Ja powinnam dodac samochod mojego ojca. Mojego Jab [odpukac] nie zzera.
U taty [bus] zostawiony na pol godziny zezarl: tapicerke z tylu - z obu bokow, uszczelke od tylniej klapy, oslony przeciwsloneczne z bocznych okien, podarl cztery 25kg worki z ziemia i zerwal pol sufitu. Zdjec nie mam, bo ojciec jakby zobaczyl, ze je robie, wrzucilby mnie razem z psem do wora i do Wisly