Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Kluby CzW i prawo

Kluby CzW i prawo Kluby CzW w Polsce i za granicą, informacje na temat grupy inicjatywnej Klubu Czechosłowackiego Wilczaka, przepisy dotyczące rasy...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 20-05-2013, 00:34   #1
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default Obowiązek noszenia kagańca

Jak jest z obowiązkiem noszenia kagańca? Czy przypadkiem w styczniu nie wszedł nowy przepis, według którego kagańce mają obowiązek nosić tylko psy wpisane na listę groźnych ras? Taką informację dostałam od znajomej ze szkolenia, a chciałabym się upewnić.

Ostatnio jakiś niesamowicie uprzejmy pan straszył mnie na spacerze, że zaraz wezwie straż miejską, bo Loko nie ma kagańca. Żeby mój pies chociaż spojrzał na tego bałwana...., nie zwrócił na niego zupełnie uwagi, a swoją drogą, był na smyczy. Ale komentarz i tak muslałam wysłuchać, że takich dużych psów nie powinno się w ogóle na spacer wyprowadzać, a jak już, to w kagańcu......... Zadziwia mnie, że facetowi chce się obcej osobie zwracać uwagę i grozić, zamiast cieszyć się spacerem, pięknym widokiem i ciepłą pogodą.......

Swoją drogą, co odpowiadacie, gdy słuchacie takich uwag (o ile Wam się takie zdarzają)? Może jest jakiś prosty tekst zamykający ludziom usta

Pozdrawiam
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 20-05-2013, 00:55   #2
makota
Member
 
makota's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
Default

Quote:
Originally Posted by Agnieszka View Post
Jak jest z obowiązkiem noszenia kagańca? Czy przypadkiem w styczniu nie wszedł nowy przepis, według którego kagańce mają obowiązek nosić tylko psy wpisane na listę groźnych ras? Taką informację dostałam od znajomej ze szkolenia, a chciałabym się upewnić.

Ostatnio jakiś niesamowicie uprzejmy pan straszył mnie na spacerze, że zaraz wezwie straż miejską, bo Loko nie ma kagańca. Żeby mój pies chociaż spojrzał na tego bałwana...., nie zwrócił na niego zupełnie uwagi, a swoją drogą, był na smyczy. Ale komentarz i tak muslałam wysłuchać, że takich dużych psów nie powinno się w ogóle na spacer wyprowadzać, a jak już, to w kagańcu......... Zadziwia mnie, że facetowi chce się obcej osobie zwracać uwagę i grozić, zamiast cieszyć się spacerem, pięknym widokiem i ciepłą pogodą.......

Swoją drogą, co odpowiadacie, gdy słuchacie takich uwag (o ile Wam się takie zdarzają)? Może jest jakiś prosty tekst zamykający ludziom usta

Pozdrawiam
Nie jestem tego do końca pewna, ale z tego co pamiętam, to przepisy mówią po prostu o obowiązku "właściwego trzymania zwierzęcia", tzn. tak, aby nie stwarzało zagrożenia i aby mieć nad nim kontrolę.
To, czy pies musi być na smyczy, albo w kagańcu, czy nawet jednocześnie i na smyczy i w kagańcu to już kwestia przepisów danej miejscowości, nie ma ogólnopolskiego przepisu w tej sprawie (za wyjątkiem ras agresywnych).

Bartek przegrzebał kiedyś internet chcąc się douczyć właśnie w kwestii "psich przepisów" i niezłe kwiatki wyczytał na forach prawniczych. Bywały przypadki, że pies zrobił komuś krzywdę (np. potężnego siniaka), a właściciel w sądzie przegrał, mimo tego, że pies był prowadzony na smyczy i był ubrany w kaganiec... i podciągnięto to właśnie pod paragraf niewłaściwego trzymania zwierzęcia, bo skoro pies zrobił krzywdę, to znaczy, że nie sprawowano nad nim należytej kontroli.
Smutna prawda jest taka, że w razie prawnej "konfrontacji", właściciel psa często jest na przegranej pozycji już od samego początku.

Musisz sprawdzić jakie przepisy macie u Was w mieście Jeśli jest zapisane, że pies musi być na smyczy albo w kagańcu, to o ile Loko nie zrobi nikomu krzywdy - ten pan może Ci nagwizdać
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Reply With Quote
Old 20-05-2013, 08:02   #3
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Agnieszka w takich sytuacjach nie warto byc zbyt uprzejmym, trzeba chlodno i rzeczowo odpowiadac. Badzmy szczerzy, kto czepia sie psa na smyczy o to ze nie ma kaganca? Na pewno nikt mily, raczej osoba chcaca sie do nas doczepic (to lagodne okreslenie).

Dlatego ja w takich sytuacjach od razu mowie, ze gdyby dana osoba zadala sobie troche trudu i przeczytala ustawe danego miasta wiedzialaby ze pies musi byc albo a kagancu albo na smyczy. Jesli ktos sie jeszcze czepia, wtedy ja sie bardziej przyczepiam do jego braku oczytania i wypowiadanie sie bez jakiejkolwiek wiedzy na dany temat

Wiadomo sa miejsca gdzie pies musi byc tez w kagancu np. srodki komunikacji miejskiej, prywatne osiedla (jesli bylo takie ustalenie), lub jakies bulwary (zwykle tez tam jest jakies oznaczenie o obowiazku kaganca) ale w innych miejscach wystarczy smycz. Dla pewnosci sprawdz jaka jest ustawa w Twoim miescie.

Ja najbardziej 'lubie' gdy jestesmy w miescie i Uro postanawia zrobic dwojeczke, ja wtedy spokojnie sie przygotowuje, wyjmujac woreczek i czekam, a jakas paniusia czy 'dzentemen' postanawiaja mi zwrocic uwage jak to pies sie zalatwia? Wtedy jestem juz niemila bo absurd sytuacji tak mnie wkurza ze i tak maja szczescie ze nie chlasne im tym woreczkiem w twarz.
__________________
Ja & Urciowaty
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 20-05-2013, 09:28   #4
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Quote:
Originally Posted by Agnieszka View Post
Jak jest z obowiązkiem noszenia kagańca?
Najbezpieczniej i najwygodniej napisać pismo /z kopią a/a / z zapytaniem i złożyć je >na dziennik< w urzędzie miasta. Najlepiej do rąk burmistrza albo prezydenta miasta -mają obowiązek dać pismo do odpowiedniego "pokoju" i w ciągu 2tyg. odpowiedzieć na nie miarodajnie.
Wyręczą Cię, bo przepisy muszą znać.

/Ja tak zrobiłam w kwestii pozwolenia na charta -każdy coś wiedział, ale to było indywidualne w zależności od rejonu kraju.... Machnęłam pisemko, złożyłam na dziennik, a oni "się bujali" z problemem i korespondowali z połową Polski, jak wygląda temat.... /
...
Zawsze też możesz zapytać w TOZ-ie -oni są na bieżąco w przepisach....
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 20-05-2013, 14:06   #5
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Google twierdzi ze w gm Supraśl pies ma byc na smyczy (nie mozna puszczać luzem w kagancu). Rasy agresywne w kagancu i na smyczy.
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 20-05-2013, 15:10   #6
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Już wiem, że w Białymstoku nie ma obowiązku noszenia kagańca, o ile pies nie należy do rasy uznanej za groźną (pytałam naszą panią szkoleniowiec). Ale dziękuję za odpowiedzi. Bura - świetny pomysł!, chyba tak zrobię, żeby wszystko wiedzieć na 100%.

Tamtemu panu, co mi groził strażą miejską, zaproponowałam, ba! - wręcz poprosiłam, żeby dzwonił po tę straż, ja mam czas i poczekam na nią. Niestety nie zadzwonił!..... cóż, szkoda, że rzucał słowa na wiatr.
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 20-05-2013, 15:12   #7
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post
Google twierdzi ze w gm Supraśl pies ma byc na smyczy (nie mozna puszczać luzem w kagancu). Rasy agresywne w kagancu i na smyczy.
Dzięki. A puszczać luzem bez kagańca można? Żartuję. Loko i tak ma smycz 10m, więc nie zdarza się, żeby chodził bez niej.

Też przeszukiwałam internet, ale nie znalazłam informacji. Znalazłaś to na stronie Supraśla, czy gdzie?
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 20-05-2013, 15:59   #8
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Quote:
Originally Posted by Agnieszka View Post
Bura - świetny pomysł!, chyba tak zrobię, żeby wszystko wiedzieć na 100%.
Pomysł może okazać się dobry, bo jeśli nie trzeba chodzić w kagańcu u Was, to masz kopię "papierka" w kieszeni na spacerze i jeśli ktokolwiek Ci zwróci uwagę, to machniesz "papierkiem" "po oczach" i mogą Ci "nafiukać".
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 20-05-2013, 16:19   #9
makota
Member
 
makota's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
Default

Niestety "uprzejmi" znajdą się zawsze, życie psiarza do łatwych nie należy Na nas też zawsze pół ulicy się gapi, jak się pies załatwia, bo czekają, czy sprzątniemy

Co lepsze - kilka razy dostaliśmy ochrzan za to, że nie sprzątnęliśmy po psie, bo ktoś zobaczył jak Nitka robi siusiu i był przekonany, że oszukujemy go, że suczki tak sikają
Raz dostało mi się też za to, że psy sikają... no bo "przecież to później cuchnie!"

Choć ogólnie to muszę przyznać, że nie jest u nas tragicznie. Jasne, zdarzają się osoby, które już za sam fakt, że idziemy po chodniku patrzą na nas, jakby nas (i psy) chcieli zabić, a pod nosem rzucają tekst typu: "Więcej tych kundli nie mieliście?!"
Ale na ogół bardzo często zdarzają nam się też miłe reakcje przechodniów
Sąsiadów też mamy super - prawie ze wszystkimi żyjemy w serdecznych stosunkach, jest co najmniej kilka osób, które zawsze pytają co u piesków, albo zachwycają się tym jak urósł Cresilek

Jest tylko JEDNA pani sąsiadka z bloku obok, która nienawidzi nas z całego serca... ale ona jak się okazuje chyba po prostu nienawidzi młodych ludzi.
Otóż z tą sąsiadką mamy problem już trzeci rok, bo zawsze, kiedy tylko zauważy któreś z nas z psem na smyczy, to podchodzi nerwowym krokiem i zaczyna się wydzierać (serio się wydziera, ludzie się na ulicy zatrzymują, żeby zobaczyć co się dzieje).
Krzyczy do nas same miłe słowa i uparcie twierdzi, że nie sprzątamy po psach (a sprzątamy, w przeciwieństwie do innych mieszkańców).

Musimy ją w końcu kiedyś nagrać, bo "dyskusje" z nią to niezły kabaret. Ostatnio np. powiedziała mi, że to jest jej osobisty trawnik i ona jako komitet blokowy nie godzi się na to, żeby moje psy na niego srały... i że jestem pyskatą gówniarą
Potem dyskusja przeszła w "standard", usłyszałam, że jestem wieśniarą - cyt.: "Przyjadą takie wieśniaki ze wsi i się nie umieją w mieście zachować!", a na moją odpowiedź, że jeśli ta pani ma jakiś problem z polską wsią, to ja mogę tej pani tylko współczuć, usłyszałam jeszcze: "Ty... ty.... ty ćwoku ty!"

Co lepsze, ta pani od trzech lat jest przekonana, że nazywając mnie wieśniarą uraża mnie w jakiś sposób

Ale niestety - byliśmy przekonani, że tylko nam przypada zaszczyt bycia wieśniakami, ale... Bartek niechcący przyłapał ostatnio naszą panią sąsiadkę na wydzieraniu się do jakiejś Bogu ducha winnej dziewczyny, która zaparkowała samochód, w miejscu, które pani sąsiadce się nie podobało... i ona też okazała się być wieśniarą. Chlip, a myślałam, że to tylko my tacy wyjątkowi

Za każdym razem proszę tą panią, żeby w końcu zadzwoniła na SM, tak jak mi to obiecuje od dawna, ale wtedy odwaga jej mija...

Także no... wesołe jest życie... psiarza

Quote:
Originally Posted by Agnieszka View Post
Dzięki. A puszczać luzem bez kagańca można? Żartuję. Loko i tak ma smycz 10m, więc nie zdarza się, żeby chodził bez niej.

Też przeszukiwałam internet, ale nie znalazłam informacji. Znalazłaś to na stronie Supraśla, czy gdzie?
Niestety puszczenie psa na lince w razie, gdyby ktoś bardzo chciał Ci zaszkodzić - bez problemu może być podciągnięte pod ten tajemniczy paragraf o "należytym trzymaniu zwierzęcia"
My też tak czasem robimy, ale dobrze jest mieć świadomość, że w razie (odpukać!), jakiejś groźnej sytuacji z udziałem psa, bardzo łatwo jest udowodnić, albo przypisać winę jego właścicielowi...
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013

Last edited by makota; 20-05-2013 at 16:23.
makota jest offline   Reply With Quote
Old 20-05-2013, 18:03   #10
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Wpisz w google "gmina suprasl psy na smyczy" jako czwarty wynik jest regulamin utrzymania czystosci i porzadku.
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 20-05-2013, 18:29   #11
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Wybacz, Agnieszko, ale nie mogłam się powstrzymać....

Quote:
Originally Posted by makota View Post
"Przyjadą takie wieśniaki ze wsi i się nie umieją w mieście zachować!", a na moją odpowiedź, że jeśli ta pani ma jakiś problem z polską wsią, to ja mogę tej pani tylko współczuć, usłyszałam jeszcze: "Ty... ty.... ty ćwoku ty!"

Życie jednak podłe jest. Tak źle i tak niedobrze...
Ty wieśniara w mieście a ja "warszawska ku...a" i "okolczykowana czerwona czarownica" na wsi..... Nie dogodzisz, człowieku, ludziom.... nie dogodzisz.... Twoje "sr....ą na chodniki", a moje..... "chodzą na spacery by upolować sobie posiłki"...... Ech, życie... nie łatwe jest życie psiarza, oj nie łatwe...
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 24-05-2013, 18:06   #12
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

jefta dziękuję
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 24-05-2013, 22:12   #13
jagoda_n
Junior Member
 
jagoda_n's Avatar
 
Join Date: Aug 2011
Location: Kłodzko/ Ząbkowice Śl.
Posts: 95
Default

ja czasem zabieram Darka na różnego rodzaju targi, giełdy, gdzie kręci się masa ludzi. ostatnio wybrałam się do Świdnicy na targi staroci, tłumy straszne, pies idealnie chodzi przy nodze, w takich sytuacjach jest wyjątkowo grzeczny..no i pan ze służb porządkowych zwrócił mi uwagę, że jeżeli nie założę kagańca to muszę opuścić teren giełdy (świdnicki rynek), bo pies duży, ktoś może nadepnąć na łapę i ugryzie.. popatrzyłam tylko, przytaknęłam, kagańca nie miałam, ale chodziłam dalej, unikałam tylko tego pana..mój błąd że nie wzięłam kagańca, może i ten facet miał rację, sama nie wiem.. chociaż wiem, że Dark bo nic nikomu nie zrobił..
__________________
Jagoda, Łukasz i Dark Srdcerváč
jagoda_n jest offline   Reply With Quote
Old 28-05-2013, 20:52   #14
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

A ja, ze sie tak wyraze, z innej beczki: ma ktos, poza spadzistą, jakies spostrzezenia dotyczace gumowego kaganca baskerville'a?
nasz CHOPO jest juz dosc zuzyty, przez liczne uszkodzenia i wyginania/przyginania wydaje mi sie, ze przestal byc dla Biesa wygodny, a nowe modele maja strasznie szeroki pas na kufe, co mi sie srednio podoba...
zastanawialam sie rowniez nad kagancem, ktory umozliwi latwiejsze podawanie smakow przy szkoleniu w miejscach, gdzie kaganiec jest wymagany...
za podzielenie sie spostrzezeniami bede wdzięczna
anula jest offline   Reply With Quote
Old 28-05-2013, 21:50   #15
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Oglądałam filmik i wydaje mi się, że to "swobodne dyszenie" jest raczej symboliczne w tym kagańcu A może spróbuj w sieci kupić kaganiec "maszer" - to, to samo, co Chopo tylko z innym paskiem.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 28-05-2013, 21:51   #16
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Quote:
Originally Posted by anula View Post
ma ktos, poza spadzistą, jakies spostrzezenia dotyczace gumowego kaganca baskerville'a?
za podzielenie sie spostrzezeniami bede wdzięczna
Ma ktoś, ma....
1. Świetnie się prezentuje na kalendarzu wilczakowym, bo Laila nie chce dać go sobie włożyć. A jak włoży, to walczy by go zdjąć.....
2. Ta guma, jakoś-takoś, nie wygląda mi na mogącą przetrwać zbyt długo... jakaś taka.... delikatna....
2. Musiałam go wymieniać, bo ten pierwszy był za ciasny mimo, iż długość pyska była taka jak podany przez sprzedawcę wymiar. A ten drugi jest na długość OK, ale obwód pyska suczy jest za mały do wymiaru obwodu kagańca. A to niestety powoduje łatwość w podważaniu go pazurami....
3. Można wymieniać u sprzedawcy bez problemu i "do bólu", aż trafi się na odpowiedni /ale mam wrażenie, że suki >wilczaka baskerville'a< producent nie przewidział w "rozmiarówce"/. Tylko, oczywiście, trzeba dopłacać za różnicę cenową /im większy kaganiec, tym droższy/ oraz kuriera.
......

Last edited by Wonderfull Wolf ES; 01-06-2013 at 07:44.
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 28-05-2013, 22:02   #17
makota
Member
 
makota's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
Default

Quote:
Originally Posted by anula View Post
A ja, ze sie tak wyraze, z innej beczki: ma ktos, poza spadzistą, jakies spostrzezenia dotyczace gumowego kaganca baskerville'a?
nasz CHOPO jest juz dosc zuzyty, przez liczne uszkodzenia i wyginania/przyginania wydaje mi sie, ze przestal byc dla Biesa wygodny, a nowe modele maja strasznie szeroki pas na kufe, co mi sie srednio podoba...
zastanawialam sie rowniez nad kagancem, ktory umozliwi latwiejsze podawanie smakow przy szkoleniu w miejscach, gdzie kaganiec jest wymagany...
za podzielenie sie spostrzezeniami bede wdzięczna
Podłączam się pod pytanie, bo ostatnio ten model kagańca bardzo mnie interesuje
Mierzyliśmy już nawet, ale w sklepie była niestety tylko "6", która była znacznie za duża i "3", która była znacznie za mała... ale będziemy szukać dalej
Mnie podoba się on szczególnie dlatego, że nie jest twardy, więc nie zabije drugiego psa w konfrontacji i nie wybije mi zębów przy dawaniu buziaków
Możliwość łatwego podawania smaczków jest kusząca, aczkolwiek to ma też swoją złą stronę - można też zjadać znajdowane na spacerach śmieci... a ja chciałabym żeby kaganiec służył też jako "zatyczka" na spacerach nocnych i uniemożliwiał nażarcie się czegoś.
Póki co mamy kaganiec od Maszera i jest bardzo fajny, śmieci się przez niego nie da żreć... ale jest TWARDY :/ Basta już raz podbiła nim Bartkowi oko... aż strach pomysleć co zrobi Cresek, kiedy już zacznie go nosić

Quote:
Originally Posted by Bura View Post
Patrząc na ludzkie niewielkie możliwości percepcji /spowodowane choćby wykorzystaniem "maciopkiej" części mózgu oraz butą przesłaniającą nam świat/, wolę pozostać przy antropomorfizacji /swoimi słowami umocniłeś mnie w tym / i to ugryzienie wytłumaczę sobie troszkę inaczej.... "Żesz ##### (-takie niedomówienie)! Dlaczego mnie trzymasz?! Puszczaj natychmiast cholerny ludziu!"
Przepraszam, jeśli Cię tym bardzo zasmucę, ale - to MIT
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Reply With Quote
Old 29-05-2013, 18:49   #18
God Of War
Kawał ch*ja
 
God Of War's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: Gdynia/Stargard
Posts: 455
Send a message via Skype™ to God Of War
Default

Quote:
Originally Posted by Agnieszka View Post

Swoją drogą, co odpowiadacie, gdy słuchacie takich uwag (o ile Wam się takie zdarzają)? Może jest jakiś prosty tekst zamykający ludziom usta

Pozdrawiam
Jest jeden taki, ale nie nadaje się do napisania go tu...
__________________
Czarna Helena hoduje bluszcza, sadzi begonie w donice, tylko na stadion nikt jej nie wpuszcza, bo się jej boją kibice. Czarna Helena ma dużo wdzięku, i innych zalet ma parę: wianek na głowie, badylek w ręku, a przed nią bieży owczarek.
God Of War jest offline   Reply With Quote
Old 29-05-2013, 19:20   #19
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Quote:
Originally Posted by God Of War View Post
Jest jeden taki, ale nie nadaje się do napisania go tu...
Haha, tak jest taki jeden zawsze zamykajacy usta i to w kazdej sytuacji
__________________
Ja & Urciowaty
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 30-05-2013, 10:30   #20
jagoda_n
Junior Member
 
jagoda_n's Avatar
 
Join Date: Aug 2011
Location: Kłodzko/ Ząbkowice Śl.
Posts: 95
Default

ale jak to jest z tym "obowiązkiem"? czy każde miasto ma swoje "zasady"? może są jakieś przepisy ogólne? czy mogę dostać mandat jak pies jest na smyczy, ale nie ma kagańca??
__________________
Jagoda, Łukasz i Dark Srdcerváč
jagoda_n jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 11:01.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org