Orientacja w terenie. - Page 2

Sebastian · 27-01-2005, 15:34

był tu kiedyś topik o doskonałej książce doskonałego Bogdana Górnego "Nowoczesne szkolenie psów tropiących" polecam .Pokazuje jak posznurku jak zacząć tropić, jak zwiększać trudność itp. Także każdy lajkonik powinien zrozumieć. Hm tropienie na żarcie hmmm, to pies ma umieć tropic żarcie czy ludzi lub rzeczy? bo żarcie i do tego z ziemii to on bez naszej pomocy umie umieścić w paszczy i wyniuchać. Pies doskonale umie tropic szczeniaki też najlepszym dla niego motywatorem na początku jest ślad ukochanej osoby- przewodnika. Poxniej zaprzyjaxnionej osoby, a jeszcze poźniej takiej z którą się przed chwila bawił a długo potemmmmmmmm..... slad człowieka którego np chcemy odszukać.

Narvana · 27-01-2005, 15:43

Quote:

Originally Posted by Sebastian

był tu kiedyś topik o doskonałej książce doskonałego Bogdana Górnego "Nowoczesne szkolenie psów tropiących" polecam.

O tym mowilam wyzej

Ja to czytalam troche zrozumialam ale musialbym raz jeszcze ta ksiazke przeczyac

Sebastian · 27-01-2005, 15:55

Sluchaj chetnie bym Ci pomógł ale o ile się nie mylę to jesteś z Wrocławia a tam tropił swego czasu Grześ z Azją ONką wg wskazówek B. Górnego ipewnie chętnie by Ci wytłumaczył i byl deptaczem.

Narvana · 27-01-2005, 17:00

Quote:

Originally Posted by Sebastian

Sluchaj chetnie bym Ci pomógł ale o ile się nie mylę to jesteś z Wrocławia a tam tropił swego czasu Grześ z Azją ONką wg wskazówek B. Górnego ipewnie chętnie by Ci wytłumaczył i byl deptaczem.

Grzesia znam z forum belgowym

On we wrocku zapraszal wszystkich do tropienia ale nie wiem czy cos z tego wyszlo Rozmawialam z nim ostatnio i ponoc cos tropili

Zobaczymy na wakacje bo wtedy jest wieksza mozliwosc ze sie spotkamy i potropimy

(nie jestem z wroclawia tylko z wiochy nie daleko wrocka

)

Agnieszka · 28-01-2005, 00:11

A ja dziś próowałam tego "dziecinnego tropienia" o któym wcześnej piała Ela. I nawet nam wychodziło

Varg też zaczął już na starcie sprawdzać kryjówki, których wcześniej użyłam.

leśniczyna · 28-01-2005, 15:26

Quote:

Originally Posted by Narvana

Czytalam jedynie ksaizke B. Gornego (POLECAM) ale to i tak malo
Co do smakolykow na sladzie Czytalam w ksiazce (tej wyzej) ze tego sie nie powinno robic!

być moze są teraz skuteczniejsze metody - nas przynajmniej tak szkolono na początku dla zachęcenia psa, ale skoro można lepiej i jest to sprawdzone, to oczywiscie

Ori · 30-01-2005, 21:23

Quote:

Originally Posted by Sebastian

Sluchaj chetnie bym Ci pomógł ale o ile się nie mylę to jesteś z Wrocławia a tam tropił swego czasu Grześ z Azją ONką wg wskazówek B. Górnego ipewnie chętnie by Ci wytłumaczył i byl deptaczem.

A nie masz kogos w Poznaniu? bo moj szkoleniowiec daleko mieszka a fajnie by bylo poradzic sie....

27-01-2005, 15:34	#21
Sebastian Member Join Date: Sep 2003 Location: Wejherowo blisko morza, Kaszuby Posts: 716	był tu kiedyś topik o doskonałej książce doskonałego Bogdana Górnego "Nowoczesne szkolenie psów tropiących" polecam .Pokazuje jak posznurku jak zacząć tropić, jak zwiększać trudność itp. Także każdy lajkonik powinien zrozumieć. Hm tropienie na żarcie hmmm, to pies ma umieć tropic żarcie czy ludzi lub rzeczy? bo żarcie i do tego z ziemii to on bez naszej pomocy umie umieścić w paszczy i wyniuchać. Pies doskonale umie tropic szczeniaki też najlepszym dla niego motywatorem na początku jest ślad ukochanej osoby- przewodnika. Poxniej zaprzyjaxnionej osoby, a jeszcze poźniej takiej z którą się przed chwila bawił a długo potemmmmmmmm..... slad człowieka którego np chcemy odszukać. __________________ http://harry.wolfdog.org

27-01-2005, 15:55	#23
Sebastian Member Join Date: Sep 2003 Location: Wejherowo blisko morza, Kaszuby Posts: 716	Sluchaj chetnie bym Ci pomógł ale o ile się nie mylę to jesteś z Wrocławia a tam tropił swego czasu Grześ z Azją ONką wg wskazówek B. Górnego ipewnie chętnie by Ci wytłumaczył i byl deptaczem. __________________ http://harry.wolfdog.org

28-01-2005, 00:11	#25
Agnieszka Distinguished Member Join Date: Jan 2004 Location: Supraśl/Poznań Posts: 2,513	A ja dziś próowałam tego "dziecinnego tropienia" o któym wcześnej piała Ela. I nawet nam wychodziło Varg też zaczął już na starcie sprawdzać kryjówki, których wcześniej użyłam.