Magda, nie zrozumiałaś moich intencji
Ja wcale nie staję po żadnej stronie barykady! Nie twierdzę, że wilczak ma być lub nie być jak…(wstawić dowolnie)
Co więcej-pisałam wcześniej i tak twierdzę, że średnia wzrostu rasy oscylująca w wartościach poniżej 70 cm, jest jak najbardziej prawidłowa. Zawsze jest tak, że w populacji mamy 90 % osobników średnich, typowych dla danego gatunku i osobniki skrajnie małe oraz skrajnie duże (na oko to pozostałe 10 %). U ludzi też J I ewolucja, uzależniona od warunków bytowych robi swoją „selekcję” . Sztuczną-hodowlaną robimy na np. psach i dlatego poszczególne rasy powstają i ewoluują.
Ale ponieważ wilczaki powstały (podobno tylko:P) z ONków i wilków to chcemy czy nie-musimy brać oba gatunki pod uwagę. ONek jest rasa średnią – nie olbrzymią, pierwsze pokolenia były zdecydowanie bardziej podobne do ONków niż do wilków – i niezależnie od tego jaki kierunek wyznaczyli później hodowcy – pytam Irminę skąd wzięła granitowe przekonanie, że wilczak koniecznie ma być większy i od czego. Gdzie leży ta podstawa wzrostu, bo sama (rzekoma czy rzeczywista) wielkość wilków to za mało.
P.s. na poparcie Twojej tezy z frisbee: rzeczywiście duży Cheitan do frisbee podbiega świńskim truchtem i niespiesznie sprawdza co to upadło ;D