W pienińskim i tatrzańskim jest ostro. Bez dyskusji, od razu, a czasem zawczasu strażnicy informują, że z psem wchodzić nie wolno.
W Pieninach warto śmignąć na słowacka stronę, tam nie ma problemu
(
ale to chyba też do czasu, jak Słowacy uchwalą nową listę ras niebezpiecznych, na której są i Saarloosy i kto wie czy nie znajdą się czechosłowackie wilczaki )