![]() |
Quote:
Z tego co ja zrozumiałam członkostwo w kubie jest dobrowolne. Klub miałby wymóc na hodowcach i właścicielach obowiązkowe badania, przeglądy, testy charakterów i cokolwiek innego. ZKwP nakłada na nas obowiązek zrobienia hodowlanki i można hodować. Klub ma zrzeszać hodowców, którzy będą rozmnażać psy, spełniające dodatkowe wymagania. Niemniej jednak klub nie będzie miał prawa wymagać aby dany hodowca dobierał pary hodowlane według ich zaleceń. Czyli nie będzie ingerował bezpośrednio w to co hodujesz. Jedynie będzie wymagał aby użyte do hodowli psy spełniały określone warunki. To w zamyśle klubu powinno sprawić, że hodowle "klubowe" będą lepiej notowane niż te, które robią minimalne minimum i z tego powodu w klubie rasy nie są. A co będzie tak na prawdę- czas pokaże (albo i nie) :) |
Rozumiem założenia, tylko nie wiem czy nie są zbyt idylliczne...
Klub nie moze nic nakazać. To z jednej strony fajne, bo przecież z jakiej racji ktoś ma nam mówić co mamy robić, ale z drugiej strony słabe, bo np nie może nakazac badań psów. Rozumiem też, że założenie jest takie, że potencjalny nabywca ma ułatwione zadanie i może wybrać psa z hodowli zrzeszonej w klubie rasy. A co w sytuacji, kiedy będą dwa kluby (bo rozumiem, że jest taka mozliwość)? Obawiam się po prostu, ze taki twór ma szanse bytu tylko wtedy, kiedy członkowie zrzeszeni będą działać bardzo aktywnie i dzięki temu dotrą do większego grona ludzi. Mam wrażenie (być może mylne, jest to wynik informacji, ktorą czerpię wyłącznie z internetu), że w chwili obecnej klub przy KAW jest bardziej aktywny. Miał stoisko na wystawie, założyciele dużo o tym piszą. Po prostu wydaje mi sie, ze w KAW się dużo dzieje a tutaj (bez urazy) tylko toczą się dyskusje. Może faktycznie środowisko wilczakowców nie powinno się rozdrabniać, poprzeć projekt, który jest gotowy, założyć klub i zacząć się martwić co dalej :) Bo rozumiem, że władze wybierane sa w sposób demokratyczny, czyli ten, kto będzie miał większe poparcie będzie miał większy wpływ na dalszy rozwój rasy w polsce. |
Quote:
|
Quote:
Klub nie będzie skupiał hodowców tylko członków ZKwP, którzy będą chcieli należeć do klubu niezależnie od tego czy będą mieli wilczaka czy nie, czy będą mieli psa czy też nie, oraz hodowców w tym nie koniecznie wilczaków. Załóżmy taką strukturę klubu: na sto osób członków klubu jest - 10 osób nie posiadających żadnego psa, - 40 osób posiadających psy ale innych ras (owczarki, beagle, itp). - 45 osób posiadających wilczaki, w tym 35 osób od 6 miesięcy, - 5 hodowców, w tym 4 wilczaków. Odpowiedzmy sobie też na pytanie kto będzie kierował klubem. Hodowcy? Właściciele? Członkowie związku bez psów, bo np mają więcej czasu? Jeśli chodzi o wymagania to hodowcom może je stawiać jedynie Związek Kynologiczny. |
Quote:
|
Quote:
Mam pytanie: co do klubu mają wnieść członkowie z pkt.2? Zakładając, że mają inne psy i jako świadomi właściciele pochłonięci są specyfiką "swojej" rasy...? Oczywiście nikt drzwi nie zamyka przed takimi osobami, ale chciałabym poznać odpowiedź. |
Quote:
Co do punktu 2 to też chciałbym wiedzieć, bo spotkałem się z gorącym zachęcaniem tych osób do składania deklaracji. Z mojej wypowiedzi, nie pierwszej, nie da się wywieść tezy, że kierownictwo klubu jest mniej czy bardziej ważne. |
Quote:
Quote:
|
Quote:
Na poczatek - czym jest GRUPA INICJATYWNA. To grupa osob, ktore maja za zadanie zebrac 100 deklaracji i zwolac Walne Zebranie. Koniec, punkt, end. ;-) Grupa Inicjatywna nie ma prawa nazywac siebie klubem, bo klubem NIE JEST. Grupa Inicjatywna http://www.czw.pl/ nie zrobila nic lanserskiego. Ale zrobila duzo w tym co mogla, bo ma strone, gdzie jest jasno napisane kim sa czlonkowie GI, gdzie jest opublikowany list intencyjny i deklaracja czlonkowska. Gdzie wiadomo KOMU i O CO chodzi... Grupa Inicjatywna przy KAW ww.kcsv.pl nie zrobila kompletnie NIC, bo podpiela sie pod KAW, diabli wiedza kto ja tworzy i kiedy i na jakich zasadach zostala stworzona. JESLI chcesz natomiast porownac dzialalnosc czlonkow obu "klubow" to KAW zorganizowal oboz w Osiecznej i stoisko w Poznaniu. A zalozycielka duzo o sobie pisze. Pan G. tez.... (niestety...) A ludzie od http://www.czw.pl/...? W zasadzie zorganizowali wszystko inne.... :twisted: Osoby, ktore wyslaly deklaracje do czw.pl to te same osoby, ktore od lat organizuja Majowki na Kaszubach, WARy, Poznienskie spotkania, jedyna w Polsce bonitacje, memorial Hokiego, a w tym roku akcje badan na dwarfa (lacznie z wetem, ktory ta krew pobieral 8)). To ludzie od czw.pl rozreklamowali mozliwosc darmowego badania DM - przygotowali tez akcje pobierania probek w Poznej, na wystawach i poprzez forum. To dzieki nim sa wilczakowe koszulki. To psy z czw.pl reprezentuja rase na zawodach frisbee i dogtrekingach. W klubie czw.pl mamy niedoscignionego mistrzunia biegow wytrzymalosciowych ze Slowacji; osoby, z ktorych niejedna zaliczyla wiecej biegow i egzaminow niz caly KAW do kupy wziety... 8) Wyjazd Polakow na Slowacje na oboz szkoleniowy (w tym i szkolenia o wzorcu) tez mozesz dopisac do naszych zaslug, bo ten wspolny wypad organizuja czw-owcy. To sa wlasnie aukcje, za ktorymi stoja ludzie z czw.pl. Nic nie bylo robione pod flaga "Klubu Wilczakow", bo on jeszcze nie powstal... Mozna jedynie ocenic co robia jego czlonkowie.... A przy nich KAW jak widzisz wypada bladziutko... PS. Ale pomysl jest generalnie ok. Moze rzeczywiscie warto dodac na stronie terminarz ze spotkaniami "GI poleca"... ;) |
Troche poprzestawialem kolejnosc Twoich odpowiedzi lub je pogrupowalem bo nie chce z tego zrobic przerzucania sie argumentami. Zamykam watki prywatne i sprobujmy sie skupic na zasadniczym temacie watku.
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
W poscie o wystawie pokazujesz zdjecia wilkow w postawach i ryciny na poparcie Twojej tezy. To mozna zweryfikowac tylko pomiarem, dowod jest interpersonalnie komunikowalny i empirycznie sprawdzalny. Zdjecia (przypadkowe, pod roznym katem, w roznych postawach i sytuacjach) nie podpadaja pod dowod. Ktos w poscie zwracal uwage, ze zdjecia nie oddaja wrazenia (uwaga dotyczyla Amore Mio, ja tez mialem wrazenie widzac go na zywo, ze jest przepasc miedzy nim a _CALA_ reszta stawki - estetyczna przepasc; lacznie z moim burkiem) Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
[quote=z Peronówki;411142] A wilczak pobudzony byc musi - aktywnosc (czasem na granicy ADHD) to taka podstawowa cecha tej rasy... ;) [quote] Ktora dobrze jest kontrolowac, a nie eksponowac. Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
A jednak troche wyszlo spieranie sie. Moze to dobrze, dotrzemy sie ;) Pare slow, ktore wylaniaja sie z tego co piszesz: - istnieja 2 glowne linie wilczakow: Czeska i Slowacka, - "promujesz" Slowacka jako wlasciwa, zarzucajac Czeskiej wszystko co zle i wrzucajac do jednego worka osoby z nia kojarzone. Pytanie czy sami Czesi i Slowacy tak to widza :) Tak dlugo, jak uznam, ze to mozliwe, bede sie upieral, ze istotne jest powolanie klubu. Nawet w atmosferze sporow. Nie bede tu stalym gosciem, wiec moze sie okazac, ze to moj ostatni glos w dyskusji, bo powiedzialem co chcialem powiedziec. |
Quote:
W spotkaniu zawsze uczestniczy Manu i Waldek, ktory jest mistrzem swiata i Europy w psich zaprzegach. O przygotowywaniu do wytrzymalosciowek jak nic moglby napisac ksiazke... :) Kto z polskich wilczakowcow ma tak fachowa wiedze? Kazdego weterynarza chetnego do pomocy powitalabym osobiscie z otwartymi ramionami, chocby mial PUDLA, czy... bordera ;) Juz teraz pomaga nam masa osob, ktora wilczaka nie ma, nie miala i miec nie bedzie... Ale jest wiele rzeczy, ktore mozna organizowac wspolnie. Sa osoby, z ktorymi mamy wspolne cele - oni tez moga byc CENNI dla klubu. Choc nie jako hodowcy... |
Ja bedac wlascicielem beagla mialam duzo wiecej gotowosci do robienia jakiejs czarnej roboty, mialam ogromny glod wiedzy o rasie i bylam czesciej na wilczakowych imprezach czy wystawach niz jako wlasciciel wilczaka. Teraz nawet nie jestem jako martwa dusza przydatna, bo stracilam zapal nawet na tyle by deklaracje wyslac i skladke placic.
|
Quote:
|
Quote:
|
Quote:
A jesli kontroluje czy staram sie, to robie to zawsze, konsekwentnie. |
Quote:
|
Na forum wilczaki-eu pojawila sie odpowiedz pan Eli z KAW. Nie bede odpowiadac na poszczegolne "zarzuty" - kto sie tematem interesuje ten wie jaka jest prawda, kto sie nie interesuje, a chce ten szybko jest w stanie sie dowiedziec - wystarczy pogrzebac na forum, w bazie i popytac roznych hodowcow/wlascicieli... Pisanie argumentow na nic sie tu zda... (nie przekona sie kogos kto wyznaje zasade: "Bo nikt nam nie udowodni.... :roll:) Nie ma to sensu i bedzie to jedynie strata czasu. Ale lekture polecam:
http://ww.wilczaki.eu/forum/viewtopic.php?t=244 Teraz back to topic - sprawa klubu(klubow) Dla pewnosci zapytalam pare osob co wczesniej myslaly i okazalo sie, ze po wypowiedzi pani Eli maja taki sam matlik w glowie jak ja. Chodzi o klub(y?) i sprawe zbierania deklaracji. Z wypowiedzi pani Elzbiety wynika, ze zbiera deklaracje by pomoc w utworzeniu klubu CsW w Polsce. JEDNEGO wspolnego klubu. Ale tym co robi CALKOWICIE przeczy swoim slowom: 1) Jesli chce pomoc tworzyc klub to jaki sens mialo budowanie nowej "wlasnej" strony: http://ww.kcsv.pl/ Tym bardziej, ze jest to strona z MASA bledow i najzwyczajniej wprowadzajaca w blad: - po co dzial "Bonitacja", skoro bonitacji w Polsce nie ma i nie bedzie! - dlaczego wyladowaly tam napakowane bledami teksty pana G. - juz widac, ze na hodowcow (ktorzy zauwazyli zwiazek kcsv i wilczejkrwi) padl strach, ze to wlasnie ta osoba bedzie wyznaczala cele hodowlane w klubie. - co to za statut? Po co publikowac cos co jest nie tylko nieprawidlowo skonstruowane, ale i niepotrzebne, bo statut (REGULAMIN) Klubu nie ustala jeden "samozwanczy" guru, ale jest on przygotowywany przez wybrane przez czlonkow wladze klubu na pierwszym Walnym Zgromadzeniu sprawozdawczo-wyborczym. - opis rasy - szkoda, ze nie ograniczono sie jedynie dopublikacjhi wzorca, bo jasno widac, ze opis pisal ktos kto ma powazne braki w wiedzy i dodatkowo jest stronniczy do bolu. Jestem zlosliwa? Niestety nie - oto "Wilczak na skroty" (http://www.evikzegar.pl/kcsv/wilczak_na_skroty.html) i charakterystyka rasy z nowosciami brzmiacymi: ""Kolory mają od brązowego, przez brązowo-szary, piaskowy aż do szarego". JAKI BRAZ??? To jest brazowy owczarek: http://www.tapetus.pl/obrazki/n/3630...ski-kelpie.jpg Dalej czytamy: "Wesołego wyrazu dodają im zdecydowane kontrasty między ciemnymi a jasnymi fragmentami sierści. " WILCZAKI I WESOLY WYRAZ???? To jest wesoly wyraz psiego pyszczka: http://www.psy.elk.pl/zdjecia/dodane...86_55_mops.jpg Wilczaki to chyba ostatnia rasa, ktora osoba postronna (nie "czytajaca" tych psow) uzna za posiadajaca "wesoly wyraz"... Zreszta po tekscie o "wesolym wyrazie" W TYM SAMYM opisie rasy czytamy: "Dla zwykłego człowieka Wilczak wygląda groźnie i budzi respekt, zwłaszcza wilczym spojrzeniem." Wiec wilczak jest "grozny i budzacy respekt", czy "wesoly"? Czym sa wedlug mnie te "bledy"? Ano wlasnie nieudolna proba wcisniecia wilczakow w typie owczarkow to opisu wygladu typowego CsW. Braz to kolor OWCZARKOW, ktore tez zamiast "ostrego" wyrazu glowy maja nietypowy - wlasnie taki "wesoly". 2) Po drugie - w klubie nie jest tak, ze deklaracje robi sie jak chce. W momencie ich podliczania pod uwage beda brane JEDYNIE oryginalne deklaracje: http://czw.pl/dokumentacja_klubowa/d...cja_i_list.doc http://czw.pl/dokumentacja_klubowa/d...cja_i_list.pdf Podpisywanie "deklaracji pani Eli" nic powstajacemu klubowi nie daje. Nie chodzi o monopol, ale o to, aby niczego nie zakwestionowal sam ZKwP. Przy takim balaganie jaki robi KAW jak nic to zrobi, bo ludzie sa po prostu wprowadzani w blad - pokazuje sie im strone klubu, gdzie ktos wymyslil jakis statut, bonitacje i inne "cuda". I nie ma to NIC wspolnego z rzeczywista GI, ktora ma zebrac deklaracje i zwolac Walne. Skoro pani Eli chodzi(lo) JEDYNIE o dobro rasy, a nie o wlasna polityke to czy nie mozna bylo wysylac osoby chetne na strony klubu i zachecac je do wypelnienia deklaracji? Nie mozna bylo wydrukowac deklaracji i rozdac ich do podpisu? Chcialabym uslyszec choc jeden jedyny rozumny argument, ktory przemawil za stworzeniem wlasnej deklaracji i wlasnej strony... Bo jedyne co ja widze to robienie WLASNEJ OSOBIE rozglosu medialnego podczas, gdy takie dzialania ani troche powstawaniu klubu nie pomagaja, ale najzwyczajniej szkodza... Jesli chodzi o dzielenie srodowiska wilczakowcow i ataki - coz, jak rozumiem robienie wlasnej strony "konkurencyjnej strony" klubu, zniechecanie wlascicieli do wysylania deklaracji, nazywanie dzialalnosci GI pdejrzana i "brzydko pachnaca" to dzialalnosc KAW i jego przedstawicielki na rzecz zjednoczenia wilczakowcow..... :laugh2_2 Koniec wywodow: jesli o mnie chodzi to oczekuje od pani Elzbiety jasnego postawienia sprawy i JAWNYCH dzialan. O niewprowadzanie ludzi w blad (sama nie mam pojecia co pani Ela (&KAW) robi/chce zrobic - jej rozne wypowiedzi wzajemnie sie wykluczaja). Jesli jest rzeczywiscie za stworzeniem klubu i chce pomoc to serdecznie zapraszamy do wspolpracy. Do uzywania formularzi deklaracji, ktore bedzie mozna potem wykrzystac przy rejestracji klubu i przekazywania ich do sssmoka (adres Anny Galazki na stronie: http://czw.pl/ Jesli chce o rejestracje (swojego) klubu walczyc sama (konkurowac z http://czw.pl/) to prosilabym, aby przestala wprowadzac osoby postronne w blad i o rozpoczecie dzialania wedlug przepisow Zwiazku Kynolocznego, a wiec o powolanie wlasniej GI i stworzenie wlasnego listu intencyjnego oraz deklaracji, gdzie jasno bedzie napisane KTO i DLA KOGO deklaracje te zbiera... |
Margo, sorry...
Czy to wina mojego komputera, czy nie? :? Twój post jest u mnie b.szeroki i nie mieści się na ekranie prawy bok..... Nie mogę doczytać całości /a wielce interesująca/... Wcześniejsze wypowiedzi tak nie mają /mieszczą się "w" monitorze/... |
sprobuj ctrl - (minus) Margo wstrawila fote giganta i mi tez sie nie miesci
|
Ja MAM wyobraźnię...nawet sporą...ale "TO" zwaliło z nóg....:shock:
Przecież to jest zamach na rasę /+świadoma dezinformacja/ A mówiłam! W "tej" bajce Czerwony Kapturek nieźle patroszy...:evil: Cóż pozostaje... Albo na serio się sprężać z tym Klubem, albo pora zamrozić materiał genetyczny co lepszych wilczaków, by potem nie utonąć w fali wzorca duetu "Bursztynowe Zegarki"..... .................... Dzięki, Jefta, pomogło.:) Już kombinowałam, jak w środku nocy podłączyć się do telewizora /który na 100% bym w trakcie popsuła.../ .................... No i wkurzyłam się! :evil: Idę popatrzeć na mój wzorzec jeszcze zalegający pod pierzynką! |
All times are GMT +2. The time now is 08:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org