![]() |
Quote:
Ale wypchaj się Ewa! :evil: Morelka została przyjęta do gangu, przyjęła imię Tavishi i jest na dobrej drodze, by stać się najwspanialszą wojowniczką naszego klanu! Morelka już nie wróci... :twisted: buhahaha!!! (w końcu dzisiaj startujemy z instruktorem) :) |
trochę off, spotkacie się z Asią?
|
Quote:
Pani Asia już trzy razy przekładała spotkanie, ale dzisiaj ponoć ma się udać :? Jesteśmy dobrej myśli :) |
Aloha!
Dosyć długo nas nie było na forum, ale teraz możemy przynajmniej zgodnie z obietnicą napisać jak przebiegało nasze "klatkowanie" przez cały ten czas :) Otóż, niezbyt wiele jest do pisania :D Sytuacja pozostaje bez zmian negatywnych, a ewentualnie możemy mówić o pozytywnych. Tavishi (obecnie już 9 i pół miesiąca) traktuje klatkę jak swój ukochany domek i chowa się w niej z każdym smaczkiem lub w przypadku prawdziwego zmęczenia, kiedy chce rzeczywiście się wyspać (w innym przypadku leży czuwając w każdym innym miejscu). W klatce pozostaje zawsze kiedy idziemy do pracy oraz na noc. Ma ją wyściełaną 5 cm materacem, którego nie rusza, chociaż inne poduszki, ręczniki i kocyki czasami dla zabawy lub z nudów potrafi pięknie "pociąć" w paski i inne wzorki :D Nie robi nas "w karolka" i kiedy wysyłamy ją do klatki nie ma ściemy z sikaniem itp. Leży cichutko i czeka do czasu kiedy otworzymy (no chyba, że wracamy z pracy po dłuższej nieobecności, to wtedy są objawy radości w postaci mruków, pisków i szczeków, przebierania łapami). Nigdy nie próbuje gryźć lub drapać klatki, podłogi, itd. Z naszych uwag świeżo upieczonych wilczakowców, którzy zdążyli już cokolwiek dowiedzieć się od futrzastego paskudnika ;) możemy ponownie stwierdzić: 1. chociaż z psami żyję od urodzenia - kontakt z dobrym instruktorem to skarb! Warto zapłacić więcej, ale mieć w zasięgu dobrego fachowca - dzięki naszej instruktorce rzucającą się Tavi z paszczą na nas opanowaliśmy bez walki, wyrywania michy, glebowania itd. Wiele z ćwiczeń które nam zaleciła miało duże znaczenie dla zostawania w klatce, pokoju, itp. bez niszczenia i chaosu, to samo tyczy się zostawania pod sklepem, itp., co też jest dla Tavi obecnie bezproblemowe. 2. nadal zaczynamy dzień o 5 rano i staramy się zrobić przynajmniej jeden trening dziennie (Tavi jest z nami już ponad 7 miesięcy i dni bez treningu nie było w sumie więcej niż 2 tygodnie). 3. klatka nigdy nie jest karą! 4. klatka jest zamykana na noc również jeśli jesteśmy w domu. Bez klatki jeździliśmy tylko na wyjazdy do 3 dni i wtedy Tavi miała szykowane posłanie, ale nigdy nie spała z nami w łóżku (no chyba, że w namiocie). 5. pracę nad psem (i sobą) :D rozpoczęliśmy zaraz po przybyciu Tavi do naszego domu (9 tydzień życia) i nigdy nie było taryfy ulgowej :) 6. obserwując Tavi jak dorasta, możemy wyraźnie stwierdzić, że nauczenie dorosłego wilczaka zostawania w klatce jest pewnie możliwe, ale wymaga BARDZO dużo pracy, a już w przypadku psa, który spał w łóżku z człowiekiem lub nie rozstawał się z przewodnikiem przez dłuższy czas, no cóż, powodzenia... 7. no i cóż, praca, praca, praca i konsekwencja, konsekwencja i praca, konsekwencja, praca, itd., itp... My mamy wrażenie, że Tavishi nadal zmierza w kierunku, który bardzo nas satysfakcjonuje, ale... nim zdecydujemy się na drugiego wilczaka, długo poczekamy i odpoczniemy trochę :D :D :D |
Quote:
ekhm szatan :lol: - nie wierząc w me szczęście uruchomiłem kamerkę i nagrałem gnojka :twisted: . Sekwencja wyglądała mniej więcej tak - 30 min ciszy po wyjściu; 15 min wycia; 5 min odpoczynku; 15 min wycia; odpoczynek :lol:; praca (kopanie itd) ALE najlepsze jest to co zobaczyłem na końcu... cholernik jeden usłyszał że się zbliżam do drzwi i co zrobił? zastygł aby potwierdzić "sygnał" po czym jak ścięty rzucił się w pseudo drzemkę... wszedłem i zobaczyłem leżącego śniętego Lupiego to go pochwaliłem jako dumny tata nie wiedząc nawet jak zostałem oszukany - ściemniacz jeden - po oglądnięciu przecierałem oczy... jak on tak mógł...i to tatę :lol: ehh |
Quote:
Gratuluję sukcesów! Dobry przykład, jak ważna jest konsekwencja i praca od samego początku i że DA SIĘ, jeśli samemu od siebie wymaga się na pierwszym miejscu. :) |
All times are GMT +2. The time now is 09:57. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org