Quote:
Originally Posted by konek
Jak fajnie, a ja myślałam, że tylko mój Maxio jest "niemormalny"
|
To ja jeszcze dołączam. Cha zmieniła futro (tj. tak jej się wydawało
) jesienią - na co? Do tej pory nie wiem...... Teraz kilka dni temu sypnęła się całkowicie.... (w zeszłym roku 5 lutego w Brnie, prawie zawału dostałam, jak przed wystawą chciałam przeczesać furtra, i przejechałam szczotką po grzbiecie Cha i została jej dolina). Teraz całkowite wypadanie u młodej połączyło się z cieczką........ Moje suki zawsze najlepsze futro miały III - do czerwca.