Quote:
Originally Posted by z Peronówki
Podejrzen nie ma. Jest pewnosc. Wlasnie w Honderskim Klubie toczy sie sprawa (juz udowodniona), ktorej rezultatem moze byc anulowanie rodowodow wielu Saarloosow, bo ich ojcem ("dzieki wlasnie hodowli "de Louba tar" i jej "klonow") jest Chrop z Kladenske zare ( http://www.wolfdog.org/pol/dbase/d646.html).
Inna dotyczy "slynnego" Skoga - tez toczy sie postepowanie, bo wyglada na to, ze to nie jest Saarloos... (wiecej mozna przeczytac m.in. na angielskim forum)
A do tego dochodzi jeszcze masa innych psow, ktore sa przodkami Saarloosow (w tym spora grupa CzW), a ktore nie widnieja w ich rodowodach.
|
Paradoksalnie ów "przekręt" może być dobrem dla rasy Saarloosów. I ja bym się zastanawiała czy przypadkiem nie uznać tego (choć podobno prawo nie działa wstecz) za całkiem niezłe posunięcie. W końcu parę dzisiejszych ras (choćby czernysze) powstało w wyniku dolewek innych ras.
Jeśli uznać, że dolewki CzW miały wyrównać charakter Saarlosów (na logikę: po to chyba były robione) i faktycznie, wg tego co piszecie, widać różnicę na przestrzeni lat, to wydarzyło się więcej dobrego niz złego
Mogę się tylko domyślać, że optimum stanowiłby złoty środek pomiędzy łagodnością, brakiem agresji u Saarloosów i jakąś pewnością siebie, pewną siłą charakteru u CzW
Nie wiem czy warto wylewać dziecko z kąpielą, w końcu nie chodzi o to jak będzie wyglądał Saarloos (zgięty w pół czy wyprostowany) a jak będzie się czuł. Bo strach to nie jest komfortowy stan istnienia.