Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 07-11-2007, 09:44   #1
aneta1
Member
 
aneta1's Avatar
 
Join Date: Mar 2007
Location: Będzin
Posts: 708
Send a message via Skype™ to aneta1 Send Message via Gadu Gadu to aneta1
Default Wypad za miasto

Planujemy ze znajomymi kilkudniowy wypad na łono natury.Niestety możemy zabrać tylko 1 psa i został wytypowany Zygzag Dla czego on bo jemu najbardziej ze wszystkich naszych psów przyda sie taka socjalizacja . I tu moje wątpliwości Czy aby dobrze robimy ????
Jaki jest Zygzag --- Kochany słodki ale tylko dla nas !!
dzieci toleruje byle by go nie ruszały to samo tyczy się do dorosłych muszę powiedzieć że coraz częściej ten typ zmienia się pozytywnie już sam przychodzi do dzieci i je liże no ale Tam będziemy w nowym otoczeniu ( coś w stylu Sulejowa)nowi nieznani ludzie dużo dzieci , dorosły pies samiec ( beagl) Nie zawsze będziemy mogli tak do końca zwracać na niego uwagę ( rozumiecie SPOTKANIE) myślę założyć mu kaganiec i niech sobie chodzi ( ale cały czas to nie ludzkie ) może na początku a potem zobaczymy jak się sprawa potoczy, wyprowadzać na spacer i potem przywiązać do kaloryfera? Kurcze mam obawy Co o tej sytuacji myślicie . Nie chcę by pies się męczył jak coś pójdzie nie tak np.złapie małe dziecko za rączkę , a z drugiej strony szkoda zaprzepaścić takiej okazji na socjal Ludziska z którymi jedziemy to nie takie świrusy na punkcie psów jak my
__________________


aneta1 jest offline   Reply With Quote
Old 07-11-2007, 10:06   #2
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by aneta1 View Post
Planujemy ze znajomymi kilkudniowy wypad na łono natury.Niestety możemy zabrać tylko 1 psa i został wytypowany Zygzag
Jeśli wyjazd ma cos dac na przyszlosc Zygzakowi to musi mu sie kojarzyc dobrze. Jesli bedzie towarzystwo pro-psie to wystarczy wyznaczyc jasne reguly zachowania doroslych i dzieci. Zadnego ganiania psa, zapedzania w kat, podchodzenia frontalnie z wyciagnietymi raczkami itp i bedzie dobrze maly sam pewnie bedzie lazil i niuchal, dotykal nosem. Dobrze jest nie wchodzic z nim wtedy w interakcje.. chyba ze sie daje smaka. Po prostu olac i juz Zostawic mu wolne pole dla wlasnych dzialan wzgledem ludzi. On pewnie sam bedzie badal nowe otoczenie, wiec dobrze nie wywierac zadnej presji, przekona sie wtedy, ze nic zlego ze strony ludzi mu nie grozi.
Dla ludzi takie niewyciaganie rak do podchodzacego psa jest trudne, ale jesli Wasi znajomi zostana uprzedzeni, ze to lekcja dla malego to powinno byc OK
O doroslego psa bym sie nie martwila- chyba ze Zygzag ma jakies narowy
Problem jest z ludzmi- wiec porposic ludzi o wspolprace i tyle

Po namysle: piszesz o problemach, a ja sie zastanawiam czy w Łodzi na wystawie Zygzag mial wersje DEMO? Bo NIC z opisywanych obajwow nie zauwazylam. A mlodego i mizialam i karmilam..
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。

Last edited by Gaga; 07-11-2007 at 10:24.
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 07-11-2007, 12:00   #3
aneta1
Member
 
aneta1's Avatar
 
Join Date: Mar 2007
Location: Będzin
Posts: 708
Send a message via Skype™ to aneta1 Send Message via Gadu Gadu to aneta1
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Po namysle: piszesz o problemach, a ja sie zastanawiam czy w Łodzi na wystawie Zygzag mial wersje DEMO? Bo NIC z opisywanych obajwow nie zauwazylam. A mlodego i mizialam i karmilam..
No właśnie i to jest dla mnie bardzo dziwne. Młody chyba wyczuwa osoby które nie idą pewnie i zdecydowanie nad którymi może zawładnąć bądż ma przed nimi lęk bądż osoba ta w jego przekonaniu jest niżej w stadzie Tak jest w przypadku konradka gdy ten idzie do kuchni ( nie ma tam jedzenia ) a zygzag tam jest i na niego warczy bądż szczeka i w tedy musimy interweniować Konrad stara sie jak może ale to idzie małymi kroczkami Wydaje mi sie że dla Zygzaga jest to malutkie szczenie i obcja dryga boi się go bo jednak Konrad ma ruchy dziwne szybkie itp. jak małe dziecko ,gdy jesteśmy u moich i tata czy mama próbują się do niego zbliżyć typu pomyziać przytulić zaraz są pokazane kły lekko bo lekko ale są Czy nawet u nas w domu gdy babcia przychodzi do nas to jest obszczekana obwarczona jest mu zwrucona uwaga i jest ok ale gdy babcia chce wyjść to historia się powtarza . Takie zachowanie w stosunku do obcych ludzi Bardzo nam odpowiada ale z tego powodu mogą być problemiki które musimy już teraz eliminować
__________________


aneta1 jest offline   Reply With Quote
Old 07-11-2007, 12:13   #4
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Tiaaa, mlody najwyrazniej nie zyczy sobie, z jakiegos powodu zbyt szybkich kontaktow z ludzmi. Choc clay czas sie dziwie, bo dla mnie w Łodzi to on zachowywal sie idealnie.
Jedno w Waszej pracy jest fajne: on wysyla sygnaly, pokazuje Wam, ze cos mu nie pasi a to bardzo duzo
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 08:07.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org