Quote:
Originally Posted by avgrunn
Ja sobie tlumacze ze to jak z ludzmi, kazdy dorasta inaczej, jednym szybko sie rosnie inni potrzebuja czasu zeby wystrzelic. Moj Uro zre jak slon a chudy jak patyk. Dzis wszedl nam w firmie na wage i niecale 18 kg. Z ta jego sierscia tak nie widac ale, jak wczoraj sie w jeziorze pomoczyl to sie az przerazilam jego chudymi i dlugimi nozkami i tym malym zadkiem. Chcialabym zeby tyci przytyl, ale skoro sam jeszcze nie wrzuci swojej malej pupiny do samochodu to lepiej dla moich plecow ze wazy tak malo.
|
Taki właśnie w tym wieku ma być! Jeśli chcesz mieć kiedyś wilczaka z dobrymi stawami i z pięknym ruchem musisz nerwowo wytrzymać wszystkie komentarze o chudzielcu, zabiedzonym lisku, chudym kojocie, itd. Pooglądaj młode wilczki w YouTubie- szczeniaczki z miotu U z Peronówki można śmiało z nimi pomylić, dlaczego więc miałyby się inaczej rozwijać?
I jeszcze jedno, waga w dużej mierze zależy od grubości kości. Wilczak o smukłej sylwetce będzie zawsze ważył mniej niż nawet bardzo szczupły pies posiadający solidniejszy kościec. Moim zdaniem szczeniak, podobnie jak dziecko, je tyle, ile chce i potrzebuje, ma różne fazy i etapy i nie ma w ogóle sensu tego "regulować". Sam się nie zagłodzi.