|
Wzorzec & bonitacje Jak powinien wyglądać typowy wilczak, ile waży CzW, ile ma w kłębie, informacje o przeglądach hodowlanych .... |
|
Thread Tools | Display Modes |
12-10-2003, 16:57 | #1 |
Moderator
|
Bonitacja i przeglad mlodych - Hostivice 10.2003
Nie wiem, jak wyglada u Was z wolnym czasem, ale w ta sobote 18.10.2003 o godzienie 9:00 odbedzie sie w Hostivicach kolo Pragi bonitacja i przeglad mlodych. Jesli jestescie zainteresowani to dajcie znac - my bedziemy tam na 100%.
Powinno byc ciekawie, bo po przegladzie odbedzie sie spotkanie klubu i na tapete wroci ponownie temat kundelkopodobnych mieszancow w hodowli CzW. No, a na zakonczenie pewnie znowu wyladujemy w pizzerii.... |
13-10-2003, 00:29 | #2 |
Senior Member
|
Wlasciwie powinnismy tam jechac, ale brakuje juz czasu na wszystko!
Teraz poswiecam sie calkowicie szkoleniu Amberka (czasowo i finansowo), w przelocie moze jakas wystawa |
16-10-2003, 18:24 | #3 | |
VIP Member
|
Quote:
W Nitrze beda w sumie dwie wystawy - w sobote krajowka, a w niedziele europejska. Spanie byloby raczej w hoteliku - najlepiej w tym samym gdzie Philippe..... (narazie jestesmy w fazie planowania).
__________________
|
|
16-10-2003, 22:43 | #4 |
Senior Member
|
Margo oszczedz nas!!!
Myslalam o Poznaniu i o championow w Lesznie, ale nigdzie dalej! A wlasnie kiedy te papiery na championa zlozyc? czy to juz nie czas? |
16-10-2003, 22:49 | #5 | ||
VIP Member
|
Quote:
Quote:
__________________
|
||
19-10-2003, 14:57 | #6 |
VIP Member
|
Hostivice 18.10.2003, czyli czeski cyrk na kółkach
Eeeee....nie bylo az tak zle. Jak zwykle przy takich spotkaniach mielismy szanse porozmawiac z hodowcami i wlascicielami CzW w Czechach. Spotkalismy mase starych znajomych, a i poznalismy kilka nowych przesympatycznych psiaczkow. Bylo bardzo milo...
Szkoda tylko, ze bar nie dopisal. Podobno z powodu wewnetrznych rozgrywek bojkot przegladu hodowlanego zrobila stara ekipa baru. Nie wiem komu chcieli dogryzc, ale udalo im sie wykonac 200% normy i dali kopa wszystkim. Nowa obsluga nie chciala dlugo siedziec, zwinela sie kolo poludnia, wiec spotkanie klubu odbylo sie przy pustych stolach i w smetnej atmosferze.... Sam przeglad ciagnal sie w nieskonczonosc, co akurat nie jest minusem, bo potrzeba w Czechach wiekszej ilosci psow hodowlanych. Dobrze, ze niektorym hodowcom udaje sie namowic wiekszosc wlascicieli szczeniat, by wzieli udzial w przegladzie mlodych. Rekord w tym roku przypadl Lucce ("Eden severu"). Ma byc z czego dumna... Generalnie caly przeglad obserwowalismy jedynie katem oka, rozmawiajac przy tym ze znajomymi i robiac zdjecia. Do ringu podeszlismy na dluzej, gdy weszla na niego Aset Voodoo od Miszy. Trzeba przyznac, ze mala zaprezentowala sie ladnie - wiele psiakow bylo nieprzygotowanych do mierzenia, baly sie komisji, trzeba je bylo ustawiac pod murem. Voodoo jak to Voodoo - kto byl w Poznej to wie o czym mowie: z typowym dla niej poczuciem humoru dala sie zmierzyc, obejrzec, ani troche nie bala sie milego mlodego pana, ktory na nia pomachal reka ("pozorant" ubrany byl w stroj cywilny i nie mial rekawa). Potem zeczela sie z nim bawic, konczac 'pokaz' udanym atakiem na jego rekaw. Misza byla z niej dumna - okazalo sie, ze ma powod do dumy, bo mala dostala doskonaly kod bonitacyjny. Mnie osobiscie zastanowila inna sprawa i nadal siedze i glowkuje : Aset dostala w opisie charakteru kod Og, czyli "sanquinik - mniej odważny". I teraz zastanawiam sie do czego sie odnosi to 'mniej odwazny'? Jak w takim razie wyglada szczeniak z charakterem Of "sangwinik - opanowany, wyrównany"? Bo moja wiedza uzyskana z opracowan typow charakteru legla w gruzach. Voodoo byla mniej odwazna, bo nie odwazyla sie zabic tego milego pana machajacego reka na "tescie charakteru"? Jesli tak, to mam nadzieje, ze wszystkie polskie wilczaki skoncza na Og.... Ale co mile szybko sie konczy i zaczyna sie zebranie Klubu Hodowcow Czechoslowackiego wilczaka w Czechach, czyli male czeskie piekielko. Powrocil temat mieszancow pochodzacych od kundelka i kanadyjskiej wilczycy, ale wstyd o tym pisac - a to ze wzgledu na poziom na jakim toczala sie dyskusja. Zenada. Na internecie powiedziano nam, ze jesli chcemy o tym dyskutowac, to mozemy na spotkaniu. A na spotkaniu dano nam 5 minut(!!!), bo niby nie bylo czasu. Na internecie powiedziano nam, ze wyjasnienia dostaniemy "w realu", a na spotkaniu twierdzono, ze wszystko jest na internecie. Pani, odpowiedzialna za caly przekret z 'kanadyjkami', ktorej zadano proste pytanie: "czy jesli wszystko pojdzie dobrze, to czy po 4 generacjach te kundelki pojda do hodowli jako wilczaki?" odpowiadala "nie wiem". A pytanie wydaje sie byc dziecinne latwe, tak samo jak odpowiedzi "tak" lub "nie". Mila pani w wyjasnianiu tego "nie wiem" posunela sie do argumentow w stylu: przeciez za kilka lat moze byc koniec swiata i wtedy bedzie bez znaczenia, czy pojda, czy nie... Mila pani wyjasniajac dlaczego jej krzyzowka na wystawie wilczakow dostala ocene "bardzo dobra" (na co nie zasluguje ze wzgledu na nietypowy wyglad) odpowiedziala, ze to nie jej wina, ze niektorzy wlasciciele TEZ maja psy, ktore sa jedynie na ocene "bardzo dobra". Trzeba przyznac, ze taka glupota porazila wiele osob - po prostu widac bylo, jak po tych tlumaczeniach ludziom poopadaly rece. Rzeczywiscie na pytania ludzi padly odpowiedzi na poziomie przedszkola (no, OK, czasem moze nawet zerowki). Pozostaje miec nadzieje, ze krzyzowki maja troche wiekszy rozumek niz ich wlasciciele i postanowia jednak nigdy nie miec szczeniat... Podczas rozmowy okazalo sie, ze Slowacki Klub przeslal oficjalny protest do Czeskiego Klubu. Ale co zrobi czeska komisja hodowlana? Zignoruje go, bo mimo, ze protest jest oficjalny, z pieczatkami, to podpisala go jedna osoba, czyli zostanie on potraktowany jak zwyczajny liscik od jakiegos slowackiego hodowcy. Wiem, kto podpisal sie pod protestem w imieniu slowackiego klubu i nazywanie tej osoby "jakims tam slowackim hodowca" jest niczym innym jak okazaniem OGROMNEJ ignorancji jest chodzi o znajomosc osob i rasy.... Polacy dopiero zaczynaja, ale gdybym rzucila tu nazwiskiem z protestu, to kazdy, kto tylko zetknal sie ze Slowacja wiedzialby o kogo chodzi i potwierdzilby, ze jesli stoi ono na protescie, to jest to BARDZO POWAZNY list, a nie wypociny jakiegos nudzacego sie Slowaka. Ale dobrze wiedziec, ze jesli kiedys bedziemy pisali do Czechow oficjalne pismo, to nie starczy, zeby bylo OFICJALNE. Musi byc na nim jeszcze podpis Kwasniewskiego i pieczec papierza. Moze wtedy co niektorzy podejda do niego z odpowiednia powaga.... ALE PRZECHODZE DO SEDNA: I tu maly wstep: od jakiegos czasu publikujemy na stronach (glownie na czeskiej wersji) artykuly pana Hartla o rasie. Od jakiegos miesiaca przy kazdym artykule zaczelo sie pojawiac "Skopiowane ze ston Cswolfdog" (czyli oficjalnych stron klubu). Na poczatku nie wiedzialam co jest grane. Cswolfdog slynie z tego, ze powstal z materialow wzietych z Wolfdoga, ich baza powstala na podstawie naszej bazy, ktora sama im przeslalam, bo obiecywali mi przesylanie danych uzupelniajach (a ja glupia uwierzylam w te piekne slowka i zrobili mnie w konia, bo od dwoch lat o danych od nich ani widu, ani slychu, a baze uzywaja i nawet uzupelniaja na podstawie naszych stron). Wreszcie Przemek wpadl na pomysl, ze moze ta osobka nie wie, ze otrzymalismy pozwolenie od pana Hartla na publikowanie i tlumaczenie WSZYSTKICH jego tekstow na bonitacji na poczatku tego roku, czyli zanim zaczelismy publikacje tekstow. Wiedzialam, jaka zawisc czuja niektore osoby w Czechach w stosunku do tego serwisu i chcialam sie odpowiednio zabezpieczyc. Panu Hartlowi zawsze zalezalo na tej rasie i nic dziwnego, ze sie zgodzil. Co wiecej - dal nam 'cynk', ze niedlugo ukaze sie jeszcze jeden jego artykul w czeskiej gazecie i nawet jego mozemy opublikowac. Niestety bylam naiwna i nie docenilam nienawisci zaslepiajacej niektore osoby. Myslalam, ze nie mozna upasc tak nisko, ale zeszmacily sie one (sorry, za to slowo, ale niestety odpowiada prawdzie) do konca. Udalo im sie wymoc na Hartlu cofniecie pozwolenia. Dostalam od niego pisemko, w ktorym "prosi" mnie, ze o kazdy artykul mam sie go pytac osobno. Nie interesuje mnie udzial w tym czeskim piekielku i nie mam zamiaru, czasu, ani forsy wysylac do Hartla potwierdzonej notarialnie prosby o publikacje danego tekstu. Nie mam ochoty czekac na oficjalne pismo oznaczajace jego zgode. Nie mam ochoty miec nic wspolnego z osobami, ktore tak zaslepione sa nienawiscia, prywata i glupota, ze zrobia wszystko by zaszkodzic innym, byleby postawic na swoim. Jest dla mnie niezmiernie przykro, ze osoba, ktorej slowo bylo dla mnie ze stali dala sie ich w to wszystko sciagnac. Co to oznacza? Ze w najblizszym czasie z Wolfdoga zostana skasowane WSZYSTKIE artykuly napisane przez pana Hartla. Wiec jesli ktos z Was chce, to zapiscie je gdzies sobie na dysku, bo od przyszlego tygodnia beda dostepne w "jedynym, slusznym jezyku", czyli po czesku. A autorom przekretu gratuluje pomyslu - taka glupota nigdy nie dalabym rady sie wykazac!
__________________
|
19-10-2003, 17:13 | #7 |
VIP Member
|
U lala...z moich obserewacj - tak wkurzyc Margo to jest sztuka !
Dotnelo Cie niestety nader powszechne zjawisko - nic na to nie poradzisz niestety ....szkoda ze tak ludzie traca wiare w swiat . Nic sie nie przejmuj - serwis macie wieeelki, bez wspomnanych artykulow nie padnie a autor niebawem sam wpadnie na to co zrobil Wilczaki sa na tyle mloda rasa ze dotychczas wydawalo sie ze powszecne numery jej hodowcow nie dotycza a tu puk!puk! dzien dobry - my swinstwa i przekrety juz jestesmy - cieszycie sie? Od dzis jestesce zbrojni w wiedze i bedzie z gorki. NIe przejmuj sie Margo - witaj w "normalnym" swiecie i badz silna - Wasza praca-Wasze wilczaki-Wasz sukces....a reszte -olac! pozdarwiam Gaga ( ktora malo co juz dziwi choc niezmiennie wkurza) i Giga |
19-10-2003, 19:26 | #8 |
Senior Member
|
Oj Margo ale Ci dopiekli
A juz myslalam, ze nic Cie nie wyprowadzi z rownowagi Mysle, ze to faktycznie bardzo przykro i swinstwo totalne, ale mozemy spokojnie ich olac i czekac az wymra Artykuly i tak troche przynudzaly, wiec mala strata Pozostaje tylko niesmak... I tak wiadomo, ze dokuczaja Wam z zazdrosci, najpierw Jolly, a teraz Pinkowa , po prostu ich zzera. Niech sami sie spalaja, Ty jestes ponad to. |
20-10-2003, 21:53 | #9 | |||||
VIP Member
|
Quote:
Quote:
Jesli chodzi o krzyzowki, to oficjalne protesty sa ze Slowacji i Niemiec, a burza sie wlasciciele i hodowcy we Wloszech, Francji, Holandii, Szwajcarii i kilku innych. Ale oczywiscie dziad swoje, baba swoje.... Komisja hodowlana obrala kurs polegajacy na osmieszaniu kazdego kto jest przeciwko - olali oficjalny prostes Niemcow (bo czy ta odpowiedz, ktora mozna przeczytac juz na naszej stronie mozna potraktowac jako powaznie?), tego samego probuja (tak jak o tym pisalam) zrobic z protestem Slowackiego Klubu. A reszta hodowcow i wlascicieli to dla nich zwyczane przyglupy i lameria, ktora o rasie nie ma pojecia... Quote:
"Ooooopsss - moj eksperyment sie nie udal. Sorry, ze zniszczylam wam rase, ale tak czasem przy ekserymentowaniu bywa" Quote:
Quote:
__________________
|
|||||
20-10-2003, 21:59 | #10 |
Junior Member
Join Date: Oct 2003
Location: Jura Krakowsko-Częstochowska
Posts: 190
|
I my jesteśmy z Wami! Trzeba być ponad to, bo inaczej da sie czlowiek wciągnąć w jakieś gierki uwłaczające godności.
W ubiegłym wieku był taki serial "Nemocnice na skrai mesta" gdzie padło piekne stwierdzenie: "Gdyby głupota miała skrzydła to fruwałaby Pani jak gołębica". A serial też był czeski. Coś w tym chyba jest. Joanka |
20-10-2003, 22:13 | #11 | |
Member
|
Quote:
|
|
20-10-2003, 22:42 | #12 |
Junior Member
Join Date: Oct 2003
Location: Jura Krakowsko-Częstochowska
Posts: 190
|
Jak widać po wczesniejszej wypowiedzi Margo, chyba mieli skąd czerpać wzorce do postaci słynnej siostry, stąd też czym prędzej nakręcili kolejne odcinki
A nazwę rzeczywiście troche przekręciłam sorki Joanka |
20-10-2003, 23:01 | #13 | |||||
VIP Member
|
Quote:
Quote:
Quote:
Problem w tym, ze Hartl nie ma dojscia do internetu i lyka caly kit, ktory mu wcisna. To widac chocby po pismie - jest tam kilka bledow, ktore zaraz wskazuja na osobe, ktora mu to pismo podsunela... Quote:
Cale szczescie, ze przypadek o ktorym pisze to margines, i pewnie taki pozostanie, bo nawet ludzie w Czechach maja tego dosyc. Mi po prostu opadla szczeka na widok sztuczek do jakich sie posuneli... Quote:
__________________
|
|||||
21-10-2003, 07:37 | #14 | |
Moderator
|
Quote:
Pavel |
|
25-10-2003, 20:35 | #15 | |
VIP Member
|
Quote:
__________________
|
|
25-10-2003, 20:58 | #16 | ||
Moderator
|
Quote:
Pavel PS : Dla tych, kto maja czeska TV, jest to na pierwszym programu kazdy poniedzialek od 20:00. |
||
31-10-2003, 10:04 | #17 |
REJPAL
Join Date: Sep 2003
Posts: 226
|
Po polski ruzumim, psat neumim
Cesky kratce - vzdy jsou dve strany pohledu na jednu vec a tady je prezentovana pouze ta jedna ..... Eva |
31-10-2003, 11:30 | #18 | |
VIP Member
|
Quote:
Jesli chodzi Tobie dokladniej o sprawe mieszancow-krzyzowek, to nic straconego - sprawa jest nadal aktualna i moze bedziemy mieli okazje uslyszec jakies sensowne argumenty drugiej strony. Miejmy nadzieje, ze przyjdzie czas, gdy dostaniemy odpowiedzi na proste pytania; miejmy nadzieje, ze bedzie czas na dyskusje. Bo to kawalki, ktore obecnie sie nam rzuca, nie przekonaly nikogo: ani Slowakow, ani Niemcow, ani Holendrow, anie nawet Czechow..... Odnosnie prostestu, ktory zostal zignorowany, a byl podpisany przez slowacki klub, a w jego imieniu przez pania Milke Kollarova, to aby zweryfikowac jego autentycznosc wystarczylo zadzwonic do Rosika (moze byc mlodego, czy starego) i zapytac, kim jest ta pani... Co do Hartla, to tu nie ma drugiej strony. W Hostivicech pozwolil nam na publikacje WSZYSTKICH swoich artykulow. I nie powiesz mi, ze nie zrozumialam o co mu chodzio, bo mam swiadka tej zgody. Tak wiec to co teraz sie stalo jest niczym innym jak cofnieciem przez nigo danego slowa. A to wszystko dzieki Wam....
__________________
|
|
31-10-2003, 22:26 | #19 | |
Wilczasty : Foto
|
Quote:
|
|
01-11-2003, 00:15 | #20 | |
VIP Member
|
Quote:
Poza tym jest jeszcze kilka haczkow, ale o tym obszerniej juz wkrotce...
__________________
|
|
|
|