|
Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
11-02-2010, 12:27 | #1 |
Gorthan's WeReWoLf
|
Wilczak w schronisku w Dobrocinie.
Wyglada jak 100% wilczak. Jest w schronisku miedzy Wroclawiem a Czechami. Czy ktos moglby tam podjechac i sprawdzic co sie dzieje z tym psem? Temat z dogomanii o schronisku: http://www.dogomania.pl/threads/1792...1#post14031224 Swoja droga przydaloby sie, zeby ktos zdal relacje tez o tym schronisku. Ja ostatnio nie sledze z braku czasu takich tematow - wiec miejsca nie znam. Dobrocin - http://pl.wikipedia.org/wiki/Dobroci...l%C4%85skie%29
__________________
Forum to nie rzeczywistość... A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia. Last edited by sssmok; 11-02-2010 at 16:10. |
11-02-2010, 12:31 | #2 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
To wilczak, trzeba by bylo sprawdzic czy ma tatuaz.
Najblizej maja osoby zeby to sprawdzic z Wrocka i Opola. Moze ktos moglby pojechac i to sprawdzic? |
11-02-2010, 13:25 | #3 |
Wilczy Duch
|
Mnie tam co prawda w najbliższym czasie nie bedzie, ale moge zapytac znajomych jak cos czy by sie tam nie wybrali. Wiec dajcie znac czy ktos sie wybiera, bo jak nei to zaczne dzialac. Piekny psiak!
|
11-02-2010, 13:30 | #4 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
U mnie znalazlo sie dwoch znajomych-ale niestety jest problem z dojazdem. Nie sa 'samochodowi' a na ta wioche kiepsko sie dostac.
|
11-02-2010, 14:53 | #5 |
Wilczy Duch
|
Ja już też dałam znać, tylko chwilowo jest z firmy wysłany do Francji(z transportem, wiec nie wiem ile to potrwa, max kilka dni), ale zaraz po powrocie zajrzy do psiaka. Jesli wiec ktos da rade wczesniej dajcie znac. Jesli psiak okaze sie bezpapierakiem, jestem za kastracja, a wtedy moglabym mu dac dom tymczasowy, ale na max 2 miesiące (tylko pod warunkiem, ze sie dogada z moimi, bo inaczej nie chce żadnej ze stron meczyć!!!!!!).
|
11-02-2010, 16:10 | #6 | |
Dziad Borowy
|
Quote:
i jakoś nie uzyskała żadnej odpowiedzi.
__________________
There is no reality -- only our own order imposed on everything. Basic Bene Gesserit Dictum |
|
11-02-2010, 16:39 | #7 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Będę na trasie w sobotę, więc możemy zjechać lekko i tam zajrzeć, jak nikt tego nie zrobi wcześniej - no i pod warunkiem, że się zmieszczę w schroniskowym czasie odwiedzin.
P.S. Jest tam jakiś tel. kontaktowy? P.S. Też poprosiłam o sprawdzenie - jeżeli będzie to możliwe przed wyjazdem naszym. Ja akurtat doceniam chęć pomocy ze strony Agi - przecież to ma być "tymczas" - zresztą dziewczyna ma kojce, więc lepiej ulokować psa w miejscu, gdzie choć będzie miał zapewnione jedzonko i czystą wodę. Last edited by GRABA; 11-02-2010 at 16:53. |
11-02-2010, 16:50 | #8 |
Licho nie śpi...
|
Graba na PW wysyłam
|
11-02-2010, 16:58 | #9 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Anetka, albo coś nawala, albo nie wiem - bo nie mam....
|
11-02-2010, 17:12 | #10 |
Gorthan's WeReWoLf
|
|
11-02-2010, 17:20 | #11 | |
VIP Member
|
Quote:
Trudno sie dziwic reakcji dziewczyn - chodzi przeciez o to, aby nie powtorzyla sie historia Wilka, gdzie byly osoby chetne na jego przygarniecie, a mimo tego pies zniknal i nie ma o nim zadnych wiesci... "Zamienił stryjek siekierkę na kijek"
__________________
|
|
11-02-2010, 17:28 | #12 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Wiecie dzwonię na 3 różne numery ( w tym do dziewczyny od adopcji)
i nikt nie odpowiada - ale już powysyłałam "wici" czy nie da się wcześniej sprawdzić. P.S. Joj, to fakt, to ja muszę dodać fotkę Mikusia, bo też stanę się niewiarygodna |
11-02-2010, 17:54 | #13 |
Gorthan's WeReWoLf
|
Ja znalazlam tylko to. Moze warto popisac PW do ludzi z dogomanii.
Na wilczaki.eu tez jest ten temat poruszony. P.S. Co do Mikusia to mozesz dodac jego fotke jak chcesz, ale to zupelnie inna sytuacja :P |
11-02-2010, 18:01 | #14 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Mam kontakt -tak na już, to pies jest kontaktowy- nie przejawia agresji, jest tylko poddenerwowany szczekającymi psami, ale to zrozumiałe
Za jakiś czas więcej info. |
11-02-2010, 18:28 | #15 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Sprawa jest taka pies ma chip proszę o info od jakiego nr zaczynają się chipy w Polsce jest to o tyle istotne, że poprosiłam o wyłączność kontaktowania się w sprawie tego psa - czy jest tak, że np. w Czechach zaczynają się inaczej, w Polsce inaczej, itd.?
|
11-02-2010, 18:30 | #16 |
VIP Member
|
Rzuc mi jego numer na priva - mamy je zapisane z bazie - takze te czeskie...
__________________
|
11-02-2010, 18:32 | #17 | ||
Dziad Borowy
|
Quote:
Quote:
__________________
There is no reality -- only our own order imposed on everything. Basic Bene Gesserit Dictum |
||
11-02-2010, 18:39 | #18 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
sorry krzyg - w tym momencie jestem bardzo rozemocjonowana, bo nie ma to jak robić coś dla dobra sprawy i jeszcze takie inne wydarzenia...
Moje intencje odnośnie tematu Mikusia, to takie, że faktycznie tematu nie zakończyłam, więc i mnie można by było łatkę przypiąć |
11-02-2010, 19:16 | #19 |
Wilczy Duch
|
Co do mnie to napisalam, ze moge dac dom tymczasowy, to nie znaczy, ze bralabym go doslowanie do domu. Bo mamy podworko i pozadne budy, tak psy sa w domu, ale go bym go nie brala, chocby ze wzgledu na szczepienia, odrobaczenia i wogole, bo to trpoche by potrwalo. A wydaje mi sie , ze ciepla, pozadna buda, duze podworze, stale posilki, kontakt czlowieka, bo nas jest tu juz naprawde wiecej, to i tak znacznei lepiej niz to co ma teraz. Ile jest kochajacych ludzi psiaki, a psy sa na dworzu? Np. nas Bali wogole nie uznaje domu, poprostu go nie lubi i to szanuje.
Poza tym napisalam, na jaki maksimum okres czasu bym mogla go wziac, wiec to calkiem inna sytuacja. Przez dwa miesiace, da sie by psiak mial normalny dom, bym mogla z nim wychodzic i bawic, bez Tymka. Wtedy moglby bez problemu zostac z nim dziakowie, ktorych mamy pod reka, czy Bartek, czy nasz przyszywana rodzinka, ktora teraz tez mieszka na osrodku. Na dluzsza mete to poprostu by nie zdalo egzaminu ale na jakies 2 miesiace, w przypadku gdzie pies nie ma skchronienia, woda to snieg a jedzenie to padlina czy szczury to uwazam, ze to juz mimo wszystko cos. No to tyle z mojej strony. Graba czekam na relacje, jak cos to znajomy tez bez problemu podjedzie, nawet na druga kontrole i z jakims jedzonkiem |
11-02-2010, 19:16 | #20 |
Junior Member
Join Date: Feb 2010
Posts: 9
|
Graba prosiłam na Dogo o poinformowanie mnie co i jak z tym wilczakiem
możesz to zrobić?? |
|
|