![]() |
Quote:
|
A teraz? Pomyliłam opcje - powinno już być ok. ;-)
|
Quote:
|
Ja trochę "offtopnę", ale w "zbożnym" celu. ;)
Widzę, że zabawa była przednia, a jeden z bawiących się miał w trakcie zabawy założoną kolczatkę. Kiedyś na Muchowcu wielokrotnie mnie ostrzegano, żeby nie pozwalać Łowcy bawić się z psami w kolczatkach, albo prosić ich właścicieli o jej zdjęcie do zabawy. Uzasadniano to tym, że były ponoć przypadki połamanych na kolczatkach zębów i wyrwanych pazurów. Skoro mnie ostrzeżono, to i ja ostrzegam. :) |
Prawdziwe potwory błotne :))
|
Quote:
|
Roma właśnie miała bardzo nieprzyjemne wydarzenie związane z kolczatką, ale na szczęście obyło się bez szwów ani weterynarzy...
A ja też zawsze jednak proszę właścicieli o zdjęcie. Szczególnie tych luźnych pod które z łatwością może dostać się łapa ... |
Quote:
Jednak przekonałam się, że i to może być niebezpieczne... Kiedyś Lorka biegała w plastikowym kagańcu i jej kumpel, ONek przy wyprzedzaniu zahaczył kolczatką o kaganiec. Psy strasznie się zdenerwowały i próbowały uwolnić, a zapięcia kagańca zablokowało się na dobre! Szczęście, że ONka dobrze znam i nie bałam się sama zdjąć mu kolców! Do jego właścicielki, skądinąd przemiłej kobiety, dopiero wtedy dotarło, że moje prośby były uzasadnione...:| Sorry, ale wg mnie kolczatka to narzędzie szatana i żywy dowód na to, że właściciel nad psem nie panuje :x |
Quote:
|
Quote:
Jest tyle innych sposobów, choćby obroża półzaciskowa którą zaleca do treningu Inki Sjosten, kantar, no i drzewko, drzewko i jeszcze raz drzewko! :p Z moich doświadczeń wynika, że każde siłowe rozwiązanie pogarsza to, co się uda z psem wypracować po dobroci. Kiedy miałam poważnie uszkodzoną rękę, przez 3 tygodnie chodziłam z burą na łańcuszku. Gdybym wiedziała ile energii będę potem musiała włożyć w ponowne uczenia przyzwoitego chodzenia na zwykłej obroży, to od razu wywaliłabym łańcuszek do kosza! :| |
A co to jest drzewkooooo?
|
Quote:
To jak wspomniałam - jeden z elementów, ale wg mnie żeby był skuteczny, należy go połączyć jeszcze z innymi elementami, bo sam w sobie może nie wystarczyć. No i jeśli pies już jest "zafiksowany" na ciągnięcie, też raczej może być kiepsko z jego skutecznością, bo widziałam sytuacje, gdy właściciel stoi jak słup soli, a pies ciągnie, ciągnie z uporem maniaka, jakby od tego jego życie zależało i wcale nie zamierza przestać. :D |
Quote:
|
Grin,Galicja,Trunksia@Witgor,Graba....Bardzo Wam dziękuję za troskę i ostrzeżenia wezmę je do serca!!!Poprostu nie pomyślałam o niebespieczeństwie połamanych zębów...zaczepiania się... Dziękuję i czówajcie nad nami cobyśmy takich głupot więcej nie robili!!! Pozdrawiam Spiderka
|
Quote:
Nie ma sprawy. Wiele radosnych głupawek dla Waszych wychowanków, a dla Was beztroskich spacerów. :) |
Dzięki za ostrzeżenia :) faktycznie mogłoby się coś stać. Ale ze mnie ciotka :p To pewnie dlatego, że suki były grzeczne :D Ale miały radoche!!!! 8)
|
Quote:
|
|
|
All times are GMT +2. The time now is 21:56. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org