View Single Post
Old 23-05-2015, 22:22   #52
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Quote:
Originally Posted by Narvana View Post
...Ucz ... miedzy Toba ...Ustaw...
Marzenko, a czy ja napisałam, że o mnie "biega"? No proszę Cię... przecież z roweru można spaść...nawet bez psa...
Wiesz, w pewnym wieku, niektórzy lecą do lekarza by se sprawdzić parametry i stwierdzają, że czas znowu coś pouprawiać... Więc pewien "niektóry" zlecił szanownej małżonce dowiedzieć się, jak się sprawa-ma-cała... ...nic już na łapu-capu... Tak więc Was pytam i relacjonuję...
Wracając do tematu...
U nas w grę wchodzą wiejskie dróżki i polno-leśne bezdroża... na drogach nie jest bezpiecznie...te "miastowe" jeżdżą jak wariaci... tak więc wilkor po lewej by była bariera w postaci rowerzysty między psem a psami wioskowymi w zagrodach.
Na razie obroża /szeroka, skórzana, w kolorze burgunda, z filcem od wewnątrz/, smycz /czarna, taśmowa, w psie łapki/ ok. 1,5m /na dłuższej wilkor zaczyna się interesować zielonością na poboczu/ dzierżona w lewicy bikersa. Pierwszy spacero-bieg bez strat w ludziach, burych i sprzęcie.
"Mamusia" deptała z tyłu i co przystanek Ozzik patrzył, czy widziałam te dziwy. Był spokojny i chętny do współpracy.
Zastanawiamy się nad szelkami, ale nie wiemy jakie, bo podobno są różne rodzaje: pies z boku roweru i pies przed rowerem...
I jak fachowo nazywają się te "przytroczenia" do roweru /kto wie, czy nie wejdziemy w hartkor: ruki swabodnyje/ i gdzie ich szukać?...
...
Przyspieszenie na wysokości burków za płotami sprawdza się.

Last edited by Puchatek; 23-05-2015 at 22:26.
Puchatek jest offline   Reply With Quote