Proszę bardzo:)

P.S. Bardzo fajna różnica w realu pomiędzy szalejącymi na ringu "zajobami"/tu oczywiście z pozytywnym wydźwiękiem:)/ i spokojna praca wilczaka♥

No niestety Aszczurze zdecydowanie dokuczała opuszka więc biegła dość spokojnie.

Natomiast nie ma co- zawsze jest jednym z najwolniejszych psów na zawodach :(

Jeśli nie macie planów na weekend to serdecznie zapraszamy :

http://www.zkwp.katowice.pl/agility2013.php

Z powodu mojej pracy praktycznie nie uczestniczę w treningach więc będzie się działo :P :D :lol:

Rozpierducha gwarantowana 8)

Magda, o której się to zaczyna?

Trzymamy kciuki!!!! :)

W sobotę my biegamy od 9tej, a w niedzielę od 13 :)

A gdzie planujecie następne zawody??

Na razie ciężko z planami :( Mam zbyt niestabilną sytuację by móc planować :(
Miał być Rzeszów 22-23.06 ale chyba nic z tego nie będzie :(

Jak będę coś wiedzieć na pewno dam znać :)

W sobotę Jacek raczej nie da rady, ale w niedzielę jest spora szansa. :)

a to nasze aqility ..
http://dl.wolfdog.org/g/19/192904.jpg

http://dl.wolfdog.org/g/19/192823.jpg

http://dl.wolfdog.org/g/19/192824.jpg

ja mam parę fotek Baszti z agilitowego obozu :)


http://dl.wolfdog.org/g/19/192944.jpg


http://dl.wolfdog.org/g/19/192941.jpg



http://dl.wolfdog.org/g/19/192945.jpg

Twój pies to ma klawo... Klawo jak cholera :-))))

no niezly tunel:-)

Super :)

Ja strasznie żałuję, że w tym roku nie dam rady jechać do Horni :(

A swoją droga pewno się Czesi dziwili, co z tego co wiem to u nich czeweczki nie ćwiczą agi :(

Na CSV w agility dziwią się nie tylko Czesi :) Zresztą sama wiesz, w PL jesteś jedyna, która startuje z wilczakiem :)

Najbardziej w Czechach podoba mi się ich luz. W PL lubimy się ponapinać, wstydzimy się, ze nam coś nie pójdzie, że się ktoś będzie śmiał a jak nam pójdzie to boimy się zawisci. A tam? Tam jest zabawa! Biegają i dzieciaki i emeryci. Raz start wyjdzie lepiej, raz gorzej, ale wydaje mi się, ze atmosfera jest dużo zdrowsza. Po prostu jest to w głównej mierze rozrywka a nie parcie na wynik, chociaż oczywiście kazdy chce być jak najlepszy (na miarę swoich możliwości) Taka zdrowa ambicja i zabawa w jednym, to jest to co mi się podoba :)

U nas też jest dużo funu :) Podobno część warszawska jest bardzo nie fajna, bo to właśnie ludzie, którzy mają mega parcie na wyniki i nie chcą nawet klasy 0 na zawodach bo uważają, że to strata czasu. No ale czy to prawda to nie wiem, bo nigdy nie byłam na ich zawodach.
A u nas jest naprawdę fajnie :) mój uciekający wilczak jest sławny :D
Więc też powinniście u nas spróbować :D

a to nasze agiility ....w pracy

który tak umie ? http://dl.wolfdog.org/g/19/193968.jpg

http://dl.wolfdog.org/g/19/193969.jpg

http://dl.wolfdog.org/g/19/193972.jpg

http://dl.wolfdog.org/g/19/193973.jpg

jak wysoko skaczą wilczaki i jakie pokonują przeszkody? powie mi ktoś jaki jest "rekord"? a ponizej nasza ...........próbka .....http://dl.wolfdog.org/g/20/200066.jpg

Widzę, że trenujesz go tak by w każdej chwili mógł opuścić chyłkiem każdą posesję, lub do każdej panny się dostać nie zważając na wysokość przeszkód :-))

Idąc za twym przewodem uczę ostatnio Beryla wchodzenia na drzewo, tylko jeszcze musi na nim usiąść i się położyć... gimnastyka z elementami akrobatyki na równoważni.