Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Hodowla (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=30)
-   -   C'iekawskie Galicyjskie Wilki (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=15078)

Karina 27-02-2011 15:04

Quote:

Originally Posted by Z LASÓW LOTHLORIEN (Bericht 362099)
Nasz nowy filmik :) Mam ekonomicznego wilczaka, który sam sobie radzi z friesby :)

"Ten film wideo jest prywatny." :cry:

Z LASÓW LOTHLORIEN 27-02-2011 19:26

A teraz? Pomyliłam opcje - powinno już być ok. ;-)

Karina 27-02-2011 21:19

Quote:

Originally Posted by Z LASÓW LOTHLORIEN (Bericht 362328)
A teraz? Pomyliłam opcje - powinno już być ok. ;-)

Działa działa :) Ma smykałkę do sportu ;)

Z LASÓW LOTHLORIEN 06-03-2011 22:34

Z dzisiejszej mega głupawki ;)

http://x.garnek.pl/ga2968/35be80561c...3/13618715.jpg

http://x.garnek.pl/ga3221/75a92ab585...3/13618711.jpg

http://x.garnek.pl/ga1511/f2202c785e...3/13618703.jpg

http://x.garnek.pl/ga3354/8f4b312553...3/13618701.jpg

http://x.garnek.pl/ga5131/192b75f98e...3/13618697.jpg

http://x.garnek.pl/ga9285/b3082c0b0f...3/13618699.jpg

http://x.garnek.pl/ga2801/34192e554e...3/13618563.jpg

http://x.garnek.pl/ga2903/b303318a30...3/13618511.jpg

http://x.garnek.pl/ga2348/b9b7c219ee...3/13618509.jpg

:ylsuper

Grin 07-03-2011 10:19

Ja trochę "offtopnę", ale w "zbożnym" celu. ;)
Widzę, że zabawa była przednia, a jeden z bawiących się miał w trakcie zabawy założoną kolczatkę. Kiedyś na Muchowcu wielokrotnie mnie ostrzegano, żeby nie pozwalać Łowcy bawić się z psami w kolczatkach, albo prosić ich właścicieli o jej zdjęcie do zabawy. Uzasadniano to tym, że były ponoć przypadki połamanych na kolczatkach zębów i wyrwanych pazurów. Skoro mnie ostrzeżono, to i ja ostrzegam. :)

Galicja 07-03-2011 10:20

Prawdziwe potwory błotne :))

Galicja 07-03-2011 10:21

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 364472)
Ja trochę "offtopnę", ale w "zbożnym" celu. ;)
Widzę, że zabawa była przednia, a jeden z bawiących się miał w trakcie zabawy założoną kolczatkę. Kiedyś na Muchowcu wielokrotnie mnie ostrzegano, żeby nie pozwalać Łowcy bawić się z psami w kolczatkach, albo prosić ich właścicieli o jej zdjęcie do zabawy. Uzasadniano to tym, że były ponoć przypadki połamanych na kolczatkach zębów i wyrwanych pazurów. Skoro mnie ostrzeżono, to i ja ostrzegam. :)

Racja ....

Witek 07-03-2011 10:46

Roma właśnie miała bardzo nieprzyjemne wydarzenie związane z kolczatką, ale na szczęście obyło się bez szwów ani weterynarzy...
A ja też zawsze jednak proszę właścicieli o zdjęcie. Szczególnie tych luźnych pod które z łatwością może dostać się łapa ...

Rona 07-03-2011 11:51

Quote:

Originally Posted by trunksia&witgor (Bericht 364483)
Roma właśnie miała bardzo nieprzyjemne wydarzenie związane z kolczatką, ale na szczęście obyło się bez szwów ani weterynarzy...

Setki razy prosiłam właścicieli psów, żeby ściągali psom kolczatki do zabawy! Jedni dziękują za uwagę i ściągają, a inni nie.:( Wtedy zawsze odchodzimy, chyba, że znam psa i wiem, ze Lorka się z nim nie bawi w zagryzanie tylko urządzają wyścigi.
Jednak przekonałam się, że i to może być niebezpieczne... Kiedyś Lorka biegała w plastikowym kagańcu i jej kumpel, ONek przy wyprzedzaniu zahaczył kolczatką o kaganiec. Psy strasznie się zdenerwowały i próbowały uwolnić, a zapięcia kagańca zablokowało się na dobre! Szczęście, że ONka dobrze znam i nie bałam się sama zdjąć mu kolców! Do jego właścicielki, skądinąd przemiłej kobiety, dopiero wtedy dotarło, że moje prośby były uzasadnione...:|
Sorry, ale wg mnie kolczatka to narzędzie szatana i żywy dowód na to, że właściciel nad psem nie panuje :x

Grin 07-03-2011 12:36

Quote:

Originally Posted by Rona (Bericht 364496)
Sorry, ale wg mnie kolczatka to narzędzie szatana i żywy dowód na to, że właściciel nad psem nie panuje :x

Może nie od razu narzędzie samego szatana :) (bo zaraz się tu zrobi "walka" zwolenników i przeciwników kolczatek), ale jeżeli w ogóle, to narzędzie tylko i wyłącznie szkoleniowe. To o ile mi wiadomo, przyznają nawet trenerzy stosujący kolczatki - że jest to narzędzie do szkolenia, nie do "normalnych spacerów", a już na pewno nie szaleńczych zabaw. :)

Rona 07-03-2011 13:01

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 364500)
Może nie od razu narzędzie samego szatana :) (bo zaraz się tu zrobi "walka" zwolenników i przeciwników kolczatek), ale jeżeli w ogóle, to narzędzie tylko i wyłącznie szkoleniowe. To o ile mi wiadomo, przyznają nawet trenerzy stosujący kolczatki - że jest to narzędzie do szkolenia, nie do "normalnych spacerów", a już na pewno nie szaleńczych zabaw. :)

Masz rację :lol: Nigdy kolczatek nie lubiłam, ale po tym bardzo stresującym incydencie, mam do nich jeszcze większą awersję, stąd moja ekstremalna opinia. :p
Jest tyle innych sposobów, choćby obroża półzaciskowa którą zaleca do treningu Inki Sjosten, kantar, no i drzewko, drzewko i jeszcze raz drzewko! :p

Z moich doświadczeń wynika, że każde siłowe rozwiązanie pogarsza to, co się uda z psem wypracować po dobroci. Kiedy miałam poważnie uszkodzoną rękę, przez 3 tygodnie chodziłam z burą na łańcuszku. Gdybym wiedziała ile energii będę potem musiała włożyć w ponowne uczenia przyzwoitego chodzenia na zwykłej obroży, to od razu wywaliłabym łańcuszek do kosza! :|

Z LASÓW LOTHLORIEN 07-03-2011 16:34

A co to jest drzewkooooo?

Grin 07-03-2011 16:39

Quote:

Originally Posted by Z LASÓW LOTHLORIEN (Bericht 364574)
A co to jest drzewkooooo?

To może być jeden z elementów nauki nieciągnięcia na smyczy. Polega na tym, że gdy pies zaczyna ciągnąć, właściciel zamienia się w... drzewo właśnie, :D czyli przestaje za psem podążać.
To jak wspomniałam - jeden z elementów, ale wg mnie żeby był skuteczny, należy go połączyć jeszcze z innymi elementami, bo sam w sobie może nie wystarczyć. No i jeśli pies już jest "zafiksowany" na ciągnięcie, też raczej może być kiepsko z jego skutecznością, bo widziałam sytuacje, gdy właściciel stoi jak słup soli, a pies ciągnie, ciągnie z uporem maniaka, jakby od tego jego życie zależało i wcale nie zamierza przestać. :D

Rona 07-03-2011 18:12

Quote:

Originally Posted by Grin (Bericht 364575)
To może być jeden z elementów nauki nieciągnięcia na smyczy. Polega na tym, że gdy pies zaczyna ciągnąć, właściciel zamienia się w... drzewo właśnie, :D czyli przestaje za psem podążać.

U nas najlepiej działa z komendą RÓWNAJ. Dopiero jak się sucz ustawi przy nodze, ruszamy dalej

Spider 07-03-2011 19:57

Grin,Galicja,Trunksia@Witgor,Graba....Bardzo Wam dziękuję za troskę i ostrzeżenia wezmę je do serca!!!Poprostu nie pomyślałam o niebespieczeństwie połamanych zębów...zaczepiania się... Dziękuję i czówajcie nad nami cobyśmy takich głupot więcej nie robili!!! Pozdrawiam Spiderka

Grin 07-03-2011 21:24

Quote:

Originally Posted by Spider (Bericht 364611)
Grin,Galicja,Trunksia@Witgor,Graba....Bardzo Wam dziękuję za troskę i ostrzeżenia wezmę je do serca!!!Poprostu nie pomyślałam o niebespieczeństwie połamanych zębów...zaczepiania się... Dziękuję i czówajcie nad nami cobyśmy takich głupot więcej nie robili!!! Pozdrawiam Spiderka

:)
Nie ma sprawy.
Wiele radosnych głupawek dla Waszych wychowanków, a dla Was beztroskich spacerów. :)

Z LASÓW LOTHLORIEN 07-03-2011 21:40

Dzięki za ostrzeżenia :) faktycznie mogłoby się coś stać. Ale ze mnie ciotka :p To pewnie dlatego, że suki były grzeczne :D Ale miały radoche!!!! 8)

Rona 08-03-2011 00:49

Quote:

Originally Posted by Z LASÓW LOTHLORIEN (Bericht 364637)
Dzięki za ostrzeżenia :) faktycznie mogłoby się coś stać. Ale ze mnie ciotka :p To pewnie dlatego, że suki były grzeczne :D Ale miały radoche!!!! 8)

Najważniejsze, że sucze się wyszalały, a zawsze lepiej uczyć się na błędach cudzych niż własnych...;-)

Z LASÓW LOTHLORIEN 26-03-2011 17:47

http://x.garnek.pl/ga5910/cf1bb850bb...3/13945345.jpg

Z LASÓW LOTHLORIEN 26-03-2011 21:34

http://x.garnek.pl/ga3349/4e87ad4668...3/13945269.jpg

:)


All times are GMT +2. The time now is 21:56.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org