Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Adopcje

Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 17-09-2010, 21:20   #61
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Ja wiem, że zawsze chce się bronić swojego hodowcy (bądź hodoFcy), bo w końcu dzięki niemu ma się najwspanialsze stworzenie pod słońcem. Ale we wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek. Jeśli ojcem psów bez rodowodu jest Cezar to ja osobiście stracę szacunek do Jany
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 17-09-2010, 21:21   #62
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Quote:
Originally Posted by agat View Post

Wybieg jest bardzo duży a ogrodzenie nie jest pod napięciem.
czemu tak zacięcie brobisz tego człowieka?

http://lh6.ggpht.com/_5CLuIqXH1aw/TD...0/DSC03490.JPG
w prawym górnym roku i poniżej wyraźnie widać izolatory i druty od pastucha. nie pod napięciem? sam płotek to jest jedno chapsnięcie dużego psa.
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 17-09-2010, 21:38   #63
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by agat View Post
Nie robię wobec Twojej osoby osobistych „wycieczek” i proszę abyś nie szafowała wobec mnie takimi oskarżeniami. To, co piszesz nazywa się szantażem emocjonalnym, a ja go sobie nie życzę.
Mam Cię pogłaskać po główce za napędzanie procederu rozmnażania psów i traktowania ich w podły sposób? Przejrzyj na oczy, przejdź się do schroniska i popatrz. Może to Cię ruszy.


Quote:
Mierzysz ludzi własną miarą. Masz do tego prawo ale nie artykułuj za mnie swoich własnych osądów.
Nie unoś się, bo słowa są gorzkie, po prostu pomyśl, nie tylko o sobie. Pomyśl o tym o czym pisałam, bo to nie są bajki a ponura rzeczywistość. Ktoś jest za nią odpowiedzialny, prawda?

Quote:
Jeśli coś wzbudzi Wasz niepokój działajcie. Według mnie to najlepsze co można zrobić. Pisanie dla pisania, wylewanie żółci nic nie zmieni. Chyba, że ma to jakiś inny cel (?).
Ma, owszem. Myślałam, że to jasne, ale jak widać- nie
1.Kupowanie psa z takich rozmnażalni to napędzanie całej potwornej karuzeli, o której już pisałam.
2. Opowiadanie ludziom, że ma się psa rasowego bez papierów to kłamstwo, wprowadzanie w błąd, upodlenie pracy hodowców i woda na młyn wspomnianych rozmnażaczy.
3. Twierdzenia, jak to na wybiegu psom dobrze z miską jedzenia i picia, to totalny brak zrozumienia dla potrzeb tych zwierząt, które maja zaspokojone tylko potrzeby egzystencjalne. O pozostałych-tak ważnych dla rozwoju kazdego ssaka (psychicznych, afiliacyjnych) chyba ktoś zapomniał?

Kochać zwierzęta też trzeba odpowiedzialnie, a nie dla zaspokajania kaprysów.
A w zamkniętym ogrodzie najlepiej wyglądają-krasnale, są kolorowe i nie oczekują niczego.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 17-09-2010, 22:01   #64
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Swoją drogę przedsiębiorczość i pomysłowość tego pana robi wrażenie; od turystów kasuje pieniądze za oglądanie... wilczycy, a chętnym na "atrakcję w postaci wilka na smyczy o łagodnym harakterze" (cytat z ogłoszenia na allegro) sprzedaje jej szczenięta jako wilczaki czechoslowackie. A mowa jest cały czas o tej samej suczce... Polak potrafi...
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 17-09-2010, 22:12   #65
Rybka
Member
 
Rybka's Avatar
 
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
Default

W Polsce mamy problem. Problem ogromny i na dzisiejszą chwilę nie do rozwiązania. Problemem tym jest bezdomność zwierząt i ich zbyt duża populacja. Czyli krótko mówiąc psów jest więcej niż ludzi, którzy sa w stanie je przygarnąć. Z resztą wystarczy pójść na wycieczkę do najbliższego schroniska, żeby się przekonać ile nieszczęscia jest wokół nas. Pomijam psy, które giną pod kołami samochodów, zdychają chore bez pomocy weterynaryjnej czy są zabijane (wieszane w lesie itp.).
Proponuję pomyśleć dlaczego tak jest... Odpowiedź jest prosta- zbyt wiele ludzi ma chęć rozmnażania swoich psów. Wychodzą z założenia, że ich psy są na tyle wyjątkowe, że powinny mieć potomstwo, któym cieszyć się będą kolejni ludzie... Jednak staje się inaczej.
Teraz przyjrzyjmy się ludziom, którzy te psy rozmnażają. Możemy ich podzielić na trzy grupy:
1. Moja Pusia/ mój Azorek jest piękny, zadbany, mądry i MUSI mieć dzieci (bo suka zgłupieje bez dzieci, a pies nie poczuje pełni życia jak nie zazna bzykanka- BZDURA! Piszę to jako lekarz weterynarii i wiem o czym piszę- to jest MIT). Więc mamy grupę ludzi, którzy mają w swoim domu psa nierasowego, często bardzo ładnego, a jego dążenie do posiadania potomstwa jest powodowana chęcią posiadania małych słodkich kluseczek- klonów kochanego psa, któe potem odda w dobre ręce (co często kończy się na założeniu bo nie wiemy w jakie ręce trafi pies).
2. Pseudohodowcy- znienwidzona grupa "hodowców" samozwańców, którzy często kupują psy do złudzenia przypominające daną rasę lub wręcz "zaopatrują" się w psy rasowe, lecz nie wyrabiają im rodowodu bo to kosztuje, bo wystawy są be, bo po co, bo to nie potrzebne, bo... (itd.- tu fantazja nie zna granic i można usłyszeć milion powodów). Takie psy są nieprzebadane (wiele ras niestety jest obarczona chorobami, które są przenoszone na potomstwo- również wilczaki), kojarzone są bez przemyślenia, przypadkowo, najczęściej psem, który po prostu się "nawinie" (czyli szukają "rasowego" psa, któy pokryje daną sukę- wystarczy spojrzeć na serwisy ogłoszeniowe, gdzie oferują się pieski do krycia, czy szuka się "reproduktora" dla swojej suczki).
Pieski takie są sprzedawane właśnie jako rasowe bez rodowodu w zasadzie każdemu, kto jesy w stanie zapłącić często niemałą sumę. Tu ważna jest jedna rzecz- psy często przebywają w złych warunkach, nie mają odpowiednich szczepień, a "hodowcy" nie mają pojęcia o chorobach genetycznych i podstawowej choćby wiedzy o rasie, nie są zainteresowani gdzie piesek trafi, szczeniak nie jest socjalizowany, nie dostje wyprawki ani żadnych dokumentów- ot przyjeżdża człowiek, wciska mu się bajkę o cudownym pochodzeniu, człowiek kłądzie kasę na stół, zabiera psa szczęśliwy, że ma rasowca za pół darmo i odjeżdża... Często potem pojawiają się prblemy lub wyrasa nam pies, który rasy nie przypomina, a jak mamy szczęście i pies będzie zdrowy i "rasowy" to stajemy się właścielami- patrz punkt 1.
3. Hodowcy- ludzie, którzy hodują psy danej rasy, znają jej wzorzec i dążą do jego ciągłego poprawiania lub w najgorszym wypadku nie dopuszczają do jej zepsucia przez bezmyślne kojarzenia. Dlaczego wilczak wygląda jak wilk? Bo hodowcy od lat o to dbają- pary hodowlane są wybierane tak aby niedoskonałości suki (np. za ciemne oczy, za długie uszy, złe kątowanie łap) poprawić dobraniem reproduktora, który tych wad nie ma. Bo jeżdża na wystawy, gdzie sędziowie oceniają zgodność psa z wzorcem i robią selekcję- którego psa dopuścić do hodwoli, którego nie- psy o złym charakterze, nieprawidłowym zgryzie czy z innymi wadami są wyłączane z hodowli. Ci ludzie potrafią jechać tysiące km z suką do psa, który jest idealnym tatusiem dla przyszłych szczeniaków. A to kosztuje, stad cena rasowego psa. Ale się opłaca Psa dostaje się z wyprawką, szczepieniami, paszportem, metryczką i świadomością, że jego rodzice są zdrowymi, szczęśliwymi psami.

Kupując psa musimy wiedzieć czego chcemy. Jeżeli chcemy psa rasowego to kupmy na litość boską psa RASOWEGO, a nie "rasowego". Jeżeli mamy w nosie "papierek" to weżmy psa w typie rasy ze schroniska lub zapytajmy hodowców gdzie można dostać za darmo lub małe pieniądze psa w potrzebie- często rasowego ale niehodowlanego (np. pies bez jąderka lub ze złym zgryzem). Jeżeli nie planujemy rozmnażania psa i nie potrzebujemy papierka to mamy schrony, mamy psy niehodowlane prawie za darmo! A nie pieski od "hodowców" numer 2.
Kupując szczeniaki od pseudohodowców niweczymy wieloletnią pracę hodowców i przyczyniamy się do wspierania tych "rozmnażalni".

Kupując psy świadomie serio możemy zmniejszyć populację psów bezdomnych w Polsce- pseudo przestaną "hodować" jak nie będzie dla kogo, właściciele numer 1 przestaną mnożyć swoje Pusie i Azorki bo nikt ich nie będzie chciał wziąć. Tylko musimy wiedzieć czego chcemy- psa RASOWEGO z HODOWLI czy kundelka- wtedy zapraszam do schroniska- one tam czekają i bardzo tęsknią za swoim człowiekiem.

Agat- życzę dużo zdrówka i pociechy z malucha, a w przyszłości bardziej świadomych wyborów

P.S. proponuję "uzupełnienie" lektury tu: http://www.stoppseudohodowcom.org/in...nosc-zwierzat/
__________________

Last edited by Rybka; 17-09-2010 at 22:13. Reason: P.S.
Rybka jest offline   Reply With Quote
Old 18-09-2010, 23:52   #66
hubsen
Junior Member
 
hubsen's Avatar
 
Join Date: Apr 2009
Posts: 94
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Mnie rozklada cena - trzeba na serio byc szalonym, zeby dawac 1000ZL za kundelka, gdy w tej cenie mozna miec prawdziwego papierowego (niehodowlanego) wilczaka...
Tym bardziej, ze nie oszukujmy sie - nikt nie oddaje/sprzedaje w Czechach/Slowacji normalnych wilczakow do hodowli bezpapierowej - ida do niej jedynie te psy, ktore maja ciezka dysplazje, czyli z powodu zlego zdrowia nie sa w stanie zrobic uprawnien hodowlanych...
A dac 1000ZL za potencjalnego kaleke... chyba tylko Polak potrafi, bo w Czechach i Slowacji takie szczeniaki "prawie wilczaki" sa za darmo...

O tym jak wygladaja na serio takie "doskonale wilczaki" mozecie sie przekonac tutaj:
http://www.inzercia-psov.sk/vysledok...foto=&pocet=10
Jak widac na fotkach wiekszosc sprzedawanych "wilczakow" to zwykle mieszance z owczarkami. I to wlasnie takie psy ida do nas do hodowli bezpapierowej - to te mieszanki posciagali sobie do nas ludzie: czesc psow z takich miotow jest szara jak wilczaki, ale we krwi maja tez psy owczarkopodobne. Co sie potem dziwic, ze na internecie w ogloszeniach "Czechoslowacki Wilczak bez papierow" widac fotki zwyczajnych kundelkow...



Jaaasne.... Nikt nie oddaje "tak sobie" (potencjalnie) hodowlanej suki wilczaka... A juz na 100% nie hodoFca... Stawiam, ze suke przebadali i wyszla tragedia ze stawami, wiec z hodowli staly sie nici i jak to hodofcy - oni nie trzymaja "bezuzytecznych pasozytow", wiec sie jej pozbyli....




To powazny zarzut - zachowalas moze kopie tego emaila?



Jestes pewna co do rasy swojej suni? Bo ja hoduje ta rase od kilkunastu lat i mialabym przy niej powazne watpliwosci.... W Polsce spotkalam juz kilka szarych kundelkow owczarka, ktore przypominaly wilczaki. Ale nic z niemie wspolnego nie mialy.
Twoja sunia ma kolor i glowe jak wilczak, ale budowa jest czystym owczarkiem niemieckim - zerknij na ta fotke:

To jest 100% budowa owczarka, ktorej u slowackich wilczakow WCALE sie nie spotyka - grzbiet jest opadajacy jak u owczarkow wystawowych, katowanie tak mocne, ze nawet czeskie psy takiego juz nie maja...
Jesli ojcem tego miotu jest Cezar, to jak nic mama nie jest prawdziwym wilczakiem. Musi pochodzic z jakiegos mieszanego miotu, gdzie przyplatal sie gdzies owczarek niemiecki, lub jakis podobny pies. I stad taka budowa u jej szczeniakow....
Oooooo bożeeeee co za głupoty!!!!!!!!!! Dawno mnie tak nikt nie rozmieszył!!!!!
hubsen jest offline   Reply With Quote
Old 19-09-2010, 07:27   #67
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by hubsen View Post
Oooooo bożeeeee co za głupoty!!!!!!!!!! Dawno mnie tak nikt nie rozmieszył!!!!!
No jasne; "Właściciele bezpapierowych wilczaków łączcie się"
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 19-09-2010, 12:05   #68
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

Argumenty wysoko rozwiniete, tak jak z reszta totalne lamerstwo: cytat calego posta po to zeby dopisac jedno zdanie.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 19-09-2010, 12:29   #69
hubsen
Junior Member
 
hubsen's Avatar
 
Join Date: Apr 2009
Posts: 94
Default

Quote:
Originally Posted by btd View Post
Argumenty wysoko rozwiniete, tak jak z reszta totalne lamerstwo: cytat calego posta po to zeby dopisac jedno zdanie.
Sorry ale nie dałem rady zmieścic cytatów prawie wszystkich postów z tego forum!!
hubsen jest offline   Reply With Quote
Old 19-09-2010, 12:30   #70
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by hubsen View Post
Oooooo bożeeeee co za głupoty!!!!!!!!!! Dawno mnie tak nikt nie rozmieszył!!!!!
To może w tej swojej wielkiej mądrości i wesołości weźmiesz do domu Izydora? Czeka od kwietnia na adopcję w krakowskim schronisku i zgodnie z Twoimi preferencjami - nie ma papierów... Podobno bardzo miłe psisko z niego!

__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 19-09-2010, 12:36   #71
hubsen
Junior Member
 
hubsen's Avatar
 
Join Date: Apr 2009
Posts: 94
Default

Quote:
Originally Posted by Rona View Post
To może w tej swojej wielkiej mądrości i wesołości weźmiesz do domu Izydora? Czeka od kwietnia na adopcję w krakowskim schronisku i zgodnie z Twoimi preferencjami - nie ma papierów... Podobno bardzo miłe psisko z niego!

Bardzo chętnie gdybym tylko nie miał aż pięciu psów bez papierów!! Ale popytam znajomych..może akurat!
hubsen jest offline   Reply With Quote
Old 19-09-2010, 12:38   #72
God Of War
Kawał ch*ja
 
God Of War's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: Gdynia/Stargard
Posts: 455
Send a message via Skype™ to God Of War
Default

Quote:
Originally Posted by hubsen View Post
Oooooo bożeeeee co za głupoty!!!!!!!!!! Dawno mnie tak nikt nie rozmieszył!!!!!
Ja na miejscu kogoś, kto w porównaniu do Z Peronówki ma prawie zerowe doświadczenie z CzW poważnie bym się zastanowił, czy to takie "głupoty", wg mnie osoba ta zna się "nieco" lepiej na rasie niż Ty... A przynajmniej nie pisałbym takich rzeczy na forum ośmieszając się.
__________________
Czarna Helena hoduje bluszcza, sadzi begonie w donice, tylko na stadion nikt jej nie wpuszcza, bo się jej boją kibice. Czarna Helena ma dużo wdzięku, i innych zalet ma parę: wianek na głowie, badylek w ręku, a przed nią bieży owczarek.
God Of War jest offline   Reply With Quote
Old 19-09-2010, 16:03   #73
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor View Post
Ja Jeśli ojcem psów bez rodowodu jest Cezar to ja osobiście stracę szacunek do Jany
jedno proste slowo DNA. i bedzie koniec plotkom.
co do reszty - mam nadzieje ze ta suczka nie bedzie rozmnazana bo ona nie jest wilczakem. dla czego - juz inne forumowcy odpowiedziely.
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 19-09-2010, 21:38   #74
maria
Junior Member
 
maria's Avatar
 
Join Date: Mar 2010
Posts: 170
Default

"Wybieg jest bardzo duży a ogrodzenie nie jest pod napięciem."

jeśli nie był pod napięciem w chwili, gdy oglądane były szczeniaki, to tylko po to, by nie pokopać prądem kontrahentów podczas prezentacji. w jakim innym celu jak nie po to by płynął w nich prąd, jest założony widoczny na zdjęciach pastuch elektryczny?
ponadto, jeśli jak twierdzisz, nie płynie w tym ogrodzeniu nigdy prąd, to jeśli siedzi w nim pies, byłby to dla mnie kolejny dowód, że ta suka nie jest wilczakiem

Last edited by maria; 19-09-2010 at 22:44.
maria jest offline   Reply With Quote
Old 23-09-2010, 09:01   #75
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

"ponadto, jeśli jak twierdzisz, nie płynie w tym ogrodzeniu nigdy prąd, to jeśli siedzi w nim pies, byłby to dla mnie kolejny dowód, że ta suka nie jest wilczakiem"

Bardzo ciekawy wywód, bo prowadzi do pytań...
-Jeśli ktoś zakłada pastucha POD PRĄDEM, to znaczy, że ma /uogólniając w temacie kynologicznym/ ...wilczaka...
-Jeśli ma pastucha BEZ PRĄDU, to /jw w temacie/ nie ma wilczaka...
-Hmmm... to trzeba mi było kupić psa z mazowieckiej hodowli /była tam... SUKA!/, gdzie teren był ogrodzony pastuchem z prądem?
...
Cholera! To CO ja kupiłam?
W "mojej" hodowli teren był bez pastucha, a prąd tylko w kontaktach, psia mać!!!
...
Strach pomyśleć, do czego taka teza prowadzi... za chwilę może paść argument, że kto ma psa w klatce, to tym psem jest wilczak...
O Jezu, boję się zadawać więcej pytań....
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 23-09-2010, 09:19   #76
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Podejrzewam, ze chodzilo bardziej o to, ze jesli ta suka jest wilczakiem kojcowym (marny kontakt z ludzkim stadem), to juz dawno wyszlaby przez to ogrodzenie i nawiala w lepsze miejsce, gdyby nie prad. Taki plotek nawet moje kozy przejda
Pamietaj Puchatku, ze Ty nie masz psow kojcowych - to zupelnie inna sytuacja. Tamta suka robi za wilka, wiec raczej spedza zycie w kojcu.
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Old 23-09-2010, 09:32   #77
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

ja myślę, że chodziło o jakość tego ogrodzenia. takie druciki (siatka do grodzenia leśnych szkółek) to dla wilczaka kilka sekund, jeśli nie są pod prądem .
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 23-09-2010, 14:03   #78
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

"Tamta suka robi za wilka, wiec raczej spędza życie w kojcu"
Sssmoku, czy ja dobrze rozumiem... czyli chodzi o złapanie frajera bez kasy /wystarczającej na kupno rodowodowego/ "na wilka"?
A może to ulitowanie się nad bidulkiem za ogrodzeniem... /a przy okazji somsiad niech się zaślini, że u mnie hasa wilk z Lasów Państwowych!/
Ale...w sumie...to też nie ma co "rąbać" tych, którzy kupują "parerasa".
To chyba w dużym stopniu wina systemu i kasy w państwie.
Może gdyby była przymusowa sterylizacja suk, to w końcu proceder by się urwał. Aaaaa..... i zakaz /pod groźbą egzekwowanych kar finansowych/ produkcji takich miotów też by pomógł.
...
Jefta: jesteś teraz w państwie bardziej cywilizowanym niż Ojczyzna ma... czy w Niemczech są jakieś regulacje prawne dot. kundelków? Bo wspomniałaś /jeśli się nie mylę/, że na ulicach ich nie widać...
...
Co do siatek, to siatka leśna siatce leśnej nierówna: są takie do grodzenia szkółek, są do ochrony przez zajączkami, ale są też takie do ochrony przed dzikami i jeleniami...
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 23-09-2010, 14:27   #79
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Quote:
Originally Posted by Puchatek View Post
Jefta: jesteś teraz w państwie bardziej cywilizowanym niż Ojczyzna ma... czy w Niemczech są jakieś regulacje prawne dot. kundelków? Bo wspomniałaś /jeśli się nie mylę/, że na ulicach ich nie widać...
uregulowania dotyczące kundelków? nie sądzę by gdziekolwiek były
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 23-09-2010, 15:01   #80
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Konkretnie, to chodzi mi o przymusową sterylizację /lub "sezonowe" rabaty mające zachęcić do sterylizacji mniej posażnych opiekunów/, odławianie bezpańskich, system działania schronisk, rozmnażanie np. bezpapierowych ras niebezpiecznych u hodoFców /i możliwość publicznego mówienia "z imienia i nazwiska" o danej "linii produkcyjnej"/...
...
Jako ciekawostka specyfiki polskiej /zasłyszana od "moich" weterynarzy/:
u nas na wsiach, na przykład, nie ma problemu z regularnym szczepieniem na wściekliznę wszystkich psów. A dlaczego każdy wybuli te parę złotych na wszystkie psy? "Bo wiedzą sąsiedzi, jak kto siedzi" i zaraz uprzejmy donosiciel powiadomi odpowiednie organa, ile w rzeczywistości piesków ma chłop za płotem...
...
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 17:49.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org