![]() |
![]() |
|
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 | |
Junior Member
Join Date: Mar 2017
Location: Łódź
Posts: 21
|
![]() Quote:
Mi podgryzanie nie przeszkadza! Nawet to lubie ![]() W wolnej chwili napiszę więcej. Kaganiec byl kupiony ze względu na zwiększenie czasu przebywania razem suni i syna. Później wprowadzilismy jako "karę". Działało na krótko. Szkoda mi było psa. Te oczy... Przekierowanie działa na krótko. Nie przedstawiłem się? Nie ma znaczenia ile psów miałem. Liczy się ile ulozylem.. Tylko jedną sunie owczarka.. Nie rajcuja mnie psy ktore potrafią 100 trików bo pancio ma smaki w kieszeni. Interesuje mnie pies szczęśliwy, bez klatki, przewidywalny.. Siat, zostaw, leżeć, czekaj.. Bez smakow od razu tylko w zamian za wypracowane zaufanie, zabawe, życie no i jedzenie 2-3 razy dziennie ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
VIP Member
|
![]()
Nagroda (zabawka, smaki) to MOTYWACJA, psy, podobnie jak ludzie, bez motywacji nie chcą działać. Nie wiem skąd negacja nagrody i warościowanie jej wg siebie. Trzeba spojrzeć na temat oczami psa, nie człowieka. Złą ścieżkę obrałeś, ale jest jeszcze czas na zmianę kierunku. Podstawą jest tylko Twoja zmiana nastawienia. Powodzenia w otwieraniu się na inne możliwości.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Junior Member
Join Date: Mar 2017
Location: Łódź
Posts: 21
|
![]() Quote:
Non stop nosić smaczki w kieszeniach? Jak poklepuję, czochram, miziam po brzuchu mówiąc dobry piesek. Taka nagroda. Siad i poproś bardzo szybko załapała za smaczka to fakt. Wszystkiego uczycie w zamian za smaczka? |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
VIP Member
|
![]()
Tak! Smaczki nosi się w kieszeni zawsze
![]() Oczywiście, że nie zawsze są smaczki (w życiu) ale mówimy o nauce, a w tej najwazniejsze jest pozytywne skojarzenie, wzmocnienie, motywacja--> nagroda. Nagrodą jest to, czego pies aktualnie najbardziej pożąda. To jak nazwiemy poszczególne sprawy: trikami, posłuszeństwem... to sprawa ludzka. Nie zmienia się tylko łańcuch zależności. Proponowałabym nieco poczytać, w internecie jest tego mnóstwo. No i może jakieś sensowne szkolenie pod okiem specjalisty? Co do załapania takiego "siad"....poproś o wykonanie tej komendy w nowym otoczeniu, gdzie suka będzie rozproszona. Jak wykona po jednej komendzie-wtedy powiesz, że załapała ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Junior Member
Join Date: Mar 2017
Location: Łódź
Posts: 21
|
![]() Quote:
Byliśmy u Pani behawiorystki 1h przed majowka (głównie samokontrola i przekierowanie podgryzania) na szkolenie zapisujemy się pod koniec maja. Samo to że Wiłka będzie miała ułożone towarzystwo to duży plus, atrakcją dla psa. Oboje się czegoś nauczymy. Na pewno nie zaszkodzi. Mam w planach wybrać się z żoną i synem. Planuję podmiany opiekuna. Syn za mały jeszcze. Ps Napisałem tegiego posta w odp do burej. Wypaliło komunikat którego nie zdążyłem przeczytać. Coś o zatwierdzeniu przez moderatora :-o Później napisałem krótkiego do Gagi i przyjęło bez marudzenia. Jakieś ograniczenia dla juniorów na wagę insertów? Siad i poproś zalapala. Robiła miedzy innymi u behawiorystki. Fakt jak nie mam smaka w reku to bardziej opornie. Czasami jej się nie chce za darmo ewidentnie. Jak ide z michą wody lub suchej, siad, dostaje dopiero jak siedzi. Działa, wcześniej wylewane było zanim postawiłem. Jeszcze mamy łapa - 50% niestety z lekiim podgryzaniem -może zbyt frontalnie macham ![]() ![]() Pozdrawiam. Dziękuję wszystkim którym się chce! |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Junior Member
Join Date: Mar 2017
Location: Łódź
Posts: 21
|
![]() Quote:
Czy u 3-5-7 letniego psa po odstawieniu smaczków nie zaobserwowała Pani zaniku chęci do wykonania polecenia pomimo pozostawionej nagrody "socjalnej"? Ps Dzięki! Last edited by Bobo; 16-05-2017 at 00:10. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
![]() Quote:
Jutro się wyartykuuję, co mam na myśli, bo mam wrażenie, że nieźle rokujesz i jest sens . Pozdr. ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | ||||
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
![]()
Jest chwila, to sobie "pofilozuję"
![]() Wydaje mi się, że wybrałeś kiepski moment na wzięcie /akurat/ wilczaka. Syn 2,5 roczny /edit, bo napisałam wcześniej 1,5, co niewiele w sumie zmienia/ jest bardzo absorbujący, ale niestety wilczak też. To tak, jakbyś miał syna + 10synów z ADHD... No, ale stało się i teraz trzeba brnąć dalej. Z czasem, rodzony syn będzie mądrzał /prawdopodobnie/, ale to wilczak przez najbliższe 1,5 roku będzie Cię uczył pokory. ![]() A teraz kwestie podjęte w temacie... Quote:
![]() Powiem Ci moje opinie, które prawdopodobnie nie wszystkim będą pasować, ale co mi tam. ![]() Powinieneś zrobić wszystko by podgryzanie zminimalizować /"zostaw" jest bardzo dobrą komendą i przyda się do innych rzeczy/, ale pamiętaj, że wilczak jest "organoleptyczny" -on wszystko sprawdzi zębami. Względem wszystkich /siebie też/. Ja swoje bure nauczyłam w ten sposób, że trącałam w nos i mówiłam "boli, nie wolno". Z czasem zaczęły łapać delikatnie, bo one są mądre i szybko pojmują: kumają ton, tembr, minę /ja nawet nie noszę okularów przeciwsłonecznych przy wilczaku, bo on bardzo "czyta" twarz opiekuna/. Gdy uścisk trwał, otwierałam delikatnie pysk i pokazywałam, że to złe. Teraz samiec /a wcześniej i suka/ łapie, by mnie gdzieś zaprowadzić i coś pokazać, gdy jestem zbyt tępa by zrozumieć inne dawane mi sygnały. Naukę względem wilczaka musisz robić "wciąż". Ponieważ nie rozumiesz jeszcze jak wilczak gada, uzbrój się w cierpliwość. Do wieku, powiedzmy, półtora roku, będziesz miał ciężko. Zapamięta komendy -zapomni je -zapamięta -zapomni i odwali numer. Zasada jest taka, że nie cieszysz się, że już się nauczyła tylko czekasz, aż znowu odwali numer. A odwali. ![]() Quote:
"Te oczy" A niech Cię ręka boska broni wierzyć takim spojrzeniom wilczaka!... Chłopie...ona Cię sprawdza i uczy "pod siebie". Wilczanda to prawdziwa SUKA w naszym ludzkim rozumieniu tego słowa. Inteligentna, bystra, cwana i nie raz perfidnie zrobi Cię "w ciula" -one są w tym mistrzyniami /samce przy nich to... powiedzmy...cyborgi po "ekstrakcji" mózgu ![]() ![]() Quote:
Quote:
![]() "Bez klatki" ![]() "By pies był przewidywalny" -zapomnij o innych rasach i o swoim dawnym owczarku. Zacznij żyć ze świadomością, że właśnie sprawiłeś sobie bardzo nieprzewidywalne zwierzę. I będzie nieprzewidywalne do końca swoich /bądź Twoich/ dni. Mamy w rasie ludzi chełpiących się, że ich psy są zsocjalizowane, ułożone na miejską modłę, przewidywalne. Głupio /ale i z uśmiechem/ później się słucha, że te stare bure kogoś pogryzły... Naucz się raz na zawsze, że WILCZAK TO NIE JEST PIES, WILCZAK TO JEST WILCZAK /muszę dać edit, by napisać, że to "skrót myślowy", by nie było nieporozumień... a nuż Jesteś "płaskoprzestrzenny".../ Żeby się nie bujać w kolejne wklejanki-odnośniki napiszę "cięgiem". Wilczak to zazwyczaj łakomczuch -smaczki to dla nas wilczakowców "magiczny" pomocnik. Wykorzystaj to. Tak, śmierdzą nam kieszenie padliną a i przez to my nie pachniemy czasami, ale cel uświęca środki. Nie spodziewaj się jednak, że zawsze tak będzie. Wilczak potrafi udowodnić, że coś umie, ale często dochodzi do wniosku: "na cholerę mam znowu to robić, przecież udowodniłem że już to umiem?!". Podstawowe komendy musisz opanować. Nie ze względu na swoje ambicje ale na szeroko pojęte bezpieczeństwo psa /z czasem zrozumiesz, co w tym zawarłam/. Komendy podstawowe ćwicz "do bólu". A miłości wilczakowi dawaj dużo -wilczaki są strasznie miłosne(*) a dodatkowo są nieprawdopodobnymi empatami.. ![]() ![]() Dodam jeszcze kilka rzeczy: -już zacznij uczyć odbierania jedzenia /większych smaków/ z pyska -dobra nauka, gdy pies dorwie jakieś ścierwo na spacerze. -poświęcaj psu każdy swój wolny czas w miarę możliwości... że tak to ujmę: co wsadzisz teraz to później wyjmiesz. -z behawiorem może poczekaj -to jednak wilczak a nie zdiagnozowany debil -wierzę, że i Ty nie gamoń by zaraz lecieć z suką do "lekarza". ![]() I pytaj. ![]() ![]() .. Pozdrawiam D. ... (*) -kocham ten ich "dualizm": są czułe i ciepłe a z drugiej strony zimno-mordercze. Last edited by Puchatek; 17-05-2017 at 08:25. |
||||
![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
![]() na koniec prośba - jeśli byłbyś tak miły i nie zmieniał mi forumowego nicka, byłabym zobowiązana ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Junior Member
Join Date: Mar 2017
Location: Łódź
Posts: 21
|
![]()
Nowe otoczenie spokojne to tak. Wykona. Np szlak turystyczny pełen ludzi z innymi psami to nie. Tam skupiamy się by ich olewała i normalnie szła na smyczy. W takim hc otoczeniu to chyba za wcześnie na komendy gdy wszystko ją przeraża.
|
![]() |
![]() |
![]() |
Tags |
gryzienie, podgryzanie, szczeniak |
|
|