana osoba dziwi sie, ze Twoj pies jest w doskonalej formie, bo od "pani XXX slyszala, ze jestes wrednym rozmnazaczem, masz lewe mioty, suke trzymasz w chlewiku, karmisz sruta, a do weterynarza idziesz, jak pies jest umierajacy". 8) A tak poza tym to Twoj drugi wilczak, bo wczesniejszego uspilas bo sikal w domu... 8) BZDURY? Jasne. Ale opowiesci nie takiego kalibru juz slyszalam.... I niestety jedynie forum daje mozliwosc ich sprostowania... Zarzucasz, ze nie chcemy wspolpracowac przy klubie. Przeczytaj temat - dobra wola byla... do czasu, gdy okazalo sie, ze wedlug Grzeska PRAWO do dzialania maja jedynie osoby wyznaczone.... Wiem, ze powinnam mu byc dozgonnie wdzieczna, ze zaprosil do stolu takiego rozmnazacza jak ja (slowa Grzesia). Powinnam mu byc wdzieczna do konca zycia... Ale... chyba nie jestem.... :rock_3 Za stara jestem aby mi ktos wydawal rozkazy kiedy i gdzie mam sie stawic. I co mam robic. Doceniam to, co Grzesiek CHCIAL zrobic. Ale "jestem na NIE" jesli chodzi JAK chcial to zoribc... |
Quote:
Któryś z hodowców z centralnej Polski przekonał go, że psy są Margo są małe, tak strachliwe, że nie da się ich szkolić, ostrzegał, że kiedy właściciel nie robi psu championatu, to jest ciągany po sądach...:) O Galicyjskim Wilku też wtedy dowiedziałam się paru ciekawostek nie mających nic wspólnego z prawdą. :twisted: Żałuję, że facet nie chciał zdradzić kto takie rewelacje wymyśla i szerzy... |
Fakt, jednakże temat klubu, moim zdaniem wlecze się z innych powodów. Do dziś dnia nie rozpoczęła się dyskusja na temat co należałoby w takim klubie robić. Za to ciągnie się dyskusja na tematy poboczne. To, co najistotniejsze leży odłogiem. Nawoływania typu "no weźcie się zbierzcie i coś zróbcie bo ja jestem chętny/a" albo "jesteście beznadziejni i nam się odechciewa" nic konstruktywnego do istoty sprawy nie wnoszą. To jest właśnie bezsensowne bicie piany.
Dlaczego nie powstała dyskusja chociazby na temat badań genetycznych? Wszyscy doskonale wiedzą jakie badania powinno się robic w obrębie rasy? Wszystkie markery są doskonale znane, skatalogowane? To tylko pierwszy z brzegu przykład. Margo pisała niejednokrotnie : klub to harówa. I to prawda. Jeśli ma to być klub z prawdziwego zdarzenia a nie ładny szyldzik do spotkań przy piwku to musi rozpocząć się działanie a działanie musi wynikać ze świadomości problemów/spraw, którymi trzeba się zająć. Moim zdaniem ta świadomość jeszcze nie istnieje w takiej skali aby rozpoczęła się dyskusja na tzw. nurtujące tematy. Innymi słowy- nie powstała prawdziwa POTRZEBA stworzenia klubu. To jest trochę tak, że fajnie byłoby mieć ale właściwie to nie wiadomo dlaczego. Czy to źle? Chyba czas pokaże. |
Puchatek nie przejmuj się ;)
Nie tylko Ty nie rozumiesz co tu się dzieje i po co... Ale jest tu cała masa wartościowych, sympatycznych ludzi, z którymi uwielbiam się spotykać i rozmawiać. Dlatego warto zostać, ale wcale nie trzeba się wtrącać. Wystarczy oddzielić ziarno od plew i rozkoszować się smakiem ;) |
Szanowny Panie Kamoszka!
Kajam się i posypuję głowę popiołem!!!:llying Piszę do Pana,bo po przeanalizowaniu wszystkich "za i przeciw" oraz korespondencji, doszłam do wniosków następujących: 1.forum ma swoich przywódców,którzy nie lubią wichrzycieli i chcących mieć niezależne zdanie na forum-hierarchia ustalona-nie tyka się świętości! 2.na forum jest wielu ludzi po prostu fajnych,ciekawych i wartościowych; 3.forum to pokłady informacji dla szarych,prostych posiadaczy CzW,takich jak ja. W związku z powyższym/pkt.2 i 3/,niestety,będę uczestnikiem wolfdog-a, ale nie będę Panu i Pana poplecznikom wchodzić w drogę. Na wystawach czy spotkaniach -trzymamy się od siebie z dala.Bo,gdzie mi-nowicjuszowi, stawać w jednym rzędzie z Panem-starym hodowcą-"wyjadaczem". Tak,dotarło do mnie:jam stóp niegodna Panu całować,bom zielona jak szczypiorek na wiosnę /teraz szara i zwiędła,bo jesień/. Chcę na koniec ogromnie Panu podziękować:bussi-otworzył mi Pan oczy na demokrację!!! Boże chroń króla!:ylsuper Z wyrazami -wielce uniżony Puchatek P.S.1-Piękne ma Pan motto,p.Kamoszka-takie życiowe i pasujące do innych ssaków; P.S.2-Przepraszam M.P.-nie dotrzymałam słowa:shame |
A może, zamiast się tak nawzajem okładać, wrócić do tematu Spotkanie Grupy Inicjatywnej - wznowienie (tym razem demokratyczne lub go zamknąć. Do tego jak widać temat nie jest potrzebny, bo jaki by nie otworzyć to mamy to samo.
Pozdrawiam wszystkich |
Quote:
Mnie sam klub nie obchodzi, bo i tak nie zamierzam się do niego zapisywać, ale mam alergię na fuszerkę i tzw. "działania pozorne" w jakiejkolwiek dziedzinie.... Klub to praca, praca i jeszcze raz praca, do tego negocjacje, szukanie wartości i porozumienia ponad podziałami, przestrzeganie zasad fair play,... Można się różnić, ale próbować znaleźć obszar, który jest ważny dla wszystkich hodowców (np badanie psów w kierunku HD czy metody szkolenia psów) i od tego zacząć, a potem ewentualnie sprawdzać czy istnieją jakieś inne wspólne pola do dyskusji. Każdy z hodowców (potencjalnych hodowców) i właścicieli ma do zaoferowania coś, w czym jest dobry i co mógłby wnieść do klubu jako wartość i podzielić się tym z innymi; może to być doświadczenie w szkoleniu psów, kontakty z hodowcami w innych krajach; znajomość prawa, kontakty w PZK, itp. tylko wszyscy musieliby to uznać za wartość i otworzyć się na inne racje, inne argumenty, inne standardy... To jest trudna praca dla mądrego, tolerancyjnego, życzliwego człowieka. To wielkie zadanie dla ludzi, którym na klubie zależy, którzy mają czas, entuzjazm, serce i którzy są pozytywnie nastawieni do świata... którzy potrafią przyznać, że czegoś nie wiedzą, umieją pytać i słuchać!!! Natomiast jeśli za tak delikatną "koronkową robotę" zabiera się ktoś pozbawiony talentu koncyliacyjnego, kto nie potrafi jasno przedstawiać swoich racji, prowokuje i obraża na sieci potencjalnych członków klubu przed jego powstaniem, to o czym my tu w ogóle mówimy... :roll: |
Quote:
Ten temat zaczyna przypominać zdartą płytę i nic konstruktywnego nie wnosi , poza nowymi waśniami. |
Zakladania klubu ciag dalszy...
Quote:
z całym szacunkiem dla Ciebie i Twojej chęci pomocy ale Ty już raz pomogłeś w sprawie klubu.... W myśl słów Marka Aureliusza "Boże, ochroń mnie od przyjaciół bo od nieprzyjaciół ochronię się sam" Pozdrawiam Anka |
Quote:
Ja nie pomagałem nikomu w sprawie Klubu. Nie wiem skąd to przyszło Ci do głowy. Ja zaczołem zakładać Klub przy pomocy wielu osób. Nawet nie przestałem tego robić. Dalej przy pomocy tych i innych osób chcemy założyć Klub. Dalej zbieramy deklaracje , rozważamy pewne kwestie i fakt, ze nie piszę o tym na forum nie świadczy, ze pomysł umarł. Spotkanie największych hodowli się nie udało, bo to one miały tworzyć trzon Klubu, ale to jest przyszłość i nic nie jest jeszcze stracone. Wszytko jest jak najbardziej na swej drodze i będzie nam bardzo miło jeśli Ty też będziesz chciała zadbać o wspólne dobro rasy w przyszłości. Drzwi są dla wszystkich otwarte i nikomu nie powiem NIE tylko dlatego, że ma inny pogląd niż ja, wręcz przeciwnie bo aby była równowaga to musi być i przeciwwaga. ww.kcsv.pl P.S. Palpatine jeśli się nie zgadzasz to możesz być tylko Trollem tak jak ja . :) |
Quote:
Członkami Klubu mogą być jedynie członkowie Związku Kynologicznego w Polsce, którzy zadeklarowali swoją wolę członkostwa i mają opłaconą składkę zgodnie z obowiązującymi zasadami statutowymi. :lol: Ciekawe że główny inicjator nie jest członkiem i ma wirtualnego psa:lol: |
Quote:
Po pierwsze pies leży obok mnie więc nie jest wirtualny, ale to nie ma znaczenia. Po drugie kto powiedział, ze takim członkiem nie mogę zostać. Po trzecie kto powiedział, ze muszę nim być chcąc zakładać klub. Osoba zakładająca klub nie musi być jego członkiem tego nie ma w regulaminie. |
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
Dlaczego jesteś tak przeciwny powstaniu Klubu i jakie to rodzi dla Ciebie obawy. ? Bombardujesz zupełnie bezpodstawnie wszystko co jest związane z założeniem Klubu . |
Quote:
Nic nie stoi na przeszkodzie abym został członkiem ZKwP i wcale nie jest mi do tego potrzebny pies. Zapytaj Daniela i pewnie dostaniesz wyczerpującą odpowiedź. |
Quote:
fragment rozmowy ja-Kamoszka z czambor-wilczakrew czambor (16-09-2009 22:11) Ja nie chce mieć nic wsólnego z ZKwP Ja (16-09-2009 22:12) to nie jestes w zkwp? czambor (16-09-2009 22:12) Nie lubię skorumpowanych ideologicznie towarzystw i stowarzyszeń czambor (16-09-2009 22:12) Ja nie i raczej nigdy nie będe czambor (16-09-2009 22:13) Chcę z kilkoma mądrymi ludzmi założyć stowarzyszenie CzW i tam pomóc i się tym zajać. Kynologia mnie nie interesuje. czytanie ze zrozumieniem? A moze czas na pisanie ze zrozumieniem co??? Jesli Twoje decyzje i opinie n.t. Klubu są tak samo chwiejne jak n.t. ZKwP to współczuje... |
Quote:
Kamoszka polecam wypad na weekend w okolice Lublińca tam mają bardzo fajne tereny leśne. Wybiegasz się to i trochę ochłoniesz, a i ciepła kawa się znajdzie w pobliskim pensjonacie. Ty dalej czytasz i nie rozumiesz co czytasz. Oczywiście, ze nie jestem członkiem ZKwP bo mnie to nie interesuje i mam swoje zdanie na temat tej organizacji i się z nim nie kryje więc nie odkryłeś tutaj kolejnej Ameryki. To czym się chce zająć też już dawno powiedziałem i nie jest to żadną tajemnicą. Argument Daniela jest bez sensu bo jak przyjdzie mi ochota to w każdej chwili mogę zostać członkiem ZkwP i nie będzie mi do tego potrzebny pies. Aby zakładać Klub nie jest potrzebne członkowstwo w ZKwP. Czy to nie jest już jakąś braterską paranoją. ? Bardziej stosownie było by jak byś dał całą naszą rozmowę od samego poczatku na forum bo takie wyrwane z kontekstu zdania o niczym nie świadczą. |
Quote:
Nie będę współdziałał z osobami, których intencje nie są przejrzyste . |
Quote:
Pisałeś jeszcze, że kynologia Cie nie interesuje. To po co chcesz zakładac Klub CzW? I jakie w takim razie są założenia, cele, kierunek działania Klubu i przedmiot zainteresowania jeśli nie rasa CsV???!!! Quote:
|
Quote:
|
Quote:
To nie jest odpowiedź na moje pytanie bo tekst jest z września, a twoje stanowisko w tej sprawie było już ponad 6 miesięcy wcześniej. |
Quote:
|
Quote:
Dysleksja bezpośrednia (direct dyslexia) polega na tym, że człowiek na nią cierpiący potrafi czytać, nawet płynnie, ale nic, albo niewiele rozumie z tego, co przeczytał. Docierają do niego wyłącznie pojedyncze słowa i zwroty wyrwane z kontekstu, a resztę dorabia sobie sam wedle potrzeb i fantazji. Niestety, odpowiadając komuś, najczęściej nie odnosi się do tego, co ten ktoś powiedział lub napisał tylko do tego, co sam sobie "dośpiewał". Nie może też wrócić do swoich tekstów, ponieważ czytając je, również przyjmuje tylko ich strzępki, a resztę dorabia. Stąd można odnieść wrażenie, że często zmienia zdanie i jest głuchy na argumenty. Osoby cierpiące na dysleksję bezpośrednią najczęściej nie mają świadomości problemu, co nie zmienia faktu, że są uciążliwe dla otoczenia, a to w dalszej konsekwencji prowadzi do zaburzeń społecznych, problemów z samooceną, itd. :| Dlatego tak ważna jest diagnostyka w kierunku dysleksji w wieku wczesnoszkolnym. Moim zdaniem nie ma się oburzać, czy denerwować, tylko współczuć dziecku czy dorosłemu, który ma taki problem :cry: |
Quote:
Odzywasz się tylko wtedy jak masz taką potrzebę. |
Quote:
|
Quote:
|
Kamoszka ja nadal czekam na opublikowanie naszej całej rozmowy na gg.
Tak jak się zaczęła od słów " cześć " i na " dobrej nocy " skończyła. Bez wycinania, edytowania w całości. Mam dość insynuacji na mój temat i zastanawiania się, kogo i gdzie obraziłem jak i czym. Przerabiałem to już w temacie zdjęć z Gagą i sam miałeś o to do mnie pretensje, ze rozsyłam zdjęcia Twojego psa z odpowiednią adnotacją. Pokaż, jaki jesteś nie tylko po tym jak zaczynasz, ale właśnie po tym jak kończysz. Chcesz być chyba prawdziwym mężczyzną. ! |
Quote:
O kurde - zniewieściały koleżka mówi mi, że mam byc prawdziwym męzczyzną!!! Tego jeszcze nie było!!! Widzisz, nie moge spełnic twych próśb, bo żadna rozmowa nie zaczęła się od "cześc" bo akurat mam przed oczami pierwszą lepszą naszą rozmowę i zaczyna się od tego, że napisałem "Człowieku, ale z Ciebie kretyn" a kończy się w podobnym tonie z małymi przestrogami. Także wybacz, ani czesc ani dobranoc. Jak masz dosc zastanawiania sie gdzie i kogo obraziles, to moze poprostu tego nie rób? Bo jeśli dalej będziesz to robił, to może cie tylek bolec nie tylko od tego, o czym wszyscy już wiedzą.:twisted: Widzisz, znowu sie mylisz. Ja jeszcze z toba nie zaczalem. Ale spoko jestes na dobrej drodze. Ciekaw jestem tylko jednego, czy jutro w Kielcach tez bedziesz tak kozaczyl i prowokował. Bo juz 2 razy pokazales ze chlopiec od czamborka jest mega tchorzem i buczy w internecie a na zywo udaje ze sie nic nie stało. Nie chce pisac, bo po co shaluka ma sie na ciebie obrazic, po co Gaga ma znowu czytac o sobie, po co Daiva, po co Elka i inne osoby. Widzisz, chce byc prawdziwym mężczyną. I w przeciwieństwie do Ciebie wyznaje zasade, że chciec to móc. A móc to nie byc impotentem... Każesz mi byc mężczyzną? To na koniec male powiedzonko. "Krytyk i eunuch z jednej są parafii. Jeden i drugi gada choc nie potrafi." p.s. Rozumiem twoje rozżalenie i wewnętrzną agresję. W końcu wyszły sprawy o których miał się nikt nie dowiedziec. A tu wszyscy usłyszeli co myślisz o ZKwP, o kynologii i dowiedzieli sie o twoich zmiennych nastrojach. Też by mi to było w niesmak. Zostaw jutro psa swojej żony w samochodzie, pójdzmy na boczek i pogadajmy jak prawdziwi faceci. Może czegoś sie od ciebie naucze? |
Weź koleś pokaż po prostu że masz większego penisa i wtedy na pewno będziesz prawdziwym facetem.
Sorry, ale podteksty z twojego posta są wyjątkowo nomen-omen ch... . Należysz do ONR czy innego stowarzyszenia głównie męskiego że tak cię ciągnie do takich tematów? ps. zdajesz sobie że osiągnąłeś nowe dno forum wolfdogowego? tak chamskiego i sk.. personalnego ataku nie było jeszcze. |
All times are GMT +2. The time now is 00:11. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org