Quote:
Originally Posted by alakra
Na zdjęciu powyżej widać Cayo i naszego źrebaka. Obie są siebie warte i darzą się wzajemnym
uwielbieniem, co widać w ich wspólnych zabawach.
|
Wlasnie zerkalam sobie na nowe fotki w "
Cayo i koniki". I slowo honoru: jeszcze jedna taka partia, a pomaszeruje do sasiada i powiem, ze jednak moze zaczac rozgladac sie za koniem dla nas....
Ale serio: kozanostra sie nam redukuje. Po wakacjach bedzie juz spory luz i duzo miejsca. Lak mamy duzo....
W domu tez stale ktos musi byc, bo nawet psow wszystkich nie zabieramy.... Jedno "ale" jakie sie pojawia to kwestia szansy na znalezienie konia, ktory bylby w stanie choc tolerowac psy....
Bo wychowanie zrebaka byloby zbyt wysoka poprzeczka...