|
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
|
Thread Tools | Display Modes |
26-10-2010, 08:11 | #21 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
To ci Aszczur dopiero!
Pamiętam, że kotka moich rodziców w "te" dni też "molestowała" panów, odpuszczając paniom; może suki mają podobnie? A poza tym - co się przejmujesz sąsiadami i tak macie się ponoć za niedługo przeprowadzać. (A tak na serio - nie zazdroszczę.) Aga Wó; świetny post! |
26-10-2010, 09:01 | #22 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
Ciezka sprawa...
Garudzie jak puscilam to... plakala. Garuda zawsze wyje jak puszcze wycie inncych wilczakow, ale tu byl taki smutny... placz, po prostu. Babska koalicja czy jak...? |
26-10-2010, 09:08 | #23 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Łowca ślicznie zaczął przekrzywiać główkę w jedną i drugą stroną oraz bardzo zainteresował się laptopem, ale poza tym spoko.
|
26-10-2010, 10:10 | #24 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Gaga ja się zgodzę z Tobą w niemal 100% ... ale szczerze też mam wątpliwości.
Jakby spojrzeć na 1 str. tego medalu, to sucze wybierają sobie dogodny termin na cieczkę, czyli muszą tu pewnie być odpowiednie czynniki - biorąc pod uwagę pogodę z którą ostatnio kiepsko (choć pewnie w domku zrobiło się cieplutko - może by tak obniżyć temperaturkę....), to pewnie wpływ ma właśnie dobre jedzonko. Zatem też bym nic mięsiastego, ani kościastego nie dawała. II str. czy to już nie jest zbyt późno, czy faktycznie zmiana żywienia sprawi, że hormony nie będą tak buzowały? - bo skoro ona już sobie wybrała czas na cieczkę, to może też na rozmnażanko.... - sama nie wiem. Fakt, że podczas 1 cieczki Unkowej ja nie dawałam mięcha ni kości (podczas tej właściwej), a i tak d...... wystawiała każdemu samcowi Tu by się mądra wetka przydała |
26-10-2010, 10:13 | #25 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
|
26-10-2010, 10:37 | #26 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
Wolałabym Aszczura nie faszerować antybiotykami... Damy radę przez te (oby nie!) trzy miesiące. Ale potem Witek myśli nad sterylką. Bo normalnie aż żal się Aszczura robi jak tak chodzi i smędzi...
Co ciekawe robi to tylko w godzinach popołudniowych- rano jest spokój...
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND |
26-10-2010, 10:48 | #27 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Ten Antibark nie kojarzy mi się z antybiotykami, a raczej z jakimś "ustrojstwem" do nauki psa "siedzenia cicho". W necie można przeczytać o jakichś specjalnych obrożach lub urządzeniach wysyłających ultra (czy -infra) dźwięki słyszane tylko przez psa, ale nie nie wiem, co Daiva miała konkretnie na myśli.
|
26-10-2010, 11:05 | #28 | |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Quote:
Takie coś znalazłam właśnie |
|
26-10-2010, 11:25 | #29 |
VIP Member
|
tiaaaa, z tych bolców zdecydowanie wydostają się ultradźwięki
|
26-10-2010, 11:36 | #30 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
noooo
|
26-10-2010, 12:16 | #31 |
VIP Member
|
W duchu załączonej prezentacji mogę "polecić" jeszcze, stosowane w UK, usuwanie strun głosowych. Problem szczekania/wycia znika...jak ręką odjął
|
26-10-2010, 12:24 | #32 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Nie, bo te z ultradźwiękami wyglądają jak... budki dla ptaszków. Zresztą nie wiem, co lepsze co gorsze; dźwięki potrafią być też bardzo dotkliwe. |
26-10-2010, 12:31 | #33 |
VIP Member
|
Są (były?) jeszcze wersje, które tryskają w nos sokiem cytrynowym, też pychota
|
26-10-2010, 13:46 | #34 |
Moderator
|
aha to- sa rozne warianty, jak juz dziewczyni i napisali. to tez jeden z metodow na taka situacie.
|
26-10-2010, 14:19 | #35 |
Head like a hole
Join Date: Jun 2006
Location: 3miasto
Posts: 162
|
Obroża antibark (elektryczna) wcale nie jest taka zła
Szczególnie jeśli zachodzi konieczność "wyciszenia" psa a inne metody zawiodły. Obroża wykrywa drgania krtani psa (można dostosować jej czułość gdy nie chcemy psa na amen wyciszyć). I gdy wykryje drganie wysyła sygnał dźwiękowy (normalny, słyszalny dla nas tez).Jeśli pies szczeknie do minuty od sygnału dźwiękowego obrożna wysyła impuls elektryczny przez elektrody (można dostosować jego moc). I teraz gdy pies szczeknie jeszcze raz (znowu do minuty) dostaje jeszcze raz prądem a jak po opływie więcej niż minuty zaczyna się od ostrzeżenia dźwiękowego. Obroże powinno się sprawdzić na sobie jak niektórzy mówią (luzz nie umiera się od tego). Wazne - należy uważać gdy pies wcześniej miał niemile spotkania z prądem (np prąd go kopnął gdy sprawdzał co jest w gniazdkach). Takie doświadczenia praktycznie uniemożliwiają korzystanie z obroży ponieważ pies możne zacząć bać sie pomieszczeń w których przebywa (szczególnie gdy sa to te same pomieszczenia - nakładamy mu obrożne w miejscu gdzie został "strzelony' prądem z gniazdka) Wiadomo zawsze będą przeciwnicy takich metod, głównie Ci którzy nie maja tego typu problemu, albo mogą sobie pozwolić na hałasowanie psa tudzież maja w d.... to ze pies hałasuje i przeszkadza innym. Oczywiście nie polecam tej metody jako pierwszej a raczej wtedy gdy inne już zawiodą. Ale dramatu nie ma, pies szybko łapie skojarzenie i sie pilnuje. Poza tym ta obroża rożni sie w znaczący sposób od obrożny elektrycznej treningowej, ktora stosowana jest non stop na treningach i to my decydujemy kiedy pies dostaje impuls - w przeciwieństwie do obrozy antibark w ktorej drganie krtani ja aktywuje. Uzyskujemy efekt i koniec. Ale w tym przypadku można tez zastosować metodę - jesli chcesz, zeby Twoj pies czegoś nie robil - każ mu robić coś innego S.
__________________
Karma - It's A Funny Thing
|
26-10-2010, 17:46 | #36 |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
Sucz odczuwa teraz duży stres.
Nie wiem czy uda się ją na tyle odstresować, żeby przestała wyć. Możecie spróbować- ja diety nie znam i tu nie pomogę ale mogę podpowiedzieć o weterynaryjnych sposobach... 1. karma- RC ma karmę dla psów CALM- do stosowania przy behawioralnych i układowych objawach stresu (wycie to behawioralny objaw). Ale z tego co się orientuję to karma dla małych psów poniżej 15 kg 2. spraye i wtyczki do prądu (jak Air-Wicki) z feromonami uspokajającymi do kupienia w gabinetach weterynaryjnych- znam D.A.P., być może są inne firmy- o skuteczność i cenę pytać lekarzy wet. (nie mam doświadczenia z tymi środkami) 3. dość drastyczny ale bardzo skuteczny sposób- leki uspokajające- w małych ilościach, tylko kiedy suka jest niespokojna (o danej porze dnia)- polecam Sedalin w żelu lub tabletkach. Pies idzie spać na kilka godzin. Najpierw wybiegać, zmęczyć i przed wyjściem z domu dać dawkę żelu do mordki. Działa po kilku minutach- tabletki forte działają kilka godzin (zależy od psa- każdy inaczej reaguje), żel nieco krócej. Dawkowanie, sposób terapii ustala lekarz. Sedalin to przykładowy środek, jest ich więcej- piszę o tym, który znam najlepiej. 4. zatyczki do uszu dla Was i sąsiadów 5. głośna muzyka zagłuszająca wycie |
26-10-2010, 21:26 | #37 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
Astarte chyba usłyszała o tej obroży elektrycznej i dzisiaj już tylko smędziła Ot, spryciula z niej i tyle
Zobaczymy jak następne dni będą mijać. Może akurat miała taki strasznie smutny dzień, jestem kobietą- rozumie takie stany doskonale
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND |
22-11-2011, 21:53 | #38 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
Wystarczyło, że tylko wyszłam na zakupy i zostawiłam sukę samą z Witkiem ta zafundowała mu koncert jak dawniej
Tylko nie wiem czy z tęsknoty za mną czy z żalu, że może ja idę na chyt a ona nie
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND |
|
|