|
Spotkania i podróże Spotkania - te duże i te maleńkie, oficjalne i prywatne. Ważne by psy się wyszalały.... Jak i gdzie jechać z psem na wakacje... |
|
Thread Tools | Display Modes |
23-07-2007, 09:23 | #1 |
VIP Member
|
Litwa przez Polskę do Czech
Wczoraj (a może dzisiaj? ) przeżyliśmy nocną imprezkę. Ekipa z Litwy, po drodze na obóz w Lazne Belohrad zrobiła sobie popas u nas w Warszawie
Wilczaki miały więc imprezkę Zastanawiałyśmy się z Daivą jak będą wygladały stosunki Cheya i Gierki, bo ten ostatni podobno ma się za macho Może i tak ale do Cheya odstawiał szczeniaczka - męczył go tak samo jak Cheitan Balroga Zemsta jest słodka Młodzian jest niebywale długonogi- oj piękny pies z niego rośnie Mimo, że ciężko go utrzymać dłuższą chwilę w jednym miejscu - jest bardzo kontaktowy, fajny do ludzi. Ale koniecznie musi być w środku każdej wilczakowej imprezki. Robił więc za przyzwoitkę dla Harki, która poza cieczką nadal czuje miętę do Cheya (z wzajemnością) - mał obrakowało aby para się dogadała na kolejne maluchy Z Harką i Gierką przyjechał mały Ilmarinen - na zdjęciach wydawal mi się pdoobny do Cheitana, w rzeczywistości jednak cięzko mi znaleźć podobieństwa. Małemu stanęły już uszka, dzielnie dotrzymuje kroku starszym psom, wszedzie łazi za nimi ale do ludzi tez przychodzi chętnie, miziasty jest ( to po tatusiu odziedziczył na pewno ), Słodziak Oprócz '"rodzinki" była jeszcze Alpestre..niesamowicie podobna do mamusi -Donki i niesamowita charakterem. Zakręciła nas sobie wokół koniuszka ogona. Na codzień pewnie daje czadu z 4? 5?-latkiem? Zero lęku, ulubione miejsce- na kolanach, włazi do ludzi, poprzymila się z takim etuzjazmem jakby właśnie witała najukochańszych ludzi Wielka spontaniczność, radość, delikatność. jest CUDOWNA !!! Magda- możesz być dumna - sunia jest genialna Słodki zywioł w wersji soft Ona po prostu kocha ludzi NO i jesczze młodzian, 9-miesieczny chyba, Raps. Pamiętam z marca małego szczeniaczka a tu kawał psa. Wielki kawał. No może sporo za duzy kawał . Na obozie przejdzie chyba na drastyczną dietę bo tak "puszystego" wilczaka to jeszcze nie widziałam..... no ale oddać mu należy, że piękne futro też swoje robi Raps to kolejny "milucha", miziasty i słodki, Cheya zachęcił do zabawy na poziomie zdecydowanie niestosownym dla 2,5 latka... ale chce sobie młody przypominać jak to drzewiej bywało- to niech mu Późna nocą (albo bardzo wczesnym rankeim ) goście wyruszyli w dalszą drogę, mam nadzieję, że dotrą szczęśliwie, czego im życzymy Zdjęcia będą chyba dziś, jak przezyję bo jeszcze nie wiem co powiedzą sąsiedzi na te nocne rozróby |
23-07-2007, 09:33 | #2 |
Junior Member
Join Date: Oct 2005
Location: bbbb
Posts: 192
|
Czekam z niecierpliwością na zdjęcia.
Sąsiedzi powinni zrozumieć, wszak to wakacje. Pozdrawiam W. |
23-07-2007, 10:42 | #3 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Gaga, dawaj te zdjęcia, bo pęknę z ciekawości jak teraz wygląda mój ulubiony wiosenny szczeniaczek, czyli Alpestre...
|
23-07-2007, 11:03 | #4 |
VIP Member
|
Jak wyglada? Jak mniejsza wersja Donki
Zdjęcia sa w aparacie, o 3 nad ranem nie miałam siły ich zrzucac Obiecuję wrzucic między 17-a 18.30 O ile dotrwam |
23-07-2007, 11:30 | #5 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
|
23-07-2007, 12:24 | #6 |
VIP Member
|
A Romuś mój kochany wysłał mi przed pracą fotkę rodzinną :
|
23-07-2007, 17:38 | #7 |
VIP Member
|
No to mamy, na jakośc prosze nie narzekać bo pierwsza w nocy nie daje optymalnych warunków do fotografowania
Zaczynamy od wyczekanej Alpestre: "smutne pysio" "co tam masz?" "aaaa...smaczek!" | to teraz moge polezec i popozowac" |
23-07-2007, 17:42 | #8 |
VIP Member
|
I Ilmarinen zwanym Mares, Maris ew. Marines
tu robi za sierotke: " a usiadłem sobie cichutko w kaciku" Młody na rękach : z ojcem w tle : |
23-07-2007, 17:45 | #9 |
VIP Member
|
I seria pt: "Kocham Cię Tatusiu"
|
23-07-2007, 18:40 | #10 |
Junior Member
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
|
|
23-07-2007, 19:15 | #11 |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
Wielkie dzięki za te zdjęcia!!Jak ja dawno Alpestre nie widziałam. Jestem wdzięczna za "nocne poświęcenie".No ...oczywiście pękam z dumy..jaka to Alpestre ładna ...GRZECZNA (mam nadzieję) Jeszcze raz dziękuję aż by się chciało wykiziać sierściucha
Po psach widać że tam niezłą imprezę mieliście ...na rodzinnym zdjęciu Chay i Harka "na trzeżwych nie wyglądają " |
23-07-2007, 20:45 | #12 |
VIP Member
|
Wiesz, trzeżwe to może one i były, tylko że nadal myślą o "szybkich numerkach" a tu ima każą pozwac do jakiegoś zdjęcia
Maria- więcej nie ma, to wszystko co dało się wybrać. |
24-07-2007, 18:02 | #13 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Magda, Alpestre jest naprawde kopia Dony
Nie da sie jej pomylic A charakter? Po prostu slodziak, garnie sie do ludzi |
25-07-2007, 10:13 | #14 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
To było widać od początku: zawsze lgnęła do ludzi, choć gdy miała miesiąc - z 'taką pewną wilczą nieśmiałością' - wpierw uważnie obserwowała "nowego", podchodziła, cofała się znów podchodziła i dopiero gdy nabrała zaufania ładowała się na kolana. Widać hodowcom, a potem właścicielom udało się tę jej cechę wspaniale rozwinąć.
|
|
|