Quote:
Originally Posted by jaskier
Nasze bure, karmione codziennie starannie odmierzoną porcją karmy, trzymają stałą masę. U wilków żyjących w lesie może być inaczej. Jedzą kiedy mogą i ile mogą, magazynują w tkance tłuszczowej. Podejrzewam, że ich masa może się sporo zmieniać w zależności od pory roku. Jak z resztą u większości dziko żyjących zwierząt. Przy czym wzrost pozostaje ten sam.
|
Wystarczy, że wilki dopadły w chłodnej porze dużą zdobycz, pożarły jednorazowo np. 5 kg więc waga może im się zmieniać w dość krótkich okresach czasu.
Nasze bure też mogą żonglować wagą; teraz mam w domu skrajny przypadek "wilczego głodu" po tygodniowej głodówce spowodowanej babeszją Chey buszuje po domu w poszukiwaniu jedzenia i twierdzi, że ciagle jest głodny. Z poprzedniego doświadczenia wiem, że na przestrzeni 2 tygodni jego waga z 40 kg (po głodówce) potrafi poszybować do 48 (przy braku upilnowania, dzieki eksperymentom (open bar) i uleganiu jego "głodnym oczom"). Powrót do optymalnej wagi 44-45 kg trwa później ok 4 miesięcy. Jakby tak ustrzelić Księciunia w okresach spadku i gwałtownego wzrostu wagi-dane musiałyby być zafałszowane