Muszę przyznać, że kiedy wprowadzałem Tasje do pokoju Tymka miałem serce w gardle. Ona ogólnie przepada za wszystkimi dziećmi ale sympatię potrafi okazać w przeróżny sposób
.
Z niemowlakiem miała pierwszy raz styczność ale jak zobaczyłem Tasje w roli niani jestem gotów uwierzyć w mit o Romulusie i Remusie:-)