Quote:
Originally Posted by Grin
Pisać jak najbardziej można, a nawet trzeba. Im więcej informacji o tym, co nam przeszkadza w naszych wilczakach, z czym nie potrafimy sobie poradzić, tym rzetelniejsza informacja dla przyszłych właścicieli.
Tyle że o ile jeszcze pamiętam ( ), ten topic powstał w celu dyskusji o problemie niezgodności części wilczakowej populacji z tą częścią wzorca, która opisuje ich charakter. Konkretnie chodziło o problem strachliwości. Monitorowanie otoczenia nie jest niezgodne ze wzorcem, ale o tym była już mowa wcześniej.
|
Tak, tak, to był temat poboczny. Po prostu rozwinęłam myśl w tym kierunku odpowiedając na pytanie dotyczące zachowań, które nam przeszkadzają. Pisałam, ze mi to przeszkadza w szkoleniu i że nie byłam na to przygotowana, albo, ze nie wiedziałam, że coś takiego będzie mi przeszkadzało. I nie chciałabym się już nad tym skupiać, bo mam wrażenie, że to jedyna rzecz, która została zauwazona w moich wypoeidziach, a nie było to moim zamiarem.
Quote:
Originally Posted by Grin
Poruszyłaś również problem lęku separacyjnego.
Nie wiem, czy dobrze Cię zrozumiałam, ale ja bym nie łączyła akurat tego typu lęku (stresu?) z innymi lękami wilczaków.
|
Ja też tego nie łączę, choć faktycznie wymieniam to po przecinku jako jeden z większych (w mojej opini) problemów rasy. Nie wiem tylko na ile jest to problem dziedziczny i na ile kojarząc odpowiednie osobniki można by to wyeliminować. Wydaje mi się to ważnym, choć oddzielnym, tematem wartym dyskusji.