Europejski hodowca, który próbuje odebrać swojego szczeniaczka z brytyjskiej "pseudohodowli" apeluje za moim pśrednictwem, żeby polscy hodowcy, którzy decydują się wysłać szczeniaka do UK:
1. bardzo dobrze formułowali umowy, np zawarli tam punkt, że jeśli pies zostanie użyty do hodowli mieszańców,
pierwszy właściciel (jeśli nawet komuś go odsprzeda ew. odda) - będzie musiał zapłacić karę (najlepiej 10 albo 15 + tys Euro).
2. rejestrowali umowę u notariusza
3. przed wysłaniem go do UK zdeponowali DNA (aby pies był zawsze rozpoznawalny) .Chip i tatuaż można usunąć, DNA jest najpewniejsze.
Bez względu na to, czy pies będzie na współwłasność, czy sprzedany kumplowi - im więcej zabezpieczeń tym lepiej. Po prostu czasem dziwnie się plota ludzkie losy i wtedy pies staje się pierwszą ofiarą ludzkiej chciwości i przebiegłości