I trzy metry mułu!!!
....
Milczenie "braci rasowej" możemy spokojnie przyjąć jako aprobatę, więc
teraz trzeba zbałamucić jakiegoś sędziego /i Klub Rasy w organizacji/, by to potwierdził jakimś certyfikatem.... Albo.... "rąbać" sędziego! Sami je sobie napiszemy i zrobimy okolicznościowe medale......