|
Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu... |
|
Thread Tools | Display Modes |
12-02-2011, 14:53 | #101 |
VIP Member
|
Dziś dopadło mnie głupie pytanie Nie umiem sobie sama na nie odpowiedzieć więc kieruję je do (właściwego-mam nadzieję) źródła. Szelki widze na sukach, które chyba (tak mi sie wydaje) chodzą albo w kolczatkach albo na halterach. Zatem jak sobie radzicie z owymi suczyskami w szelkach? Czy może one są ino dla lansu, nie powiem-całkiem fajnego, ale nie do prowadzenia na smyczy?
Poproszę o zaspokojenie ciekawości, bo mnie zeżre od środka |
12-02-2011, 15:30 | #102 | |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
Quote:
Na K9 Asta jest bardzo pilnowana, żeby nie ciągnąć- jeśli nie mam czasu żeby posadzić ją za każdym razem gdy napina smycz zakładam jej obrożę lub kantar. A do pracy pociągowej ma zupełnie inne szelki z innym rozkładem sił- typowo zaprzęgowe z ManMata. Jak na razie wzmocnienie instrumentalne działa nieźle
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND |
|
12-02-2011, 15:32 | #103 |
Ardal Conall
|
Też mnie to zaciekawiło, więc pytanie głupie nie jest
Niestety sam ekspertem nie jestem bo suki nie posiadam, a osobnik, który teraz na mnie zerka kolczatki w życiu nie posmakował. więc pozostaje czekać na fachową odpowiedź Ale co do lansu to się zgadzam-trafiony (oby nie zatopiony)
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie. |
12-02-2011, 15:33 | #104 |
VIP Member
|
OK czyli jednak babski fatałaszek, coś jak wysokie obcasy - w diabły niewygodne na dłuższą metę ale wyglądają, więc je zakładamy
Dzięki Ci dobra kobieto |
12-02-2011, 15:42 | #105 |
VIP Member
|
Dla lansu właśnie wydaje się kasę, w dość idiotycznej wielkości czasem Też tak mam Psu tam wszystko jedno czy ma na sobie obrożę za 10 czy 100 zł, no ale taki to już urok naszego "hobby".
Ja Wam trochę zazdraszczam tych szelek, Księciunio nie życzy sobie tego typu utensyliów, pozostaje mi tylko poszaleć w obszarach obroży No ew. posłanek, ale to lansik o dużo bardziej zawężonym obszarze działania |
12-02-2011, 15:48 | #106 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Chciałam te szelki kupić Lorce do tropienia, ale niestety, nie nadały się, . Okazało się, że sucz ma zbyt "misterną" klateczkę i przedni pasek opadał jej na obojczyki utrudniając ruch.
Sklep solidny i chciał przyjąć zwrot , ale w końcu szelki wylądowały na Bidonie i zostaną w Krakowie. Młody wygląda w nich zabójczo! Póki co wracamy do starych parcianych: wygodnych, choć przemakających w deszczu i dalej szukamy szeleczek idealnych... Last edited by Rona; 12-02-2011 at 15:51. |
12-02-2011, 15:48 | #107 | |
Ardal Conall
|
Quote:
A i podczas starć z innymi psami jest bezpieczniejszy, o czym mieliśmy się już niestety okazję przekonać.
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie. |
|
12-02-2011, 15:53 | #108 | |
Ardal Conall
|
Quote:
Widzisz, a my za to nie możemy poszaleć w obszarze posłanek... Co kupimy nowe, lepsze, bardziej pazuro i zęboodporne, tym mocniej się przekonujemy, a właściwie Ardal nas o tym przekonuje, że niepotrzebnie wyrzucamy pieniądze Ty zazdrościsz szelek, ja różnorodności posłanek. I jesteśmy kwita hehe
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie. |
|
12-02-2011, 15:54 | #109 | |
VIP Member
|
No tak, z tą niewygodą to niefortunne porównanie, bo szelki z natury mają być właśnie wygodne (i pewnie są) Bardziej chodziło mi o niewygodę człowieka, który ma nieco mniejszą szansę kontroli psa, stąd nawiązanie do haltera czy kolczatki (u Radośki)
Zauważyłam za to, że ten pas biegnący przez pierś jest chyba odblaskowy? I to jest zajefajne Przy okazji Kamil-dzięki za niegdysiejszy pomysł z paskiem rowerowym na obrożę, nabyliśmy dwa i są SUPER ! Quote:
|
|
12-02-2011, 16:04 | #110 | |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
Quote:
A szelki są szpanerskie Szczególnie podoba mi się, że mogę w nich wchodzić do sporej ilości miejsc gdzie zwykle nie mogłam, bo sporo osób myśli, że to pies asystujący (nie szkodzi, że pisze fast'n'furius lub Julius ), a i doczepiane sakwy sprawdzają się na targu do noszenia warzyw
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND |
|
12-02-2011, 16:07 | #111 | |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
Quote:
Ale są też obroże z rączką, których przednia część jest odblaskowa http://www.original-k9.de/index.php?...id=168&lang=en
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND |
|
12-02-2011, 16:52 | #112 |
VIP Member
|
z obroży, po wielu poszukiwaniach, wybralismy EzyDog:
ma dwa wąziutkie paseczki odblaskowe, szybkie zapinanie (bardzo mocne! przetestowane), jest szeroka, nie odkształca się, a w razie potrzeby łatwo wsadzic palec za kółko, (jak trzeba chwilowo psa przeprowadzić tuż obok siebie). Full wygoda Środek ma neoprenowy więc po pływaniu obroża nie staje się cięższa Taka służy nam już czwarty rok i niespecjalnie widać na niej ślady zużycia Acha! Zamontowanie na niej światelka, np. rowerowego to pikuś i nic nie spada |
12-02-2011, 16:59 | #113 |
wilczakowa mamuśka ;)
|
No cóż, szelki są nam potrzebne w celach sportowych. O szpanie nie myślałam, ale pewnie to będzie coś na zasadzie niepodświadomego lansu Radośka z kolczatką od dawna nie ma do czynienia.
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas |
12-02-2011, 17:04 | #114 |
VIP Member
|
Niepodświadomy lans jest bardzo fajny W końcu - czemu nie?
|
12-02-2011, 20:58 | #115 | |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
Quote:
Oto i on, szelki nam się przydadzą bo Andrzej zaczyna biegać z Bidonem.Tutaj start przy domu, dalej biegli już sami |
|
13-02-2011, 10:39 | #116 |
Junior Member
Join Date: Aug 2008
Location: Wlkp.
Posts: 168
|
my do spacerów używamy kolczatki, Barina się nie poddusza a ja nie muszę szarpać jej za każdym razem jak widzi jakiś cel do ataku. A szelki mamy do jazdy na rowerze i ( tutaj totalnie trafiony zatopiony ) dla lansu i szpanu szczególnie w lesie do, którego na rowerze jeździmy, tam mamy komu poszpanować np: drzewom, kałużom z podziwem na nas patrzy też mech.
|
13-02-2011, 10:51 | #117 | |
Ardal Conall
|
Quote:
A jak juz temat lasu, to smai sie przekonaliśmy, że pies w szelkach wzbudza jakby większa zaufanie wśród ludzi i tak bardzo sie nie boją. Jakoś tak jest, że w szelkach chodzą psy pracujące, policyjne, ratownicze i to wzbudza zaufanie. No i pies jest bardziej widoczny i z daleka widać, że to nie "dzikus" tylko ma gdzies niedaleko (na spacerze jak biega luzem) swojego właściciela.
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie. Last edited by Kamoszka; 13-02-2011 at 10:54. |
|
13-02-2011, 11:01 | #118 |
Junior Member
Join Date: Aug 2008
Location: Wlkp.
Posts: 168
|
my nie spotkaliśmy jeszcze nikogo z rasy ludzkiej w lesie, więc nie wiem czy jakieś uczucia w szelkach wzbudza nasza Barinówa. Leśny Lans szelkowy.
|
13-02-2011, 11:11 | #119 |
Junior Member
Join Date: Apr 2009
Location: Katowice
Posts: 243
|
O to jest właśnie praktyczny aspekt "lansu" szelkowego Psy w szelkach jednak rzeczywiscie kojarza sie społeczeństwu jakby występowały służbowo. Ludzie jakos mniej pytają czy te straszne wilki gryzą ludzi i nie wpadaja w panikę kiedy Mumek z Aszczurą podbiegają, zeby powąchać yorka. I w tramwaju nikt o brak kagańca się nie czepia
__________________
http://mumekiaszczurka.fotolog.pl/ |
14-02-2011, 12:09 | #120 | |
wilczakowa mamuśka ;)
|
Quote:
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas |
|
|
|