|
Sport i szkolenie Wilczaki jako psy użytkowe - jak je szkolić, jak uczyć kolejnych elementów, informacje o zawodach i seminariach... |
|
Thread Tools | Display Modes |
08-05-2013, 06:12 | #1 |
ngi dhla
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
|
IV Mistrzostwa Polski w Dogtrekkingu Złoty Stok
Jakieś wilczaki się pojawią? My zgłoszeni na Mid'a próbujemy trochę potrenować, żeby nie biec na żywioł jak ostatnio... A potem tydzień chodzić jak kaczka :-).
__________________
Surman suuhun |
19-05-2013, 22:18 | #2 |
ngi dhla
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
|
Z kronikarskiego obowiązku "donoszę", iż na starcie stawiły się 2 załogi z Czech (miłośnicy polskiego piwa sic!) z polskimi wilczakami z Jantarowej Watahy oraz Hektor (chyba z Rudy Śląskiej) i niżej podpisany.
Beryl wywalczył na 26 km trasie 5 miejsce z czasem 4,20. Były to nasze drugie zawody, i pierwsze... po których normalnie chodzę. Dodam, że koledzy z Czech założyli drużynę o nazwie swojego ulubionego piwa... Kozackie Mocne :-))
__________________
Surman suuhun Last edited by netah; 19-05-2013 at 22:31. |
19-05-2013, 22:34 | #3 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Pieknie Wam poszlo, gratulujemy
__________________
Ja & Urciowaty |
20-05-2013, 10:41 | #4 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Gratulacje! Z wyniku wnioskuję, że nie tylko nie mieliście problemów z kondycją, ale także z nawigacją, a ponoć niektórym sprawiła ona tym razem trochę kłopotów.
|
20-05-2013, 12:02 | #5 | |
ngi dhla
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
|
Quote:
Przedzieranie się przez powalone drzewa nie należy do najprzyjemniejszych czynności, szczególnie kiedy czas goni. A nawigacja była naprawdę wymagająca... na szczęście nos mnie nie zawiódł (kompasu nie posiadam). Muszę jeszcze trochę popracować nad bieganiem, po w tym odstaję najbardziej (znów kilku "biegaczy" mijało mnie kilkukroć) i powinno być jeszcze lepiej.
__________________
Surman suuhun |
|
20-05-2013, 14:46 | #6 |
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
|
21-05-2013, 14:02 | #7 | |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
Quote:
(mowie wylacznie w swoim imieniu) |
|
21-05-2013, 22:20 | #8 |
ngi dhla
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
|
Małżeństwa, związki partnerskie i tym podobne konkubinaty z tego co obserwuję mają taką przewagę nad pojedyńczym zawodnikiem, że gdy już znajdą punkt - słabsza część idzie/biegnie dalej - a mocniejsza "perforuje" kartę i wpisuje hasła, po czym dalej biegną/idą w jednym rytmie :-))
__________________
Surman suuhun |
27-05-2013, 17:57 | #9 |
ngi dhla
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
|
Ekhm... koledzy z Czech uświadomili nam drobną, acz wielce istotną różnicę między tego typu aktywnością u niech i u nas. Otóż ich Fitness to odpowiednik naszego MID'a. Nasz Long to ich MID. A ich Long zawierający się pomiędzy 80 a 100 km nie wiem jak określić.
Kolejna różnica to mapy, po których nawigowanie jest daleko łatwiejsze ponieważ zawierają fabryczny (bardzo dokładny) opis, oraz wyraźnie zaznaczony cały przebieg trasy. Link dla zainteresowanych: http://dogtrekking.info/terminovka.htm
__________________
Surman suuhun |
|
|