Quote:
Originally Posted by Puchatek
"Tamta suka robi za wilka, wiec raczej spędza życie w kojcu"
Sssmoku, czy ja dobrze rozumiem... czyli chodzi o złapanie frajera bez kasy /wystarczającej na kupno rodowodowego/ "na wilka"?
|
Nie znam sytuacji ani czlowieka, ale tak wnioskuje z tego co przeczytalam w tym temacie.
Quote:
Originally Posted by Puchatek
Jako ciekawostka specyfiki polskiej /zasłyszana od "moich" weterynarzy/:
u nas na wsiach, na przykład, nie ma problemu z regularnym szczepieniem na wściekliznę wszystkich psów. A dlaczego każdy wybuli te parę złotych na wszystkie psy? "Bo wiedzą sąsiedzi, jak kto siedzi" i zaraz uprzejmy donosiciel powiadomi odpowiednie organa, ile w rzeczywistości piesków ma chłop za płotem...
...
|
U nas normalne jest, ze weterynarz raz w roku objezdza gospodarstwa we wsi i szczepi wszystkie psy
Wszystkie - oprocz naszych, bo terminy nam sie nie pokrywaja, wiec jest na dwa razy
P.S. Nawet jakbym chciala, to ciezko byloby mi sie doliczyc ile psow ma soltys