The Besciaki

[z Peronówki]

Moj argument ze nie zyl nigdy z wilczakiem ,ktory jest psem na miare XXI
wieku -wszechstronny, nie ograniczony wczesniejsza selekcja ku specjalizacji (najczesciej lowieckiej), "rodzinny"....
I co Wy na to , jesli znajdziecie czas i nie wyparowaliscie do konca przez
ostatnie dni zapraszam do dyskusji na chyba juz
sztandaroy temat wilczakowy...
Kamila & Fany

W czym sie wilczak wybija?
- w pracy wechowej. Ale nie tej sportowej, tylko ratowniczej, gdzie celem
samym w sobie nie jest tropienie tylko znalezienie przedmiotu
- w "rodzinnosci". Poniewaz ludzkie stado funkcjonuje podobnie do wilczego,
wiec wilczak doskonale sie dopasowuje. Ale i pracy jest z tym wiecej, bo tak
jak dziecka nie idzie sie go "pozbyc"
- w zdrowiu (tu pomijam "standardowa zmore" czyli dysplazje). Na serio CzW
sa o wiele zdrowsze niz inne rasy - chodzi mi tu o rzeczywisty stan, a nie
"reklamowki" rozpowszechniane przez hodowcow
- w dlugowiecznosci - praktycznie nie ma duzych ras, ktore moglyby sie z
nimi rownac. I chodzi mi tu o prawdziwa zywotnosc, a nie czesto drukowana
liste zyczen. Tu polecam video z tegorocznych mistrzostw i zerkniecie na
prace 9-letniej Canis. Wiele trzyletnich psow innych ras moze jej
pozazdroscic.... O 15-letniej Ascie z Todova juz nie wspomne (poza tym, ze
na kolejnych Wystawach Swiatowych ciagle zdobywa tytul najlepszego weterana,
bo jest po prostu bezkonkurencyjna).
- w wytrzymalosci. To prawdziwy pies dla sportowcow. Nie ma szans by serce
mu nie wytrzymalo podczas biegu przy rowerze. Nie straszny mu deszcz, mroz,
snieg, upal.

O czyms zapomnialam?

Pozdrawiam,
Margo