Quote:
Originally Posted by Elentia
Hmm... lepiej naprostuję swoje zdanie, bo nie chcę zostać źle zrozumiana nie neguje wiarogydności wyników bonitacji. Ale mimo wszytsko pod względem naukowym, mówiąc prosto, żadnej publikacji nie napiszę za mało powtórzeń pomiaru, za mała ilość osobników wzgledem całej populacji, rozbieżność w pomiarach w różnych krajach, no i przede wszystkim pomairy robią różne osoby więc porównywalność takich wyników jest obarczona sporym błędem no i neistety dosć tendencyjne wyniki bo niestety, ale psy z wadami na bonitacje raczej nie przyjadą. BA, nawet podejrzewam, że sporo psów bliskich wzorcowym nie jest bonitowanych (bo właściciel nei zainetresowany). Wiec wynik dla populacji trochę przekłamany. Natomiast do celów hodowlanych jak najbardziej wystarczy.
|
Nie wydaje mi się, żeby jako takie, bonitacje kiedykolwiek miały ambicje być narzędziem naukowym, z powodów o których wspominasz.
Ale nawet wśród niewielkiej grupy znanych mi osobiście przebonitowanych wilczaków jest kilka z wręcz humorystycznymi kodami.
Dlatego śmiem twierdzić, że wartość bonitacji nawet dla celów czysto hodowlanych jest ...średnia