Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wzorzec & bonitacje

Wzorzec & bonitacje Jak powinien wyglądać typowy wilczak, ile waży CzW, ile ma w kłębie, informacje o przeglądach hodowlanych ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 12-11-2011, 17:44   #101
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Quote:
Originally Posted by anula View Post

A tak na serio - wali mnie to, czy mój pies odstaje od średniej, czy nie, a jeśli tak, to jak bardzo. Nie mam w zwiazku z tym potrzeby udowadniania, że jest Super-Duper zgodny ze wzorcem. Dla mnie jest - zgodny z moimi potrzebami.
Dodajmy jeszcze ze dzieki temu nie masz ambicji zmiany wzorca tak by Twoj pies lepiej do niego pasowal!

Quote:
Originally Posted by maria View Post
niewiem jak przeszukać bazę danych aby te wyniki odnaleźć, ale może ktoś już to sprawdził i wie na ich podstawie, że wilczaki o dużym wzroście biegną gorzej lub nie kończą biegu, co byłoby pewnym uzasadnieniem dla zaniżania wzrostu, czyli określania dla niego maksimum...
bieganie jest jednym z elementow swiadczacych o uzytkowosci. Co to jest uzytkowosc to oczywiscie temat rzeka, ale powolujac sie na wyniki w jednej z oficjalnych drog uznania uzytkowosci warto powolac sie na inne. Wilczak ma min. trzy drogi do formalnej uzytkowosci: SVP (biegi wytrzymalosciowe) IPO (posluszenstwo, obrona, slady), IRO (ratownictwo). Wszystkie sa rownorzedne, wiec nie rozumiem czemu wyrozniac tutaj SVP. We wszystkich trzech duzy wzrost ujemnie wplywa na wyniki.

Zrobilabym jakas tabele wzrost/czas, ale tez nie umiem znalesc tych danych na nowym wolfdogu
__________________

Last edited by jefta; 12-11-2011 at 18:10.
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 12-11-2011, 17:46   #102
Wonderfull Wolf ES
Senior Member
 
Wonderfull Wolf ES's Avatar
 
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
Default

Quote:
Originally Posted by anula View Post
A więc... nowy wątek?
Zielonego i żółtego wilczaka może bym ścierpiała, ale różowy... fuj!
Różowy jest zarezerwowany dla Marcina

Jeszcze muszę dodać, że Bies musi być ciemniejszy, bo moja anielska sucz kocha ciemnych typów... więc większa ilość przyprawiła by ją o postwy promiskuitywne, a łatwej suczy mieć nie chce i też mnie nie interesuje czy to zgodne by bylo, czy nie a my i tak spacerowo mamy nową rasę Wilczak WarszawskoŁomiański z uwagi na ich zgodności i nie zgodności

Last edited by Wonderfull Wolf ES; 12-11-2011 at 17:50.
Wonderfull Wolf ES jest offline   Reply With Quote
Old 12-11-2011, 22:18   #103
Irmina
Junior Member
 
Irmina's Avatar
 
Join Date: Apr 2011
Location: Pułtusk k. Warszawy
Posts: 86
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Jak dla mnie to Irmina stara się wmówić nam, że owo minimum powinno być (i pal sześć wzorzec!) na poziomie 70 cm

Kiedy nauczymy się prowadzić dyskusje nie oparte na naszym niuniusiu - przestaną istnieć żenujące idiotyzmy ze skarżeniem "a tam mi ktoś powiedział, że ma brzydkie wiaderko i robię nierówne babki z piasku, "...Sorry, ale miałam ochotę to napisać już kilka dni temu, liczyłam jednak naiwnie, że autorka wątku zdobędzie się na odrobinę obiektywizmu, analizy tego co już napisane, opublikowane i przetłumaczone i dyskusja ewoluuje a nie dostanie skrętu kiszek dookoła "giganta-Wandala":/
Witam!
Wątek dotyczył wielkości wilka a poprzez to średniej wielkości wilczaka. Obie z Margo powoływałyśmy się na to samo żródło. Sprawa wielkości, a właścicwie rozpiętości, wysokości wilków została wyjaśniona.

Nikomu nie wmawaim / nie wmawiałam, że wilczaki powinien mieć minimum na poziomie 70 cm. NIGDY TAK NIE TWIERDZIŁAM.
Wandal nie jest gigantem - to normalny wilczak o wzroście ok. 70 cm.

Co jeszcze można zmienić w moich wypowiedziach????

Dobranoc
IS
__________________
Wandal Cwany Wilk
Irmina jest offline   Reply With Quote
Old 12-11-2011, 22:51   #104
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by maria View Post
oto cytat na który się powołałam:
Margo: "A trzeba sobie JASNO powiedziec, ze przez LATA wilczak mial zarowno minimum jak i maksimum. Bylo to 65-70cm dla psow i 60-65cm dla suk."
Jeśli tak było zapisane we wzorcu (nie znam historii zmian) to i tak mamy czas przeszły Ale żeby nie ciągnąć już wątku OK, ten fragment mi umknął. Dzięki Ja się opieram na wzorcu aktualnym..ale już i tak wszystko zostało powiedziane .....idę pomyśleć nad "wilczak powinien być....jako wartość bezwględna"
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 13-11-2011, 00:55   #105
maria
Junior Member
 
maria's Avatar
 
Join Date: Mar 2010
Posts: 170
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post
Dodajmy jeszcze ze dzieki temu nie masz ambicji zmiany wzorca tak by Twoj pies lepiej do niego pasowal!


bieganie jest jednym z elementow swiadczacych o uzytkowosci. Co to jest uzytkowosc to oczywiscie temat rzeka, ale powolujac sie na wyniki w jednej z oficjalnych drog uznania uzytkowosci warto powolac sie na inne. Wilczak ma min. trzy drogi do formalnej uzytkowosci: SVP (biegi wytrzymalosciowe) IPO (posluszenstwo, obrona, slady), IRO (ratownictwo). Wszystkie sa rownorzedne, wiec nie rozumiem czemu wyrozniac tutaj SVP. We wszystkich trzech duzy wzrost ujemnie wplywa na wyniki.

Zrobilabym jakas tabele wzrost/czas, ale tez nie umiem znalesc tych danych na nowym wolfdogu
Fajnie byłoby zrobić taką tabelkę, z tym tylko, że potem jeszcze musielibyśmy zrobić kolejną, z wagą i kondycją właściciela :P i wielu innych czynników, bo przecież pies jest prowadzony przez człowieka, tempo biegu nadaje człowiek... więc chyba tabela i tak nie będzie miała większego sensu. gdyby miało to być zmierzone, trzeba byłoby zrobić jakieś przemyślane testy.
Jefta, i tak jeśli chodzi o bieg, zakładając, ze wilczaki mają te same parametry (trening, umięśnienie, proporcje itp) logika i tak przemawia na korzyść wyzszych psów, bo mają dłuższe nogi. Mniejsze psy muszą zrobić wiecej kroków, włożyć w bieg więcej wysiłku. Pamiętam koleżankę, która miała niewiele ponad 1,4m wzorstu. Oczywiście w spacerach nikt jej nie dorównywał ponieważ mając bardzo krótkie nogi i idąc zawsze z dużo wyższymi od niej osobami nauczyła się bardzo szybko przebierać nogami, aby nie pozostawac z tyłu za grupą osób ponad 30cm wyższych od niej. Szybkość stawiania kroków wyrobiła sobie do perfekcji, jednak ona musiała zrobić aż 2 kroki, gdy innym na pokonanie tego samego dystansu wystarczał jeden. Osiągała to samo jednak 2x większym wysiłkiem. To oczywiście też sprawa względna, bo osoba 1,8m i wadze 100kg bez kondycji i tak wykona większy wysiłek niż osoba 1,4m o wadze 40kg, jednak gdyby te osoby miały proporcjonalne do siebie wagi i podobny poziom kondycji, na lepszej pozycji byłaby osoba o wzroście 1,8 niż 1,4m. Jestem więc przekonana, że podobnie sprawa wyglada z wilczakami. Wzrost daje przewagę w szybkości pokonania dystansu dla osobników o tych samych proporcjach i kondycji. Jeśli zaś chodzi o ratownictwo to zgodzę się w większości przypadków, choć przypomnieć należy psy ratownicze o wielkiej wadze i wzroście, takie jak bernardyny czy nowofunlandy, których duże wymiary właśnie dają przewagę nad małymi psami, a więc nie w każdym rodzaju ratownictwa mały znaczy lepszy.
maria jest offline   Reply With Quote
Old 13-11-2011, 11:43   #106
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by maria View Post
Fajnie byłoby zrobić taką tabelkę, z tym tylko, że potem jeszcze musielibyśmy zrobić kolejną, z wagą i kondycją właściciela :P
Mario, w biegach pies nie ciągnie właściciela Dla człowieka tempo z biegu to jest wleczenie się, myślę, że to nie ma znaczenia dla osiągu psa. I nie piszę tego jako wybitnie wysportowana dwudziestolatka


Quote:
Jeśli zaś chodzi o ratownictwo to zgodzę się w większości przypadków, choć przypomnieć należy psy ratownicze o wielkiej wadze i wzroście, takie jak bernardyny czy nowofunlandy, których duże wymiary właśnie dają przewagę nad małymi psami, a więc nie w każdym rodzaju ratownictwa mały znaczy lepszy.
A w naszej rozmowie i w żadnej opinii nie padło, że mały=lepszy - to tylko tak porządkowo...
podpisano dyżurna (bo pożyczyłam opaskę od Cheya)
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 13-11-2011, 12:09   #107
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Mario, w biegach pies nie ciągnie właściciela Dla człowieka tempo z biegu to jest wleczenie się, myślę, że to nie ma znaczenia dla osiągu psa.
No chyba, że człowiek zsiadłby z roweru i zapychał na piechotę, wtedy to co innego.
W takim przypadku, gdy człowiek pedałuje, te 15 - 20 km/h to faktycznie tempo raczej odpoczynkowe, chyba że byłoby gwałtownie pod górkę.
Zatem tutaj wysportowanie człowieka nie ma wpływu na osiągi psa.
Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
A w naszej rozmowie i w żadnej opinii nie padło, że mały=lepszy
Natomiast we wcześniejszych dyskusjach na podobne tematy podkreślano, że zbyt duże i ciężkie psy oprócz mniejszej odporności na trudy pracy, nie za bardzo nadają się do pracy w służbach ratowniczych choćby z prozaicznych powodów, że muszą być dość często przenoszone na rękach przez człowieka.
Wystarczy też wejść na strony choćby np. takiej organizacji jak STORAT i zobaczyć, jakie psy i jakich gabarytów się tam preferuje i dlaczego.
Nie ma tam mowy o MAŁYCH psach, ale preferowane są te wzrostu mniej więcej średniego. Natomiast z tego co wcześniej ktoś wspominał, psy duże dobrze się sprawdzają w ratownictwie wodnym.

Last edited by Grin; 13-11-2011 at 12:18.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 13-11-2011, 12:22   #108
Huan
Member
 
Huan's Avatar
 
Join Date: Jan 2000
Posts: 912
Send a message via Skype™ to Huan Send Message via Gadu Gadu to Huan
Default

Quote:
Originally Posted by maria
To oczywiście też sprawa względna, bo osoba 1,8m i wadze 100kg bez kondycji i tak wykona większy wysiłek niż osoba 1,4m o wadze 40kg, jednak gdyby te osoby miały proporcjonalne do siebie wagi i podobny poziom kondycji, na lepszej pozycji byłaby osoba o wzroście 1,8 niż 1,4m.
Gdyby te osoby miałyby proporcjonalne wagi i podobny poziom kondycji, to i tak osoba większa miałaby większe zapotrzebowanie energetyczne organizmu przy tym samym dystansie, a tym samym większy osobnik musiałby mieć większą wytrzymałość niż osobnik mały (liczba spalanych kcal na godzinę pracy przy większej masie). Nie bez powodu maratończycy, to osoby naprawdę chude.

Przykład: wysiłek biegowy dla osoby o masie 80kg na dystansie 20km to 1657kcal, a dla osoby 55kg to już tylko 1139kcal, czyli mniejszy człowiek potrzebuje o ponad 30% mniej energii na przebycie tego samego dystansu.

Nie twierdzę, że wilczak ma być anorektykiem wśród psów, ale z pewnością nie będzie też "Gołotą".
__________________
"It's too bad that stupidity isn't painful.” Anton LaVey

Last edited by Huan; 13-11-2011 at 12:27.
Huan jest offline   Reply With Quote
Old 13-11-2011, 13:11   #109
maria
Junior Member
 
maria's Avatar
 
Join Date: Mar 2010
Posts: 170
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Mario, w biegach pies nie ciągnie właściciela Dla człowieka tempo z biegu to jest wleczenie się, myślę, że to nie ma znaczenia dla osiągu psa. I nie piszę tego jako wybitnie wysportowana dwudziestolatka
Gaga, nie uczestniczyłam więc nie wiem, nie będę zaprzeczać, wydawało mi się, że jeżeli jerst dystans i jest trasa, to czas dotarcia zależy od człowieka.

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
A w naszej rozmowie i w żadnej opinii nie padło, że mały=lepszy - to tylko tak porządkowo...
podpisano dyżurna (bo pożyczyłam opaskę od Cheya)
A jednak padło:
Jefta "Wilczak ma min. trzy drogi do formalnej uzytkowosci: SVP (biegi wytrzymalosciowe) IPO (posluszenstwo, obrona, slady), IRO (ratownictwo). Wszystkie sa rownorzedne, wiec nie rozumiem czemu wyrozniac tutaj SVP. We wszystkich trzech duzy wzrost ujemnie wplywa na wyniki."
na co przytoczyłam przykład dużych psów, bernardynów i nowofunlandów, i ich zastosowanie w ratownictwie.

Huan, Twoje obliczenia na zapotrzebowanie kaloryczne nie uwzględniają tego, że osoba o krótkich nogach wykona 2kroki na każdy 1krok osoby o wysokim wzroście. Z wykonaniem 100kroków jedna osoba będzie w punkcie A w okreslonym czasie, natomiast druga będzie w tym czasie punkcie 2xA. Nie chodziło mi o zużycie tlenu i węglowodanów, tylko czas i dystans. Jedna musi wykonać 200 kroków, druga 100 kroków, do pokonania tego samego dystansu. Która się zmęczy bardziej, mając te samą kondycję, ta co wykona 100 czy 200 kroków? Nogi jednej wykonają 2x więcej pracy na pokonanie tego samego odcinka. Każda stopa niskiej osoby musi się oderwać od ziemi po 200x, mięśnie napiąć 2x cześciej. Myślę, że zwykłe przeliczenie zapotrzebowania kalorycznego względem wagi nie ma tu wiele do rzeczy, jeśli uwzględnimy inne parametry i okoliczności.

Last edited by maria; 13-11-2011 at 13:35.
maria jest offline   Reply With Quote
Old 13-11-2011, 14:05   #110
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by maria View Post
Huan, Twoje obliczenia na zapotrzebowanie kaloryczne nie uwzględniają tego, że osoba o krótkich nogach wykona 2kroki na każdy 1krok osoby o wysokim wzroście. Z wykonaniem 100kroków jedna osoba będzie w punkcie A w okreslonym czasie, natomiast druga będzie w tym czasie punkcie 2xA. Nie chodziło mi o zużycie tlenu i węglowodanów, tylko czas i dystans. Jedna musi wykonać 200 kroków, druga 100 kroków, do pokonania tego samego dystansu. Która się zmęczy bardziej, mając te samą kondycję, ta co wykona 100 czy 200 kroków? Nogi jednej wykonają 2x więcej pracy na pokonanie tego samego odcinka. Każda stopa niskiej osoby musi się oderwać od ziemi po 200x, mięśnie napiąć 2x cześciej. Myślę, że zwykłe przeliczenie zapotrzebowania kalorycznego względem wagi nie ma tu wiele do rzeczy, jeśli uwzględnimy inne parametry i okoliczności.
Z Twojego rozumowania wynika, że psy pociągowe powinny jeszcze bardziej się męczyć, bo mają aż cztery nogi i do tego krótsze od człowieka Wiem też na 100% z własnego doświadczenia, że biegnąc, leniwy zdecydowanie bardziej się męczy niż pracuś

A całkiem serio: lżejszy człowiek ma mniejszy 'przekrój poprzeczny', więc powietrze stawia mniejszy opór jego ciału. W rezultacie wykonując więcej kroków mniej się męczy niż osobnik masywniejszy. Przynajmniej tak mnie uczono w szkole na lekcjach fizyki...
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 13-11-2011, 14:16   #111
maria
Junior Member
 
maria's Avatar
 
Join Date: Mar 2010
Posts: 170
Default

Quote:
Originally Posted by Rona View Post
A całkiem serio: lżejszy człowiek ma mniejszy 'przekrój poprzeczny', więc powietrze stawia mniejszy opór jego ciału. W rezultacie wykonując więcej kroków mniej się męczy niż osobnik masywniejszy. Przynajmniej tak mnie uczono w szkole na lekcjach fizyki...
Rona, jak jeszcze dodamy do tego opór, siłę grawitacji, która jest różna w różnych częściach globu, prędkość wiatru, temperaturę otoczenia, długość okrywy włosowej, ilość zalegającej w jelitach fermentującej treści pochłaniającej także w tym czasie energię, wiek, stosunek tkanki tłuszczowej do tkanki mięśniowej, to i tak do niczego nie dojdziemy. Dlatego nie ma sensu się rozdrabniać ani udowadniać, że zrobienie 2 milionów kroków to wiecej zrobienie 1 miliona kroków... jak się okazuje na WD, 200 może być mniejsze od 100. do takiego wniosku własnie zaprowadziła ta dyskucja.
ps. weźmy jeszcze pod rozwagę szybkość rozszerzania sie wszechświata, tak na wszelki wypadek :P

Last edited by maria; 13-11-2011 at 14:30.
maria jest offline   Reply With Quote
Old 13-11-2011, 14:45   #112
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by maria View Post
Gaga, nie uczestniczyłam więc nie wiem, nie będę zaprzeczać, wydawało mi się, że jeżeli jerst dystans i jest trasa, to czas dotarcia zależy od człowieka.
No niestety, oprócz różnych pomysłów psich zawodników (np. będę biegł z tą grupką i nie przyspieszę) możliwości dopasowujemy do psa, żeby nie zdarł łap, żeby ładnie rozłożył siły na cały dystans. Podczas treningów możesz sobie pozwolić na depnięcie po pedałach powyżej 20 km/h, ale na biegu "se ne da" Przy czym mówimy o dostansie 40-70 km. Przy 100 km przypuszczam, ze i człowiek musiałby popracować nad kondycją A ponieważ takich dystansów nie zaliczałam z Cheyem, to nie wiem No i moja teoria może wziąć w łeb przy Botisie-absolutnym rekordziście wszystkich dystansów. Btw-ten wybitny sportowiec zdecydowanie nie wygląda na kolosa Jego pomiar z bonitacji (przy której wołano wszystkich i pokazywano idealną budowę wilczaka) to 68 cm- czyli wilczakowa złota średnia



Quote:
A jednak padło:
Jefta "Wilczak ma min. trzy drogi do formalnej uzytkowosci: SVP (biegi wytrzymalosciowe) IPO (posluszenstwo, obrona, slady), IRO (ratownictwo). Wszystkie sa rownorzedne, wiec nie rozumiem czemu wyrozniac tutaj SVP. We wszystkich trzech duzy wzrost ujemnie wplywa na wyniki."
na co przytoczyłam przykład dużych psów, bernardynów i nowofunlandów, i ich zastosowanie w ratownictwie.
Dlatego doprecyzowujemy, powyżej Grin i znowu ja że nie mamy wersji: czarne/białe, albo wielkie/miniaturka - skrajnościom mówimy "raczej nie" na korzyść złotego środka
Ja osobiście uwielbiam duże psy, kudłate..i mam dużego, z futrem...obie rzeczy idealnie mi pasują, ale oglądając dziesiątki psów na treningach, zawodach (nie tylko wilczaki) - zdecydowanie uważam, że parcie na wysokość, bez odrobiny zastanowienia nad resztą budowy-to ślepa uliczka. To życzeniowe 70 cm na masakrycznie miękkich nadgarstkach, wyginających się w łuk, z grzbietem falującym w ruchu jak sinusoida - to nie jest sportowa sylwetka A naprawdę trudno jest osiągnąć "kompromis" pomiędzy gabarytami i harmonią budowy.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 13-11-2011, 14:49   #113
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

A jednak masa ma znaczenie Tak jak już pisałam na priv, to można porównać do walki byka z pitbulem. Byk zrobi jedno kółko, a pitbull okrąży go kilkanaście razy w tym czasie. Byk będzie po tym procesie równie zmęczony co pies, pies może nawet mniej.
A opory powietrza i grawitacja ma jednak olbrzymie znaczenie i nie można jej lekceważyć. Dlatego te dane są zawsze zawierane we wszystkich obliczeniach z biomechaniki. Osoba większa i cięższa będzie zawsze mieć większy opór i z większe przyciągnie. I tego nie da się ominąć
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 13-11-2011, 14:57   #114
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by maria View Post
Rona, jak jeszcze dodamy do tego opór, siłę grawitacji, która jest różna w różnych częściach globu, prędkość wiatru, temperaturę otoczenia, długość okrywy włosowej, ilość zalegającej w jelitach fermentującej treści pochłaniającej także w tym czasie energię, wiek, stosunek tkanki tłuszczowej do tkanki mięśniowej, to i tak do niczego nie dojdziemy. Dlatego nie ma sensu się rozdrabniać ani udowadniać, że zrobienie 2 milionów kroków to wiecej zrobienie 1 miliona kroków... jak się okazuje na WD, 200 może być mniejsze od 100. do takiego wniosku własnie zaprowadziła ta dyskucja.
ps. weźmy jeszcze pod rozwagę szybkość rozszerzania sie wszechświata, tak na wszelki wypadek :P
Opór powietrza, to naprawdę wielka rzecz, tylko my jesteśmy tak do niego przyzwyczajeni, że go nie czujemy. Wyobraź sobie, że biegniesz z wiatrem lub pod wiatr. Takie same mniej więcej odczucia mają lekki i ciężki biegacz, tylko nie mogą ich porównać, bo każdy z nich jest jaki jest. Albo inaczej: włóż ciężki plecak na ramiona i biegnij długimi susami, a potem go zdejmij, odpocznij i przebiegnij tę samą trasę bez plecaka drobiąc kroczki, a przekonasz się sama.

Myślisz, że ptaki lecące w kluczu zmieniają przewodnika co jakiś czas wyłącznie dla przyjemności?

PS Dla jasności, konsultowałam powyższe z kimś kto ma kilka międzynarodowych patentów, co prawda nie z biomechaniki, ale z urządzeń w których opór powietrza jest decydującą siłą, z którą musiał się zmierzyć przy ich projektowaniu.
__________________


Last edited by Rona; 13-11-2011 at 15:07. Reason: PS
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 13-11-2011, 15:22   #115
maria
Junior Member
 
maria's Avatar
 
Join Date: Mar 2010
Posts: 170
Default

wszystko powyżej to prawda, tylko zbytnio odbieglismy od tematu, którego rozwikłanie nie leży w naszych kompetencjach. reasumując, nie mamy dowodów świadczących o tym, że większy ma gorsze wyniki.
wracając do sprinterów wielokrotnie zwróciłam uwagę na to, że najwyżsi dobiegają pierwsi, a najniżsi ostatni, tylko trzeba znów wziąć pod uwagę, czy dlatego najwyżsi zwyciężają, że najczęsciej mają pochodzenie z Afryki, czy dlatego, że mają dłuższe nogi, czy dlatego, że pochodząc z określonego regionu mają większą motywację by zwyciężyć. Niewiemy dlaczego, ale wyżsi w sprintach wygrywają częściej i opór powietrza nie ma w tym przypadku znaczenia. Gdyby miał decydujące znaczenie, wygrywaliby najniżsi. Nikt natomiast nie zmierzył ilości kroków jakie wykonał zwycięzca i przegrany, w każdym razie nie jest to nigdzie podane. Opór w sprincie okazał się więc nieistotny, natomiast liczba kroków jako nieprzeliczona nadal może dawać przewagę.
Reasumując, nie ma dodowów na to, że wyższy wilaczak ma gorszą wydajność. Jeśli ktoś mówi, że mniejszy jest wydajniejszy, to jest to taka sama nieprawda jak twierdzenie, że większy jest lepszy, bo nie ma na to dowodów, poza dowodami w przypadku skrajnych wartości jakie Margo podała dla wilków, cytując badania, ze przy określonej, zbyt dużej wadze, skuteczność wilków w polowaniu znacznie spada. Na resztę nie ma żadnych dowodów. W ratownictwie wodnym lepszy będzie większy, w poszukiwaniu pod gruzami mniejszy będzie lepszy. Wszystko ma swoje zależności.

Last edited by maria; 13-11-2011 at 16:05.
maria jest offline   Reply With Quote
Old 13-11-2011, 17:15   #116
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by maria View Post
Reasumując, nie ma dodowów na to, że wyższy wilaczak ma gorszą wydajność.
No a te wspomniane wcześniej wyniki biegów NAPRAWDĘ takim dowodem być nie mogą? (zakładając, że WD będzie znów miało do nich dostęp). Wpływ usportowienia człowieka (lub jego brak) na wynik, jak wykazano jasno powyżej, można spokojnie odrzucić.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 13-11-2011, 17:36   #117
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Natura uwielbia zloty srodek Psow wielkich i olbrzymich jest malo w czolowce danej dyscypliny. Wyjatkami sa takie gdzie te psy wogole wystepuja. Nawet psy zaprzegowe, gdzie liczy sie i sila i wytzymalosc to psy sredniej wielkosci.
Czy mozemy zalozyc, ze kondycja i sprawnosc wlasciciela oraz zaangazowanie w trening psa nie zalezy od wzrostu psa?
Wtedy na duzej grupie statystycznej nie beda mialy znaczenia.

Dwa psy zaliczyly SVP3-oba srdenie 68 cm
Dwa psy sa championami pracy-oba srednie 68 cm.
Jeden pies zaliczyl VZ 100km-sredni 68.5 cm

A co do dlugosci kroku-to wlasnie przekonanie o wydajnosci dlugich krokow spowodowalo wyhodowanie ONkow z takim skrajnym kontowaniem. Jeden krok wystawowego Onka jest dwa razy dluzszy niz normalnego psa jego wzrostu. Ale natura uwielbia zloty srodek-zbyt dlugi krok powoduje wieksze zmeczenie niz sredni, za krotki tez jest nieefektywny
Im wiekszy pies tym teoretycznie latwiej przeskoczyc np. metrowke, bo ma mniej do podskoczenia, maly ma mniejsza mase do porzucenia... i rzeczywiscie srednie psy skacza ja najlepiej
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 13-11-2011, 17:51   #118
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Jeszcze jako ciekawostka, bo akurat mi się przypomniało. W naszym Prestor Teamie, czyli grupie która nie tylko startuje w zawodach dogtrekkingu, ale także próbuje sił w innych dyscyplinach (np. canicrossie), a także spotyka się często, aby po prostu wspólnie spędzić z psami czas "na sportowo"; maszerując, jeżdżąc na rowerach, czy biegówkach; są naprawdę psy różnych ras czy nie-ras i wielkości.
Gdybyśmy kiedyś pokusili się o zrobienie plebiscytu na największego psiego "twardziela" w tej grupie, podejrzewam, że wygrałby go foksterier Drago, który jest chyba najmniejszym pieskiem z tej grupy (wydaje mi się mały nawet jak na foksteriera, ale ja się nie orientuję za bardzo we wzorcu tej rasy). On rzeczywiście musi robi wiele kroków w tym samym czasie, gdy psy większe stawiają jeden; nie wpływa to jednak na jego szybkość, czy zmęczenie; skacze też niesamowicie - lata po prostu.
Zatem wg mnie to nie sama długość nóg decyduje o sprawności i wytrzymałości.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 13-11-2011, 19:00   #119
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
On rzeczywiście musi robi wiele kroków w tym samym czasie, gdy psy większe stawiają jeden; nie wpływa to jednak na jego szybkość, czy zmęczenie; skacze też niesamowicie - lata po prostu.
Zatem wg mnie to nie sama długość nóg decyduje o sprawności i wytrzymałości.
a szarpiac gryzak wyrywa reke ze stawu?
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 13-11-2011, 19:08   #120
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post
a szarpiac gryzak wyrywa reke ze stawu?
Nie pamiętam go w akcji, ale znając go, jest to wielce prawdopodobne.
Grin jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 17:53.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org