Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Reklama i prasa

Reklama i prasa Wilczaki w prasie, reklamie, teledyskach i telewizji (grające 'siebie' lub wilki). Artykuły i programy o rasie...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 07-06-2006, 19:54   #1
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default Niech mowia zle, byle mowili ?

Naszlo mnie troche aby poszperac w sieci co tez wypisuja na temat wilczakow i po przejrzeniu kilkunastu miejsc spadlam z krzesla!!!
Powrzucam tu to i owo, nie zawsze da sie gdzies
zalogowac i naprostowac "wiedze nie wiadomo skad nabyta"... niejednokrotnie informacje o rasie zostaly rzucone sporo czasu temu..
Czasem smieszno czasem starszno... a czasem wlos sie na glowie jezy. Ale warto wiedziec co czasem mysla o naszych psach inni
To zaczynamy:

Quote:
na pytanie "jaki pies jest najbardziej podobny do wilka?"
padla odpowiedz:
- OCZYWISCIE ZE SAARLOOS WOLFHUND!!!!!!!!!!!!TO KRZYŻÓWKA OWCZARKA NIEMIECKIEGO Z WILKIEM STWORZONA PO TO ABY WYELEMINOWAĆ DYSPLAZJĘ STAWU BIODROWEGO!!!!!
oraz
Quote:
- najbardziej podobny do wilka jest czechoslowacki wilczur (ktorego juz prawie nie ma na swiecie)
cdn...
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 07-06-2006, 20:07   #2
igienator
The Grim Reaper
 
igienator's Avatar
 
Join Date: Mar 2006
Location: Łódź
Posts: 316
Default

A komenty pod eury.pupile.com tez są genialne

Quote:
Originally Posted by 7 lutego 2006 - ~ (GOŚĆ)

A co ty znowu za rase wymyśliłeś ??? Taka nie istnieje!!!! Jakby istniała to by była w spisie!!!
Quote:
Originally Posted by 8 lutego 2006 - OKTAWIA

Fajny i bardzo orginalny pies-tak naprawdę to jak to rasa? Słyszałam o tzw. Wolf....kompletnej nazwy nie pamiętam ale to czysta krzyżówka wilka z Owczarkiem Niemieckim-obecnie bardzo rzadka, bo jakbyś napisał "Wilczur" to głowy bym nie zawracała-potoczny błąd i bzdura-raczek kundelek bo przecież mamy Owczarki Niemieckie itd. ale ten Wilczak, no właśnie, ciekawe, na pewno rozrabiaka, napisz co on wyrabia w opisie-wyczerpujący psychicznie (to chyba glina na emeryturze ja mam 2 małe to dopiero jest jazda, zapraszam Cię na gryfik11.pupile.com - zobaczysz te gremlinsy. Zostawiłam same 6-steczki temu przystojniakowi!
__________________
igienator jest offline   Reply With Quote
Old 07-06-2006, 21:04   #3
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Kolejne perelki:
Quote:
Przyznam ze bardzo mi sie te psy z wygladu podobaja, jednak okazuje sie ze to wcale tez nie sa takie latwe psy w prowadzeniu. W polsce azz tak czesto jeszcze nia sa spotykane jednak w kraju z ktorego pochodza ladnie wzieli sie za ich hodowle i jest coraz wiecej osobnikow
opinia w sumie calkiem calkiem ale tak jakies 30 lat wczesniej? ;0


Quote:
No dobra chcecie to wam napiszę .
Jest bardzo podobny do dzikiego wilka (wzrost i proporcje)
Charakter ,to co widziałam u Czechów i na wystawach ,to są psy bardzo bojażliwe i nie pewne ,nie nadają się do miejskich bloków ,bo boją się własnego cienia i przez to są nieobliczalne .
Nie polecam tej rasy nikomu ,kto nie jest znawcą psów .
Quote:
Z tego,co widzialam to na wystawie w Gdyni byly takie tylko 2.
Porozmawialam z wlascicielami i powiedzieli,ze te psy maja w sobie 20% ON-ka i 80% dzikiego wilka.Nie byly strachliwe,jak ktos wczesniej napisal...przynajmniej tego nie okazywaly.
Narazie nie ma ich w Polsce. Owi wlasciciele sprowadzili je z Czech.
:eek
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 07-06-2006, 21:29   #4
Sebastian
Member
 
Sebastian's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Wejherowo blisko morza, Kaszuby
Posts: 716
Send a message via Skype™ to Sebastian Send Message via Gadu Gadu to Sebastian
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga
Kolejne perelki:
Quote:
Z tego,co widzialam to na wystawie w Gdyni byly takie tylko 2.
Porozmawialam z wlascicielami i powiedzieli,ze te psy maja w sobie 20% ON-ka i 80% dzikiego wilka.Nie byly strachliwe,jak ktos wczesniej napisal...przynajmniej tego nie okazywaly.
Narazie nie ma ich w Polsce. Owi wlasciciele sprowadzili je z Czech.
:eek
No niezła beka ciekawe kto powiedział takie rewelacje pewnie ja albo Nela
__________________
http://harry.wolfdog.org
Sebastian jest offline   Reply With Quote
Old 07-06-2006, 21:39   #5
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Nie zartuj, przyznajesz sie do tych 20 % ONa ???
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 07-06-2006, 22:52   #6
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

No to dokladam sie do tematu...

Quote:
Originally Posted by 10/2002
Czeski vlcak, podobnie jak saarlos, mial w mysl zalozenia miec w sobie krew wilka, a ta droga nie naprawi sie tego, co czlowiek zepsul w ON-ach. Domieszka wilczej krwi nie moze dac dobrych psow roboczych - wilki maja te cechy przeciez, ktore czlowiek przez tysiace lat staral sie w psach eliminowac! I nie zapominajmy, ze w Europie przetrwaly wilki najbardziej bojace sie czlowieka, najbardziej unikajace z nim kontaktow, mieszanka pies-wilk moze byc bardzo niebezpieczna przez niekontrolowana obawe wilka przez czlowiekiem. A jak sie dolozy do tego psa, ktory ludzi boi sie nieporownanie mniej, to o zachowania agresywne ze strachu bedzie bardzo latwo.
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 07-06-2006, 22:55   #7
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by 10/2002
W tym roku widzialam 3 wilczaki na Mazowieckich Zawodach PT. Jeden nie startowal, wiec moge tylko powiedziec, ze to przemily, wielki, pewny siebie i z tej pewnosci - dobrze i spokojnie usposobiony do swiata - samiec. Sprawial wrazenie bardzo zrownowazonego, co podobno nie jest jeszcze regula w tej rasie, wlasnie ze wzgledu na domieszke wilczej krwi. W hodowli bardzo nalezy zwracac uwage na pewny, ustabilizowany charakter i temperament, zdarzaja sie wilczaki strachliwe i niepewne, takie rozchwiane i nie powinny byc rozmnazane.

Drugi startujacy wilczak byl najwolniej pracujacym psem na zawodach (i najwolniej pracujacym psem, jakiego w zyciu widzialam - ale ja nie widzialam jeszcze zbyt duzo . Uderzala totalna obojetnosc i niezaangazowanie, z jakimi podchodzil do pracy. Mialam wrazenie, ze chodzi o motywacje. Po prostu obserwujac go widzialam wilka, ktory nauczyl sie wykonywania roznych czynnosci, jednak sa one zbyt odlegle od naturalnych sytuacji, ktore moglyby obudzic jego prawdziwe instynkty, zeby naprawde sie w nie zaangazowal. Potem osoba, ktora lepiej sie zna na wilczakach niz ja potwierdzila, ze moje odczucie faktycznie mozna odniesc do wiekszosci wilczakow: one jeszcze nie przenosza tak latwo motywacji z prawdziwego polowania na zabawe w polowanie z nagrodka w postaci smakolyka czy pileczki. Sa na to wciaz za blisko wilka, a wilk dziala ekonomicznie: z energia i zaangazowaniem, jesli instynkt dyktuje mu, ze chodzi o przetrwanie, za to bardzo oszczednie, jesli zyciowe koniecznosci instynktu nie budza. Tak wiec praca nad motywacja wydaje sie byc bardzo wazna i czasem nielatwa, zeby wilczaka nakrecic do pracy. Tak wynikaloby z tej rozmowy, bo wlasnych dozwiadczen z wilczakami nie mam.

Sa to jednak sprawy, ktore mozna rozwiazac, czego dowodzil kolejny wilczak, ktory startowal na MPT - suka, ktora w ladnym stylu zajela wysokie, czwarte miejsce.
(ten pierwszy w opisie to Bolo... )
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 07-06-2006, 23:08   #8
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by 05/2006
Rozważałem kupno jednej z trzech ras: Owczarek Niemiecki, Border Collie, Wilczak Czechosłowacki. Jeżeli chodzi o tą ostatnią rasę to nie przekonaywała mnie psychika, wilczaki są śliczne ale z racji tego, że nie mam jakiegoś ogromnego doświadczenia z tresurą itd obawiałem się, że sobie nie poradzę. Poza tym ceny szczeniaków znacznie przekraczają moje możliwości tak samo jak w przypadku szczeniaków Border Collie.
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 07-06-2006, 23:12   #9
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by O zawodach w Antoninku 17.09.2005
Klasa 1 jakże pechowa była. Bardzo nierówne warunki startu. Pierwszy pies -wilczak - kończył ćwiczenia w deszczu. Drugi pies -grendelka Suzi - zaczynał jak jeszcze dość mocno padało. Podczas startu 2 ostatnich par świeciło słońce. Następna była ONka Rapsodia (czyli forumowa Haga) i szeltie Asti.
Wilczak szedł ładnie do momentu deszczu, kotłujących sie psów za ringiem oraz pobrzmiewających trąbek myśliwskich.
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 08-06-2006, 07:20   #10
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Niestety nie mam tego na piśmie, ale czekając w kolejce u weta jakas staruszka wtrącila sie do rozmowy, którą prowadzilam z zainteresowanym wilczakami czlowiekiem i tonem nie znoszącym sprzeciwu oświdaczyła, a potem powtórzyła kilka razy, że krzyzowanie psa z wilkiem, to cofanie się w kynologii, bo jest to powrot do dzikiej natury, z której hodowla psy szczęśliwie wyciagnęła....

Pani była tak oburzona isnieniem czeweczków, że nawet nie podjęliśmy polemiki...
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 08-06-2006, 09:35   #11
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Rona.. jak pani wygladala? z jakim byla psem?? Bo mam niejasne podejrzenia... wydaja mi sie malo prawdopodobne ale chcialabym byc pewna
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 08-06-2006, 09:38   #12
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Margo
Quote:
Originally Posted by O zawodach w Antoninku 17.09.2005
Wilczak szedł ładnie do momentu deszczu, kotłujących sie psów za ringiem oraz pobrzmiewających trąbek myśliwskich.
Pomijajac merytoryke to jest jak humor z zeszytow szkolnych
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 08-06-2006, 09:48   #13
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by 26/7/2005
Ja nie mam żadnych wątpliwości co do urody tych psów ,ale charaktery są bardzo delikatne ,czego dowodem były (nie wiem z jakiej hodowli) na Warszawskiej Wystawie ,przerażone z ogonami pod brzuchem.Nie przekonasz mnie ,że to dobre charaktery ,a jeszcze ładnych kilka lat temu ,jak często jeżdziłam do Czech ,to miałam okazję oglądać właśnie takie dzikie i bojazliwe psy .
Może one tak muszą mieć jeśli tak to sorry ,ale dla mnie pies z podkulonym ogonem nigdy nie będzie pewnym i zdecydowanym psem .
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 08-06-2006, 09:51   #14
igienator
The Grim Reaper
 
igienator's Avatar
 
Join Date: Mar 2006
Location: Łódź
Posts: 316
Default

Quote:
Originally Posted by 11 kwietnia 2005 - SANDRA

Super!!!!!! Jak wilk z czerwonego kapturka)) A tak serio to jaki charakter one mają? Bo mówi się że wiele egzemplarzy jest bojaźliwych??? Moja przyjaciółka jest zauroczona ta rasą, bo to przepiękne psy, ale włśnie dla tego, że takie chodzą pogłoski boi się wziąść szczeniaka!Zapraszam na ...
__________________
igienator jest offline   Reply With Quote
Old 08-06-2006, 10:16   #15
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Osoba XXX
Nie kupujcie sobie wilczaków, błagam.
Ja wiem, że hodowcy Wam powiedza, jaka to świetna i super-użytkowa rasa, ale...
No cóż...
&
Quote:
Originally Posted by Osoba XXX
jeśli chcesz zwierzątko o dość prymitywnych popędach, bardzo ostro reagujące na bodźce z zewnątrz, z bardzo małą potrzebą współpracy z człowiekiem, za to z duża szansą na problemy wynikające z nadmiernie rozwinietego instynktu pilnowania zdobyczy - to jest to pies dla ciebie.

Z wilczakow w sporcie, w Polsce widujemy Irmę Litavske Kotliny - baaardzo cichutką, zamkniętą w sobie suczkę ładniutko, cichutko robiącą posłuszeństwo - i jest to wybitny egzemplarz wilczakowego rodu - i przez jakiś czas niejakiego Bola...
Był tak zainteresowany wykonywaniem komend, że między rozkazem a jego wykonaniem można było swobodnie zdążyć zjeśc kanapkę.
I nie była to kwestia zlego szkolenia - jego to wszystko po prostu nie bawiło, on nie rozumiał, czemu miałby się bawić z człowiekiem...

Ja ciągle stykam się z opowieściami polskich hodowców wilczakow, jak to sa one wykorzystywane "w różnych służbach", a to w holenderskiej policji, a to w straży granicznej... i jakoś nie mogę znaleźć potwierdzenia tego faktu.

Co mie nie dziwi, bo nie wierzę żeby komuś kto chce mieć skuteczne zwierzę chciało się męczyć z tego typu charakterem.
Quote:
Originally Posted by Osoba YYY
Nie zgadzam sie(..), wprawdzie nie jest to rasa dla początkującego posiadacza psa, ale nie jest tak tragicznie. Z ludźmi wspolpracują jak dla mnie dość chętnie, a problemy to agresja (często lekowa) no i u suk wcale nie mniejsza no i boją się wystrzałów. Jednak Cz.Wilczaki, pracują jako ratownicy, przewodnicy niewidomych... fizycznie pies niemal nie do zdarcia, no a co do charakteru, to wydaje mi się, że pod doswiadczonym okiem może być rewelacja.
Quote:
Originally Posted by Osoba ZZZ
Jakby to powiedzieć...

Pies zostal udomowiony trochę latek temu. Czlowiek świadomie wybierał do pracy egzemplarze nadające się do tego. Dziś pies juz nie jest tak potrzebny, więc się więcej kanapowców porobiło. Ale nadal mają one mnóstwo tych cech, które odróżniają wilka od psa.

Skrzyzowanie psa z wilkiem to cofnięcie się w tysiacach lat w ewolucji. Nie mówię, że nie ma takich wilczaków, które świetnie współpracują z człowiekiem, ale na razie to jest zbyt młoda rasa by można było mówć o stałości charakteru. Może się trafić dobry lub przeokropnie falatny egzemplarz. Za 100 latek to pewnie już się sytuacja wilczaków poprawi, o ile będzie się dopuszczało do hodowli dobre egzemplarze. Nie mam pojęcia, jak to u nich jest z wymogami, więc nie wiem, jak idą działania w tym kierunku.

Udało mi się poznać wilczaka, który mnie bardzo zafascynował - miał w sobie tak mało psich cech, że aż... strach. Ale poznałam i takiego, który jest ciapciuchem przeogromnym, wielki pieszczoch, choć do szkolenia to się nie nadaje za nic. Taki wielki, potulny misio. Oba są już dosyć stare (jeden 8 drugi 11 lat) może teraz są już ciut lepsze zwierzaki. Nie wiem. Ale mimo, iż te psy ogromnie mi się podobają wizualnie, są prześliczne to ja sobie nie kupię. Chyba, ze kieedys się trafi osobnik, ktorego przodkowie wykażą się współpracą z człowiekiem. Ale wątpię, bym się skusiła.
Quote:
Originally Posted by Osoba XXX
Proszę o konkretne przykłady - GDZIE i ILE wilczaków pracuje jako przewodnicy niewidomych?
Kto je do tego szkoli, jaka grupa?

A ratownicy? J. w. ... mnie naprawdę bardzo interesują te dane, ale nie w formie "rasa ta sprawdza się świetnie jako pies policyjny..." - bo wiem, że nie - a jak pytam autora takiej wypowiedzi gdzie, co, jak i kiedy - to nie dostaję żadnych konkretów.

Jeśli chodzi o współpracę i hmmmm cechy przydatności do pracy, to strasznie chciałabym Cię obdarować przeciętnym owczarkiem z linii użytkowej, wtedy, może... zrozumielibyśmy się lepiej, co mamy na myśli pod tego typu określeniami.
Quote:
Originally Posted by Osoba WWW
Znam jednego wilczaka i nie powiedziała bym że jest to pies którego bym chciała mieć. Wygląd piękny bez dwóch zdań ale psychika - koszmar. Strasznie bojaźliwe i strachliwe psisko, żyjące w swoim świecie. Najlepszy manewr tego psa to był atak na pozoranta: pies nakręcony, aż się gotuje właściciel go puścił, pozorant przygotowany na skok, a pies "zaatakował", przebiegł obok pozoranta i pobiegł dalej. Zdumienie na twarzach wszystkich, a piesek potrafi robić takie numery. Pies całkowicie nienastawiony na współpracę z człowiekiem, na placu "przeprowadzaliśmy akcję" oswajania psa z podchodzącymi do niuego ludźmi aby wyeliminować jego "kulenie" się na widok podchodzącego człowieka.
Niestety w/g mnie jest to rasa która oprócz wyglądu nie ma nic czym mogła by mnie zaiteresować, a szkoda. patrząc z boku na współpracę z człowiekiem belga, bordera, ONa, i wilczaka, ten ostatni pozostaje daleko z tyłu.
Quote:
Originally Posted by Osoba XXX
Jejj, wyszło żem jakiś straszny przeciwnik tej czy innej rasy...

To nie tak.
Uważam że każdy ma prawo robić wszystko (nooo, w granicach rozsądku).
W końcu basenji tez można kupić głosząc, że się będzie z nim robiło posłuszeństwo na poziomie mistrzowskim - i nikomu nic do tego...

Jedyne, czego nie lubię, to hmmm.. nieobiektywne spojrzenie na daną rasę.
A to już różnica.
Quote:
Originally Posted by Osoba XXX
JAK CZYTAĆ OPISY RAS.

Krótki poradnik.

Czytamy:
"Pies odważny... bardzo nieufny wobec obcych"
Interpretacja:
"Histeryczny strachobździel z możliwymi zachowaniami agresywnymi wynikającymi z ostrości pozornej"

Czytamy:
"Pies wytrzymały"
Interpretacja:
"Ooooch, moje biedne stare kości i moj biedny stary rower"!"

Czytamy:
"Pies pojętny, ale nie ślepo posłuszny"
Interpretacja:
"Ma w d* przewodnika".

Czytamy:
"Pies z temperamentem"
Interpretacja:
"Ile kosztuje remont mieszkania?".


BTW w przypadku wilczaków nie udało mi się spotkać zwierzaka z temperamentem, dajmy na to, takim belgowym...
Może to i lepiej.
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 08-06-2006, 10:42   #16
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Ale można też znaleźć, np tu: http://kynologia.com.pl/viewtopic.php?t=942

Quote:
Tak, psy bardzo ładne i efektowne. Uroku dodaje im barwa włosa, przypominająca wilki.
Widzę też na wystawach, że są bardzo przyjacielskie, żywe, pełne temperamentu.
__________________
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 08-06-2006, 10:57   #17
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Joanna
Ale można też znaleźć, np tu: http://kynologia.com.pl/viewtopic.php?t=942

Quote:
Tak, psy bardzo ładne i efektowne. Uroku dodaje im barwa włosa, przypominająca wilki.
Widzę też na wystawach, że są bardzo przyjacielskie, żywe, pełne temperamentu.

Uf... bo juz sie pograzylam w rozpaczy,ze ludzie je kojarza tylko z przerazonymi stworzeniami...

Quote:
Originally Posted by 2005-07-31
Wilczaki to mieszanki ONów i wilków europejskich - ale to rasa stosunkowo młoda, wiec nie jest ujednolicona - sa szczenieta bardziej charakterem i wyglądem przypomonająca ONa a są bardziej podobne do wilka - ale musimy pamietac, ze wilki są ostrozne w kontaktach z ludzmi, zapędzone w kąt beda walczyc, trudniej sie z nimi dogadac.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 08-06-2006, 10:58   #18
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Na pytanie, co to za pies (pod zamieszczonym w sieci zdjęciem), była odpowiedź:
Quote:
To jest mieszaniec, tak mi powiedział właściciel, ale ma więcej krwi wilka. Z prowadzony do nas z Czech. Obrozy nie mogłem ściągnąć bo to nie mój pies. Może następnym razem poprosze o to właściciela.
A tu pan przyznaje się do posiadania:
Quote:
Sam posiadam (nie wiem czy to właściwe słowo w odniesieniu do przyjaciela) mieszańca:
50% owczarek niemiecki i 50% Canis Lupus. Jak na psa to troche dziwak (jak to wilk)
ale dla czlonków "stada" oddałby wszystko na czele z własnym , psim życiem.
Hmm, kto ma znajomego prokuratora?

a tu małe porównanie:


Quote:
poza tym znacznie różnią się usposobieniem dla mnie różnica w wyglądzi jest jednak dość wyraźna wiczaki są takie zwarte-w sensie hmm...nie wiem jak to powiedzieć,saarloosy wydają mi się takie bardziej eee... "rozlazłe" i większe,masywniejsze
charakterki też mają inne,podobno saarlooski są bardziej wrażliwe,nieśmiałe,nie nadaja się na obrońce bo w wypadku zagrożenia mogą się schować za lidera podobno są bojaźliwe i potrzebują b.dużo kontaktu z właścicielem-jak juz sie przeprowadze na wieś to będę się bardzo starać o takiego psa zaffofałam sie w nich
wilczaki za to,są bardziej "ostre" diabelnie inteligentne,ale taka inteligencja nie zawsze człowiekowi na dobre wychodzi równiez potrzebują silnego kontaktu z przewodnikiem,nadają się na psa obronnego i są zdecydowanie dla doświadczonych psiarzy to tak oczywiście w wielkim skrócie i uproszczeniu ja bym sobie chyba nie dała rady z CzW i w saarloosach sie zakochałam
A to od osoby, która
Quote:
Tak. Interesuje sie tymi psami, ponieważ mam dwa czechosłowackie wilczaki. Mają tylko inny odcień futra.
Quote:
Nie nadają sie do mieszkania w mieście, bo musza mieć dużo miejsca do biegania.
Quote:
Tak, masz calkowitą racje. Sa bardzo wytrzymałe i nie potrzebują dużo odpoczynku. Idealnie nadaja sie do zaprzęgów. Jednak nie posiadają zaufania do nowych osób a także znajomych. Sa ufne tylko wobec "własnej rodziny".
Quote:
Nieufność wilczaków jest pewną barierą w startowaniu z nimi w zawodach, ponieważ muszą sie przyzwyczic do nowego otoczenia, ludzi i psów. W takich sytuacjach moga być płochliwe
__________________
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 08-06-2006, 11:06   #19
Manu
Junior Member
 
Join Date: Feb 2005
Posts: 323
Send Message via Gadu Gadu to Manu
Default

Quote:
Originally Posted by Joanna
Quote:
Nieufność wilczaków jest pewną barierą w startowaniu z nimi w zawodach, ponieważ muszą sie przyzwyczic do nowego otoczenia, ludzi i psów. W takich sytuacjach moga być płochliwe
Ciekawe, kto to ? Bo ja ani nigdy sama nie widziałam wilczaka na zawodach, ani na zdjęciach z jakichkolwiek zawodów. Nie mówiąc o tym, że i ludzie by coś mówili...
Manu jest offline   Reply With Quote
Old 08-06-2006, 11:09   #20
Manu
Junior Member
 
Join Date: Feb 2005
Posts: 323
Send Message via Gadu Gadu to Manu
Default

Wiem, że DanielZ trenuje swoje wilczaki w zaprzęgu, ale to przecież nie on (chyba)....?

Joanno, możesz podać źródło tej wiadomości ?
Manu jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 13:45.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org