|
_Administracja Pytania związane z działaniem Wolfdoga, bazą danych i innymi sprawami technicznymi.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
11-03-2012, 21:40 | #261 |
VIP Member
|
Racja, moja pomyłka co do określenia hodowli-reszta bez zmian.Nadal jednak uważaqm, że podanie wszystkich potomków Gisu jako kundli, również pochodzących z tych renomowanych hodowli-to żenada. Bo nie masz na to ani dowodów, ani prawa. To żadna wojenka, to jedynie reakcja na jazdę po zewnętrznej. Wojujesz na tylu frontach, że dziwię się, że w ogóle poza Twoją hodowlą istnieją jeszcze jakieś rodowodowe wilczaki Ale nie rób proszę totalnego bagna z bazy, niech ona ma jakąkolwiek wartość-choćby przez wzgląd na Twoją i Przemka wieloletnią pracę nad nią.
Wg Twoich zapisków w bazie to i Eden Severu hoduje kundle i Daniela: http://www.wolfdog.org/site/pl/dbase/d/10954 - no chyba przesada, co? |
11-03-2012, 21:51 | #262 |
VIP Member
|
Wracając do mojej pomyłki-stawiam pytanie: czy poza moralnie budząca wątpliwości postawa Edith, są jakieś niezbite dowody na to, że hoduje kundle? Nie mówię o domysłach, podejrzeniach wątpliwościach...
(bo to dopisek przy jej hodowli mnie zdziwił i pomyliłam z hodowla WD) |
11-03-2012, 22:49 | #263 | ||
VIP Member
|
Quote:
Poza tym znalazlam podobny znacznik przy szczeniaczku po K-lee (http://www.wolfdog.org/site/pl/dbase/d/15695) Teraz jestem niesamowicie ciekawa w jaki wymyslny sposob udowonisz mi i Gii, ze prowadzimy ze soba jakas wojne. Dodatkowo nic o tym nie wiedzac. A moze dowiem sie zaraz, ze cierpie na schizofrenie? Quote:
A co do wojowania... No strasznie Ciebie przepraszam, ze zalezy mi na tej rasie i otwarcie pisze swoje zdanie (zamiast robic innym kolo ogona za ich plecami). Ze mowie, gdy ktos robi jawne bagno. Ze smialam otwarcie skrytykowac handlarza, ktory hurtowo sprzedaje szczeniaki do pseudo hodowli, ktore potem trzeba ratowac i wykupywac. I niestety nie zawsze jest happy end. Ze nie zgadzam sie ze zdaniem, ze "hodowca to osoba handlujaca szczeniakami" (i taki jest jej jedyny cel dzialanosci) i nikt nie ma prawa krytykowac, ze ktos sprzedaje szczeniaki gdzie popadnie; majac doskonala swiadomosc, ze trafiaja do fabryk bezpapierowcow. Ze popieram projekt Wlochow, ktorzy przygotowuja test na czystosc rasy i chca ostatecznie rozprawic sie z Mutarami (ktore BTW wyplynely na swiatlo dzienne dzieki Pavlowi, ktorego Mutara-gang tez krytykowal, ze byl osoba "wojujaca", ktorej przeszkadzalo to, ze w Czechach jawnie zlamano przepisy FCI i sfalszowano rodowody). Za to ze otwarcie krytykuje pozbywanie sie starszych psow w hodowli. Ze na czeskim forum smialam napisac, ze Czeski Klub robi sie w balona namawiajac go do popierania rozmnazaczy miksow i kundelkow w UK... I nie kryje, ze odrzuca mnie, gdy solidny hodowca bedzie kryl rozmnazacza i wybielam go na forum w mysl jakiej chorej solidarnosci narodowej. Odrzuca mnie caly nacjonalizm - to slodzenie tu na polskim forum (aby nie psuc sobie rynku zbytu na szczeniaki), a potem obsmarowywanie jakie padlo hodujemy w kraju (poprzez wrzucanie wszystkich hodowli do jednego worka). Moze Tobie pasuje to "dbanie o pokoj na swiecie", ktory uzyskuje sie zamiatajac cale to bagno pod dywan. Moze Tobie pasuje to spijanie sobie z dziobkow i slodzenie na forum (i cale to szambo, ktore te samo osoby wylewaja za plecami). Mi nie.... Dla Ciebie to wojowanie. Dla mnie - bycie fair...
__________________
Last edited by z Peronówki; 11-03-2012 at 23:45. |
||
11-03-2012, 23:09 | #264 | ||
VIP Member
|
A jesli chodzi o mieszance i moje wlasne zdanie:
Quote:
Powiem wiecej: ja oficjalnie moge napisac, ze wedlug mnie Gisotsu jest 100% wilczakiem i dzieckiem swoich rodzicow. To widac jak na dloni... Tak jak wszystkie psy z CW to nieduzy pies - maksymalnie sredniego wzrostu. Te bardziej wiszace kaciki i dluzsze uszy to 100% tata, mocniejsze katowanie jest natomiast BARDZO charakterystyczne dla CW z miotu F i ich potomkow (maja one krotkie ciala, ale bardzo mocne katowanie nog). Wiec nie wciskaj mi prosze slow, ze twierdze inaczej... Quote:
W kazdym razie to co ja wiem to: Lorry dala oficjalne badanie DNA obu tych czerwonych Saarloosow: i na 100% rodzicami sa psy z hodowli Crying Wolf. Pewno to te dowodu jakich rzadasz. Ale pytaj sie u zrodla - nie u mnie. Ostatnio opublikowano tez test DNA tego huskiego: Ojcem jest na 100% Yarl Yanatos. Co do reszty: patrz wyzej.
__________________
|
||
11-03-2012, 23:19 | #265 |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
Margo, co oznaczają (!) przy nazwie psa w bazie? Wiem tylko, że:
REG- pies wpisany do KW- czyli zarejestrowany jako wilczak ale bez pochodzenia MIX- pies, który nie jest 100% czeweczką A wykrzyknik? |
11-03-2012, 23:21 | #266 | ||||
VIP Member
|
Quote:
Zadałam proste pytanie i odpowiedz na nie: czy posiadasz dowody, pozwalające na poddawania w wątpliwość pochodzenie psów, które zostały w taki sposób oznaczone w bazie? Quote:
Quote:
Quote:
Litościwie więc pozostawię bez komentarza. Wracając do tematu: możesz mi jasno wytłumaczyć po co sa te szalenie ważne oznaczenia przy psach i jakie masz dowody ma to, że dana hodowla jest oznaczona jako "hodowca mieszańców"? Pytam o DOWODY, nie Twoje widzimisię. Bo chyba jesteś w jakimkolwiek stopniu wiarygodna, hę?
__________________
Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。 Last edited by Gaga; 11-03-2012 at 23:23. Reason: literówki |
||||
11-03-2012, 23:40 | #267 | ||
VIP Member
|
Quote:
Quote:
Na kazdej stronie psa masz przycisk "aktualizuj informacje". Jak znajdziesz blad to go popraw... Bo chwilowo dyskusja jest bezsensowna - przypomina mi to czasy pogadanek z Monika "Informacje o moich psach sa niekompletne ale zadnych danych Wam nie wysle"
__________________
|
||
11-03-2012, 23:45 | #268 |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
Ale co oznaczają wykrzykniki i zapytajki?
Bo regi i mixy to wiedziałam już dawno. |
12-03-2012, 00:00 | #269 | |||
VIP Member
|
Quote:
Wybacz, ale przy takiej ilości kłamstw, pomówień i prywatnych segregacji-bardzo istotne stają się FAKTY. Byłabym wdzięczna za wskazanie jakichkolwiek obwieszczeń/komunikatów klubów (słowackiego i czeskiego) dotyczacych nie uznawania tych konkretnych psów. Quote:
Ale OK, nie wszystko chcesz ujawniać, więc: komu konkretnie zadać pytanie? Wskaż proszę. BTW-unikanie prostej odpowiedzi na pytania i jednoczesne wypracowania w okolicach tematu (Twoje posty powyżej) ładnie pokazują całe krętactwo.Już raz to przerabiałysmy, ale jak chcesz-możemy ponownie....ja proste pytania, Ty opowieści nie na temat. A może jednak łatwiej odpowiedziec na pytanie Rybki i moje? Czyli jasno: co oznaczają wspomniane znaczki i na jakiej podstawie się je wpisuje? Quote:
Ale skoro już-ze sto razy prosiłam o zmianę zdjęcia MOJEGO psa, na wykasowanie czyjejś idiotycznej TFUrczości dotyczącej pomiarów Cheya czekałam blisko rok. Więc ten temat tez może litościwie pomińmy milczeniem ... |
|||
12-03-2012, 00:03 | #270 | |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
Quote:
Jesli nie Margo oznacza te psy, to kto? Czy to znaczy, ze ktokolwiek, kto zechce, moze o cudzym psie napisac, co mu sie żywnie podoba? Poddać w wątpliwość, w sposób zawoalowany, jego pochodzenie? Albo na przyklad również umieścić go na wystawie, na której nie był, wpisać mu oceny, których nie dostał, itd, itp? Nie chcę się kłócić, nie chcę wojować, ale czegoś tu chyba nie rozumiem i coś mi tu śmierdzi. Wiem, że forum jest prywatne, ale baza powinna być bezstronna i rzetelna... Last edited by anula; 12-03-2012 at 00:04. Reason: literówka |
|
12-03-2012, 00:17 | #271 | |
VIP Member
|
Quote:
Slowackie zasady: Chovateľský poriadok KCHČSV SR - článek 3) Plemeno psov v zmysle tohoto poriadku tvoria psy a suky, ktoré zodpovedajú platnému plemennému štandardu FCI s platným preukazom pôvodu podľa čl. 12 a.) Chovateľského poriadku. Chovateľský poriadok KCHČSV SR - článek 12a) plemenná príslušnosť osvedčená PP u ktorého sú známe všetky generácie predkov ku 1.6.1999 (deň medzinárodného uznania plemena FCI) Czeskie zasady: Zápisní a chovatelský řád KCHČSV v ČR - článek I.4) Za představitele plemene „československý vlčák“ se nepovažují: a. psi a feny s jiným průkazem původu nežli uznávaným FCI, příp. bez průkazu původu. b. psi a feny ze spojení rodičů, jimž nebyl vystaven průkaz původu uznávaný FCI, ve kterém jsou uvedeny minimálně 3 úplné generace u všech předků narozených v roce 1999 a později – včetně jedinců importovaných. c. vyjímkou z bodu b) tohoto článku jsou jedinci, kteří jsou potomky psů zapsaných v registru PK (P reg, Z reg), vzniklých křížením realizovaným na základě zvláště pro tento případ sestaveného plánu evidovaného chovu navrženého chovatelskou komisí, projednaného a schváleného konferencí KCHČSV – viz. článek IV.4 boc C) ZaCHŘ: Evidovaný chov. V takovém případě je chovatelská komise povinna v každoroční zprávě o chovu zveřejňovat všechny dostupné údaje a výsledky evidovaného chovu. O zařazení potomků psů z evidovaného chovu do čistokrevné plemenitby rozhoduje konference KCHČSV dvoutřetinovou většinou hlasů přítomných delegátů. Krotko mowiac: psy REG NIE SA przez oba kluby uznawane jako psy rasy "Czechoslowacki wilczak".
__________________
|
|
12-03-2012, 00:36 | #272 |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
OK, zapytam jeszcze raz- co oznacza wykrzyknik i znak zapytania przy imieniu psa?
Pies z takim znaczkiem, gdzie wyżej jest adnotacja, że pochodzi z hodowli kundelków jednoznacznie kojarzy się negatywnie. Więc bardzo proszę o odpowiedź- co oznacza ten znaczek? Bo być może jestem w wielkim błędzie (tak jak inne osoby)? Skoro są znaczki chciałabym do nich legendę. |
12-03-2012, 00:49 | #273 |
VIP Member
|
Dzięki Margo za połowę odpowiedzi, wyjaśnia stanowisko i dopisek (nie weryfikuję oczywiście rodowodów (NP. http://www.wolfdog.org/site/pl/dbase/d/8913), chodziło mi o oznaczenie w bazie).
A druga sprawa? znaczki z "!" i ?" Bo widzisz...jak widzę takie coś....jak powyżej podlinkowane, to zaczynam myśleć, że tylko fakt pochodzenia Cheya z Twojej hodowli uratował go przed dziwnym dopiskiem, bo bazując na zdjęciach i analizując jego sierść można próbować się doszukiwać pochodzenia z nieprawego łoża. Rozumiesz irracjonalne skutki tych działań? Dlatego upieram się przy wyjaśnieniu skąd owe-bardzo szkodzące psom i hodowcom-oznaczenia w bazie. |
12-03-2012, 01:36 | #274 | |
VIP Member
|
O dokladnie wyjasnienie sie zapytalam. Czekam na odpowiedz. Quote:
Niestety musisz jakos (w miare sensownie) udowodnic swoje zdanie wykazujac, ze jedynie moja hodowla wyszla z tego czysto, a wszystkie inne (np. polskie hodowle) zostaly pograzone. Do tego momentu Twoja wypowiedz jest na serio wredna i nieczysta, a do tego CHOLERNIE NIESPRAWIEDLIWA zagrywka w stylu Elci, czy Grzesia-Valdemorta.
__________________
|
|
12-03-2012, 10:42 | #275 |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
Proponuje poczytać ten temat, ale gdzieś około 190 postu, było już wałkowane, tak samo się dziwiłam dodawanu "znaczników"
|
12-03-2012, 11:08 | #276 |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
Pamiętam- przy okazji Demoniaka.
Ciekawi mnie ile psów nie zostało użytych do hodowli z powodu tajemniczego znaczka. Albo ile szczeniąt nie zostało kupionych z obawy, że "coś z nimi nie halo". Uważam, że dodawanie takich wykrzykników i zapytajek jest krzywdzące w przypadku wielu psów. Taki znak "krzyczy", że coś jest z psem nie tak (moje odczucie). Nie wiem czemu ma służyć takie tagowanie ale może warto pomyśleć o ukryciu tych znaków albo jasno napisać na jakiej podstawie są stawiane. |
12-03-2012, 11:56 | #277 |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
Powiem tak, na pewno dużo, widzę po sobie, jaki hodowca zaryzykuje że będą szczeniaki z "czymś" ? Choć może jakbym była osobiście pewna że wszystko z nim ok , może bym zaryzykowała.
|
12-03-2012, 12:31 | #278 |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
Ale nie jesteś czasem w stanie sprawdzić tego osobiście.
I tu powinna pomóc baza. I teraz powstaje pytanie- czy pomaga? Jak na razie śmiem twierdzić, że raczej szkodzi. Takim psom jak np. Gisu i cała rzesza fajnych wilczaków z wykrzyknikami, które "nie wiadomo co znaczą ale na pewno nic dobrego" |
12-03-2012, 13:02 | #279 | ||
Moderator
|
Quote:
Rybka, mysle, ze powodem zamieszania jest sprawa roznic w podejsciu do przepisow FCI. W Polsce, gdyby pojawil sie np. laciaty miot wilczakow, a hodowca upieralby sie, ze to czyste CsW to wystarczyloby napisac wniosek do ZKwP. Wykonano by badania DNA - ktore udowodnilyby, ze rodzicami tych szczeniat (lub np ojcem) nie sa osobniki wpisane w rodowod. Psom odebranoby rodowody. Sprawa by sie zakonczyla. Wszystko jest proste jak budowa cepa. Ale nie we Francji. Demoniak jest mieszancem ze sfalszowanym rodowodem. Otwarcie mowi o tym sam hodowca - szczycie sie tym kolo ringu wystawowego. On sie z tym nie ukrywa, bo to wlasnie nagania mu chetnych na szczeniaki. Dlatego nie jest to jedyny miks jaki zrobil. Do krycia suk Franka Amerykanskim miksem przyznaja sie wlasciciele jednego z AWD (jego dziecmi jest miot "C" - np C'Pouschka). U nas same takie slowa spowodowalyby, ze ZKwP nakazalby badania DNA. Ale to nie jest Polska! TO Francja! Polski hodowca mysli, ze problemy rozwiazuje sie tam tak jak u nas. Nie, nic bardziej mylnego. Kilku Francuskich hodowcow od jakiegos czasu o to walczy. Pisza pisma do zwiazku. ECHO. Czesc francuskich sedziow otwarcie mowi, ze juz nawet golym okiem widac, ze te psy to "burki". I co? ECHO. Nikogo do badan nie zmusisz. Nie wejdziesz na teren i nie pobierzesz probek. Moze to zrobic Zwiazek Kynologiczny, ale we Francji sprawa jest blokowana. Zamiatana pod dywan. Od dwoch lat blokuje sie prosta rzecz, ktora wyjasnilaby sprawe: DNA. Pewnie dlatego, ze doskonale wiedza, ze dla francuskiej hodowli to bylaby prawdziwa puszka Pandory. Ale sami ja sobie przygotowali. Teraz jakas polowa psow w FR to miesznce. Nigdy do tego by nie doszlo gdyby ich Zwiazek stosowal sie do przepisow FCI i zadbal o to aby psy w rodowodach zgadzaly sie z tymi w realu. Dobrze wiemy, ze kilka osob myslalo o kryciu Demoniakiem. Ja tez (wtedy nie mial jeszcze (nietypowych) dzieci, wiec mozna bylo sie dac nabrac, ze to ladny wilczak). Cale szczescie, ze pojawilo sie u niego _MIX_. Ze ludzie porezygnowali. Pomysl, co by bylo, gdyby tego MIXa tam nie bylo. Mielibysmy w Polsce kilka miotow mieszancow. Oczywiscie Francuzi pewnie swoich rodowodow nie poweryfikuja - wola chowac glowy w piasek i udawac, ze problemu nie ma. ALE: dwie niezalezne grupy przygotowuja badania DNA "na czystosc" - badania Danieli wykazaly, ze jest to w sumie dziecinne proste. Pula genetyczna CsW jest mala i doskonale znana (CsW to wynik EKSPERYMENTU genetycznego - u nas nie bralo sie psow "z pola" i "z budy" - tzn. nie ma domieszek "ras przeroznych"). Dzieki temu mozna przygotowac badania DNA, ktore beda w stanie powiedziec czy pies jest wilczakiem, czy mieszancem (i przebadac psa np w Laboklinie). I predzej czy pozniej to glownie wynik takiego badania DNA bedzie pozwalal hodowcy twierdzic, ze hoduje wilczaki (a nie psy wilczakopodobne). Znajac Slowakow pierwsi wprowadza to jako wymaganie hodowlane W kazdym razie to jedynie kwestia czasu... Francuzi nie zamiota tego swojego bagienka pod dywan - nie robiac badan DNA teraz jedynie odwloka czas, gdy ich populacja CsW zostanie nazwana "najwieksza hodowla burkow wilczakopodobnych". I stanie sie tak nie dlatego, ze to zli hodowcy, ale dlatego, ze masa z nich zostala oszukana przez jednego, czy dwoch hodowcow z FR. A zmeryfikowania tego klamstwa unikal ich zwiazek. I gdyby nie to MIX przy Demoniaku to to samo czekaloby nasza populacje CsW. Mielibysmy gromadke kundelkow, ktore predzej, czy pozniej by wyplynely. A tak.... Rybko, w chwili obecnej mamy jedna z najczystszych populacji. Uwierz mi, ale w gorszej sytuacji sa Czesi (bo maja wiecej do weryfikowania) i w zdecydowanie gorszej Slowacy (bo maja u siebie psy, ktore moga byc mieszancami Saarloosow, a sa juz w hodowli). Wiem, ze sa wprowadzane zmiany w bazie. Nie dlatego, ze MARGO tak chce i robi (ja tego nie potrzebuje - mi to rybka - o przekretach wiem od dawna i nie uzywam psow z tych linii), ale dlatego, ze prosza o to sami hodowcy, ktorzy miksow, czy nawet jedynie podejrzanych psow uzywac nie chca. Ludzie przestali wierzyc w tej rasie w rodowody FCI, bo "dzieki" Francuzom i Finom, a teraz i Wegrom, okazuje sie, ze w niektorych panstwach takie rodowody sa nic nie warte. Bo Zwiazki Kynologiczne nie weryfikuja DNA nawet, gdy dostaja oficjalne protesty hodowcow, a przekret jest oczywisty... I to nie jest problem wilczakow. Swojego czasu rozmawialam o tym z Alex (hodowczynia podhalanow). Maja ten sam problem z przekretami w Finlandii. Pytalam sie, jak mozna z tym "walczyc" OFICJALNIE. Powiedziala, ze nie mozna. Ze im sie to nie udalo: "Moge Ci tylko doradzic na podstawie doswiadczen z goralami. Dac spokoj. I nie kryć tam ;>" Ja osobiscie sadze, ze dobrze sie stalo, ze sprawa zaczyna sie ruszac, bo jak dotad chronieni byli w bazie kretacze. Nie bylo widac przekretow nawet gdy byly oczywiste. A teraz - kazdy ma wolna wole - moze sam zadecydowac, czy kupi szczeniaka lub uzyje psow oznaczonych jako REG, MIX, czy ?. Wazne, ze zna ewentulane ryzyko. I nie jest w stanie ukryc tego ryzyka przed nabywcami. Quote:
Jak pisal nasz slawny czlonek forum: "Na swojej stronie kazdy ma prawo pisac co chce, nawet klamstwa". I ma racje - na to sie wplywu nie ma. Ale wydaje mi sie, ze wlasnie baza Wolfdoga takie klamstwa powinna weryfikowac. |
||
12-03-2012, 13:05 | #280 |
VIP Member
|
Magda - dokladnie tak jak ja... Jesli bede miala pewnosc, ze pies z jakims ? jest w 100% wilczakiem, to go uzyje. Jesli nie bede miala to poprosze o badania DNA. Jak odmowi to rezygnuje. Proste.
__________________
|
|
|