Quote:
Originally Posted by Gaga
Zwierzyna w polskich ogrodach zoologicznych posiada delikatniejszą strukturę psychiczną Wystarczy poczytać tablice przed wejściem do warszawskiego zoo: zakaz wnoszenia balonów, jazdy na rowerze, na rolkach, wprowadzania psów... cud, że w ogóle pozwalają się odzywać i chodzić w świetle dnia.
|
Tak, przy czym można jeszcze dodać, że wśród tych wyjątkowo "delikatnych" muszą się znajdować też wyjątkowo odporne psychicznie (i fizycznie); bo z jednej strony do śląskiego ZOO nie można wchodzić z psami, wjeżdżać na rowerach, wnosić balonów itp., z drugiej - funkcjonuje tam tzw. Mini ZOO, na którego terenie dzieci mogą brać na ręce (i robić dosłownie wszystko) z zamieszkującymi tam zwierzaczkami; nieważne; czy owe akurat zmordowane tymi całodziennymi "karesami" śpią wtulone w siebie gdzieś w cieniu, dzieci mają prawo je wytargiwać stamtąd, bo po to one są...